Dziedzictwo odcinek 297 i 298: Mama Duygu atakuje Sultan! Seher bije się z myślami, czy fałszywie oskarżyć Yamana!

Odcinek 297 – streszczenie: Choć Ikbal już nie żyje, Yaman jest na nią wściekły jak nigdy wcześniej. Chce mieć jednak pewność, zanim powie Seher, że to jego bratowa zamordowała jej siostrę. Mimo późnej pory, postanawia pojechać do szpitala i porozmawiać z Zuhal. Yusuf wchodzi do pokoju stryjka, uniemożliwiając Seher skopiowanie zdjęć i wiadomości z telefonu mężczyzny. Duygu jest zdenerwowana. Nie może uwierzyć, że dom, który wynajęła, znajduje się akurat w sąsiedztwie domu Aliego. Czuje się jak w ukrytej kamerze. Postanawia, że musi jak najszybciej się stąd wyprowadzić, ale jej mamie to się nie podoba.

Yaman wchodzi gwałtownie do sali Zuhal. Budzi dziewczynę i mówi podniesionym głosem: „Odsłuchałem nagrania, które mi dałaś. Co oznacza to, co powiedziała? Wyjaśnij mi, co Ikbal zrobiła Kevser!”. „Ja… nie wiem. Naprawdę nic nie wiem, Yamanie. Ale w ostatnim czasie siostra była gotowa usunąć wszystko, co ją niepokoiło. Ona to wszystko wymyśliła. Może… Może moja siostra od zawsze była zazdrosna o Kevser. Ponieważ nie mogła urodzić dziecka, żywiła nienawiść do Kevser, bo ona urodziła Yusufa. Ta historia z Kevser i szoferem… Może to też było dzieło mojej siostry”.

„Aby zniszczyć reputację Kevser w rodzinie, mogła zrzucić na nią to oszczerstwo” – dodaje Zuhal. „Co jeszcze wiesz? Opowiedz mi wszystko, niczego nie pomijając”. „Niczego nie ukrywam, przysięgam. Powiedziałam wszystko, co wiem, Nie dałabym ci tego nagrania, gdyby było inaczej. Chciałam, żebyś poznał gry i kłamstwa mojej siostry. Ukrywanie tego przed tobą byłoby zdradą. Tak mi smutno, Yamanie. Jest mi smutno, że moja siostra była taką osobą.” – W głosie Zuhal słychać żal i rozpacz. Doskonale gra przed Yamanem. – „Przepraszam za wszystko, co ci zrobiła, za wszystkie jej gry.” – Zanosi się szlochem.

Yaman wychodzi, a Zuhal mówi do siebie: „Poznał prawdę, ale co to zmienia? Siostra i Kevser nie żyją. To nieistotne. Niech tylko wie, że zawsze będę przy nim”. Duygu idzie wyrzucić śmieci. Na zewnątrz spotyka Aliego, który właśnie szedł do jej domu. „Jestem ci winny przeprosiny w imieniu mojej cioci” – mówi mężczyzna. „Nie ma potrzeby po tylu słowach”. „Ciocia ma dobre serce, ale czasami coś jej się wymsknie”. „Nieważne. Jutro i tak się wyprowadzamy”. „Nie musisz”. „Powiedziałam, że się wyprowadzamy!” – Duygu wraca do swojego domu, ucinając rozmowę.

Yaman mówi Cengerowi o wysłuchanym nagraniu i tym, że to Ikbal mogła zabić Kevser. „Pani Ikbal?” – Cenger robi duże oczy. – „Więc pan Ziya wziął na siebie jej winę?”. „Nie wiem, czy zrobił to celowo, czy z powodu środków, które przyjmował. Może po prostu zobaczył, co się stało, i potem przekonał sam siebie, że on to zrobił, bo nie mógł tego znieść. Jeśli znajdę dowód potwierdzający winę Ikbal i będę całkowicie pewien, że mój brat jest niewinny, wtedy cała ciemność zniknie”.

Akcja przeskakuje do następnego dnia. Semra zamyka w domu opiekunkę, a sama udaje się do domu komisarza. Atakuje Sultan, myśląc, że ukradła jej złote bransoletki. Seher bez ustanku szuka sposobu, by dostać się do telefonu męża i skopiować obciążające go dowody. Akcja przenosi się na komisariat. „Przepraszam, mam jedno pytanie” – Duygu zwraca się do reszty zespołu. – „Czy w Stambule nie ma innego domu, że mieszkacie wszyscy razem? Nie mogę tego zrozumieć”.

„Czasami trudne okresy należy pokonać wspólnie” – odpowiada Ali. „Aha, więc trzeba żyć z taką kobietą jak ciocia Sultan?” – pyta Duygu. W tym momencie rozbrzmiewa dzwonek jej telefonu. Okazuje się, że właściciel domu, któremu zapłaciła z góry za pół roku, wydał już wszystkie pieniądze i nie może ich zwrócić, co oznacza, że Duygu jest skazana na mieszkanie w sąsiedztwie komisarza przez całe sześć miesięcy. Nagle do głównego pomieszczenia komisariatu wbiegają Semra i Sultan. „Ali! Mój Ali!” – krzyczy nestorka. – „Pomóż mi!”. „Co się dzieje, ciociu?” – pyta komisarz, obejmując roztrzęsioną Sultan. „Zgłaszam skargę na tę kobietę!” – Semra wymierza palec w seniorkę. – „Ukradła całe moje złoto! Zabrała moje bransoletki!”.

