„Miłość i nadzieja” odc. 65 – streszczenie szczegółowe
Kuzey podsłuchuje rozmowę Berka i Handan, z której dowiaduje się, że skradziony naszyjnik to falsyfikat. Handan, spoglądając w szybę samochodu, dostrzega odbicie Kuzeya, uświadamiając sobie, że narzeczony przyłapał ją na rozmowie z biznesmenem. Tymczasem Bulent przypadkowo słyszy rozmowę swojej siostry i żony, z której dowiaduje się, że Naciye dała Zeynep pieniądze. Zabiera siostrę do gabinetu, postanawiając się z nią skonfrontować.
– Nawet jeśli jej nie kochasz, ona jest częścią twojej rodziny – stwierdza Bulent podniesionym głosem. – Nie rozumiem, jak mogłaś to zrobić. Osoba, której najbardziej ufam, dźga mnie w plecy.
– Zrobiłam to dla twojego dobra – odpowiada Naciye. – Aby twój dom nie został zniszczony!
– Zeynep jest moją córką. Bez niej mój dom zostanie zniszczony.
– Myślisz, że zdołasz zatrzymać Zeynep, kiedy Feraye i dzieci dowiedzą się prawdy? Zeynep musi trzymać się z dala od tego domu, a ty możesz się z nią spotykać gdzie indziej. W przeciwnym razie wszyscy…
Bulent przyłapuje Melis w pokoju Zeynep
Bulent zdaje sobie sprawę, że dalsza dyskusja nie ma sensu, więc opuszcza gabinet. W tym czasie Melis wchodzi do pokoju Zeynep i na łóżku znajduje dwie koperty – jedną z listem pożegnalnym, drugą z pieniędzmi. Słysząc zbliżającego się ojca, szybko chowa koperty pod poduszkę. Bulent wchodzi do pokoju.
– Co tu robisz, córko? – pyta.
– Przyszłam szukać Zeynep.
– Gdzie ona jest?
Melis wzrusza ramionami, udając, że nie wie.
– Zadam ci jedno pytanie, ale odpowiedz mi szczerze – zastrzega Bulent. – Czy masz coś wspólnego z tymi pieniędzmi?
– Pieniędzmi, które ciocia Belkis dała Zeynep? – pyta Melis.
– Co? – Bulent otwiera szeroko oczy. – Belkis dała Zeynep jakieś pieniądze? Dlaczego?
– Nie wiem, tato…
Bulent konfrontuje się z Belkis
Wkrótce do domu Bulenta przychodzi Belkis, niosąc w rękach torebki z zakupami.
– Feraye, pomyliłam torebki – oznajmia. – Bulencie, byłyśmy na zakupach – wyjaśnia, widząc jego pytający wzrok.
– Czy zrobiłaś te zakupy za pieniądze, które dostałaś od Zeynep? – pyta mężczyzna i natychmiast wszczyna awanturę. W pewnym momencie głos zabiera jego siostra:
– Belkis dała Zeynep stypendium. Dziewczyna zgubiła pieniądze, a ja wzięłam je z firmy i dałam Zeynep, żeby nie było żadnych problemów. To wszystko.
– To wszystko, Naciye? Jesteś pewna? – dopytuje Bulent.
– Tak, jestem pewna. Naprawdę przesadzasz, Bulencie. Terroryzujesz cały dom. Och, moja głowa… – Naciye udaje omdlenie, jak to ma w zwyczaju w kłopotliwych sytuacjach.
Handan przyznaje się do spotkania z Berkiem
Handan wchodzi do gabinetu Kuzeya i całuje go.
– Skąd przychodzisz? Byłaś w domu? – pyta prawnik.
– Zdenerwujesz się, ale byłam u Berka – odpowiada Handan, wiedząc, że jej narzeczony już o tym wie.
– Poszłaś do Berka? Dlaczego?
– Dla Elif. A właściwie dla ciebie. Rozmawiałam z Berkiem, aby ocalić reputację kancelarii i twoją.
– Z jakim rezultatem?
– Nie udało mi się go przekonać, ale coś mu się wymsknęło – mówi Handan. – Wygląda na to, że naszyjnik jest fałszywy. Z tego, co wiem, Berk sprzedaje także podrabiane naszyjniki. Nie wiem, czy ci to w czymś pomoże.
– Dlatego tam poszłaś?
– Tak. Po co jeszcze miałabym iść? Myślałam, że znajdę jakąś wskazówkę.
– Widziałem cię tam.
– Naprawdę? – Handan udaje zaskoczenie. – To dlaczego do mnie nie podszedłeś? Poczekaj… Myślisz, że współpracuję z Berkiem? Jestem twoją narzeczoną. Chyba nie myślisz, że zrobiłabym coś takiego.
Konflikt kuzynów: Arda wyprowadza się z domu Egego
Gdy Arda przychodzi do domu, Ege prosi go o rozmowę.
– Chcę z tobą porozmawiać o Zeynep – oznajmia.
– Co się stało? Czy wszystko w porządku?
– Niestety nie, i to twoja wina.
– Co znowu zrobiłem?
– Powierzyłem ci sekret, a ty powiedziałeś go Melis. Potem wszystko się posypało.
– Ile razy mam ci to powtarzać? – pyta Arda. – Wyładuj swoja złość na Melis.
– Zeynep chce mnie zostawić. Musisz mi pomóc. Obwinia się o wszystko, łącznie z naszą kłótnią.
– Dobrze, ale co mogę zrobić?
– Musisz jej pokazać, że się dogadujemy. Powiedz, że to twoja wina i przeproś.
– Nie zrobiłem nic, za co musiałbym przepraszać. Melis powinna przeprosić. To przez nią jesteśmy w tej sytuacji.
– Ale to ty zacząłeś to wszystko, więc to ty musisz to zakończyć – oświadcza Ege.
– Dlaczego mam brać odpowiedzialność za błędy innych? Nie będę nikogo przepraszać ani nic z tych rzeczy.
– Powiedziałem, że ją przeprosisz.
– Nie zrobię tego. To ty jesteś prawdziwym winowajcą. Gdybyś od początku powiedział Zeynep, co do niej czujesz, gdybyś wziął ją za rękę i przedstawił nam właściwie, nie doszłoby do tego.
– Więc chcesz, żeby Zeynep zerwała ze mną? – pyta Ege oskarżycielskim tonem.
– Jestem zmęczony – odpowiada Arda. – Od dzieciństwa byłeś uparty, nigdy nie rozumiałeś innych. Zawsze wiesz, co jest najlepsze, prawda?
– Wcześniej, gdy nazywaliśmy siebie braćmi, byłeś wdzięczny za dom, który ci dałem. A teraz co robisz? Krytykujesz mnie i nie podoba ci się to, co robię. Bardzo szybko się zmieniłeś.
– Tak? W porządku. I tak nie było mnie w życiu Zeynep. Teraz nie będzie mnie także w twoim domu – oświadcza Arda, po czym odchodzi.
Ege ma wyrzuty sumienia
Wkrótce do domu wraca Belkis. Zauważając zasmuconego Egego, siada naprzeciwko niego i pyta, czy wszystko w porządku.
– Nie, mamo. W ogóle nie czuję się dobrze – odpowiada Ege.
– Co się stało? Kto cię zdenerwował?
– To ja przesadziłem. Złamałem serce Ardzie. On też opuścił dom.
– Co takiego zrobiłeś?
– Powiedziałem coś, czego nie powinienem był mówić. A ty gdzie byłaś przez tyle godzin?
– Nie chcesz wiedzieć – odpowiada Belkis. – Bulent dowiedział się, że dałam pieniądze Zeynep. Na szczęście Naciye rozwiązała problem. Ona wie, jak kłamać. Rozwiązała problem na miejscu.
– Jakie znowu kłamstwo, mamo?
– Wiesz, że dałam pieniądze Zeynep. Wygląda na to, że Naciye spłaciła jej dług. To oczywiste, że musi coś kryć się za tą historią, ale co?
Kuzey przybywa do aresztu, by pomóc Elif
Policjanci próbują wymusić na Elif przyznanie się do winy, grożąc, że jeśli tego nie zrobi, sprawa się przeciągnie i ucierpi na tym wizerunek kancelarii, w której jest zatrudniona. W ostatniej chwili, gdy miała już złożyć podpis pod fałszywym przyznaniem się do winy, pojawia się Kuzey jako jej adwokat.
– Elif, wszystko w porządku? – pyta prawnik, gdy zostają sami w pomieszczeniu.
– Kuzeyu, zostaw mnie. Nie chcę, żebyś był moim adwokatem. Przyznam się do winy. Proszę, odejdź.
– Nie zrobię tego, nie mogę cię zostawić. – Mężczyzna obejmuje Elif i mocno ją przytula.
– Czasami, niezależnie od tego, co zrobisz, nie możesz zmienić losu – uważa Elif. – Zostaw mnie. Pomyśl o kancelarii, twoim wujku, cioci, o sobie i swojej karierze. Ja nie mam już nadziei. Nie niszcz też siebie.
– Jeżeli jest miłość – mówi Kuzey, biorąc do ręki papierowego żurawia – jest też nadzieja.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 65. „Miłości i nadziei”?
Odcinek 65. serialu „Miłość i nadzieja” (oryg. Aşk ve Umut) zadebiutuje na antenie TVP2 w poniedziałek, 4 listopada, o godzinie 17:20. Powtórkę będzie można obejrzeć we wtorek, 5 listopada, o 13:15. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Miłość i nadzieja streszczenia.
