191 (poniedziałek 26 lutego): Arzu zamknięta w swoim pokoju szlocha do poduszki. W lamencie wypowiada imię swojego zmarłego męża. W myślach przywołuje ich wspólną przeszłość i trudne początki, kiedy mężczyzna nadal żywił uczucia do Melek. Gulnur przychodzi do szpitala. W poczekalni zastaje tylko Goncę. Zdziwiona pyta ją, gdzie są wszyscy. Gonca opowiada jej o śmierci Kenana w wypadku i opuszcza szpital. W domu Veysel i Murat spożywają śniadanie. Oboje są głęboko strapieni. Murat mówi ojcu o swoich podejrzeniach odnośnie strzelaniny z wesela. Uważa, że to Erkut stoi za postrzeleniem Zeynep. Veysel jest jednak innego zdania. Twierdzi, że Erkut nigdy nie zabiłby człowieka, w przeciwieństwie do… Arzu. Ich rozważania przerywa pojawienie się Tulay. Tugce przychodzi do pokoju Arzu. Chwilę rozmawia z matką i mocno się do niej przytula. Veysel i Murat wychodzą z domu, zostawiając Tulay samą. W rezydencji Emiroglu żałobnicy odmawiają modlitwę za zmarłego. Wśród nich jest także Serdar. Poza bramami posiadłości Arzu rozmawiała z Veyselem. Kiedy kobieta mówi mu o śmierci męża, Veysel staje jak wryty.
Erkut tymczasem rysuje na ścianie literkę „Z”. Zapewne chciał napisać imię Zeynep, ale przerywa mu pojawienie się Murata. Chłopak jest mocno poirytowany, natychmiast rzuca się na Erkuta i uderza go w twarz. Mężczyzna pada na ziemię. Murat kopie go jeszcze i przyciska do ściany. Żąda od niego odpowiedzi, kto postrzelił Zeynep. Kiedy Erkut unika odpowiedzi, chłopak podnosi z ziemi rozbity kawałek szkła i przykłada mu do szyi! Erkut zapewnia, że to nie on postrzelił Zeynep, nie zdradza jednak Arzu. Murat w końcu go puszcza i ucieka z jego kryjówki. Veysel stwierdza, że śmierć Kenana to kara Arzu za całe zło, które wyrządziła innym. Kobieta każe mu się wynosić. Tulay z niepokojem czeka na powrót Veysela do domu. Nagle do drzwi myjni dobija się dwóch ludzi szefa klubu nocnego, w którym pracowała. Przerażona kobieta dzwoni do Veysela, prosząc go o ratunek. Mężczyzna zostawia Arzu, pędząc ukochanej na ratunek. Na odchodne mówi jej jednak, że jeszcze się policzą. Dzwoni także do syna i każe mu natychmiast wracać do domu. Arzu wraca do rezydencji. Wśród żałobników widzi Serdara. Chwilę z nim rozmawia, po czym zabiera go na zewnątrz.
Serdar w dalszym ciągu żąda od Arzu wspólnego życia z ich córką. Kobieta ani o tym myśli; odwraca się na pięcie i wraca do rezydencji. Kiedy Veysel z Muratem przybywają do domu, drzwi myjni są otwarte. Veysel krzyczy imię ukochanej, kobiety jednak nie ma w środku. Spanikowany dzwoni na jej komórkę, ale telefon także milczy. Mężczyzna wybiega na zewnątrz. W oddali widzi, jak dwóch drabów siłą zaciąga Tulay do samochodu. Próbuje ich zatrzymać, ale auto odjeżdża! Zrozpaczony pada na ziemię. W rozmowie z Goncą Kiraz wspomina sytuację, kiedy została zbesztana przez Arzu za stłuczenie szklanki oraz to, jak z przyjacielską postawą Kenan stanął w jej obronie… Rozpoczyna się ceremonia pogrzebu Kenana. Wśród zgromadzonych są także Melih i Melek. Tugce, która została w domu, zawodzi z tęsknoty za ojcem. Dziewczynka przez cały czas trzyma w rękach zdjęcie ojca. Gonca przytula ją do siebie. W szpitalu Gulnur czyta Koran. Kiedy odchodzi wraz z pielęgniarką, Elif wchodzi na salę i łapie Zeynep za dłoń. Trwa pogrzeb Kenana. Ipek podchodzi do Melek i mocno ją obejmuje. Arzu zauważa wtedy obecność Melek na ceremonii. Jest tym mocno poirytowana…
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.