Dziedzictwo odcinek 360 i 361: Zuhal demaskuje Canan! Ali i Duygu spędzają noc w jednym łóżku!

Zuhal demaskuje Canan

„Dziedzictwo” odc. 360 – streszczenie

Canan, by zatrzymać Seher w domu i przeszkodzić w jej niespodziance, przewraca się na schodach, a przynajmniej pozoruje taki wypadek. W środku nocy Yaman przyłapuje żonę na rozmowie telefonicznej w łazience. Jej zachowanie wzbudza w nim jeszcze więcej podejrzeń. Ali i Duygu śpią w pokoju hotelowym w jednym łóżku, choć oboje znajdują się na przeciwległych krańcach materaca, maksymalnie daleko od siebie, do tego odgrodzeni ułożonymi na środku poduszkami.

Tajemniczy osobnik przed bramą rezydencji

Fikret zatrzymuje samochód na drodze przed bramą rezydencji. Przyjechał tutaj, nie mogąc skontaktować się z Seher. Canan natychmiast zostaje powiadomiona o tym fakcie przez swojego człowieka, który śledził właściciela małej restauracji. Tymczasem Yaman wychodzi na zewnątrz, nie mogąc zasnąć po tym, jak przyłapał żonę na potajemnej rozmowie telefonicznej. Wśród ciemności dostrzega zarys przemykającej za ogrodzeniem postaci. Szybko dopada do bramy, jednak widzi tylko odjeżdżający samochód. „Kto to był?” – pyta siebie zaintrygowany.

Yaman wraca do domu i od razu sprawdza nagrania z kamer. Rozpoznaje, że tajemniczym osobnikiem był mężczyzna, ale obraz jest zbyt ciemny, by mógł rozpoznać jego twarz. Canan, stojąc przy balustradzie na piętrze, z wypisaną na twarzy satysfakcją obserwuje jego strapienie. „Mój syn się zdenerwował, jaka szkoda” – szepcze z fałszywą troską. – „Jest przygnębiony. Po prostu nie mogło wyjść lepiej! Obcy mężczyzna przyszedł w środku nocy do bramy. Wyszło wspaniale!”.

Co jeszcze wydarzy się w 360. odcinku?

Seher przełożyła swoją niespodziankę na następny dzień. Dzięki Ziyi, Canan poznaje szczegółowy plan wydarzenia. Ali i Duygu mają coraz mniej czasu, by namierzyć i schwytać właściwego przemytnika. Cenger zauważa, że Yaman jest czymś przejęty. Podchodzi do niego i pyta: „Wszystko w porządku?”. „W ostatnich dniach Seher coś przede mną ukrywa. Coś, o czym nie chce, żebym wiedział. Może ma jakiś problem. Pytam ją wytrwale, ale nie chce powiedzieć. Wydaje się, że sama próbuje to rozwiązać, a ja…”.

„Między tobą a panią Seher jest duże zaufanie” – stwierdza Cenger, który doskonale wie, że chodzi o niespodziankę, bo jest w nią wtajemniczony. – „Jestem pewien, że tobie pierwszemu by powiedziała, gdyby miała jakiś problem. Z tego, co widzę, najbardziej ufa tobie. Ty też jej zaufaj. Nie sądzę, żeby były między wami jakieś tajemnice, i jestem przekonany, że istnieje rozsądne wyjaśnienie tej sytuacji. Daj jej tylko trochę czasu”.

„Dziedzictwo” odc. 361 – streszczenie

Yaman odwołuje przełożone na dzisiaj spotkanie biznesowe, nie wiedząc, że rzeczone spotkanie w rzeczywistości jest częścią niespodzianki Seher. Wkrótce podsłuchuje rozmowę telefoniczną swojej żony. „Nie idzie na spotkanie, plan się nie powiódł” – mówi Seher z zawodem. – „Nie będziemy w stanie nic zrobić. Plan na dzisiaj odwołany”. „Z kim ona rozmawia? Z kim?” – zachodzi w głowę mężczyzna, coraz bardziej niespokojny. Informuje żonę, że jednak pojedzie na spotkanie.

Cicek przyprowadza do rezydencji hakera, by włamał się do telefonu Canan. Ali i Duygu łapią wreszcie parę przemytników. Przestępcami okazują się małżonkowie, których poznali na samym początku swojego pobytu w hotelu, a którzy do tej pory nie wzbudzili w nich najmniejszych podejrzeń. Canan odblokowuje numer Fikreta w telefonie synowej, uznając, że nadszedł czas, aby ponownie się spotkali. Wie, że pełen podejrzeń Yaman będzie śledził swoją żonę.

