Odcinek 822: Bekir opowiada Hasanowi o swojej przeszłości. Wyznaje, że to Kasim zabił jego żonę, a matkę Gulperi. „Jedyne, co mnie boli, to tęsknota za córką” – mówi mężczyzna. – „To, że ją zostawiłem. Jeśli mi wybaczy, nie umrę z otwartymi oczami”. „Każdy przechodzi inny test w swoim życiu” – stwierdza Hasan. – „Doświadczyłeś wielkiego bólu. Żadne słowo nie może cię pocieszyć, ale przynajmniej będziesz ze swoją córką. Zbierz się, niech nie widzi cię w takim stanie”. Wkrótce Emir i Gulperi docierają do domu Hasana. „Córko. Moja piękna córko” – odzywa się Bekir ze łzami w oczach.
Zdezorientowana Gulperi kieruje na Emira pytające spojrzenie. „Myślałem, że rozumiem twój ból, ale myliłem się” – przyznaje syn Cavidan. – „Wiem tylko, że zgromadziłaś w sobie ogromne pokłady bólu. Ale to minęło, wszystko zostało za tobą. Przed tobą jest nowe życie. Okazja, by pogodzić się z przeszłością i żyć dalej. Usłyszysz prawdę od bohatera tej opowieści. Od swojego ojca”. Bekir rozkłada ramiona, by objąć córkę, ale ta cofa się o krok.
„On umarł” – mówi Gulperi, nie dopuszczając do siebie myśli, że jej ojciec nadal żyje. „Córko, jestem twoim ojcem. Chciałem umrzeć, ale nie umarłem. Spójrz, jestem żywy, córko”. „Nie, ty umarłeś!”. „Mówi prawdę” – zabiera głos Hasan. – „To Bekir, twój ojciec”. „Nie! Zabiłeś moją mamę! Zabiłeś moją niewinną mamę! Umarłeś!”. Dziewczyna chce uciec, ale Emir ją zatrzymuje. „Poczekaj chwilę” – prosi. – „Nic nie jest takie, jak myślisz. Daj mu powiedzieć”. „Nie zbliżaj się do mnie!” – krzyczy Gulperi w kierunku ojca i ucieka. Bekir wybucha płaczem. Hasan próbuje go pocieszyć.
Narin poznaje historię Yunusa, swojego pacjenta. Okazuje się, że mężczyzna dorastał jako sierota. Miał tylko żonę, którą później stracił wraz z ich nienarodzonym dzieckiem. Teraz w Narin widzi swoją zmarłą żonę Nalan. Baran powiadamia Savasa, że Gulperi widziała się ze swoim ojcem. „Czy nie powiedziałem ci, żebyś nie spuszczał z niej oczu?” – pyta wściekły syn Beyhan. – „Dlaczego tego nie powstrzymałeś?”. „Nie zauważyłem, jak wyszli”. „Jak się czuła, kiedy wróciła?”. „Nie wyglądała dobrze. Była załamana”.
Munever informuje córkę i Kemala, że Mulayim przyjdzie jutro prosić o jej rękę. Szczęśliwa Narin przytula mamę. Tymczasem Savas przyjeżdża na farmę. Wchodzi do pokoju Gulperi, w którym znajduje się także Emir. „Powiedziałem ci, żebyś nie grzebał w jej przeszłości” – mówi syn Beyhan podniesionym głosem. „Ona to zrobi” – odpowiada Emir. – „Zmierzy się ze swoją przeszłością, aby wyzdrowieć”. „Ten człowiek zabił jej matkę. Czy z czymś takim można się zmierzyć? Spójrz, w jakim jest stanie. Jest taka przez ciebie!”. „Jej ojciec jest niewinny. Zacznie wszystko od nowa, kiedy to zrozumie. Wyzdrowieje, dojdzie do siebie”.
„Mylisz się. Ten człowiek nie jest niewinny” – mówi stanowczo Savas. – „Gulperi nie zaakceptuje tego człowieka. Słyszałeś? Nigdy! Dość już, zabieram ją!”. „Nie! Ona nigdzie się nie wybiera!”. Gulperi zaczyna uderzać się rękoma w głowę. Emir siada przy niej i chwyta jej ręce, by nie zrobiła sobie krzywdy. „W porządku, już minęło” – mówi uspokajającym tonem, a następnie kieruje mocne spojrzenie na rywala, by już wyszedł. „To jeszcze nie koniec.” – Savas odchodzi.
Odcinek 823: Savas dzwoni do lekarza i naciska na niego, by jak najszybciej przyjął Gulperi do kliniki. „Teraz wziąłeś sobie za cel wyleczenie tego bezczelnego węża?” – pyta Beyhan, podchodząc do biurka syna. „Tak, mamo. Ponieważ my też mamy udział w jej stanie”. Nazajutrz Hasan przychodzi do domu Emira. Przekonuje Gulperi, by dała swojemu ojcu drugą szansę, ale zamknięta w sobie dziewczyna w ogóle go nie słucha. Tymczasem w domu Kemala odbywają się uroczyste zaręczyny Munever i Mulayima.
Emir potrzebuje naocznego świadka zabójstwa mamy Gulperi, by pomóc dziewczynie jak najszybciej dojść do siebie. Dzięki staraniom Hasana szybko odnajdują pasterza Zekiego, który jako dziecko był świadkiem wszystkiego. Mężczyzna potwierdza, że to Kasim pociągnął za spust, a Bekir, ojciec Gulperi, jest niewinny. „To samo powiesz Gulperi, w porządku?” – prosi Emir, a świadek potwierdza skinieniem głowy. „Wiem, że się pomyliłem” – przyznaje Zeki. – „Powinienem był powiedzieć wszystko dawno temu, ale nie mogłem. Bałem się gniewu Kasima. Powiedz cokolwiek chcesz.” – Kieruje wzrok na Bekira. – „Krzycz, przeklinaj, masz do tego prawo. Strasznie tego żałuję. Daj mi swoje wybaczenie”.
„Wybaczam ci, synu” – odpowiada Bekir. – „Przyszedłeś, kiedy cię o to poprosiliśmy. To wystarczy”. Mężczyźni, którzy spotkali się w domu Hasana, nie wiedzą, że na farmę przyjechał właśnie Savas, by zabrać Gulperi do kliniki, gdzie otrzyma specjalistyczną pomoc. Cavidan sprzeciwia się temu i próbuje zatrzymać wróżkę w domu, ale ona dobrowolnie wsiada do samochodu mężczyzny.