Dziedzictwo odc. 371 – streszczenie szczegółowe

Zbulwersowana Seher wchodzi do sypialni, gdzie znajduje się jej mąż. „Jak mogłeś to zrobić?” – pyta oburzona. – „Jak mogłeś skrzywdzić człowieka, który pomógł Yusufowi i mnie?”. „Oczekujesz, że będę ci się z tego tłumaczył?” – odpowiada Yaman, wyciągając z kieszeni zdjęcie, które znalazł w książce Fikreta. – „Lepiej ty mi wyjaśnij, co to jest!”. „Gdzie to znalazłeś?” – Seher wygląda na zaskoczoną. – „Dałam to Melek na pamiątkę. Spójrz, na odwrocie jest wiadomość. Ona też dała mi podobne zdjęcie.” – Na dowód wyciąga fotografię dziewczynki i pokazuje ją mężowi.

„W takim razie wyjaśnij mi to!” – Yaman pokazuje żonie list miłosny Fikreta. „To pismo Fikreta” – od razu rozpoznaje Seher. – „Co to robi u ciebie? Do kogo jest ten list? Nie podał imienia”. „Dość tego! Jesteś w każdym zdaniu tego listu!” – wykrzykuje Yaman. „Nigdy wcześniej nie widziałam tego listu”. „Wypadł z twojej książki! Twojej!” – mówi oskarżycielsko Yaman. – „On coś do ciebie czuje. A skoro list był w twoich rzeczach, to znaczy, że wiedziałaś o wszystkim! I mimo to przyprowadziłaś go tutaj!”. „Zamknij się! Nie masz pojęcia, co mówisz! Wolałabym umrzeć, niż usłyszeć takie oskarżenia!”.

„Nie mogę uwierzyć, jak szybko zapomniałeś o cierpieniu, które przeszliśmy przez te fałszywe dokumenty” – kontynuuje Seher, coraz bardziej zdenerwowana. – „Zapomniałeś o poczuciu winy? Gdzie podziało się zaufanie? Gdzie jest miłość między nami? Co chcesz mi powiedzieć, pokazując mi ten list? Powiedz to jasno! Nikt nie będzie kalał mojego honoru! Nie pozwolę na to!”. Seher, wstrząśnięta, odchodzi do drugiego pokoju, zatrzaskując drzwi i zamykając się na klucz.

Oszustwo czy prawda? Semra ryzykuje wszystko, aby odzyskać córkę

Canan, Zuhal i Cicek z satysfakcją wysłuchały kłótni małżonków. „To dopiero początek” – mówi ta pierwsza. – „Seher już nigdy nie będzie się śmiała”. Tymczasem Semra nawiązuje kontakt z mężczyzną, który twierdzi, że wie, gdzie znajduje się jej zaginiona córka. Żąda jednak stu tysięcy lir za udzielenie tej informacji. Akcja przenosi się do następnego dnia. Gdy tylko Duygu wychodzi do pracy, do jej domu przychodzi Sultan. „Umierałam z niepokoju” – mówi nestorka do Semry. – „Czy są jakieś wieści od tego mężczyzny, z którym wczoraj się spotkałyśmy?”.

„Tak, są. Wczoraj wieczorem rozmawiałam z moją córką” – oznajmia mama Duygu. „Naprawdę? To na pewno była ona?” – dopytuje Sultan. „Tak, to była Yasemin. Dzisiaj będzie ze mną”. „Pani Semro, jesteś pewna, że to nie oszustwo? Co, jeśli ktoś się podszył pod nią?”. „Nie, to była moja córka. Nie mogłabym się pomylić. Choć rozmawiałyśmy krótko, jestem pewna, że to była Yasemin. Ale… Nie mam wystarczającej ilości pieniędzy. I nie mogę powiedzieć o tym Duygu. Nie wiem, co robić”.

