Elif odcinek 271: Necdet szuka złodzieja! Elif żebrze na ulicy! [Streszczenie + Zdjęcia]

271: Tugce pyta matkę, czy Elif dzisiaj pojawi się w szkole. „Może tak, może nie…” – odpowiada Arzu. – „Poza tym masz wielu innych przyjaciół, z którymi możesz się bawić”. Przed wyjściem do szkoły Tugce idzie pożegnać się z ojcem. Zauważa, że jest bardzo smutny. „Czy przydarzyło ci się coś złego w pracy?” – pyta dziewczynka. „Nie, kochanie. Nie…” – odpowiada Kenan.

Selim i Zeynep martwią się stanem Melek. „Co powinniśmy zrobić?” – pyta dziewczyna. „Cóż, nie wiem… To jakaś reakcja obronna jej organizmu, który nie akceptuje rzeczywistości…” – odpowiada Selim. Melek tymczasem przygotowuje ciasto dla Elif i zapomina wyciągnąć go z piekarnika… „Ojej, teraz będę musiała przygotować następne. To ulubione ciasto mojej córki” – mówi kobieta i zabiera się do pracy. Selim i Zeynep kompletnie nie wiedzą, jak jej pomóc.

Elif tymczasem nie udaje się sprzedać ani jednej paczki chusteczek. „Próbowałam je sprzedać, ale nikt ich nie chciał” – mówi. Mahmud (mężczyzna, który znalazł Elif po wypadku i teraz zmusza ją do żebrania na ulicy) jest niezadowolony, krzyczy na dziewczynkę i każe jej się bardziej przyłożyć do pracy. Murat i Feride przychodzą do domu Meliha. Chłopak pyta siostrę, jak trzyma się Melek. „Źle, bardzo źle” – odpowiada Zeynep. – „Nadal to do niej nie dotarło. W kuchni robi właśnie babeczki dla Elif… Nie akceptuje, że jej córka zmarła”.

Kenan ponownie udaje się na miejsce wypadku. Nie może poradzić sobie z myślą, że stracił córkę, o której dopiero co się dowiedział… Wierzy, że Elif nadal żyje. Necdet zwołuje wszystkich swoich pracowników. „Powiedzcie mi, kto otworzył sejf!” – żąda. – „Kto z was jest tym łajdakiem, który okradł mnie pod moją nieobecność?!”. Następnie zbliżą się i każdemu patrzy głęboko w oczy. Zatrzymuje się przed jednym z pracowników. „Zafer” – zwraca się do niego. – „To byłeś ty?!”. „Nie, proszę pana” – zaprzecza mężczyzna. – „Przysięgam, naprawdę…”.

„A czy to nie ty chciałeś ode mnie wypłaty z tygodniowym wyprzedzeniem?” – pyta Necdet. „Tak, ale…” – próbuje tłumaczyć Zafer. „Ale co?! Zemściłeś się na mnie, bo nie chciałem ci z góry zapłacić, tak?!”. „Nie, proszę pana. Ja nie byłbym w stanie nawet wejść do pańskiego gabinetu bez zezwolenia. Proszę mi uwierzyć. To nie byłem ja…”. Necdet cofa się kilka kroków i mówi: „To nie pozostanie bezkarne! Wszyscy za to zapłacicie!”.

Tymczasem Gonca spotyka się w lesie z Serdarem. „Wszystko poszło perfekcyjnie” – mówi mężczyzna. – „Oczywiście dzięki listowi, który mi dałaś…”. „Bądź ciszej! Ktoś może nas usłyszeć” – upomina go Gonca. – „Tak w ogóle to chyba nie masz pojęcia, co się stało potem…”. „Nie. A co się niby stało?”. „Melih i Elif… Nie żyją…”. „Co?!” – przeraża się Serdar. – „Ale jak to się stało?!”. „Cóż, sama nie wiem zbyt dobrze. Wiem, że umarli tuż po tym, co zaplanowaliśmy… Nie sądzę, że to zwykły zbieg okoliczności…”.

„To bardzo dziwne, że Elif zmarła dzień po tym, jak pan Kenan dowiedział się, że jest jego córką” – kontynuuje Gonca. „Jak myślisz, co się stało?” – pyta Serdar. „Spróbuję się dowiedzieć, ale obawiam się, że ktoś mógł usłyszeć o naszym planie… Jeśli tak, będziemy mieli poważne problemy…”. „Czyli mamy teraz nie robić niczego przeciwko Arzu?”. „Słuchaj, jeżeli to zrobimy, wybuchnie wojna”. „Rozumiem, ale…”. „Nie ma żadnego ale. Musisz zniknąć na jakiś czas. Musimy poczekać, aż wszystko będzie ciszej. Ponieważ, jeśli ktoś się o tym dowie, Necdet od razu każe nas zabić…”.

