286: Nurten ciągnie Elif za rękę. „Już prawie doszliśmy” – mówi. – „Musimy się pospieszyć…”. Nagle dogania ich samochód Arzu! Kobieta wyskakuje z auta i biegnie za dziewczynką i Nurten. Kenan i Aliye wchodzą do domku dla służby. Odkrywają, że rzeczy Kiraz i Sadika zniknęły. Kenan próbuje dodzwonić się do nich, ale ich telefony nie odpowiadają. Elif i Nurten chowają się za leśnymi krzakami. „Bądź cicho” – mówi Nurten do dziewczynki. – „Ta kobieta jest chora na głowę”. Arzu przechodzi właśnie drogą tuż nad nimi…

„Gdzie się chowasz, ty mały szczurze?!” – krzyczy Arzu. – „Myślisz, że cię nie znajdę?! Wyłaź w tej chwili!”. Nurten bierze dziewczynkę za rękę i ucieka z nią w przeciwnym kierunku. W pewnym momencie potyka się jednak i przewraca. Elif zamiast dalej uciekać, zatrzymuje się i pozwala się złapać Arzu! „Co ty robisz?!” – Nurten podnosi się z ziemi. – „Zostaw ją! To nie jest twoja córka!”. „To nie twój interes!” – odpowiada Arzu. Między obiema paniami dochodzi do szarpaniny. Arzu powala rywalkę na ziemię, szybko chwyta za kij i wymierza nim uderzenie w głowę Nurten! Kobieta traci przytomność!

Przerażona Elif bierze nogi za pas. Arzu jest jednak znacznie szybsza i bez problemu ją dogania. Chwyta silnie dziewczynkę i zaciąga ją do pobliskiej studni, by wrzucić na samo dno! W tym momencie Melek upuszcza szklankę, która w drobny mak rozbija się w zderzeniu z podłogą! Muhsin przeglądając gazetę natrafia na nagłówek o zaginionej Elif Emiroglu. Nie zdążą jednak zobaczyć zdjęcia dziewczynki, bo Seher wyrywa mu gazetę z rąk. „Właśnie tego szukałam” – mówi. – „Lepiej już pójdę…”.

Nurten odzyskuje przytomność. Otrzepuje się z liści, bierze kij i biegnie ratować Elif. Zdąża w ostatniej chwili, gdy Arzu ma już wrzucać dziewczynkę do otwartej studni. Tym razem to ona wymierza kijem uderzenie w tył głowy, po którym Arzu pada nieprzytomna. Aliye nie może pogodzić się z odejściem służących. „Gdyby tylko Kiraz powiedziała mi, że chcą opuścić ten dom, znaleźlibyśmy rozwiązanie” – mówi do syna. „Może się bała powiedzieć…?”. „Niby dlaczego? Przecież nie trzymałam ich tu siłą. Jestem bardzo zdenerwowana. Nie wiem, dlaczego to zrobili…”.

„Nie denerwuj się już, matko” – prosi Kenan. – „Najpierw musimy się dowiedzieć, co się stało”. „Masz rację. Synu, gdzie jest Arzu? Wyszła tak nagle…”. „Pojechała po Tugce. Jest na imprezie u koleżanki”. Nurten i Elif biegną, co sił w nogach. Kobieta zabrania dziewczynce choćby słowem powiedzieć Muhsinowi o tym, co przed chwilą zaszło.

Zeynep schodzi do kuchni. Jest zdumiona widząc, jak jej teściowa sama gotuje zupę… „Co się dzieje?” – pyta. „Gotuję zupę, moja córka” – odpowiada Aliye. – „Ktoś musi to zrobić. Kiraz i Sadik niestety odeszli bez słowa…”. „Odeszli, ale jak to…?”. „Tak po prostu. Dzwoniliśmy do nich, ale nie odpowiadają. Sprawdziliśmy ich pokój i jest pusty. Zabrali wszystkie swoje rzeczy”. „Dlaczego mieliby tak zrobić?”. „Sama tego nie rozumiem. Nie byłabym taka zdenerwowana, gdyby mi powiedzieli o swoich zamiarach”.

Kenan odbiera telefon od mamy koleżanki Tugce. Kobieta informuje go, że jego żona jeszcze nie przyjechała po ich córkę. „Przecież wyjechała już dawno temu” – dziwi się Kenan. „Próbowałam do niej dzwonić, ale jej telefon nie odpowiada” – mówi kobieta. Arzu tymczasem nadal nieprzytomna leży w lesie… Kenan schodzi do kuchni, gdzie Zeynep i Aliye właśnie gotują. „Muszę iść odebrać Tugce” – oznajmia mężczyzna. „Przecież Arzu już po nią pojechała. Dlaczego ty teraz tam idziesz?” – pyta Aliye. „Pojechała, ale nie dotarła… Cała Arzu…”.

