184 (wtorek 30 stycznia): Zeynep przymierza suknię ślubną. Selim jest oczarowany widokiem swojej ukochanej. Aliye w tym czasie wynajmuje drabów i zleca im porwanie Zeynep! Po skończonych zakupach, Selim udaje się na parking po auto. Gangsterzy wykorzystują sytuację, obezwładniają Zeynep i zaciągają do samochodu. Kiedy Selim próbuje skontaktować się z narzeczoną, jej telefon już nie odpowiada… Arzu, która podsłuchała jak Aliye zleca porwanie przyszłej synowej, gratuluje jej podjętej decyzji. Dzięki temu nie będzie musiała męczyć się pod jednym dachem z Zeynep. Bandyci przewożą Zeynep do nieczynnego warsztatu samochodowego. Zakładają jej knebel oraz przywiązują do krzesła. Zgodnie z poleceniem Aliye, dziewczyna ma być więziona przez trzy dni, by nie doszło do zaplanowanego ślubu z Selimem. Spanikowany Selim szuka narzeczonej po całym mieście. Kiedy jego wysiłki nie przynoszą rezultatu, wpada na myśl, że to Erkut musi mieć związek ze zniknięciem Zeynep. Udaje się na myjnie, jednak nie zastaje tam ani Erkuta ani Veysela. Melek z Melihem i Elif odwiedzają grób rodziców. Następnie idą do restauracji, która okazuje się być zamknięta, co niepokoi Melek. Selim dzwoni do niej i informuje o tajemniczym zaginięciu Zeynep. Podejrzenia Melek również padają na Erkuta. Selim informuje Ipek o porwaniu Zeynep. Kiedy Ipek mówi o tym matce, Aliye udaje zaskoczoną i przejętą. Zeynep tymczasem udaje się uwolnić z węzów, niestety tylko na chwilę. Bandyci szybko ją dopadają, związują jeszcze mocniej i dodatkowo zaklejają usta taśmą! Melih otrzymuje wyniki sekcji zwłok rodziców. Mając potwierdzenie, że zostali oni zamordowani, udaje się do Aliye! Veysel, który nadal bardzo przeżywa rozstanie z Tulay, postanawia po raz kolejny spotkać się z nią. Chce poznać prawdę, dlaczego kobieta go zostawiła. Melih pokazuje Aliye wyniki sekcji rodziców. Żąda, by kobieta natychmiast uwolniła Zeynep. W przeciwnym razie, cała rodzina Emiroglu dowie się, że Aliye jest morderczynią!
185 (środa 31 stycznia): Aliye jest zamurowana na widok dokumentu z przeprowadzonej sekcji. Drżącymi rękoma wybiera numer do porywacza i każe uwolnić Zeynep. Dla Meliha sprawa jednak nie jest jeszcze zamknięta i nie ma zamiaru odpuszczać Aliye. Tulay udaje, że niczego nie czuje do Veysela i mówi mu, że między nimi wszystko skończone. Kiedy kobieta odwraca się od Veysela i odchodzi, z jej oczu płyną łzy… Mężczyzna jednak nie zamierza odpuszczać. Siada na schodach przed domem Tulay i czeka na ukochaną. Nagle pojawia się jeden z ludzi szefa Tulay i pobija Veysela! Porywacze wyrzucają Zeynep pod domem Melek i odjeżdżają. Będący w środku Selim z Melek słyszą krzyki dziewczyny i udzielają jej pomocy. Pytają, kto ją porwał, Zeynep jednak kompletnie nie wie. Od taksówkarza Veysel dowiaduje się o miejscu pracy Tulay. Aliye pod naciskami Meliha postanawia udać się do domu Melek. Składa Zeynep wyrazy współczucia i zgadza się na to, by po ślubie razem z Selimem zamieszkali w rezydencji. Arzu z kolei dramatycznie szuka sposobu, by do tego nie dopuścić. Nieznajomy mężczyzna z ukrycia obserwuje Tugce oraz Arzu. Aliye dzwoni do Meliha z informacją, że postąpiła zgodnie z jego rozkazem. Prosi go, by nie zdradzał nikomu jej sekretu. Dla Meliha jednak gra dopiero się zaczyna! Aliye po powrocie do posiadłości zleca służbie przygotowanie pokoju dla nowożeńców. Arzu, kiedy o tym słyszy, omal nie wychodzi z siebie. Veysel udaje się do klubu nocnego, by rozmówić się z szefem Tulay, ochroniarze jednak szybko wyrzucają go z lokalu. Arzu przyjeżdża do kryjówki Erkuta. Prosi mężczyznę o pomoc w udaremnieniu ślubu Selima i Zeynep. Erkut jednak popadł w głęboką depresję i nawet nie podnosi się ze swojego posłania. Selim i Zeynep przyjeżdżają do posiadłości. Dziewczyna jest zauroczona pokojem, który dla nich przygotowano. Veysel ponownie przyjeżdża do Tulay. Proponuje kobiecie wspólną ucieczkę. Kiedy rozczarowana odmową Erkuta Arzu wraca do rezydencji, słyszy, jak ktoś woła ją znajomym głosem. Odwraca się i widzi Serdara – biologicznego ojca Tugce!
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.