Seher rozmawia z Fikretem

Seher, dowiedziawszy się, że Fikret próbował się z nią skontaktować, natychmiast do niego dzwoni. „Przed chwilą dowidziałam się o operacji” – oznajmia dziewczyna. – „Jak ma się Melek?”. „Dobrze, operacja odbyła się wczoraj. Lekarze mówią, że nie ma żadnych problemów. Trochę tylko ją boli i ciągle pyta o ciebie”. „Dzięki Bogu, od razu zrobiło mi się lżej. Dlaczego do mnie nie zadzwoniłeś? Nie zostawiłabym cię samego. Zapomnieli mi powiedzieć w rezydencji, właśnie się dowiedziałam”.

„Wysłałem do ciebie wiadomości i dzwoniłem kilka razy” – stwierdza Fikret. „Dziwne. Niedawno zepsuł mi się telefon, to prawdopodobnie dlatego. Wybacz mi”. „To nie problem. Czy mogłabyś przyjść dzisiaj, jeśli nie popsuje to twoich planów? Melek została już wypisana. Ucieszy się, gdy cię zobaczy”. „Przyjdę, Fikrecie, oczywiście. Wyślij mi tylko adres”.

Podczas gdy Seher prowadziła rozmowę, Canan wyjęła z jej torebki portfel i schowała go za leżącymi na kanapie poduszkami. Dziewczyna wychodzi w pośpiechu. „Biegnij, Seher” – mówi do siebie Canan. – „Idź do swojego Fikreta. Niech Yaman zobaczy, dokąd poszła jego żona. Niech pojawią się kłopoty.” – Sięga po telefon i wybiera numer do Yamana. – „Synu, przepraszam, że ci przeszkadzam. Seher wyszła z domu wystrojona, na pewno jest w drodze do ciebie. Zapomniała zabrać swojego portfela. Powiedz jej o tym, żeby się nie martwiła. Synu, jesteś tam? Coś się stało?”.

Zuhal demaskuje Canan!

„Nie” – odpowiada jadący autem Yaman i rozłącza się. Choć chwilę temu uznał, że powinien mieć zaufanie do swojej żony, i zrezygnował z pomysłu jej śledzenia, teraz zmienia zdanie i zawraca. Zadowolona Canan udaje się do swojego pokoju. „To wszystko” – mówi do siebie. – „Nie wiecie, z kim tańczycie”. „Naprawdę nie wiedzieliśmy” – odzywa się Zuhal, wjeżdżając do pokoju. – „Ale dzięki Bogu, dowiedzieliśmy się.” – Pokazuje kobiecie jej telefon, który trzyma w ręku.

„Co chcesz powiedzieć?” – pyta Canan, którą nagle obleciał strach. „Mówię o wiadomościach, które wymieniłaś z lekarzem. Przeczytam ci je.” – Podnosi telefon na wysokość oczu i czyta: „Czy jesteś pewien, że te leki wywołają objawy, jak u pacjenta chorego onkologicznie? Jeśli poproszą mnie o przeprowadzenie badań w innym miejscu, wyjdzie na jaw, że nie jestem chora? Nie zapominaj, bierzesz ze mną udział w tej grze. Ty też będziesz skończony, jeśli coś pójdzie nie tak”.

„Nie usunęłam tych wiadomości?” – pyta mama Yamana, spuszczając głowę. „Niestety nie. Mały błąd, ale jego cena jest ogromna. Doszłaś do końca drogi, pani Canan”. Tymczasem Yaman widzi, jak Seher wsiada do taksówki. Jedzie za nią. Do komisariatu przychodzi młody mężczyzna o imieniu Volkan. Duygu przedstawia go komisarzowi jako swojego chłopaka. Ali doznaje ukłucia zazdrości, co wyraźnie odznacza się w wyrazie jego twarzy.

Kiedy i gdzie zostaną wyemitowane odcinki 360. i 361. serialu „Dziedzictwo”?

Odcinek 360. zadebiutuje na antenie TVP1 w poniedziałek, 30 września, o godzinie 16:05. Odcinek 361. będzie emitowany dzień później o tej samej porze. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.

Ziya znajduje swoją mamę leżącą na podłodze obok schodów.

Duygu i Ali śpią w jednym łóżku.

Fikret przed bramą rezydencji.

Duygu i Ali celują do przemytników.

Canan chowa portfel synowej za poduszkami, podczas gdy ta rozmawia przez telefon.

Fikret prowadzący rozmowę telefoniczną z Seher.

Yaman śledzący żonę.

Seher wsiada do taksówki.

Volkan - nowy policjant, którego Duygu przedstawia Aliemu jako swojego chłopaka.

Ali doświadcza ukłucia zazdrości, gdy dowiaduje się, że Duygu ma chłopaka.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze