„Miłość i nadzieja” odcinek 38 – streszczenie szczegółowe
Bulent wchodzi do pokoju Zeynep, jednak nie znajduje jej tam. Jego uwagę przykuwa natomiast pudełko, które dziewczyna dostała od Fusun. Otwiera kopertę z listem i czyta go: „Nie mam już siły. Z tego listu dowiesz się wszystkiego, moja córko. Twoi ojcem jest Bulent Guralp, człowiek, w którego domu teraz mieszkasz. Nie szukaj swojego ojca nigdzie indziej. Jest tuż obok ciebie”.
„Czy Zeynep przeczytała ten list?” – pyta siebie zmartwiony Bulent. Słysząc głos wołającego go żony, szybko chowa list do koperty. Po chwili kobieta wchodzi do pokoju. „Tu jesteś” – mówi zdziwiona. – „Czy wszystko dobrze? Jesteś blady”. „Nic mi nie jest, kochanie. Czuję się dobrze”. „Co jest w tej kopercie?”. „Nic, kochanie. Chciałem zostawić pieniądze Zeynep, żeby kupiła sobie trochę zimowych ubrań”. „Jest w ogrodzie, rozmawia przez telefon. Chodźmy, Belkis i Zafer na nas czekają”. Bulent zostawia kopertę na komodzie i wychodzi wraz z żoną.
Didem dowiaduje się, że Kuzey i Elif się całowali!
Handan smutnym głosem mówi Naciye, że test okazał się błędny, a ona nie jest w ciąży. Tymczasem Kuzey nie pozwala Elif opuścić swojego gabinetu. „Nie możesz nigdzie odejść, dopóki nie odpowiesz na moje pytania” – oświadcza. – „Śledzisz Handan i pana Suata, próbujesz mnie chronić. Dlaczego? Wydaje się, że myślisz o mnie więcej niż ja sam. Czy to, co robisz, ma coś wspólnego z tym, co wydarzyło się w hotelu? Powiedziałem, że to był wypadek, powiedziałem, żebyś zapomniała. Czy to jest powód? Robisz to, bo nie możesz zapomnieć?”.
„Robisz te wszystkie rzeczy, bo nie możesz zapomnieć tej nocy w hotelu?” – dodaje Kuzey nieco podniesionym głosem. Pod drzwiami jego gabinetu stoi Didem i wszystko słyszy! – „Elif, czy to wszystko ma coś wspólnego z faktem, że się całowaliśmy?”. Zszokowana Didem zakrywa usta dłonią. Akcja przeskakuje do następnego dnia. Elif przynosi do domu Kuzeya dokumenty, o które szef ją poprosił. Chce natychmiast wrócić do kancelarii, ale mężczyzna zatrzymuje ją, pytając: „Dlaczego przede mną uciekasz? Wczoraj też tak uciekłaś. Bez odpowiedzi na moje pytania, bez powiedzenia czegokolwiek”.
„Nie uciekłam” – zaprzecza Elif cichym głosem. – „Ja tylko…”. „Tylko co? Czemu tak często o mnie myślisz? Po co ciągle śledzisz Handan? Dlaczego narażasz się na niebezpieczeństwo, by ujawnić mi prawdę? Z jakiego powodu zawsze jesteś tam, gdzie patrzę? Dlaczego mnie chronisz? Kim jesteś? Nagle wkroczyłaś w moje życie. Od chwili, kiedy pojawiłaś się w moim życiu, nie ma wokół mnie nikogo poza tobą. Gdziekolwiek spojrzę, widzę ciebie, Elif. Jesteś w każdym momencie mojego życia, jesteś wszędzie. Dlaczego tak ci na mnie zależy?”.
Elif mówi Kuzeyowi, że go kocha!
„Ponieważ cię kocham” – wypala dziewczyna i natychmiast opuszcza dom Kuzeya. Mężczyzna wybiega za nią i chwyta ją za rękę, zatrzymując. „Co mi powiedziałaś?” – pyta. „Powiedziałam, że cię kocham. Jesteś moim szefem. Dałeś mi szansę, doceniłeś mnie i zaufałeś. Nie chcę, żeby ktoś cię skrzywdził ani zdenerwował. Chronię cię. Czy to coś złego?”. „To wszystko. Kochasz mnie jako swojego szefa?”. „Co jeszcze chcesz usłyszeć? Jesteś ciekawy, czy to wszystko ma coś wspólnego z wieczorem, podczas którego całowaliśmy się w hotelu w Ankarze? Schowałam ten wieczór do najcenniejszej ze skrzyń. A ty gdzie trzymasz ten wieczór?”.
Kuzey nie odpowiada, a Elif odchodzi. Ege, uprawiający poranny jogging, dostrzega ich razem i staje się zaintrygowany. Postanawia porozmawiać z przyjacielem. Obaj siadają na pomoście. „Rozmawialiśmy całą noc” – przypomina syn Belkis. – „Opowiadałem ci o Zeynep, a ty mi o Elif. Dziewczyna, którą widziałem, to Elif, prawda? Widziałem ją po raz pierwszy, ale od razu rozpoznałem, że to ona, dzięki twojemu spojrzeniu”. „Nie rozpędzaj się. Od razu napisałeś cały poemat”. „Nie zmieniaj tematu. Od wielu dni staram się o Zeynep. Odrzuciła mnie, ale się nie poddaję”.
Ege próbuje przekonać Kuzeya do jego uczuć do Elif
„Usta mogą kłamać, ale oczy nigdy” – kontynuuje Ege. – „Dopiero gdy zobaczę w jej spojrzeniu, że naprawdę mnie nie chce, a nie tylko usłyszę to w słowach, wtedy odpuszczę. Twoje oczy też nie kłamią. To właśnie mam na myśli. Możesz kłamać, ile chcesz, ale twoje oczy nie kłamią, gdy patrzysz na tę dziewczynę. Uciekasz od tego uczucia?”. „Nie uciekam od niczego”. „Więc o czym rozmawialiście twarzą w twarz?”. „Zapytałem ją, dlaczego to robi, czego ode mnie chce”.
„Może nie tylko ona” – sugeruje Ege. – „Może ty także czegoś chcesz. Powiedziałeś: Gdziekolwiek spojrzę, widzę Elif. Odkąd przyszła, nie ma nic innego. To chemia. Pierwszy raz widzę cię takiego. Po raz pierwszy widzę ogień w twoich oczach, kiedy patrzysz na tę dziewczynę. To samo widziałem ostatniej nocy. Kiedy wypowiedziałeś jej imię, kiedy o niej wspomniałeś, wyglądałeś na zakochanego. Przyznaj, że jesteś w niej zakochany, bracie. Jeśli tak jest, idź i porozmawiaj z Handan, zanim będzie za późno. Zakończ tę niewolę. Jeśli jest miłość, jest też nadzieja”.
Zeynep mówi Ege, że w jej sercu jest ktoś inny!
W następnej scenie Ege przyjeżdża do domu Bulenta. Najpierw dzwoni do Zeynep, a gdy ta odrzuca połączenie, wysyła jej SMS-a z prośbą, by wyszła na zewnątrz. „Co tu robisz?” – pyta dziewczyna, odciągając go od bramy. Nie chce, by ktoś zobaczył ich razem. „Zeynep, musimy porozmawiać”. „Nie mamy o czym rozmawiać. Nie lubię takich niespodzianek”. „Ja też nie lubię niejasnych sytuacji. Na przykład, mimo że jesteś we mnie zakochana, odwracasz się ode mnie”. „Zamknij się, Ege!” – Dziewczyna przykłada dłoń do ust chłopaka.
„Zeynep, wszyscy w tym domu mnie znają, nie martw się” – mówi chłopak. – „Nie wstydzę się nikogo”. „Ale ja się wstydzę! Dopiero co przyszłam do tego domu. Ludzie mnie nie znają”. „Pozwól im cię poznać. Niech wszyscy usłyszą, że jesteś moją dziewczyną”. „Ege, proszę cię, idź już”. „Nie, nie pójdę. Przyszedłem rozwiązać ten problem, Zeynep”. „Jaki problem? Jeszcze ktoś z domu cię zobaczy”. „Nie obchodzi mnie to. Byłem idiotą, że ukrywałem cię aż do dzisiaj. Powiesz mi, dlaczego trzymasz się ode mnie z daleka, mimo że mnie kochasz. Kogo się boisz, Zeynep?”.
„Nikogo” – odpowiada córka Gonul. – „Ale to, co robimy, nie jest właściwe”. „Dlaczego drzwi są otwarte?” – ze środka domu dobiega głos Bulenta. „Wujek Bulent!” – szepcze przestraszona dziewczyna. „Zeynep, czy w twoim sercu jest ktoś jeszcze?”. „Tak, jest ktoś inny w moim sercu. Nie dzwoń do mnie więcej. Idź już, proszę”. Zeynep w pośpiechu wraca do domu, nie chcąc, by Bulent dowiedział się o jej spotkaniu z Ege. Celowo skłamała, mówiąc, że w jej sercu jest już ktoś inny, żeby zniechęcić chłopaka.
Arda dowiaduje się, gdzie mieszka jego Anioł!
Kuzey i Elif są na spotkaniu z właścicielem firmy jubilerskiej o imieniu Berk. Mężczyzna wręcza Elif naszyjnik własnego projektu. Wydaje się, że dziewczyna wpadła mu w oko. Zaprasza ją nawet na obiad, ale Elif twierdzi, że nie ma czasu i odchodzi wraz z Kuzeyem. Wsiadają do windy, która nagle ulega awarii. Bulent podmienia list, który Fusun napisała do Zeynep, aby prawda o tym, że jest ojcem dziewczyny, nie wyszła na jaw. Didem zdobywa nagranie z kamery bezpieczeństwa hotelu w Ankarze, na którym widać, jak Elif i Kuzey się całują!
Melis postanawia rozpocząć nową intrygę przeciwko Zeynep, licząc, że tym razem skutecznie zniszczy jej relację z Ege. Postanawia wykorzystać w tym celu Ardę. Dzwoni do niego i zaprasza go do swojego domu. Chłopak przybywa bardzo szybko. Jest zdumiony, gdy drzwi otwiera mu Zeynep! „Mój Aniele?” – pyta, nie wierząc własnym oczom. – „To naprawdę ty? Nie mogę uwierzyć!”. „Badałeś mnie? To dlatego poprosiłeś o mój numer? Wynoś się stąd!” – Wypycha przybyłego za próg.
„To tylko zbieg okoliczności” – tłumaczy Arda. – „Przyszedłem do Melis. Mieszkasz tutaj?”. „Tak, ale muszę już iść”. „Przepraszam, nie chciałem ci przeszkadzać. Może się jeszcze spotkamy? Na przykład na kawie…”. „Miłego dnia” – odpowiada Zeynep i szybko odchodzi. Arda patrzy za nią, dopóki nie znika mu z oczu. Wtedy podchodzi do niego Melis, która wcześniej podsłuchiwała ich rozmowę zza ściany. „Na co tak się zapatrzyłeś?” – pyta córka Feraye. – „Poznałeś naszą sierotkę?”. „Sierotkę? Melis, ona jest moim Aniołem”. „Aniołem?” – Melis udaje zaskoczenie. – „Tym aniołem, który dwukrotnie uratował ci życie?”. „Dokładnie, to ona. Więc mieszka tutaj. Opowiesz mi o niej wszystko, Melis”.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 38. serialu „Miłość i nadzieja”?
Odcinek 38. zadebiutuje na antenie TVP2 we wtorek, 24 września, o godz. 17:20. Tuż po premierze telewizyjnej epizod będzie dostępny w Internecie na stronie vod.tvp.pl. Po więcej streszczeń serialu „Miłość i nadzieja” zapraszam tutaj.
Jeśli spodobał Ci się ten artykuł lub masz własne przemyślenia na jego temat, podziel się nimi w komentarzach poniżej! Wasze opinie są dla mnie niezwykle cenne i chętnie dowiem się, co myślicie. 🙂