Przysięga odcinek 185 i 186: Reyhan domyśla się, że to Cavidan zaatakowała Hikmeta! [Streszczenie + Zdjęcia]

185 i 186: „Jeszcze nie skończyłaś?” – pyta Emir, wchodząc do gabinetu, w którym Reyhan miała posprzątać. „Skończyłam, ale niektóre z tych rzeczy…” – odzywa się dziewczyna. Jej były mąż podnosi z biurka krawat, który niegdyś od niej dostał, i wrzuca go do pudła z rzeczami do wyrzucenia. To samo czyni ze ślubnymi zdjęciami. „To wszystko są śmieci!” – grzmi Emir. Nie wie, że jego matka stoi właśnie pod drzwiami i z zadowoleniem wszystkiemu się przysłuchuje. – „To wszystko bez potrzeby zajmuje tylko miejsce i zaraz zostanie wyrzucone! Już dawno trzeba było to zrobić!”.

W następnej scenie Reyhan jest z pudłem w kuchni. Do pomieszczenia wchodzi Cavidan. „Nie dałaś rady, co? Chcesz, to wybawię cię od tego problemu” – oznajmia pani Tarhun i zabiera pudełko. – „Wymażę cię! Zniszczę twoje istnienie i wszystkie wspomnienia po tobie! Nie robię tego dla siebie, ale ze względu na mojego syna. Nie chcę, żeby się dłużej denerwował, wspominając ciebie. Nie zapominaj o tym, że mój syn trzyma cię tutaj tylko ze względu na swojego ojca. Nie ma sensu, żebyś wyobrażała sobie coś innego”.

Cavidan zabiera zapalniczkę z blatu i wraz z pudłem udaje się na zewnątrz. Wysypuje wszystkie rzeczy w ogrodzie i podpala! Reyhan próbuje ją powstrzymać, ale bezskutecznie. Udaje jej się jednak ocalić fragment ślubnego zdjęcia. Akcja przeskakuje do wieczora. Emir spaceruje po ogrodzie. Nagle dostrzega jeszcze tlące się ognisko. Pochyla się nad nim i widzi wystające z popiołu fragmenty rzeczy, które wrzucił do pudła. „Czyli to, co razem przeżyliśmy, naprawdę nic dla ciebie nie znaczy” – mówi do siebie mężczyzna. – „Jeśli chcesz, żeby nasze dusze spłonęły, to dobrze, niech spłoną”.

Reyhan jest w piwnicy, gdzie odniosła stare lampy. Nagle w jej oczy rzuca się duży zegar na stojaku, który niegdyś znajdował się w gabinecie Hikmeta. Po chwili do komórki wchodzi Safer. „Co to tutaj robi?” – pyta Reyhan, wskazując na zegar. „Ja to tutaj przyniosłem, bodajże w zeszłym tygodniu” – odpowiada mąż Nigar. – „Pani Cavidan kazała wyrzucić go do śmieci, ale uznałem, że jeszcze może się przydać”. W tym momencie Reyhan przypomina sobie bliznę na karku Hikmeta. „Pani Cavidan… Czy to może być prawda?” – pyta siebie dziewczyna, gdy zostaje sama w komórce. – „Czy to możliwe, że próbowała zabić ojca swoich dzieci? Nigar wie o wszystkim i dlatego ucieka”.

Reyhan wchodzi do rezydencji. Zatrzymuje się przy stojącej na korytarzu Nigar i mówi: „Nie skończyłyśmy naszej rozmowy. Posłuchaj, wiem, że to ty napisałaś ten liścik”. Nigar milczy przez kilka sekund, aż wreszcie odpowiada: „Tak, to ja go napisałam”. Obie panie udają się do kuchni. „Nie ma tu nikogo, jesteśmy same” – zapewnia przyjaciółka Narin. – „Nie musisz się bać. Co takiego wiesz? Chcę poznać całą prawdę”. „Zrobiłam to, żebyś nie odeszła”. „Jak to? Co to znaczy, żebym nie odeszła?”.”Nie zapomniałam tego, co dla mnie zrobiłaś. Ostatnio wzięłaś moją winę na siebie, nie patrząc na to, że stoi przed tobą pani Cavidan. Gdy pierwszego dnia pojawiłaś się w rezydencji, bardzo cię obraziłam…”.

„Nigar, to wszystko było dawno temu” – stwierdza Reyhan. – „Dawno już o tym zapomniałam i w ogóle nie w tym jest nasz problem. Rozmawiamy o liściku, który napisałaś tego dnia”. „W tym właśnie rzecz, że napisałam go z tego powodu” – tłumaczy żona Safera. – „Nie chciałam, żebyś odeszła, ponieważ w tym domu tylko ty mnie chroniłaś”. „Nie próbuj ukrywać prawdy, proszę Jeśli kogoś się boisz, ochronię cię. Jeżeli będzie trzeba, stanę w twojej obronie. Tylko powiedz mi wszystko, błagam.”. „Nikogo się nie boję”. „Posłuchaj, to nie są żarty. Tu chodzi o życie wujka. Proszę, powiedz mi prawdę”. „Powiedziałam prawdę. Jeśli pozwolisz, wrócę teraz do swoich zajęć” – służąca opuszcza kuchnię.

„Boi się, to widać” – mówi do siebie Reyhan. – „Za wszelką cenę muszę dowiedzieć się, co naprawdę stało się z wujkiem”. W następnej scenie Reyhan idzie korytarzem. Przy drzwiach wejściowych zatrzymuje ją wchodzący do domu Emir i pyta: „Zrobiłaś to specjalnie, prawda?”. „Co takiego zrobiłam? Nie rozumiem” – mówi dziewczyna. „Powiedziałem ci, żebyś to wyrzuciła, a nie spaliła w ogrodzie! Zmieniłaś wszystko w popiół. Zrobiłaś to, żeby pokazać, czym się staliśmy. Ale dobrze, zobaczymy czyja dusza będzie płonąć bardziej”. Mężczyzna odwraca się i odchodzi.

Następuje zbliżenie na stojącą w wejściu do salonu Cavidan. „Nie ma już Emira, który chroniłby ciebie” – mówi do siebie kobieta, szeroko się przy tym uśmiechając. Tymczasem Emir przegląda książki. W jednej z pozycji udaje mu się odnaleźć wspólne zdjęcie z Reyhan. Ma wielką chęć, by je rozerwać, ale powstrzymuje się. „Rozpaliłaś ten ogień tego dnia, kiedy chciałaś się ze mną rozstać” – mówi do siebie mężczyzna. – „A teraz tylko go podsycasz. Pewnie chcesz mnie zranić, żebym jeszcze bardziej cierpiał. Ale ja także mogę być tak samo bezlitosny, jak ty”. Emir chowa zdjęcie z powrotem do książki, siada na sofie i zamyśla się głęboko. Nie wie, że jego żona w innym pokoju także ogląda ich wspólną fotografię, którą udało jej się ocalić z płomieni.

Akcja przeskakuje do następnego dnia. Na wybrzeżu Talaz spotyka się z jakimś mężczyzną w garniturze. Nie widzimy jego twarzy, gdyż kamera pokazuje go od tyłu. „Czy przyczyniłeś się do wypadku Kemala Tarhuna?” – pyta nieznajomy. „Patrz, jestem teraz przed tobą. Gdybym był winny, nie rozmawialibyśmy” – stwierdza Talaz. – „Jesteś adwokatem i sam wiesz to najlepiej. Jak to mówią, dokąd nie udowodnią ci winy, jesteś niewinny”. „Nadstaw uszu i posłuchaj mnie teraz uważnie. Mojemu klientowi potrzebna jest tylko Masal. Wszystko ma się odbyć bez rozlewu krwi, rozumiesz?”.

Cavidan odbiera telefon od Cemre. „Mam wspaniałą wiadomość, ciociu Cavidan” – oznajmia dziewczyna. „Co to za wiadomość?” – docieka pani Tarhun. „Yonca powiedziała mi, że Reyhan przyszła do firmy, ale Emir nie chciał ani z nią rozmawiać, ani nawet patrzeć na nią”. „Mówiłam ci, że Emir wyrzucił ją z serca na dobre”. „Tak, miałaś rację. Teraz rozłączam się, mam kilka spraw do załatwienia. Potem się zdzwonimy”. Tymczasem Kemal i Narin siedzą na ławce w okolicach wybrzeża. „Pójdę poszukać miejsca, w którym można kupić herbatę” – oznajmia dziewczyna. – „Ty nawet nie myśl, żeby się stąd ruszać. Kiedy wrócę, masz być na miejscu”.

Gdy Narin odchodzi, nieoczekiwanie przy ławce Kemala pojawia się… Talaz! Ojciec Masal na widok swojego największego wroga podnosi się na równe nogi. Obaj panowie stają przed sobą twarzą w twarz. „Myślałeś, że tak łatwo się mnie pozbędziesz?” – pyta Talaz. – „Że wpakujesz mnie do więzienia i będziesz wiódł spokojne życie? To nie jest taka prosta sprawa, panie Kemalu”. „Ostrzegam cię, masz trzymać się z dala ode mnie i od mojej rodziny!” – mówi stanowczo brat Hikmeta. – „W przeciwnym razie…”. „W przeciwnym razie co? Znowu zgłosisz mnie na policję? No dalej, idź i zgłaszaj. Ja i tak będę robił, co żywnie mi się podoba”.

„Jeśli raz jeszcze staniesz mi na drodze, to nie odpowiadam za to, co…” – odzywa się Kemal. „Pohamuj się, bo to nie będzie takie proste” – oświadcza dumnie Talaz. – „Będę robić wszystko, aby ci zaszkodzić. Tak jak już ci to obiecałem. Nadejdzie taki dzień, gdy ty będziesz uciekał, a ja będę cię gonił. Staniesz się uciekinierem. To będzie całkiem inne życie. Na przykład twoja żona… A jeśli nie żona, to pomyślmy, kogo najbardziej kochasz na świecie? No jasne, Masal…”. Kemal chwyta Talaza i zaczyna się z nim szarpać. W porę wraca Narin i odciąga swojego męża.