Sultan bez zastanowienia ściąga swoje złote bransoletki i przekazuje je sąsiadce. „Zanieś im to” – mówi z determinacją. – „Po prostu odzyskaj swoje dziecko. Reszta się nie liczy. Te bransoletki nic dla mnie nie znaczą. Ale bądź ostrożna. Ten człowiek mi się nie podoba”. Wzruszona Semra przytula Sultan, dziękując jej za wsparcie.

Yaman przyjeżdża do domu komisarza, gdzie jego żona spędziła noc. Drzwi otwiera mu Firat. „Gdzie ona jest?” – pyta Yaman z niepokojem. – „Muszę się z nią zobaczyć”. „Wyszła z samego rana” – odpowiada policjant. „Dokąd?”. „Nie wiem, nie powiedziała”. „Trudno, znajdę ją” – mówi Yaman, chcąc odejść, ale Firat zatrzymuje go i dodaje: „Nie wiem, co się między wami wydarzyło, ale po raz pierwszy widziałem Seher tak zranioną i złą. Cokolwiek to jest, napraw to”.

Wstyd i żal: Seher konfrontuje swoje wątpliwości

Yaman dzwoni do Nedima i każe mu skontaktować się z kierowcą taksówki, aby dowiedzieć się, dokąd wczoraj wieczorem zabrał Fikreta i jego córkę. Jest przekonany, że znajdzie tam swoją żonę. Jak się okazuje, nie myli się, ponieważ Seher właśnie dotarła do domu Fikreta. Pyta go o Melek, a następnie rozmawia z mężczyzną w pokoju dziennym. Pokazuje mu list, który stał się powodem wczorajszego wybuchu Yamana. „Co to jest, bracie Fikrecie?” – pyta, niepewna i zawstydzona. Sama ma wątpliwości, czy czasem ojciec Melek nie napisał tego listu do niej.

„To… Co to robi u ciebie?” – pyta zaskoczony Fikret. „Yaman znalazł go w mojej książce”. „Powiedz Yamanowi, że napisałem ten list do mojej żony, Deniz, dziesięć lat temu. Napisałem go, aby dodać jej otuchy, kiedy jej ojciec próbował przeszkodzić naszej miłości. Nie rozumiem jednak, co ten list robił w twojej książce, był przecież w moich rzeczach. To prawdopodobnie sprawka dzieci” – tłumaczy Fikret, a następnie przynosi drugą stronę listu, która jasno wskazuje, że napisał go do swojej żony.

„Teraz rozumiem jego zachowanie wobec mnie” – mówi Fikret. – „Jestem dla niego obcy, ale ty?” – Patrząc na Seher, w jego oczach maluje się zawód. „Pójdę już” – mówi Seher, podnosząc się z kanapy i chcąc oddać drugą stronę listu mężczyźnie. „Niech zostanie u ciebie. Pokaż ją Yamanowi” – mówi ojciec Melek. Dziewczyna wychodzi, wstydząc się, że zwątpiła w człowieka, który wyciągnął do niej pomocną dłoń, gdy znajdowała się w najgorszym momencie swojego życia.

Zaproszenia ślubne Aliego i Duygu

Na komisariat dostarczono zaproszenia ślubne. Ibrahim jest zdumiony, gdy na ozdobnej kartce dostrzega wydrukowane imiona Aliego i Duygu. Swoim odkryciem natychmiast dzieli się z Firatem i Kirpim. Cała trójka składa gratulacje swoim kolegom z zespołu. Okazuje się, że Duygu popełniła błąd podczas składania zamówienia; zamiast imion przyjaciela Aliego i jego narzeczonej, podała w formularzu swoje oraz Aliego…

Mężczyzna, który obiecał Semrze uratować jej córkę, okazuje się oszustem, co kobieta odkrywa niestety dopiero po przekazaniu mu z trudem zebranych pieniędzy. Gdy próbuje uciec, bandyta przykłada jej pistolet do głowy!

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 371. „Dziedzictwa”?

Odcinek 371. serialu „Dziedzictwo” (oryg. Emanet) zadebiutuje na antenie TVP1 w piątek, 11 października, o godzinie 16:05. Powtórka odcinka będzie emitowana dzień później, w sobotę, o 05:30. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.