Odcinek 206 – streszczenie: Orhan dziękuje Seyran za wielkie poświęcenie, na które się zdobyła, by go ocalić. Ferit przywozi Hatice do rezydencji. Nestorka udaje się do gabinetu Halisa. „Jak traktujesz kobietę w tym wieku?” – pyta z oburzeniem w głosie. – „Masz siłę tylko na mnie?”. „To nie z powodu siły. Przeciwnie, z bezradności. Uwierz mi, gdybym mógł, sam bym do ciebie przyjechał. Wiesz, w jakim jesteśmy stanie od dłuższego czasu”. „Twój wnuk coś powiedział, ale nie zrozumiałam go do końca. Wyjaśnij mi”.
„Powiedz mi, kim jest ten mężczyzna?” – pyta ojciec Orhana. – „Skąd się wziął?”. „Nie pamiętasz? Był sierotą, nie miał ojca. Wszyscy go unikali”. „Czego chce od nas? Jaki może mieć problem ze mną i moim synem?”. „Pobiłeś go, ponieważ mnie obserwował…”. Hatice kontynuuje opowieść, ale nie słyszymy jej słów.
Okkes wpada w ręce hrabiego Ziyi. Orhan przyjeżdża do miejsca, w którym gangster jest przetrzymywany. Ma okazję zemścić się na swoim oprawcy, co czyni, bezlitośnie okładając go masywnym kijem. Akcja wraca do gabinetu Halisa. Nestor rozmawia z hrabią przez telefon. „Dziękuję ci, Ziyo” – mówi do słuchawki. – „Zrobiłeś to, co należało zrobić. Bądź zdrów”. „Gdybyś go zostawił, Najwyższy by go ukarał” – mówi Hatice, gdy Halis odkłada telefon. „Powiedzieliśmy, że tylko Najwyższy może odebrać człowiekowi życie lub oszczędzić je. Zostawiliśmy go żywego. Nie pytaj mnie o jego przyszłe losy”.
„Wszystko znowu mnie dotknęło” – stwierdza Hatice. – „Czy mogę to znieść?”. „Nie mów tak. Zawsze jesteś przyczyną dobrych rzeczy. Złe rzeczy dzieją się przeze mnie”. „Co się stanie? Czy nasze dzieci przez całe życie będą płacić za nasze grzechy? Kto wie, co zrobiłeś innym ludziom i jakie pułapki na ciebie zastawią”. „Jeśli wydłubałem komuś oko, to dlatego, że patrzył na ciebie. Jeśli odciąłem język, zrobiłem to, ponieważ o tobie mówił. Znowu zrobiłbym to samo”.
„Skoro twoja miłość jest tak wielka, dlaczego przez lata kazałeś mi czekać przy oknie?” – pyta nestorka. „Byłaś świeżym kwiatem, Hatice. Bałam się, że moje ambicje, moi wrogowie skrzywdzą ten kwiat. Jak mogłem wyrwać cię z twojej ziemi i sprowadzić tutaj?”. „Pięknie mówisz, twój wnuk jest taki jak ty. Ale tu chodzi o serce. Gdybym nie miała tego serca, w ciągu czterdziestu lat wyszłabym za któregoś z zalotników. Zapomniałeś o mnie i odszedłeś. Po wielu latach, kiedy poprosiłeś o rękę mojej bratanicy dla twoje wnuka, nasza historia dobiegła końca”.
„Nie pozwól, żeby się skończyła” – prosi Halis. – „Życie jeszcze się nie skończyło. Jeśli nie odsuniemy się od siebie, wzejdzie słońce i zaświeci nad nami wszystkimi. Nie każ mi tylko płacić za moje grzechy rozstaniem”. Nestor podchodzi do sekretarzyka, wyciąga z niego niewielkie pudełeczko i wraca do ukochanej. „Hatice, moja młodości” – mówi. – „Kobieto moich czystych myśli, cicha tęsknoto mojego serca. Jeżeli nie gardzisz półwieczną miłością starego człowieka” – otwiera pudełeczko, w środku którego znajduje się pierścionek zaręczynowy – „zgódź się go poślubić”. Halis wsuwa pierścionek na palec Hatice. W jej oczach pojawiają się łzy.
Seyran budzi się. Widzi siedzącego przy niej Ferita. „Co się dzieje?” – pyta dziewczyna. „Nic, wszystko jest w porządku. Dziadek rozmawiał z twoją ciocią. O ile rozumiem, nie ma już problemu, który nazywa się pan Okkes”. „Jesteś pewien? Nie złość się na mnie, ale nie zrobiliście nic Akinowi?”. „Ponieważ powiedziałaś, że jest niewinny, nic mu nie zrobiliśmy”. „Jesteś pewien? Pan Okkes ma swoich ludzi. Na pewno ułożą jakiś plan”. „Wszystko jest w porządku, Seyran.” – Złoty chłopak obejmuje żonę. – „Jesteś ocalona. Tata jest na dole, z nic też jest dobrze”.
„W takim razie ja i moja ciocia pojedziemy już” – postanawia Seyran. – „Nie ma sensu, żebyśmy tu zostały”. „Nie chcę, żebyś gdziekolwiek odchodziła. Rozmawiałem z twoim ojcem. Myślę, że wiedział o wszystkim. Suna miała rację dziś rano. Twój ojciec się nie zmienił. On po prostu zmienił taktykę. Ty i ja popełniliśmy błąd. Próbowaliśmy się rozstać, ale to nie zadziałało. Rozwiążemy wszystko, obiecuję ci. Nie chcę, żebyśmy się dłużej kłócili. Nie mówię, żebyś od razu mi wybaczyła. Po prostu daj mi szansę naprawienia moich błędów. Daj mi jeszcze jedną szansę, Seyran”.
„Zdradziłeś mnie. Okłamałeś wiele razy” – stwierdza Seyran. – „Jak zamierzasz to naprawić? Nie da się tego normalnie wyjaśnić”. „To prawda, nie mogę. Ponieważ nie wiem, co zrobiłem”. Ferit opowiada żonie o nocy, którą spędził w mieszkaniu Pelin, a z której nic nie pamięta, ponieważ był pijany. W tym czasie Pelin odbywa podobną rozmowę z Serterem. Wydarzenia z tamtej nocy przedstawia jednak zupełnie inaczej.
„Tamtej nocy nie chciałam być z Feritem” – opowiada córka Zerrin. – „Chciałam być z tobą. Ale on chciał porozmawiać. Zbliżył się do mnie i upił mnie. Nawet nie pamiętam, co wydarzyło się tej nocy. Później dowiedziałam się, że jestem w ciąży. Myślałam, że to stało się właśnie wtedy. Nie wiem, może było mi wstyd. Nie wiedziałam, gdzie jesteś Serterze. Jak inaczej mogłabym ci tego nie powiedzieć?”.
Akcja wraca do rozmowy Ferita i Seyran. „Jestem głupi” – oskarża siebie złoty chłopak. – „Uznałem, że to, że Pelin spała z kimś innym jest mniej prawdopodobne niż to, że tego dnia do niczego między nami nie doszło. Okazałem się idiotą, Seyran. Nie wiedziałem, jak się zachować. Nie wiedziałem, jak powiedzieć ci prawdę. Przyjść i powiedzieć ci, że to dziecko jest moje?”. „Och, Fericie” – wzdycha Seyran. – „Dlaczego nie powiedziałeś mi na samym początku? Spróbowałabym cię zrozumieć. Znaleźlibyśmy rozwiązanie”.
„Pomyliłem się. Popełniłem wielki błąd” – mówi Ferit. – „Nie jestem osobą bezgrzeszną. Jestem wadliwym facetem. Nie zasługuję nawet na odrobinę twojej miłości, ale wiedz, że bardzo cię kocham. Tak bardzo cię pragnę. Ty też mnie kochasz, wiem to”. „Nie rób tego, proszę. Ranisz mnie teraz. Jesteśmy nieszczęśliwi, kiedy jesteśmy razem”. „Ale kiedy jesteśmy rozdzieleni, jesteśmy jeszcze bardziej nieszczęśliwi. Jeśli policzymy za i przeciw, powinniśmy do siebie wrócić”. Czy Ferit i Seyran zrezygnują z rozwodu? Czy Halis i Hatice wezmą ślub?
Wszystkie streszczenia opublikowane na tej stronie są moją własnością intelektualną. Zabrania się ich kopiowania, publikowania na innych stronach internetowych, kanałach YouTube, oraz wykorzystywania w jakikolwiek inny sposób bez mojej wyraźnej zgody.