„Jeszcze raz swoją plugawą gębą wymów imię mojej córki, a zatłukę cię!” – grzmi Kemal. „Stój! Co ty robisz?!” – krzyczy na męża Narin. „Nie wpychaj się w rozmowę dwóch mężczyzn!” – Talaz odpycha dziewczynę. Wtedy Kemal przystępuje do kolejnego ataku i jednym ciosem powala gangstera na ziemię. „To jeszcze nie koniec, Kemalu Tarhunie!” – oświadcza Talaz podnosząc się. – „Od tej chwili będę cię krzywdził tak, że nawet sobie tego nie wyobrażasz. Zrobię z tobą wszystko, co najgorsze!”. Ojciec Masal po raz kolejny chce rzucić się na Talaza, ale żona go zatrzymuje. Bandzior ociera krew z nosa i odchodzi.

Akcja przenosi się do firmy, gdzie właśnie przychodzi Cemre. Dziewczyna zatrzymuje się obok stojącej na korytarzu Reyhan i mówi: „Dlaczego stoisz tutaj? Czyżby Emir nie chciał, żebyś była obok niego?”. „Emir ma gościa” – oznajmia Reyhan. Po chwili z biura Emira wychodzi kobieta. Akcja wraca na wybrzeże. „Jak twoja rana? Nie boli?” – zwraca się do męża Narin. „Nie boli, w porządku” – odpowiada Kemal. – „Co za typ, bez sumienia i bez zasad. Celowo tu przyszedł, żeby mnie wyprowadzić z równowagi”. „Niepotrzebnie dałeś mu się sprowokować. Zapomniałeś już o swojej nodze? Twoja rana mogła się otworzyć”. „Celowo mówił o moich bliskich, żeby mnie rozdrażnić. Kiedy wspomniał o tobie i Masal, nie mogłem się powstrzymać”.

„Dobrze, już po wszystkim, uspokój się” – prosi Narin. W następnej scenie małżonkowie są już w samochodzie. „Czuję, że Talaz w żaden sposób się od ciebie nie odczepi, bracie” – oznajmia siedzący za kierownicą Taci. „Od teraz nie zostawiaj Kemala samego, dobrze?” – mówi Narin. – „O mało nie zabił człowieka. Gdybym nie przyszła, rozszarpałby go na strzępy”. „Dość już, zakończmy ten temat” – odzywa się ojciec Masal. „Ja mogę milczeć, ale nie zmieni to tego, że ten człowiek nadal będzie próbował cię skrzywdzić. Co z nim zrobimy?”. „Powiedziałem już, koniec tej rozmowy!”.

Akcja przeskakuje do wieczora. Cemre rozmawia z Yoncą w jej gabinecie. „Dla Emira ta wieśniaczka nic już nie znaczy” – oznajmia córka Suheyli. – „Ale i tak kręci się obok niego, bezwstydnica! No nic, niech robi, co sobie chce. W oczach Emira i tak nic już nie znaczy”. W tym momencie do gabinetu wchodzi Emir. „Jak się masz?” – Cemre zagaduje do ukochanego. „W porządku” – odpowiada krótko mężczyzna i kieruje wzrok na Yoncę. – „Widziałaś Reyhan?”. „Wyszła na…” – próbuje odpowiedzieć Yonca, ale przyjaciółka wchodzi jej w słowo: „Po prostu wyszła. Nie powiedziała dokąd”. „W takim razie wychodzę. Na biurku leżą dokumenty. Przekaż je Zaferowi, Yonca”.

„Pojadę z tobą” – oznajmia Cemre, nim Emir opuszcza gabinet. – „Podwieziesz mnie do domu, prawda?”. Mężczyzna potakuje nieznacznie głową na znak zgody. W następnej scenie widzimy Reyhan siedzącą na ławce przy chodniku. W tej właśnie chwili ulicą przejeżdża samochód Emira. Cemre z fotela pasażera rzuca swojej rywalce zwycięskie spojrzenie.

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.

32 thoughts on “Przysięga odcinek 185 i 186: Reyhan domyśla się, że to Cavidan zaatakowała Hikmeta! [Streszczenie + Zdjęcia]

  1. Yonca to tez ma nierówno pod kopuła.

    Swoją droga… jak już Emir odkryje prawdę i pogodzi się z Reyhan to raptem Reyhan zapomni o tym jaka była Cavidan? Toc to ta stara larwa otwarcie jej mówiła o tym, ze się jej pozbędzie… wspominała o stanie Hikmeta.