Nurten i Elif wracają do domu. „Gdzie byłyście tak długo?” – pyta Muhsin. „Od samego wejścia przesłuchanie!” – oburza się Nurten. – „Daj człowiekowi odpocząć!”. Wobec braku komunikacji z żoną, Muhsin zwraca się do Elif: „Nie bałaś się zastrzyku, prawda?”. „Nie” – zaprzecza Elif.

Nurten z siostrą idą do drugiego pokoju. „I co? Naprawdę mają tak dużo pieniędzy?” – pyta podekscytowana Seher. „Mnóstwo. Mają ogromną farmę z rezydencją…”. „To dlaczego nie dostarczyłaś im dziewczynki? Nie zapłacili ci?”. „Nie możesz sobie wyobrazić, co się tam stało…”. „Co takiego?”. „Omal nie umarłyśmy! Była tam bardzo szalona kobieta. Myślałam na początku, że to matka Aysegul, ale szybko zorientowałam się, że tak nie jest. Próbowaliśmy uciekać, ale ona dogoniła nas i próbowała zamordować!”.

„Co?!” – Seher jest przerażona opowieścią siostry. „Ta kobieta ma wiele goryczy w stosunku do tej dziewczynki” – kontynuuje Nurten. – „Z trudem nas przed nią uratowałam. Kenan i Tugce wracają do rezydencji. Dziewczynka jest bardzo zmarznięta po długim oczekiwaniu na przybycie matki… „Kontaktowałeś się z Arzu?” – pyta syna Aliye. „Nie, matko. Jej telefon nadal nie odpowiada”. „Myślisz, że coś mogło jej się stać?”. „Nie wiem. Wyszła tak szybko… Nadal nie ma wiadomości o Sadiku i Kiraz?”. „Nie, synu. Po prostu znikli…”.

„Wrócili do swojej wioski” – mówi Tugce. Kenan Aliye patrzą po sobie zaskoczeni, skąd dziewczynka może o tym wiedzieć. Akcja przenosi się do domu Nurten. „Nie mogę uwierzyć. Mieliście dużo szczęścia, że udało wam się uciec” – mówi Seher do siostry. „Tak myślę…”. „A co się stało z tą kobietą?”. „Uderzyłam ją drewnianym palem w głowę… Nie wiem dlaczego chciała zabić tę dziewczynkę, ale wiem, że jest warta górę złota…”. „Ale sprawdziłaś czy ona żyje? A co jeśli umarła od uderzenia…?”.

„Nic się takiego nie stało” – zapewnia Nurten. – „Poza tym musiałam ratować dziewczynkę…”. „Co teraz planujesz?” – pyta Seher. „Zajmiemy się tą dziewczynką, bo jest dużo warta”. Tymczasem w lesie Arzu odzyskuje przytomność… Akcja przenosi się do rezydencji Emiroglu. „Prosiłam ich, żeby nie odchodzili” – tłumaczy Tugce. – „Ale mnie nie wysłuchali i odeszli…”. „Kochanie, a co powiedziała ci twoja matka” – pyta Kenan. „Powiedziała, że nie chce im się już pracować i znajdziemy lepszą służbę…”.

„Ale nie próbowała ich zatrzymać, nie pytała ich, dlaczego odchodzą?” – dopytuje Kenan. „Nie, tato” – odpowiada Tugce. – „Ale ja prosiłam, by zostali. Powiedziałam, że bardzo ich kocham, ale mnie zignorowali”. Arzu z wielkim bólem głowy dociera do samochodu. Wyciąga z torebki telefon i dzwoni do matki koleżanki Tugce. Dowiaduje się, że dziewczynka została już odebrana przez ojca. Jak Arzu wyjaśni teraz wszystko Kenanowi?

Nurten pokazuje siostrze worek z pieniędzmi i biżuterią, który dostała od Arzu. „Dlaczego mi nie powiedziałaś, że ta kobieta dała ci pieniądze?” – pyta Seher. – „Myślałam, że to wszystko stało się, bo odmówiła ci wypłaty…”. W innym pokoju Muhsin karmi Elif zupą. „Jesteś bardzo blada” – mówi. – „To wszystko przez to, że bałaś się zastrzyku?”. Elif nie zdąża odpowiedzieć, bo do pomieszczenia wchodzą Nurten i Seher.

Zeynep kładzie zmarzniętą Tugce do łóżka. Dziewczynka kicha i mówi, że jest jej bardzo zimno. Aliye mierzy wnuczce temperaturę. Dziewczynka ma 38,5 stopnia gorączki. Arzu wraca do rezydencji. Jest brudna od piachu i liści. Chce przemknąć niepostrzeżenie do swojego pokoju, ale Aliye zauważa ją…

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.

Podobne wpisy