„Więc na razie zapomnij o Tugce” – oznajmia Gonca. „Dobrze, zrozumiałem cię” – odpowiada zasmucony Serdar. Tak bardzo liczył na to, że już wkrótce on i Tugce będą razem. Następnie odchodzi. Elif tymczasem udało się sprzedać dopiero jedną paczkę chusteczek. Mężczyzna grozi jej, że jeżeli nie sprzeda wszystkich, pójdzie dzisiaj spać głodna.

Kiraz przynosi Aliye śniadanie. Kobieta jednak odmawia jedzenia. „Doceniam troskę, ale weź to z powrotem” – mówi. Jest załamana stratą wnuczki. Nie przyjmuje nawet lekarstw. Kenan zjawia się na posterunku policji. „Jeżeli mojej córce udało się wydostać z tego samochodu, to jest szansa, że jeszcze żyje” – mówi i nakazuje wznowić poszukiwania dziewczynki. Chłopiec, który także żebrze na ulicy, oddaje Elif swoje pieniądze, by ta nie otrzymała kary za niesprzedane chusteczki.

Zeynep w herbacie podaje Melek środek nasenny. „I co teraz zamierzamy zrobić?” – pyta Zeynep Selima, gdy Melek już zasypia. – „Jak sobie z tym poradzimy?”. „To nie będzie łatwe, ale w końcu wszystko się uspokoi. Wkrótce. Już za dużo cierpimy…” – odpowiada Selim. „Mam taką nadzieję. Ale nie wiem, co zrobić z Melek. Ona zachowuje się tak, jakby nic się nie wydarzyło… Bardzo się boję, co stanie się, gdy zda sobie sprawę z tej tragedii…”. „To ją przerosło… Jednego dnia straciła brata oraz córkę. To musi być bardzo trudne, by to przyswoić. Damy jej jeszcze kilka dni. Jeżeli sytuacja się nie poprawi, wezwiemy lekarza”.

Selim łapie Zeynep za rękę i mówi: „Jakoś to wszystko razem przezwyciężymy”. Na farmie Necdeta Erkut, Veysel i Gonca rozmawiają ze sobą. „Wiesz dokładnie, jak to się stało?” – pyta dziewczyna. „To był wypadek samochodowy” – odpowiada Veysel. „Ale kiedy to się stało? Kto prowadził?”. „Cóż, Kenan chciał zabrać Elif do rezydencji, a Melih zaproponował, że ją zawiezie. W pewnym momencie stracił panowanie nad kierownicą, a auto spadło z urwiska prosto do morza…”.

„Kenan już nie będzie mógł jej przytulić” – kontynuuje Veysel. – „Dopiero co dowiedział się, że to jego córka i ona umiera… Nie mogę w to uwierzyć. Jedynie Arzu teraz raduje się ze szczęścia”. Nagle do pomieszczenia wchodzi Necdet. Gonca natychmiastowo wydaje Veyselowi rozkaz, by nie zdradzić się z ich znajomości. Następnie wraz z Necdetem udaje się do jego gabinetu.

„Nie zapominaj, kim jesteś” – upomina Necdet Goncę. – „Jesteś moją żoną i nie możesz rozmawiać ze sługami. Szczególnie w sytuacji, gdy zostałem okradziony. Wszyscy oni są podejrzani! Musisz zachowywać się godnie osoby, którą teraz reprezentujesz. Nie jesteś już sługą. Jesteś damą w tym domu. Rozumiesz?”. „Tak…” – potwierdza Gonca.

Mahmud jest wściekły na syna, że nie udało mu się sprzedać ani jednej paczki chusteczek. Uderza go i kopie na środku miejskiego skwerku. Szybko podbiega do nich Elif i przekazuje Mahmudowi pieniądze. Mówi, że chłopak dał je jej, bo nie mogła niczego sprzedać. Następnie cała trójka wraca do domu. Wieczorem Musin wyciąga bochenek chleba i wręcza dzieciom po niewielkiej porcji. Chleba nie otrzymuje jedynie chłopiec, który z dobroci serca oddał Elif zebrane pieniądze…

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.

26 thoughts on “Elif odcinek 271: Necdet szuka złodzieja! Elif żebrze na ulicy! [Streszczenie + Zdjęcia]

  1. Elif niedługo ucieknie od tego człowieka. Jak będzie spał to ona ucieknie i będzie się tułać po Stambule …

  2. Naprawdę Melek coraz bardziej mnie denerwuje. Nie dziwię się że będzie mieć Amnezję. Dobrze jej tak za to wszystko. Gdyby nie robiła takiego cyrku tylko na początku w 1 sezonie powiedziała Kenanowi to zaoszczędzila by życia wielu osobom. Przez nią to dziecko cierpi, dużo ludzi straci życie, dużo wyjedzie i duzo będzie każdy plakac. Niech tą Melek szlak trafi i niech ją w 5 sezonie zlikfiduja bo doprowadza do szału.