    I z tym zegarem to jest hit. Narzędzie zbrodni wyrzucić na śmietnik. Chociaż w sumie… tam i tak nikt nawet nie pomyślał, ze rana na karku to w skutek uderzenia się zrobiła…

    1. A tym dlaczego Leyla spadla z dachu ktos sie przejal??? Chyba tez nie bo Talaz chodzi z glowa do gory po miescie.
      Reyhan ma takie aktualizacje co jakis czas( czyszczenie dysku w jej przypadku), ktore anuluje błędy czyli logiczne myslenie zeby sie nie zawiesila na amen od nadmiaru informacji????

  2. Według mnie to lepiej jakby Reyhan i Narin zamieniły się charakterami Narin nie dała by sobą tak pomiatać i intrygi by wywęszyła, a Reyhan to idealna kandydatka na przybrana matke Masal

  3. Przypominam : Rejhan ma 18 lat. Wychowała ją matka z miłością. Pierwszy raz spotyka się ze złem w czystej postaci.

    1. tak pomyslalam jak sie serial zaczal ze Reyhan to z przymusu slub wziela z Emiren ale zacznie sie opiekowac Masal bo sie polubia i zakocha sie w Kemalu i na tym serial sie oprze. Tu przysiega a tu milosc do innego. Z Kemalem pasowaliby do siebie. Tam by miala dobrze. Duzo mowic nie trzeba, nie mialby jej kto dokuczac, cisza i spokoj. A Narin chyba z Emirem by sie nie nadała bo on nigdy nie kończy porządnie rozmów tylko ucieka a ona raczej co ma powiedziec to powie. On daje sie mamic a ona raczej podejrzliwa. Ten Zafer kolega Emira jest super.

      1. Twoja wersja jest o wiele lepsza i ciekawsza i powiedzmy że po jakimś czasie Emir zakochałby sie w Reyhan i bylaby „wojna” rodzinna.

      2. Tak. każdy ma tu interes i manipuluje Rejhan. Nawet święty wujek, który umie tylko powiedzieć jakoś to będzie i z czasem się wszystko ułoży. To mój pierwszy i OSTATNI serial. Leyla umarła i nikt za nią nie tęskni. A Rejhan widzowie nie pozwolili umrzeć ! Musze pamiętać , że to dzieje się w Turcji nie Polsce.

  4. Kemal jest taki milczek jak Reyhan.
    Więc połączenie byłoby mega.

    Narin nie dałaby sobą pomiatać przez chorą psychicznie Cavidan.
    Ale jak to w serialach bywa… zawsze musi być wszystko odwrotnie, by widz miał co oglądać.

    Talaz jest fenomenem od początku serialu. Za każdym razem coś robi, powinien już dawno dostać dożywocie, a ten by poszedł do sklepu na zakupy a i tak by go nikt nie zwinął na komendę. 😀

    Emir fajny chłop… tylko szkoda, że tak mało rozumny na otoczenie. Gdybym ja tam mieszkała to widziałabym co się dzieje. Patrząc na twarz Cemre i Cavidan – dwie fałszywe żmije. Wystarczy tylko spojrzeć!
    Przecież jak on by spojrzał na Reyhan to widać, że ona muchy by nie skrzywdziła. Jest po prostu ”za grzeczna”. Z kolei Cemre – jakby sam szatan w niej siedział. Ale standardowo, Emir w trudnych chwilach tylko się wyżywa na Reyhan, pastwi się nad nią, krzyczy i Bóg wie co jeszcze… za xxx odcinków przytula ją, kocha, jak gdyby nigdy nic.

    Mało razem przeszli? Toć to ostatnio sami wywalili Cavidan z rezydencji a teraz? Raptem kochana mamusia.

  5. …Hej Serialowiczki ( a może Faceci też oglądają…), tak sobie myślę, że jakby (gdyby) w serialu wyjaśniało się na bieżąco to serial miałby 6 odcinków polskich 45 min nie tureckich 2 godziny 45 minut…:)

  6. Zaczniemy pisać III serię? Wrogie przejecie firmy. Będzie tak: pojawi się nowa postać : ” zły ” charakter. Wykształcony finansista, przystojny, bogaty. Gotowy przejąc firmę należąca do rodziny Emira. Emir będzie musiał stanąć do walki o utrzymanie firmy. Oczywiście agresor ujrzy zjawiskowej urody Rejtan i się w niej zakocha. Ale Rejhan od męża nie odejdzie . Dlatego zostanie porwana. Tym razem Emir z pomocą nie przybędzie ( tak dobrze zostanie ukryta) Podczas próby ucieczki Rejhan uderzy się w głowę i straci pamięć. Emir jej nie odnajdzie. Rejhan ma akcje spółki rodzinne. Emir musi je przejąć. Dlatego zostaje zmuszony wystąpić do sądu o uznanie Rejhan za zmarłą. Jadą z dokumentami do sądu odbierze telefon od Narin . Narin jest w galerii handlowej i zobaczyła Rejhan z agresorem kupujących obrączki ślubne. Zadzwoni do Emira . Ale nie uda jej się zatrzymać Rejhan bo biegnąc złamie obcas. Proszę – piszcie dalej

  7. NARIN MIMO KULAWEJ NOGI BEDZIE PRÓBOWAŁA KUŚTYKAĆ. NIE ZDĄŻY. WYCIAGNIE TELEFON I POWIADOMI Emira który jest już na sali sądowej. Emir w te pędy wybiegnie z niej i popędzi do galerii do NARIN niczym Superbohater. O wszystkim dowie się przebiegła Cavidan i zgryzie do cna zęby że złości wyciągnie telefon i zadzwoni do Talaza. Jego telefon odbierze Cemre. Cavidan słysząc jej głos dostanie zawału…

  8. Ostatnim tchnieniem Cavidan wyzna Cemre zeby zatrzymała Emira. Nigar widząc ze Cavidan ma atak serca udaje że nie widzi. Wychodzi biegiem z domu ze niby na zakupy a dom zostawia pusty z konajaca wiedźma w salonie. Cemre po kryjomu przed talazem (liczac na romans z emirem) wsiada do auta i jedzie do galerii. Okazuje sie ze ma tylko 5min do niej. Ani jej sie sni wezwac karetke do Cavidan bo bedzie miala ja z glowy jak fiknie. Wbiega do galerii. Jak szalona biega miedzy klientami w poszukiwaniu Emira. On tez biega i nie moze znalezc ani Narin bo padla mu bateria w komorce i nie moze zadzwonoc ani Reyhan nie widac. Nagle w ostatniej chwili Emir dostrzega tyl Reyhan wychodzaca z nowym narzeczonym z galerii. W tym samym momencie Cemre spostrzega Emira ale ruchome schody dziela ja od niego. Biegnie po schodach a Emir zaczyna sie oddalac! Wpada w panike i w ostatniej chwili wyciaga z torebki rurke dzikich plemion i strzela (dmuchnieciem ) zatruta strzałka w tylek Emira!!! Emir chwile biegnie po czym coraz wolniej i wpada do fontanny znajdujacej sie na środku galerii. Zaczyna sie topic!!!! …??? cdn

    1. Ciąg dalszy …
      Spanikowana Cemre zastanawia się co zrobić , czy ratować Emira czy uciec z miejscac zdarzenia po chwili stwierdza ze ratując Emira woda z fontanny mogłaby zepsuć jej makijaz i postanawia się ulotnić. Topiacego sie Emira zauważa Reyhan- jej pomocna natura natychmiast każe jej wskoczyć do wody i pomoc potrzebującemu. Gdy wyławia Emira chwile mu się przygląda i zaczyna wracac jej pamięć, nagle wszystko jej się przypomniało , wokół fontanny zrobiło sie spore zamieszanie przy Rejhan i Emirze pojawili się ochroniarze – nowy narzeczony Rejhan uciekł. Rejhan mdleje.Rejhan i Emir trafiają do szpitala. Leżą koło siebie nieprzytomni na izbie przyjęć. Obydwoje odzyskuja przytomność w tym samym momencie patrza na siebie jakby te wszystkie zle rzeczy się nie wydarzyły nigdy uśmiechają się dotykają dłoni, nagle do pokoju wchodzi lekarz i mówi do półprzytomnych Rejhan i Emira ze zostaną zabrani na badania. Karty ze zleceniami badań i lekarstw podaje pielęgniarce która okazuje się przebrana cemre. Cemre wywozi półprzytomnego emira z sali, a reyhan wstrzykuje truciznę informując półprzytomna dziewczyne o zawartości strzykawki.
      Cemre jednak bardzo sie spieszy i nie zauważa ze podala reyhan zamiast arszeniku (z szafki na lekarstwa znajdującej się na sali )zwykła sol fizjologiczna. Po zastrzyku Reyhan poczuła nagły przypływ sił wstała o zaczęła gonić Cemre i emira(którego Cemre wiozła na szpitalnym lozku z kołami. Cemre wbiega do windy i gwałci przycisk który zamyka drzwi ,reyhan juzborawue do biega do windy ale nagle się potyka o czyjaś nogę i sromotnie zalicza glebę, nad nią staje Cavidan, która to wystawiła nogę, a była w szpitalu bo przywiozło ja pogotowie wezwane przez Melike kiedy ja znalazła nieprzytomna.
      Cemre porywa Emira wywozi go do starego i opuszczonego hotelu.
      Cavidan z pogarda patrzy na Reyhan i wyzywa ja od wieśniaczki i grozi jej żeby zostawiła jej rodzine w spokoju.
      Tymczasem w rezydencji Wuj Hikmet odzyskuje mowe i częściową władze w prawej ręce….??? pociągnięcie dalej ten wątek ???

      1. Talaz dowiaduje sie ze jego ukochana Cemre znowu poleciala za Emirem. Wkurza sie i dzieki swoim kontaktom bez problemu ich odnajduje. Korzystając z okazji ze Cemre poszla do kosmetyczki (połamała paznokcie przy porwaniu Emira) uprowadza go z miejsca ukrycia ( Emir zostaje ogłuszony).
        Talaz chowa Emira do bagaznika kradzionego samochodu, ktorego nikt nie zna. Uciekajac autem nie zauważa znaku stop i wjeżdża na główną droge wprost pod koła cysterny z benzyna! Bum! Auta pomalu zaczynają sie palić ! Talaz szybko wysiada i ucieka w las!!! Kierowca cysterny uderza glowa w kierownice i traci przytomnosc. Coraz wiecej płomieni! Wszedzie dym! Droga opuszczona w srodku lasu! Co dalej i nieprzytomnym Emirem w bagażniku? Czy pomoc nadejdzie?

        1. Alternatywne zakończenie zosonu 2 :
          Talaz w wyniku wypadku ponosi smierc na miejscu. Emir cudem przezywa nieprzytomny trafia do szpitala na badania i obserwacje na oddział neurologiczny.
          W tym samym czasie do szpitala trafia ojciec Emira – Hikmet – domownicy po pierwszych oznakach odzyskiwania mowy i władzy w kończynach natychmiast wezwali lekarza, ktory kazał przetransportować Hikmeta do Szpitala na badania rowniez na neurologie.
          Reyhan, decyzja lekarzy rowniez nadal przebywa na oddziale neurologicznym. Po konfrontacji z Cavidan podczas próby podniesienia się z ziemi zasłabła i zemdlała.
          Cavidan także decyzja lekarzy zostaje zatrzymana na oddzielne nurologicznym po wstępnych badaniach okazało się ze za jej zasłabnięcie w domu odpowiada guz którego lekarze wykryli w głowie kobiety.
          Rodzina Tarhunow leży na jednym oddziale zajmując 4 pokoje obok siebie.
          Spanikowana Cavidan nie wie nic o guzie mozgu, jednak bardzo obawia się swojej sytuacji – chodzi o dochodzącego do zdrowia Hikmeta i jej nikczemne takemnice, które mąż może wyjawić, a za których dokonania ona wyląduje wiezieniu.
          Chodząc od ściany do ściany dochodzi do wniosku ze jedynym wyjściem jest uśmiercenie meza, jednak jeszcze nie wie jak tego dokonać żeby ‚,nie ubrudzić sobie rak”.
          Tymczasem Cemre wraca od kosmetyczki, odkrywa ze w kryjówce w ktorej przetrzymywała Emira nikogo nie ma. Z internetu z serwisu plotkarskiego, który ma sprawdzone info od przyjaciela rodziny (tak Do pensji dorabia sobie Nigar)dowiaduje się ze cala rodzina Tarhunow jest w szpitalu . Jedzie natychmiast do szpitala w obawie ze Emir dowie się wszytskiego od odzyskującego zdrowie wuja. W tym samym czasie dzwoni do niej Cawidan już z obmyślonym planem działami . Cemre znów ma przebrać się za pielęgniarkę zabrać z gablotki na leki truciznę i podać ja hikmetowi.
          Tymczasem w szpitalu przy lozku emira czuwa reyhan modląc się o zdrowie dla ukochanego. Ściska jego dłoń i gładząc go po twarzy mówi jak bardzo go kocha i błaga go żeby się obudził, na głos obiecuje sobie ze jak Emir otworzy oczy to mu o wszytskim powie o tym jak była szantażowana przez Cemre i ze to ona zmusiła ja do rozwodu o podejrzeniach wzgledem Cawidan (podejrzewa ze ona stoi za paraliżem Hikmeta )… Emir słyszy wszystko co mówi Reyhan, ale z wrażenie i szoku boi się otworzyc oczy.
          Tymczasem w szpitalu pojawia się Cemre, przebrana za pielęgniarkę, wyjmuje z szafki 2 fiołki z trucizna, tym tazem sprawdza 3 razy napis na buteleczkach ,zmierza do pokoju Hikmeta jednak w ostaniej chwili kieruje się do pokoju Reyhan… otwiera drzwi do sali, w pokoju panuje półmrok, na lozku leży pacjentka odwrócona plecami do stojaka z podpięta kroplówka, Cemre podchodzi do stojaka i do worka z płynem wstrzykuje truciznę…po czym wychodzi z pokoju, gdy wychodzi z pokoju widzi jak po drugiej stronie korytarza z sali w ktorej leży Emir wychodzi REYHAN! Spanikowana wraca do pokoju, w ktrorym przed chwila komuś wstrzyknęła truciznę chce odpiąć torbę z płynem jednak ten zdążył już spłynąć do żył pacjentki, która okazuje się być śpiąca Cavidan! Roztrzepana Cemre tym razem wiziela prawidłowy lek z szafki, ale pomyliła pokoje !!! Spanikowana na maxa Cemre nie wie co robic , nagle wpada na pomysł żeby druga trutkę, która była przeznaczona dla Hikmeta podać sobie i Emirowi, Mówi do siebie ze skoro w tym zyciu nie jest dane być im razem to w tym drugim już napewno im się uda… gdy wchodzi do pokoju Emira ten odzyskuje przytomność i świadomość i od razu rozpoznaje w pielęgniarce Cemre zdziwimy pyta co ona tu robi w stroju pielęgniarki ona mówi ze poda mu eliksir miłosci i ze zawsze będą już razem , Emir zaczyna krzyczeć ze co ona robi ze jest stuknięta do sali natychmiast przybiega reyhan – Cemre chwyta dziewczyne i do szyji przystawia jej strzykawkę z trucizna wykrzykując do emira ze są sobie przeznaczeni i ze jedynie reyhan Ciagle stoi na drodze do ich szczescia, ale za chwile się jej pozbędzie, Emir karze natychmiast uwolnić jej Reyhan wyzywa ja od wariatek jednak Cemre nie zamiera odpuścić,
          drzwi do sali Emira są otwarte cała sytuacje obserwują Narin i Kemal , którzy przyszła odwiedzić rodzine. Narin natychmiast reaguje skrada się za plecami Cemre i ogluszajac ja, Cemre upada na ziemie wypuszcza strzykawkę i uwalnia Reyhan…
          W tym samym momencie do sali wbiega obsługa szpitala wraz z ochrona zostaje wezwana policja…W trakcie przesłuchania Cemre wyśpiewała wszytskie intrygi i tajemnice , zdając sobie sprawę z sytuacji w ktorej się znalazła udaje obłąkana ale jednocześnie przedstawia sytuacje w taki sposób ze to Cavidan nią manipulowała wykorzystując jej słabość do Emira i zmuszała do wszytskich przestępstw.
          Kiedy do pokoju Cavidan Wchodzi policja żeby ja przesłuchać Cavidan leży już z poważnym wstrząsem toksykologicznym na podłodze . W okol pełno wymiocin…Lekarze natychmiast zajmuja się reanimacja i odtruwaniem jej organizmu.
          Reyhan i Emir wypisują się na własne zadanie ze szpitala, wracają do domu i cała noc rozmawiają ze soba.
          Emir jest ciężko zszokowany i wściekły na siebie ze był aż tak ślepy. Przysięga Reyhan sroga zmste za jej cierpienia.
          Cavidan przeżywa. Jednka jej stan jest bardzo poważny, w wyniku szoku toksykologicznego dochodzi do pęknięcia guza i poważnego wylewu do mozgu. Cawidan jest sparaliżowana, jest jak roślina.
          Następnego dnia Cemre trafia w kaftanie bezpieczeństwa do szpitala psychiatrycznego do izolatki. Reyhan i Emir odwiedzają wuja któremu lekarze zaproponowali nowatoraska metodę fizjoterapii pomagającej wrócić do sprawności fizycznej. Zeznania wuja dodatkowo obciążają Cemre i Cawidan.
          Mija kilka miesiecy , Cemre leczy się w Zamkniętym zakładzie karnym dla obłąkanym gdzie spędzi za dokonane zbrodnie 15 lat, sparaliżowana Cawidan trafiła do hospicjum pod miastem gdzie jedna z opiekunek pracujacycha w ośrodku wyzywa się na swoich pacjentach.
          Wuj Hikmet odzyskał Mowe i sprawność fizyczna w górnych kończynach i zaczyna poruszać palcami u nog, jest w stanie parcowac zdalnie przy komputerze. Emir i Reyhan planują drugi slub.
          W domu Hikmetow panuje radosna atmosfera. Wuj Hikmet postanawia odwiedzić swoją juz była żonę w Hispicjum. Opowiada jej o karmie o tym ze lubi wracac, inne jakie to zabawne ze jeszcze niedawno to ona śmiała się z jego sytuacji a teraz sama jest w sytuacji gorszej niż bieda czu wiezienie. Powiedział ze będzi łożył na jej utrzymanie w tym ośrodku ale nigdy jej nie odwiedzi bo nie umie na nią patrzeć nawet ze współczuciem.
          Mówi mu o planach Emira i Reyhan oraz o tym ze Emir powiedział ze dla niego jegow matka nie żyje. …
          …..
          Skończyła mi się wena na dalszy scenariusz…
          można zakończyć sezon na scenach ze slubu emira i reyhan ewentualnie pokazując ich zycia za kilka miesiecy gdzie okazuje się reyhan jest w ciazy I Emir jest prze prze przeszczęśliwy…

  9. czy wy się dobrze czujecie scenariusze z kosmosu a to nie wy jesteście scenarzystami przysięgi

    1. Szkoda, że nie są, bo np. w 4 i 5 sezonie „Elif” przydałyby się te scenariusze z kosmosu, zamiast tego, co zaserwowano widzom po znakomitych sezonach 1-3 😀

  10. Scena przeskakuje do szpitala. Tam Reyhan cała zapłakana po słowach Cavidan zauważa że przywieźli w pośpiechu nowego pacjenta podobnego do jej byłego męża. Biegnie co sił potykając się to o mogę lekarza, to o wózek inwalidzki. W końcu udaje jej się dostać do nieprzytomnegoEmira. Czuwa przy nim cała noc. Gdy rano Emir się budzi nie poznaje Reyhan. W szpitalu pojawia się „nowy narzeczony” byłej żony Emira. Czy Emir odzyska pamięć? Co z nowym związkiem Reyhan?

  11. Wasz, drogie Panie, ciąg dalszy to raczej scenariusz Alo, alo. Ale ubawiłam się ja ta norka . Sądzę, że scenariusz dla kolejnej części ( scenariusz w stylu tureckim ) potrafiłabym napisać. Ale komu go wysłać ? Brakuje mi początku. Czy możecie go napisać – chociaż kilka słów ?

  12. Kobietki jesteście niesamowite. Ubawilam się po pachy z waszych scenariuszy. Jest bardziej prawdopodobny niż turecki! ?????. Piszcie dalej, bo jestem ciekawa kto uratował Emira z tego pożaru! ????

  13. Dziewczyny jesteście superanckie ale jeszcze bardziej szalone niż ta turecka scenarzystka pisząca bez logiki i jakby miała wielkie luki w pamięci. Kogo pochowano za Reyhan, przecież umarła. Czemu znowu zostawiłyście te dwie wiedzmy. Cawidon powinna wreszcie umrzeć na ten zawał a ta druga psychiczna do wariatkowa.Kochane dam Wam nowy plan do scenariusza 3 sezonu i proszę dajcie nam trochę radości też szalonym fanom Przysięgi a szczególnie naszej słodkiej Ozge z Kogberkiem. Jak są razem tacy zakochani to trudno od nich oderwać oczy. Większość fanów ogląda ten głupi scenariusz tylko dla Reyhan i Emira i jeszcze paru innych. Emir jest przystojny , miły o dobrym sercu ale narwany. Jak piszecie krzyczy na Reyhan i krzyczy a potem Ją przytula omało nie udusi. Mężczyzni mają niby precyzyjne i logiczne myślenie o On czasem zupełnie nie myśli, w jednym domu i nie zauważa tych intryk. Jednego dnia Reyhan mówi Mu jak bardzo Go kocha a na drugi dzień mówi o rozwodzie. Widzi, że przeżywa, płacze w oczach Jej widać miłość …ale powiedziała,że Go nie kocha i tak Go uraziła biedaka,że natychmiast uwierzył bez wątpliwości i tylko zemsta z urażonej męskiej ambicji. Nie pomyślał, nie zadał sobie tego trudu, no jakże może myśleć jak scenarzystka tak kazała a biednej Reyhan kazano ciągle milczeć. Przecież to dziewcze jest energiczne, pełne życia i nawet za dużo mówiące. Mam żal do Emira o 3 sezon złamał nam serca bardzo cierpimy, że nie będzie Reyhan i tak łatwo godzi się na Jej zastępstwo i miał powiedzieć, że nie może się doczekać 3 sezonu. Trudno mu to wybaczyć. Jaki 3 sezon Reyhan umarła to i koniec Przysięgi. Kogberk graj sobie co chcesz i z kim chcesz ale to nie będzie Przysięga!!!!!!!!!!!! Rozpisałam się do rzeczy podaję propozycję 3 sezonu i proszę zróbcie scenariusz bo jesteście super. Otóż Emir wychowuje córeczkę ciągle wspomina Reyhan, śpi z Jej zdjęciem, chodzi z córką na grób, odwiedza miejsca gdzie razem byli, ciągle Ja widzi przed oczyma. Wydaje Mu się, że przychodzi do dziecka…Ta niby nowa Reyhan niby aktorka zupełnie nie pasująca do naszego Emira będzie Go podrywać, ale On ciągle myśli o Reyhan. Mogą Go podrywać jeszcze inne dziewczyny tylko nie ta psychiczna…Mogą być niby wątki miłosne ale ciągle będzie nie to samo co z Reyhan i jak chcecie może zginąć na motorze czy umrzeć ze smutku na zawał jak się dowie wszystkiego co robiły Reyhan dwie wariatki i pomyśli, że był ślepy nie obronił a jeszcze wykrzykiwał i kochając krzywdził…Uratujcie też honor policji tureckiej niech w końcu wsadzą Talaza i koniec z Cawidon. Błagam napiszcie coś takiego fajnego albo nowe zakończenie 2 sezonu. Trochę nam ulży bo aż serce boli gdy się czyta o tym wielkim smutku Fanów. Wszystkich pozdrawiam b serdecznie. Niektórzy dają linki do programów kulinarnych gdzie występuje Ozge super dziewczyna aktywna energiczna. Podziwiam, że dała rade udzwignąć ten głupkowaty scenariusz. Brawo Ozge życzymy Ci sukcesów, jesteś w naszych sercach a Emir bez NIej straci….

  14. Drogie Panie napiszcie im scenariusz i wyślijcie może ktoś przetłumaczy. Napiszcie też parę słów Emirowi, że łamie nam serce zdradzając naszą Reyhan. Może po angielsku na Istagramie czy Feminpolska lub na facebooku. Zyczę dobrego pióra, czekam na pomysły

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *