Odcinek 441 – streszczenie: Doktor Selim proponuje Kumru podwózkę do domu. Gdy ta odmawia, wręcza jej gotówkę na opłacenie taksówki, ponieważ nagle wyszła z domu po kłótni z ojcem i nie wzięła ze sobą ani portfela, ani telefonu. Dodatkowo zostawia jej wizytówkę ze swoim numerem na wypadek, gdyby coś jej dolegało. Gdy Kumru wraca do domu, tłumaczy ojcu, że była na dłuższym spacerze. Słowem nie wspomina, że miała wypadek i była w szpitalu.
Akcja przeskakuje do następnego dnia. Kumru wyszukuje w Internecie informacje na temat przystojnego doktora. Do jej pokoju wchodzi Caner. „Gdzie wczoraj byłaś, dziewczyno?” – pyta brat Ender. „Wróciłam do domu późno w nocy. Co się stało?”. „Twój wujek i Zeynep zaręczyli się. Tata ci nie powiedział?”. „Nie powiedział. Nie miał nawet szans, pokłóciliśmy się”. „Porozmawiaj z wujkiem lub mamą. Musimy dowiedzieć się, co naprawdę się dzieje”. „Canerze, uspokój się. Jeśli ja nie wiedziałam, mama także nie wie”. „Więc biegnij i jej to powiedz. Musimy dowiedzieć się wszystkiego”.
„Och, miałam sprawy, a ty przychodzisz z takimi wiadomościami” – mówi niezadowolona Kumru. „Jakie miałaś sprawy?”. „Muszę iść z tobą na zakupy”. „Moja droga, czy nie macie tysięcy pracowników? Dlaczego potrzebujesz właśnie mnie?”. „Chcę zwyczajnych rzeczy”. „Ty i zwyczajne rzeczy? Wiesz, że to trochę trudne połączenie?”. „Wiem, ale chcę spróbować. Chodzi o projekt sprawiedliwości społecznej. Chcę do niego dołączyć, jako normalna, niezależna dziewczyna”. „Ale to przecież fikcja. Nawet sam w to nie uwierzyłem”. „Canerze, pomożesz mi?!”. „Dobrze, pomogę, nie złość się”.
Kumru spotyka się z mamą i mówi jej o zaręczynach wujka i Zeynep. Handan natychmiast udaje się do domu brata i oczekuje od niego wyjaśnień. „Nic się nie dzieje, Handan” – odpowiada mężczyzna, nie zdradzając, że uczestniczył jedynie w grze Yildiz. „Dobrze. Skoro nie chcesz mówić, ja jak zwykle wszystkiego dowiem się sama. Ale zapamiętaj sobie. Jeśli ożenisz się z tą dziewczyną, przyjdę na wasz ślub i wszystko zniszczę!”.
Kumru udaje się wraz z Canerem do zwykłej sieciówki w galerii handlowej. Z pomocą przyjaciela dziewczyna wybiera różne ubrania, ale nie zamierza stać w kolejce do przymierzalni, więc od razu zmierza do kasy. Hilal prosi Dogana, by pozwolił jej wrócić do firmy. Dla mężczyzny jednak ich współpraca została nieodwołalnie zakończona. „Nie sądziłam, że tak szybko znajdziesz się pod wpływami Ender” – mówi prawniczka. – „To nie pasuje do takiego mężczyzny jak ty. Ale cóż, jak widać wszystko jest możliwe. Życzę ci miłego dnia!” – Zdenerwowana opuszcza gabinet ojca Kumru. Na korytarzu mówi do siebie: „To nie będzie takie proste, panie Doganie. Nigdzie nie odejdę, dopóki nie pokażę ci prawdziwej twarzy Ender”.
Odcinek 442 – streszczenie: Asuman zabiera Yildizsu do parku. Zajmując się wnuczką, nie zauważyła, jak ktoś ukradł jej zostawioną na ławce torebkę. Kumru po raz pierwszy w żuciu jedzie autobusem miejskim. Podczas kolacji Ender sugeruje mężowi, że powinni się wyprowadzić, gdyż nie chce każdego dnia widzieć Yildiz. „Nie obchodzi mnie Yildiz” – oświadcza Dogan. – „Jestem tu, aby móc każdego dnia widywać się z córką, to wszystko”. „Nie musisz mieszkać obok, żeby widywać się z córką, kiedy tylko chcesz. Jesteś Doganem Yildirim. Wystarczy, że powiesz Yildiz, żeby przyprowadziła do ciebie córkę, a ona to zrobi”.
„Yildiz zrobi wszystko, żeby trzymać mnie z dala od córki” – stwierdza mężczyzna. „Jeżeli rzeczywiście chodzi o Yildizsu, dobrze, zostańmy. Ale jeśli nie, to sąsiedztwo zaszkodzi nam wszystkim, Doganie”. „Ender, jestem tu dla mojej córki. Dla nikogo innego”. Do sąsiedniej willi przychodzi nieznajomy mężczyzna i oddaje Asuman jej zgubę. „Nie mogę uwierzyć. Szukam jej od rana” – mówi Asuman, sprawdzając zawartość torebki. Co ciekawe, niczego nie brakuje. – „Gdzie ją pan znalazł?”. „Mieszkam w pobliskiej rezydencji. Jedna z pracownic znalazła ją w śmieciach. W środku znalazła twój dowód osobisty. Gdy okazało się, że jesteśmy sąsiadami, postanowiłem, że zwrócę ją osobiście”.
„Dziękuję bardzo. Jestem Asuman” – przedstawia się kobieta. „A ja Bulent” – odpowiada mężczyzna i zapoznaje się także z obecną w salonie Zeynep. Aysel przynosi kawę i wszyscy odbywają miłą, sąsiedzką pogawędkę. Tymczasem Caner martwi się o stan Kumru. Wychodzi na balkon, na którym znajduje się dziewczyna, okrywa ją kocem i mówi: „Od dwóch dni nie wyglądasz dobrze. Czy masz jakiś problem?”. „Jak to? Czy mam coś na twarzy?” – pyta przestraszona Kumru.
„Nie. Mam na myśli twój stan duchowy” – wyjaśnia brat Ender. – „Czy coś się stało?”. „Cóż, w ostatnim czasie doświadczyłam niezwykłych rzeczy”. „Jakich na przykład?”. „Dzisiaj wsiadłam do autobusu miejskiego”. „Takie rzeczy się zdarzają. Ale dlaczego to zrobiłaś?”. „Poniekąd byłam zmuszona. Na początku było dziwnie. Wszyscy znajdowali się tak blisko siebie, jeden przy drugim. Autobus kołysał się i podskakiwał. Wiesz, że nie lubię czegoś takiego, ale po pewnym czasie przyzwyczaiłam się. Wróciłam do domu, od razu wzięłam prysznic i doszłam do siebie”.
Akcja przeskakuje do następnego dnia. Asuman sugeruje Zeynep, że mogłaby zainteresować się bogatym, szarmanckim mężczyzną o imieniu Bulent, który wczoraj osobiście przyniósł jej torebkę. W tym czasie rzeczony Bulent spotyka się w kawiarni z… Ender i Canerem! „Czy podczas rozmowy udało ci się zrobić dobre wrażenie?” – docieka kobieta. „Oczywiście, pani Ender. Oczy jej matki dosłownie błyszczały”. „Będą błyszczeć. Szuka kogoś dla Zeynep. Canerze, udało ci się porozmawiać z pracownikami rezydencji pod numerem siedemnastym?”.
„Rozmawiałem, tak” – potwierdza Caner. – „Jeśli przyjdą zapytać, powiedzą, że rezydencja należy do pana Bulenta. Właściciel wyjechał na pół roku do Monte Carlo i nie ma go w domu”. „Świetnie. Bulencie, wyślemy teraz w twoim imieniu bukiet kwiatów. Zadzwonią do ciebie, żeby ci podziękować. Pani Asuman jest mądrą kobietą. Na pewno zmusi Zeynep, by to ona zadzwoniła. Zaprosisz ją na kolację w jakieś miłe miejsce. Ja też tam pójdę razem z Doganem”. „I tym sposobem Dogan dowie się, że zaręczyny Zeynep i Engina to kłamstwo” – stwierdza Caner. „Dokładnie tak, Canerze. W końcu, czy zaręczona dziewczyna może pójść na kolację z innym mężczyzną?”.
Pod nieobecność Dogana i Ender, Hilal przychodzi do willi i umieszcza podsłuch w salonie. Następnie takie samo urządzenie montuje w ich sypialni. Nie zauważa jednak, że z ręki spadła jej bransoletka. Zeynep i Asuman otrzymują kwiaty od Bulenta. Tak jak przypuszczała Ender, Asuman każe córce zadzwonić do mężczyzny z podziękowaniami. Yildiz każe Sedaiowi sprawdzić mężczyznę o imieniu Bulent mieszkającego w ich sąsiedztwie. Wyczuwa w tym jakiś podstęp.
Ender znajduje na podłodze w pokoju bransoletkę. Wzywa do siebie Ezgi i pyta ją, czy odwiedził ich dzisiaj jakiś niezapowiedziany gość. „Pani Hilal przyszła na chwilę, ale przez cały czas była w salonie” – odpowiada służąca. – „Powiedziała, że była umówiona z panem Doganem”. „Skąd więc wzięło się to w moim pokoju?” – Ender pokazuje łańcuszek z literą „H”. – „Jestem pewna, że widziałam to na nadgarstku Hilal”. „Przepraszam, pani Ender. Poprosiła mnie, bym zrobiła jej kanapkę. Myślałam, że przez cały czas była w salonie. Potem szybko wyszła”.
Ender bez trudu domyśla się, w jakim celu Hilal przyszła do willi. Z pomocą brata znajduje urządzenie podsłuchowe w salonie. Następnie razem odgrywają scenę, by zwabić Hilal w pułapkę. Tymczasem Sedai odkrywa, że Bulent nie jest tym, za kogo się podaje. Yildiz od razu dochodzi do wniosku, że to Ender stoi za nagłym pojawieniem się tego mężczyzny w ich życiu. „Musiała zrozumieć, że moje zaręczyny z Enginem są fałszywe” – stwierdza Zeynep. „Dokładnie” – potwierdza Yildiz. – „Nie życzę nikomu takiego wroga jak Ender. To prawdziwa anakonda. Ale wiem, co z nią zrobię. Uderzę w nią jej własną bronią”.
Yildiz przekazuje swoje ubrania na transmitowaną w telewizji aukcję charytatywną. Ubrania zostały jednak zamienione przez Canera i Ender na najgorszej jakości łachmany, przez co Yildiz zostaje skompromitowana na oczach tysięcy widzów. Następnie prezentowana jest luksusowa odzież przekazana przez Ender.
Hilal pokazuje Doganowi nagranie rozmowy Ender i Canera, na którym spiskują przeciwko niemu. Okazuje się, że Ender powiadomiła wcześniej męża o znalezionym w domu podsłuchu i przeprowadzonej przez nią i Canera prowokacji, mającej na celu zdemaskowanie osoby, która zainstalowała urządzenie w willi. Wściekły Dogan wyrzuca prawniczkę z firmy. Wieczorem Ender mówi mężowi, że Zeynep wybiera się dziś na kolację, ale nie z Enginem. Namawia go, by pojechał do restauracji i zobaczył na własne oczy, że narzeczeństwo siostry Yildiz jest czystą fikcją.