Ali oświadcza się Duygu.

„Dziedzictwo” – Odcinek 531 – Streszczenie

Yaman wpada do gabinetu Aziza niczym burza. Jego oczy płoną gniewem, a napięte mięśnie zdradzają wściekłość, nad którą ledwo udaje mu się zapanować.
— Gdzie ją zabrałeś?! — syczy, mierząc Aziza wzrokiem pełnym oskarżeń.

Lekarz unosi brwi, wyraźnie zaskoczony.
— O czym ty mówisz? — odpowiada chłodno. — Gdybym ją porwał, myślisz, że siedziałbym tutaj i czekał na ciebie?

Yaman waha się tylko przez ułamek sekundy. Widzi, że Aziz jest pewny swoich słów, ale nie ma czasu na dalsze przepychanki. Odwraca się na pięcie i wraca pod dom Seher, gdzie policjanci prowadzą już dochodzenie.

Podchodzi do Firata.
— Znaleźliście jakiś ślad? — pyta niecierpliwie.
— Jeszcze nie, wciąż szukamy. Masz kogoś na oku?

Yaman zaciska szczęki.
— Mam wielu wrogów, ale nie ma dowodów, że to którykolwiek z nich.
— Kiedy ostatni raz z nią rozmawiałeś?
— Pół godziny przed przyjazdem. Miałem ją zabrać do rezydencji.

Nagle jego wzrok pada na coś leżącego na ulicy. To mały pluszowy miś w formie breloka do kluczy. W jednej chwili w jego głowie rozbłyska wspomnienie. Kilka dni temu widział ten sam brelok w rękach mężczyzny, którego minął na chodniku. Serce zaczyna mu bić szybciej. Nie ma wątpliwości – to on stoi za porwaniem Seher.

Zuhal, obserwując, jak Yaman gwałtownie wsiada do samochodu, unosi brwi. Widzi determinację na jego twarzy. Jest pewna, że coś znalazł. Musi działać natychmiast. To najwyższy czas, by włączyć do gry Aziza.

***

Seher powoli odzyskuje przytomność. Ciężkie powieki unoszą się z trudem. Czuje ból w nadgarstkach i ucisk wokół ust. Próbując się poruszyć, orientuje się, że jest związana i zakneblowana. Serce bije jej jak oszalałe.

Obok niej stoi mężczyzna. Jego dłoń gładzi jej włosy w przerażająco czułym geście.
— Nie bój się — mówi łagodnym, niemal hipnotyzującym tonem. — Nic ci nie zrobię.

Seher drży, a jej oczy rozszerzają się ze strachu.
— Pogłaszczę cię tylko po włosach… Jesteś taka piękna — kontynuuje Cemil, porywacz. — Mój brat zaraz przyjdzie, przyniesie nam pieniądze. Wydostaniemy się stąd.

Nachyla się bliżej, uśmiechając się do niej z czymś, co ma przypominać czułość, ale jest jedynie odrażające.
— Jesteś aniołem — szepcze. — Zawsze będziesz moim aniołem.

Seher czuje, jak lodowaty strach przejmuje kontrolę nad jej ciałem. Wie, że musi znaleźć sposób na ucieczkę, zanim będzie za późno.

***

Aziz nie zamierza siedzieć bezczynnie. Chociaż przysiągł sobie, że na zawsze zerwie z dawnym życiem, sytuacja zmusza go do sięgnięcia po broń. Jego dłonie zaciskają się na chłodnym metalu, jakby instynktownie wracał do roli, od której tak długo próbował uciec.

Gdy wychodzi z kliniki, zatrzymuje go Zuhal.
— Panie Azizie, wszystko w porządku? — pyta, przybierając zatroskany wyraz twarzy. — Stało się coś?

Mężczyzna rzuca jej szybkie spojrzenie.
— Seher została porwana.

Zuhal robi wielkie oczy, udając szok.
— Jak to? Kto to zrobił?
— Jeszcze nie wiem. Mieszkasz w pobliżu jej domu. Czy zauważyłaś coś podejrzanego?

Dziewczyna udaje, że się zastanawia.
— Właściwie… Kilka razy widziałam dostawcę wody kręcącego się w okolicy — mówi powoli. — Wydawał mi się podejrzany, ale uznałam, że przesadzam, i zapomniałam o tym. Powinnam była ostrzec Seher.

Aziz patrzy na nią uważnie, analizując jej słowa.
— To bardzo cenna informacja.

Nie czekając ani chwili dłużej, wsiada do samochodu i odjeżdża z piskiem opon.

Zuhal patrzy za nim z triumfem w oczach.
— Jedź i uratuj ją — szepcze do siebie. — Zostań bohaterem Seher.

***

Tymczasem Yaman wpada do hurtowni wody. Jego spojrzenie jest mroczne, a ciało napięte jak struna. Nie traci czasu na rozmowy. Chwyta jednego z pracowników i przyciska go do ściany.
— Gadaj! Gdzie jest ten łajdak, który porwał moją żonę?!

Mężczyzna drży, widząc jego gniew.
— To Cemil! — wyrzuca z siebie pospiesznie. — Brat mojego szefa. To idiota, a szef jest na niego wściekły. Kazał mu przyjechać do ich miejsca. Przysięgam, to wszystko, co wiem!

— Gdzie to jest?!
— Nie wiem! Błagam, puść mnie!

Yaman zaciska pięści, ale wie, że nie wyciągnie więcej informacji.
— Zapisz mi wszystko! Nazwiska, numery rejestracyjne, wszystko, co masz!

***

Chwilę później odbiera telefon od Nedima.
— Przeszukaliśmy miejsca, gdzie ostatnio widziano samochód o tych numerach — informuje asystent. — Dotarliśmy do informacji o tych ludziach. Są nieprzewidywalni. Zwłaszcza Cemil, młodszy z braci. To niezrównoważony psychopata. Był już zatrzymany za porwanie dziewczyny, ale zwolniono go z powodu braku dowodów.

Yaman czuje, jak narasta w nim furia.
— Jak mogłeś to przegapić?! — grzmi. — Mówiłeś, że okolica jest bezpieczna! Jak mogłem zostawić Seher w miejscu, gdzie mieszkają tacy dranie?! To niewybaczalne! Może zapłacić za ten błąd życiem!

Rozłącza się, a jego oddech jest ciężki od gniewu.

Wtedy przychodzi wiadomość.
„Jeśli chcesz, żebyśmy wypuścili Seher, przygotuj dziesięć milionów dolarów.”

Yaman ściska telefon, czując, jak ciemność powoli przejmuje nad nim kontrolę.

***

Ibo przygotowuje dla Kary prezent z okazji rocznicy ich poznania. Z dumą wręcza jej… zestaw gąbek do mycia naczyń.

Policjantka patrzy na niego w osłupieniu.
— Czy ty… czy ty naprawdę myślałeś, że to dobry pomysł? — pyta, zaciskając zęby.
— No wiesz… są w różnych kolorach — tłumaczy nieporadnie mężczyzna.

Kara przewraca oczami i rzuca prezent na stół.

***

Jakiś czas później Ali rozmawia z Karą. Przyjaciółka nie owija w bawełnę.
— Popełniłeś wielki błąd, powstrzymując swoją ciocię.

Jej słowa trafiają w sedno. Komisarz nie zamierza tracić więcej czasu. Wchodzi do jubilera, wybiera pierścionek zaręczynowy i rusza prosto do Duygu.

Gdy klęka przed nią, serce bije mu jak szalone.

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 531. serialu „Dziedzictwo”?

Odcinek 531. zadebiutuje na antenie TVP1 we wtorek, 1 kwietnia, o godz. 16:05. Tuż po premierze telewizyjnej epizod będzie dostępny w Internecie na stronie vod.tvp.pl. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.

Podobne wpisy