„Miłość i nadzieja” odcinek 27 – streszczenie szczegółowe

Ege przyznaje Ardzie, że jest zakochany. „Kim jest ta dziewczyna? Jak ma na imię? Ile ma lat?” – podekscytowany Arda zasypuje przyjaciela pytaniami. – „Czy jest na naszej uczelni? Czy zakochałeś się w niej od pierwszego wejrzenia, tak jak ja? Jeśli nie jest syreną, opowiedz mi trochę o niej”. „Właściwie to jest syreną. To ta dziewczyna, którą uratowałem”. „Proszę, proszę, bohater się zakochał. Ale czy dziewczyna też się zakochała w bohaterze?”. „Nie wiem. Myślę, że tak”. „Nie wiesz? Nie ma wierzenia w miłość. Miłość wymaga posiadania”. „Od kogo pochodzi ten cytat?”. „Ode mnie. Chyba nie myślisz, że wszystko, co mówię, pochodzi od Szekspira?”.

Yildiz zauważa, że czerwony samochód podąża za nią. Przekonana, że to człowiek Kursata, szykuje się do ataku na kierowcę. Ku jej zaskoczeniu, za kierownicą siedzi jednak Suat. „Wszystko zostało zniszczone przez ciebie!” – grzmi kobieta. – „Co jeszcze próbujesz zrobić? Dlaczego mnie śledzisz?”. „Dlaczego tak się przestraszyłaś?” – dziwi się ojciec Handan. – „Kim jest Kursat? To twój były mąż? Nadal cię niepokoi, moja droga?”. „Nie waż się mnie tak nazywać! Jakie ma znaczenie dla ciebie moje życie?”.

„Nie mów tak” – prosi Suat. – „Nie śpię, odkąd cię zobaczyłem. Chodź, porozmawiamy trochę w samochodzie.” – Chce ująć ramię kobiety, ale ta natychmiast się odsuwa. „Nie waż się mnie dotykać! Nie masz już przed sobą osiemnastoletniej dziewczyny, z uczuciami której mogłeś grać”. „Posłuchaj, lubisz kebab. Zjedzmy coś i zamieńmy dwa słowa. Mam coś dla ciebie.” – Wyciąga pudełko z naszyjnikiem, który kupił, by naprawić szkody wyrządzone podczas ich wcześniejszego spotkania. „Jakie jedzenie? Nie wypiłabym z tobą nawet herbaty! Nie wchodź mi więcej w drogę, bo będzie źle!”.

Yildiz chce odejść, ale Suat podążą za nią. „Zostaw mnie!” – rozkazuje ciocia Elif. – „I zabierz ze sobą swój prezent!”. „Yildiz, nie mogę się powstrzymać. Ogień, który myślałem, że już dawno zgasł, nadal płonie w moim sercu”. „Jeśli ten ogień się rozniesie, spali mnie i moją rodzinę. Ugaś w sobie ten żar”. „Yildiz, proszę. Pozwól mi tylko być blisko ciebie. Być twoim przyjacielem, chronić cię przed tym wielkim światem. Pozwól mi stawić czoła wszystkim rzeczom, których się boisz. Nie jesteś zmęczona samotnym dźwiganiem ciężaru tego wielkiego świata? Czy nie jest to zbyt duże obciążenie dla twoich wątłych ramion?”.

„Nie wchodź mi więcej w drogę” – powtarza Yildiz i ponownie odchodzi. Suat tym razem nie próbuje jej zatrzymać ani za nią podążać. Wcześniej jednak, niepostrzeżenie wrzucił do jej torebki pudełko z naszyjnikiem. Wkrótce potem odbiera telefon z informacją, że rodzina zmarłego pracownika postanowiła wnieść pozew przeciwko jego firmie.

Gdy Kuzey wychodzi z kancelarii, Handan przeszukuje komputer Elif, szukając jej słabości – czegokolwiek, co pozwoliłoby jej raz na zawsze rozprawić się z rywalką i upewnić, że Elif nie zawróci jej narzeczonemu w głowie. W tym czasie Elif wspina się na drzewo, przekonana, że tylko tam może uciec od wstydu. Nieoczekiwanie znajduje ją Kuzey. Dziewczyna zeskakuje z gałęzi prosto w jego ramiona. Oboje siadają na ziemi, opierając się plecami o pień drzewa.

„Skąd wiedziałeś, że tu jestem?” – pyta Elif. „Powiedziałaś, że jesteś chora, i nie przyszłaś do pracy. Przestraszyłaś się, wstydziłaś i uciekłaś do miejsca, które było twoim schronieniem w dzieciństwie. Jeśli nie możesz zapomnieć, i to uniemożliwia ci życie i pracę, podpisz rezygnację.” – Mężczyzna wyciąga z marynarki odpowiedni dokument, jednak nie podaje go dziewczynie. – „Elif, ja ciebie też pocałowałem. Nie powinienem był tego robić, ale zrobiłem to. Pomyśl o tym, jak o wypadku samochodowym. To była tylko chwila. Chwila, która może kosztować życie. Ale spójrz, żyjemy. Wszystkie twoje cele i marzenia zależą od ciebie. Albo się poddasz, albo wyruszysz dalej”.

Kuzey wręcza Elif wniosek o rezygnację, dając jej szansę na podjęcie decyzji. Sięga po długopis, by także jej go podać, ale nie musi tego robić. Dziewczyna, bez chwili wahania, niszczy dokument. „Zatem chodź, czeka nas mnóstwo pracy” – mówi mężczyzna. W tym czasie w kancelarii zjawia się zapłakana kobieta. Twierdzi, że jej syn został zamordowany, a winni próbowali uniknąć odpowiedzialności, oferując jej pieniądze w zamian za milczenie. Prosi o rozmowę z Kuzeyem, uważając, że tylko on może jej pomóc. Handan jednak wyrzuca ją za drzwi, uznając, że jej narzeczony nie będzie reprezentował nikogo biednego.

Ege przychodzi do domu Bulenta i oddaje Zeynep naprawione pióro. Gdy dowiaduje się, że jej telefon również się zepsuł, oznajmia, że zajmie się jego naprawą. Odchodząc, zostawia w jej dłoni origami w kształcie ptaka, na którym znajduje się tekst: „Jutro o piątej spotkajmy się w miejscu, w którym się pocałowaliśmy. Mam dla ciebie niespodziankę”. Do domu Firdevs zostaje dostarczony certyfikat naszyjnika, który kupił dziś Suat. Murvet przynosi go pani domu. W tym czasie Yildiz znajduje złoty naszyjnik w swojej torebce. Kręci głową i szybko go odkłada, co oznacza, że nie jest zadowolona z tego prezentu.

Elif znajduje przed kancelarią zapłakaną kobietę, którą chwilę wcześniej Handan stąd wyrzuciła. Zabiera ją do gabinetu Kuzeya. „Nie mogę uwierzyć. To znowu ty, ciociu?” – pyta Handan, nie przejmując się obecnością narzeczonego. – „Nie stać cię na usługi tej kancelarii”. „Jeśli pan Kuzey przyjmie tę sprawę, pokryję wszystkie koszty” – oznajmia Elif. Kobieta, którą tu przyprowadziła, zajmuje miejsce naprzeciwko Kuzeya i mówi: „Znajdź zabójców mojego syna, błagam. Zabrali mi jedyną istotę, którą ceniłam na tym świecie. Jest pan moją jedyną nadzieją. Błagam, pomóż mi!”.

Zeynep znajduje się w ogrodzie. Przygląda się origami, będąc pod wrażeniem kreatywnego zaproszenia Egego. Nagle podchodzi do niej Melis. Choć jej postawa nie wydaje się agresywna, wyraźnie widać, że nie przyszła z pokojowymi zamiarami. „Słyszałam, jak rozmawiałaś z moim tatą w kuchni” – mówi siostra Yigita. – „Twój tata naprawdę nie żyje?”. „Tak. Dlaczego pytasz?”. „Cóż, czasami człowiek może żyć w kłamstwie, nie zdając sobie z tego sprawy. Na przykład ten, kto mówi, że jest zakochany, w rzeczywistości nas nie kocha, a człowiek, o którym myślimy, że jest naszym ojcem, wcale nim nie jest”.

„Co to znaczy, Melis?” – nie rozumie Zeynep. „Bądź cierpliwa, przygotuję dla ciebie bardzo miłe zakończenie”. „Co ty mówisz, Melis?”. „Zobaczysz.” – Córka Feraye posyła rywalce tajemniczy uśmiech i odchodzi. Akcja przenosi się do domu Firdevs. Kobieta, Suat oraz ich córka siedzą w pokoju dziennym. „Zadzwoniłam dziś do firmy i dowiedziałam się, że cię tam nie było” – mówi Firdevs do męża. – „Gdzie byłeś? Opowiedz mi, chętnie cię dowiem”. „Śledzisz mnie? Mam wiele firm i projektów budowlanych. Wstydź się”.

„Okłamałeś mnie” – stwierdza kobieta. – „To, co zrobiłeś, jest haniebne”. „Uspokójcie się” – prosi Handan. – „Tato, jestem bardzo zła. W mieście została otwarta nowa restauracja, z trudem udało mi się zarezerwować stolik, ale Kuzey ma pracę i wszystko zostało odwołane. Jakiś pracownik spadł z dźwigu w Gebze. Kuzey wziął tę sprawę ze względu na Elif, tę idiotyczna stażystkę. Prawdopodobnie słucha teraz opowieści tej kobiety”. „Jak nazywa się ten zmarły pracownik?” – pyta Suat, robiąc zaintrygowaną minę.

„Kobieta powtarzała coś w stylu: Mustafa, mój drogi Mustafa…” – odpowiada Handan, co tylko potwierdza podejrzenia jej ojca. To o jego zmarłego pracownika chodzi. – „Niedawno Kuzey prowadził już podobną sprawę. Pracował dzień i noc, nie biorąc żadnych pieniędzy. Znam Kuzeya. Kiedy podejmuje się takich spraw, nie poddaje się bez doprowadzenia ich do końca i ukarania sprawców”.

Akcja przenosi się do kancelarii. „Nie martw się, ciociu” – mówi Kuzey do kobiety, którą przyprowadziła Elif. – „Zajmiemy się tą sprawą. Ci, którzy zrobili to Mustafie, poniosą karę”. Yildiz sprawdza w Internecie cenę naszyjnika, który dostała od Suata, i szeroko otwiera oczy ze zdumienia. Jest wart więcej, niż Kursat zażądał od niej za opiekę nad ich synem.

Odcinek 27. zostanie wyemitowany w poniedziałek 9 września na antenie TVP2. Więcej szczegółowych streszczeń serialu „Miłość i nadzieja” znajdziesz tutaj.

Podobne wpisy