Odcinek 298 – streszczenie: Yaman próbuje przypomnieć bratu dzień, kiedy zginęła Kevser, chcąc wiedzieć, czy to Ikbal wypchnęła ją za balustradę, ale jego presja tylko pogarsza stan Ziyi, jeszcze bardziej go dezorientując. Yaman rozmawia z lekarką i zaznacza, że to bardzo ważne, by jego brat przypomniał sobie wydarzenia z przeszłości. „Myślę, że potrzebuje więcej czasu, aby sobie wszystko dokładnie przypomnieć” – odpowiada lekarka. – „W domu może czuć się bezpieczniej i spokojniej. Jeśli chcesz, żeby przypomniał sobie konkretne zdarzenie, powinien znaleźć się w tym miejscu”.

„Twój brat może już wrócić do domu” – mówi dalej kobieta. – „Jeśli chcesz, możemy wypisać go już w piątek”. Yaman odbiera telefon od Cengera z informacją, że Seher zabrała Yusufa do parku. Natychmiast opuszcza szpital i jedzie do parku. Na placu zabaw znajduje swoją żonę i bratanka. Bierze chłopca na ręce i zanosi go do samochodu. „Co ty robisz?” – pyta Seher z oburzeniem w głosie. – „Nie widzisz, że przestraszyłeś dziecko?”. „Wsiadaj do samochodu”.

„Nie wsiądę!” – odpowiada hardo Seher. „Ostrzegłem cię dziś rano, że jesteś w niebezpieczeństwie. Powiedziałem, żebyś nie wychodziła z domu bez ochrony”. „Nie ufam tobie i twoim słowom! Robisz wszystko, aby nas tu zatrzymać. To jest twoja prawdziwa twarz. Jesteś tylko tyranem!”. Seher zajmuje miejsce na tylnej kanapie obok siostrzeńca. Nie zdaje sobie sprawy, że naprawdę była w śmiertelnym niebezpieczeństwie. W pobliżu parku znajdował się bowiem człowiek Ferita Camgoza – gangstera i największego rywala Yamana – który trzymał Seher na muszce.

Następna scena rozgrywa się w rezydencji. Yaman zostawia swój telefon w pokoju, a Seher natychmiast to wykorzystuje. Odblokowuje urządzenie i w wiadomościach znajduje zdjęcie Yamana stojącego obok wypełnionej licznym uzbrojeniem ciężarówki. Kopiuje fotografię na swój telefon, po czym zauważa znajdujący się pod nią tekst: „Mam tu twoją ciężarówkę pełną broni. Jeśli chcesz ją odzyskać, powiesz mi, gdzie znajdują się moja żona i bratanek. I przestań posługiwać się Selimem jako swoim pionkiem”.

„Zrobił to, żeby ocalić nas przed Selimem” – uświadamia sobie Seher. – „Zrobił to, żeby nas uratować. Zrobił to dla Yusufa i dla mnie. Jest niewinny”. Nagle telefon zaczyna dzwonić, a na wyświetlaczu pojawia się imię Nedima. Seher odkłada szybko urządzenie i wraca do swojego pokoju, gdzie prowadzi dalsze rozważania: „Zaryzykował dla nas. Zrobił to wszystko dla nas, a ja byłam gotowa go zniszczyć. Co mam zrobić? Mam wysłać te zdjęcia Firatowi, choć wiem, że jest niewinny? Jak zdołam żyć z takimi wyrzutami sumienia? Ale jak inaczej się go pozbędę, jeśli tego nie zrobię?”.

Firat dzwoni do Seher. Dziewczyna nie odbiera, a następnie wysyła mlecznemu bratu wiadomość, że zadzwoni do niego później. Tymczasem Duygu wyjaśnia Aliemu i Sultan, dlaczego jej mama zachowała się w ten sposób. „Przepraszam za to, co się stało” – mówi policjantka. – „Takie sytuacje zdarzały się już wcześniej. Moja mama zmaga się z chorobą. Często traci świadomość. Zapomina, gdzie się znajduje i jaki jest rok. Potem wraca do rzeczywistości”.

„Więc dziś doświadczyła czegoś takiego?” – pyta Sultan. – „Nakrzyczała na mnie, że mam złoto jakiegoś Rustema”. „Rustem to mój ojciec” – oznajmia Duygu. – „Mój ojciec opuścił dom, nie informując mamy, i zabierając jej złote bransoletki. Myślę, że przypomniała sobie to, kiedy zobaczyła bransoletki na twoim ręku”. „Och, czy zrobiłabym taką burzę, gdybym wiedziała, że jest chora?”. „Skąd miałaś wiedzieć? Masz prawo złożyć skargę”. „Nie chcę takiego prawa. Czy można złożyć skargę na kogoś, kto jest chory?”.

„Dobrze, skoro problem został rozwiązany, wrócę do pracy” – oznajmia Duygu. „Nie, ta sprawa nie zostanie rozwiązana tak szybko” – sprzeciwia się Sultan. – „Mam warunek. Dziś wieczorem ty i twoja mama przyjdziecie do nas na kolację”. Wieczorem Duygu wraz z mamą zjawiają się w domu komisarza. Na wstępie policjantka mówi Aliemu, że przyszła tu tylko ze względu na wdzięczność, i gdy tylko ta kolacja się skończy, wszystko wróci do poprzedniego stanu, niech więc ani on, ani pozostali członkowie zespołu nie liczą na przyjacielskie relacje między nimi. Opisywane odcinki są dostępne na YouTube. Oglądaj od początku wideo „Emanet 216. Bölüm” do 22:43 wideo „Emanet 217. Bölüm”.

Wszystkie streszczenia opublikowane na tej stronie są moją własnością intelektualną. Zabrania się ich kopiowania, publikowania na innych stronach internetowych, kanałach YouTube, oraz wykorzystywania w jakikolwiek inny sposób bez mojej wyraźnej zgody.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *