65 (czwartek 8 marca): Sirin przychodzi do Cesura. Mówi, że musi mu coś ważnego powiedzieć. Chce wyznać mu prawdę o znalezisku w pokoju Rizy, ale nagle otrzymuje telefon od ojca i rezygnuje. Wkrótce na farmę przychodzi Rifat z wiadomością, że szantażysta znowu się odezwał. Riza tymczasem widzi, jak Sirin gorączkowo rozmawia z kimś przez telefon. Jest tym zaniepokojony. Sirin przez telefon prosi ojca, by pozbył się Rizy. Tahsin zaprasza do siebie Bulenta. Na spotkaniu zdradza się przed nim ze swoich planów otwarcia nowej firmy i proponuje mu rolę partnera w biznesie. Musi stać się jednak kretem i donosić o wszystkim, co dzieje się w firmie Cesura i Korhana. Bulent bez chwili wahania przystaje na tę propozycję.

Korhan wchodzi do biura. Słyszy jak Suhan z kimś rozmawia przez telefon i umawia się na operację! Riza przez na wpół otwarte drzwi widzi jak Cesur wręcza Rifatowi wypchaną torbę podróżną i każe przekazać okup. Korhan próbuje wybić siostrze z głowy jej plany usunięcia ciąży. Kobieta jest jednak zdeterminowana i nie przemawiają do niej żadne argumenty. Rifat przekazuje szantażyście torbę z pieniędzmi. Mężczyzna nie sprawdza zawartości, tylko od razu przekazuje teczkę z kopiami dokumentów. Rifat odjeżdża a szantażysta i Riza spotykają się na skraju lasu, by podzielić się łupem. W środku torby znajdują jednak pomięte gazety zamiast pieniędzy. Riza jest wściekły na szantażystę, że nie sprawdził zawartości. On zaś spokojnie odpowiada, że doskonale wiedział, iż torba jest pusta. Riza rzuca się na mężczyznę i mówi, że go zatłucze. Nagle jednak dochodzi do niego głos Cesura, który mówi, by go puścił! Okazuje się, że Riza dał się złapać w pułapkę zastawioną przez Cesura i Rifata. Cała historia z szantażem została przez nich wymyślona i stanowiła test dla Rizy. Teraz już wiedzą z kim mają do czynienia.

Cesur wyrzuca Rizę z farmy. Mężczyzna odchodząc, odgraża mu się, że jeszcze pożałuje tej decyzji. Sirin żegna go szerokim uśmiechem. Wkrótce na farmę przyjeżdża Korhan. Wygląda na bardzo przejętego. Mówi Cesurowi, że Suhan jest z nim w ciąży i chce dokonać aborcji! Prosi, by ją powstrzymał. Suhan tymczasem jest już w klinice i czeka na zabieg. Cesur pędzi samochodem i wydzwania do kobiety, ale ona odrzuca połączenia od niego. Kiedy mężczyzna dociera na miejsce widzi Suhan wychodzącą z sali zabiegowej! Błaga ją, by powiedziała, że tego nie zrobiła. Suhan jednak odpowiada krótko – „zrobiłam”! Cesur staje jak wmurowany. Suhan wychodzi z kliniki, z jej oczu płyną łzy. Alemdaroglu krzyczy za nią, że nie wybaczy jej tego do końca życia. Następuje retrospekcja. Okazuje się, że Suhan okłamała Cesura i tak naprawdę w ostatniej chwili zrezygnowała z aborcji.

Cesur budzi się. Widzi stojącą nad jego łóżkiem matkę. Przytula ją mocno, w końcu tak dawno jej nie widział. Niestety wszystko okazuje się być jedynie snem. Suhan przegląda zdjęcie z Fugen. Wspomina rozmowę z nią, gdy kobieta mówiła, jak trudno jest wychować dziecko bez ojca. Suhan postanawia, że jej dziecko również wychowa się w ten sposób. Z dala od ojca. Tahsin jest podenerwowany zbliżającą się rozprawą o morderstwo Fugen. Tym bardziej, że Salihowi nie udało się odnaleźć starca, który poinformował Korludaga o rzekomym porwaniu Adalet. Riza w samotności pije whisky. W końcu postanawia zadzwonić do Saliha. Prosi go o pilne spotkanie. Cesur odwiedza grób rodziców. Nieoczekiwanie pojawia się tam także… Suhan! Nie zamieniają ze sobą jednak ani słowa – Cesur na jej widok odchodzi. Turan z więzienia dzwoni do Hulji. Ma dla niej „świetne” wieści. Z dużym prawdopodobieństwem już jutro wyjdzie na wolność. Riza pojawia się na widowni podczas rozprawy w sądzie. Biegły w swojej opinii wykazuje, że materiały, z których wykonano klatkę, w której przetrzymywana była Fugen, pochodziły z warsztatu Suhan Korludag! Suhan jest zaskoczona. Rozprawa zostaje przełożona na kolejny termin.

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.