    1. Głupoty piszesz, wtedy serial by się od razu skończył, bo by nie miałaby jak akcja się rozwinąć, a tak zrobili 5 sezonów

      1. No i nie wiem po co. Co będziemy oglądać kolejne porwanie? A może usmiercą wszystkich z 4 sezonu? Oni przeciągaja ten film na siłę. Poczytaj sobie wypowiedzi innych proponuję ?

          1. Też tak mam. Ten film do niczego nie prowadzi, ale nie wiem dlaczego ciągle się chce go oglądać. Według mnie najgorszy jest 2 sezon więc sobie go odpuściłam ale 3 sezon już jak najbardziej będę oglądać.

    1. 2 sezon jeszcze ujdzie ale to w 3 sezonie bedzie elif porywana, milion razy arzu bedzie chciala ja zabic wielokrotnie, porwania – proby podpalenia zywcem (polecam obejrzec fragment na Youtube, elif przywiazana i omal nie splonie), rodzina Emigrolu na bruku bankruci stara Aliye z trudnoscia pogodzi sie zyc w biedzie…arzu tracaca calkiem rozum, zadna krwawej zemsty za smierc Tugce (arzu bedzie obwiniala Melek za pozar i smierc Tugce) serdar zadny krwawej zemsty na Arzu za smierc ich corki.. Selim i jego durne irracjonalne zachowania, braki doswiadczenia w zarzadzaniu rodzinnym majatkiem czym doprowadzi rodzine do ruiny, a arzu umit z ich adwokacina wykorzystaja sytuacje by ich okrasc, zrujnowac (i arzu i tak nie nacieszy sie rezydencja bo bedzie tak zadluzona ze pojdzie pod mlotek nowi wlasciciele tez nie beda mogli w pelni delektowac sie rezydencja bo zostana szybko zabici) umit i arzu beda mieszanka wybuchowa 3sezonu, melek i jej durne rozumowanie (przez intrygi posle do ciupy Yusuf’a zamiast mu zaufac da sie urobic i oskarzy ukochanego Yusuf’a) rzecz jasna potem go uwolnia to sie pogodza…Murat i jego dylematy poslubi corke gangstera (wrobia go w ojcostwo) feride wyjedzie potem wroci ale za pozno, bo Murat juz nie bedzie wolny… Arzu i jej obled, mania zabijania, porywania elif, melek… Gonca zadna zemsty na Arzu… I na odwrot! To beda mocne sceny Gonca podtruje arzu i ta poroni omal nie umrze…potem Gonca w ciezkim stanie w szpitalu konajaca i arzu odcinajaca jej doplyw tlenu serdar zakochany w Gonca i tak oboje umra.. arzu ratowania z opresji przez Erkut’a Selim 2 krotnie w wiezieniu… Selim probujący zabic arzu (strzeli pistoletem jej w brzuch, kolejna proba morderstwa na urwisku) arzu zabijac bedzie jak kazdy typowy seryjny morderca bez litosci ale beda chwile ze i arzu bedzie cierpiala by w finale sfingowac wlasna smierc.. Gonca zaplacila swym zyciem za zbrodnie arzu… By ta mogla uciec i zniknac.

        1. Obejrzalo sie już wszystkie sezony (2 i 3 sezon dwukrotnie obejrzany za 1 razem po turecku , i nastepnie po hiszpansku) i od premiery 4 sezonu oglada sie ciag dalszy (4sezon) i czekam na final i zobacze jak to bedzie w kolejnym sezonie 5-tym jesienia tego roku.

  3. A może ktoś orientuje się jakie papiery podsunie Mireli mecenas Tarika? Czy ona odda swój majatek męzusiowi?

    1. Nie znane postacie ktore dopiero poznasz w 4 sezonie (a nawet 3 sezon to dopiero poznasz rodzinke Yusuf’a) a do tego bardzo daleko

          1. Truth jeśli twierdzisz , że oglądaz 4 sezon na bierząco to powinnaś wiedzieć kim jest Tarik, Mirela, Vildan, Parla, Karem, Sureja, Mustafa, Majdan.

          2. Z tych co wymieniłaś to Kerem nie Keram, a Majdan i Mirela to kto? Wyjaśnij mi, bo jakoś pierwszy raz takie imiona widzę.

          1. Na YouTube masz po turecku a na vod są odcinki po polsku ale tak jak jest w telewizji bez wyprzedzenia

          2. Na yt można obejrzeć sezon 3 i 4 niestety po turecku ( czasem można włączyć napisy po angielsku)

  4. Szkoda mi tej Elif i wszystkich innych tylko Melek mi nie jest szkoda bo to wszystko przez nio jakby powiedziała dla kenana ze Elif to jego córka to by tego wszystkiego nie było ale z drugiej sitrony jagby powiedziała to by i filmy Nir było bo by niemiqlo się co nagrywać jeśli Kenan by wiedział?

  5. Ja z moją siostrą i rodzicami uwielbiamy oglądać ten serial. Jest super!♥♡:-D;-):-)♧♣☆★♡♥♡♥♡♥

Skomentuj Sarah Peterson Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *