„Złoty chłopak” odcinek 232 – streszczenie szczegółowe

Kazim je kolację z Zerrin. Żali się jej, że nikt z rodziny go nie kocha: ani żona, ani córki, ani ciocia. Zna jednak powód tego stanu rzeczy – wie, że jest potworem. Kobieta, by podnieść go na duchu, mówi mu, że go kocha, a następnie całuje mężczyznę. Ferit przyjeżdża do magazynu, gdzie miał spotkać się z Tarikiem. Na miejscu nie zastaje rywala, a jedynie wiadomość od niego: W rzeczywistości bardzo łatwo cię zabić, ale nie umrzesz tak po prostu. To wybory, których dokonasz, zabijają cię. Porzucisz żonę czy rodzinę? Wybieraj.

W tym czasie Tarik przyjeżdża na spotkanie z Seyran. Specjalnie umówił się jednocześnie z nią i jej mężem, by ułatwić dziewczynie wyjście z domu. „Czy jestem dla ciebie aż tak obrzydliwy?” – pyta brat Saffeta. „Żartujesz sobie? Strzeliłeś w plecy najważniejszej dla mnie osoby. Przeszliśmy przez ciebie przez piekło”. „Ja też przechodzę przez piekło, Seyran. Jestem w tym samym piekle. Dlaczego nie powiesz nikomu o swojej chorobie? Dlaczego odrzucasz leczenie?”.

„Skąd wiesz?” – pyta dziewczyna. „Wiem wszystko”. „Więc wiesz też, że nie ma lekarstwa. Umieram, Tariku, nie zostało mi dużo czasu”. „Nie mów tak, Seyran. Czy nie ma innych szpitali, innych lekarzy? Uratuję cię. Zrobię, co w mojej mocy, żeby cię uratować, zobaczysz”. „Jeżeli naprawdę chcesz zrobić coś dla mnie, to nie zbliżaj się do Ferita. Trzymaj się z daleka od nas. I trzymaj z daleka swojego brata od mojej siostry. Podobno mnie kochasz. W ramach rekompensaty za zrujnowane życie, proszę tylko o to. Chcę umrzeć w spokoju”.

„Seyran, nie mów tak” – powtarza Tarik z wyraźnym poruszeniem. „Trzymaj się od nas z dala. Nigdy więcej nie kontaktuj się z Feritem”. „Jeśli nawet będę trzymać się od ciebie z daleka, oni się nie zatrzymają. Nie jesteś bezpieczna”. „Kim oni są, Tariku? O kim mówisz? Nie rozumiem”. Pojawia się Suna, która kryje siostrę przed ochroną. „Seyran, chodźmy już” – mówi. – „Ochroniarze nabrali podejrzeń. Zaraz zadzwonią do Abidina, pospiesz się”. „Siostro, możesz odwrócić ich uwagę na trochę dłużej?”. „Nie ma potrzeby” – oznajmia Tarik. – „Dałaś mi odpowiedź, Seyran. Pomyślę o tym.” – Odchodzi.

Korhanowie spotykają się na kolacji w restauracji. Jest z nimi wygnana wcześniej Ifakat. Halis oznajmia, że postanowił przejść na emeryturę i przekazuje władzę swojemu synowi. Prosi go, by powiedział kilka słów jako nowa głowa rodziny. „Nie będę kłamać, jestem zaskoczony” – oznajmia Orhan. – „Mężczyzna staje się najbardziej bezbronny przed swoją rodziną. Usuwa zbroję, niszczy mury wokół siebie. Tak jak tata zawsze powtarza: Najważniejsza jest jedność naszej rodziny. Modlę się do Pana, żeby dał nam jeszcze wiele takich wieczorów, w ciszy i w spokoju”.

„Jeśli pozwolicie, pragnę w szczególności podziękować Feritowi i Seyran” – kontynuuje mężczyzna. – „Nie codziennie nasze dzieci czegoś nas uczą. Nauczyliście nas, jak cenna jest miłość. Pokazaliście, że miłość może pokonać wszelkie przeszkody. A ja, zainspirowany wasza miłością, ponownie zakochałem się w mojej żonie.” – Ujmuje dłoń Gulgun. – „Niech wasza miłość powiększa się w ten sposób, dotykając serc innych. Dobrze mieć cię przy sobie, żono. Niech spokój i szczęście naszej rodziny nigdy nie zostaną zagrożone”.

Wzruszona Gulgun udaje się do łazienki. Po chwili pojawia się tam także Ifakat. „Co się tu dzieje?” – pyta była kochanka Orhana. – „Co robisz w tajemnicy przede mną?”. „Widzę, że oszalałaś” – odpowiada Gulgun, poprawiając szminkę na ustach. „Nie bawię się w żadne gry. Cokolwiek dzieje się między Orhanem a agą, powiedz mi”. „Nic się nie dzieje. Aga jest świadomy swoich błędów. Przekazał władzę, to najwyższy czas”. „Nie mogę uwierzyć, że jesteś taka naiwna! Czy nie znasz agi? Aż do ostatniego tchu nie opuści pracy”. „A jednak to zrobił. Ufa Orhanowi”.

„Moja Gulgun, moja naiwna dziewczyno” – mówi Ifakat. – „Aga zniszczy życie Orhana. Nie jesteś tego świadoma?” – Opuszcza łazienkę, pozostawiając rywalkę z wątpliwościami. Wkrótce w restauracji pojawia się policja. Informują Ifakat, że musi pojechać z nimi na komisariat. „Chwileczkę” – odzywa się Orhan. – „O co ją oskarżacie? Dlaczego zabieracie ją w ten sposób?”. „Czy znasz Fikriye Keskin?” – pyta mundurowy. „Kobieta jest wróżką, odwiedziłam ją kilka razy” – odpowiada przestraszona Ifakat. „Została znaleziona martwa w swoim domu, podejrzewamy morderstwo”. „Nie myślicie chyba, że ja to zrobiłam? Mówimy o morderstwie! Ago, powiedz coś. Zrób coś!”.

„Pani Ifakat, nikt nie może nic zrobić” – oświadcza funkcjonariusz. – „Jeśli nie pójdziesz z nami dobrowolnie, będziemy zmuszeni użyć siły”. „Dlaczego nic nie mówisz, ago? Powiedz coś!” – Ifakat kieruje na teścia błagalne spojrzenie, ale ten milczy. Policjanci wyprowadzają ją z lokalu.

Streszczenie zostało opracowane na podstawie oryginalnego odcinka dostępnego na YouTube. W pole wyszukiwania wpisz: „Yalı Çapkını 70. Bölüm” i oglądaj od 59:37 do 1:40:39. Więcej streszczeń serialu „Złoty chłopak” znajdziesz tutaj.

Podobne wpisy