„Dziedzictwo” – Odcinek 499 – Streszczenie
Semra przypomina sobie dzień, w którym zaginęła Yasemin. Uświadamia sobie z przerażeniem, że to ona, a nie Duygu, ponosi winę za siedmioletnią nieobecność córki w ich życiu. Jest wstrząśnięta i zupełnie niezdolna do reakcji, gdy Yasemin postanawia opuścić dom. Nastolatka wychodzi, a Semra, pogrążona w poczuciu winy, nie robi nic, by ją zatrzymać.
Tymczasem Duygu odczuwa niepokój. Zwierza się Aliemu:
– Coś jest nie tak. Mam złe przeczucia. Możesz sprawdzić, co się dzieje w domu mamy?
Komisarz niezwłocznie udaje się do sąsiedniego domu. Na miejscu odkrywa, że drzwi wejściowe są szeroko otwarte. Zaniepokojony wchodzi do środka, ale nikogo tam nie zastaje. Dom jest pusty – zarówno Semra, jak i Yasemin zniknęły.
***
Zuhal, pracując w klinice doktora Aziza, zmywa naczynia i co chwilę spogląda na swój telefon.
– Wieśniaczka jeszcze nie zadzwoniła – mruczy do siebie z irytacją. – Powiedziałam jej tyle rzeczy. To powinno wystarczyć, by coś się wydarzyło. Ale to za mało. Muszę zrobić coś więcej… coś, co naprawdę ją wstrząśnie.
Zamyśla się głęboko, aż nagle wpada na pomysł.
– Wiem! Jeśli dowie się o tym, nigdy już nie zaufa Yamanowi – mówi z satysfakcją, odstawiając ostatni talerz na suszarkę.
***
Seher dostrzega bliznę na piersi Yamana. Przygląda się jej chwilę, a potem pyta z ciekawością:
– Czy ta blizna jest od kuli?
Nie wie, że to ślad po strzale, który sama oddała. Yaman, próbując zachować spokój, odpowiada:
– Tak, ale ta blizna różni się od innych.
– Dlaczego? – dopytuje Seher. – Ponieważ wróciłeś z martwych?
Yaman patrzy na nią uważnie, a potem mówi:
– Czasami nie liczy się rozmiar rany, ale to, czyja ręka ją zadała. I jak została uzdrowiona.
W myślach dodaje:
– Nie mogę ci powiedzieć, że to ty mnie postrzeliłaś, a potem mnie uleczyłaś. Jeszcze nie teraz.
***
Yasemin rozmawia ze swoim przyjacielem.
– Zamieniłam dom w pałac intryg – mówi z zadowoleniem. – Najpierw zmusiłam mamę, żeby wyrzuciła Duygu z domu, a potem sama odeszłam.
W tym momencie na drodze zatrzymuje się radiowóz. Z pojazdu wysiada Duygu, która natychmiast zauważa siostrę. Yasemin próbuje uciec, ale zostaje powstrzymana przez komisarza. Duygu podchodzi do niej, chwyta ją za ramiona i pyta z determinacją:
– Gdzie jest mama?
Gdy Yasemin milczy, Duygu, pełna emocji, wymierza jej policzek.
– Gdzie jest mama?! – krzyczy ponownie, a następnie uderza siostrę jeszcze raz.
– Skąd mam wiedzieć? – odpowiada Yasemin z gniewem, ale i wyraźnym zakłopotaniem. – Była w domu, kiedy wychodziłam.
Duygu patrzy na siostrę z rozpaczą.
– Rozumiem, gardzisz nami. Ale mama jest chora! Powierzyłam ją tobie! Wiesz, ile razy znikała i wracała niemal z martwych? Nawet wrogowi człowiek by tego nie zrobił. Wstydź się!
Po tych słowach Duygu odwraca się i wraca do radiowozu. Ali, stojąc naprzeciwko Yasemin, spogląda na nią z chłodnym spojrzeniem.
– Powiedziałaś mamie, że to ona cię zgubiła, prawda? Zresztą, do kogo ja to mówię…
Nie widząc sensu dalszej rozmowy, Ali również kieruje się do radiowozu. Ku jego zaskoczeniu Yasemin podąża za nim i wsiada na tylne siedzenie pojazdu. W jej postawie można dostrzec cień skruchy. Wygląda na to, że zdała sobie sprawę z powagi sytuacji i chce pomóc w poszukiwaniach mamy.
***
Yaman staje się coraz bardziej zaniepokojony zmianami w zachowaniu Seher. Domyśla się, że problem może dotyczyć jego samego. W końcu postanawia otworzyć się przed żoną:
– Wiem, że coś cię trapi – mówi spokojnym, ale zdecydowanym tonem. – I mam przeczucie, że to ja jestem przyczyną. Muszę ci coś powiedzieć, Seher. W naszej przeszłości nie wszystko było idealne. Były też trudne chwile.
Seher spogląda na niego uważnie, wyczuwając, że to dopiero początek jego wyznań.
„Dziedzictwo” – Odcinek 500 – Streszczenie
Yasemin angażuje swoich przyjaciół w poszukiwania Semry. Wspólnie z Duygu przypomina sobie miejsce, do którego często chodziły przed laty razem z mamą – wzgórze z pięknym widokiem na morze. Tymczasem Semra błąka się po ulicach miasta, podążając za złudzeniem swojej córki, takiej, jaką zapamiętała z dnia jej zaginięcia.
***
Yaman całkowicie otwiera się przed Seher.
– Uczyniłem piekło z twojego życia – wyznaje z ciężkim sercem. – Włamałem się do domu twojego ojca i odebrałem Yusufa. Myślałem, że się przestraszysz i zrezygnujesz, bo wyglądałaś jak mała, bezbronna dziewczynka.
Yaman spogląda na żonę, szukając w jej twarzy zrozumienia.
– Ale ty się nie poddałaś – kontynuuje. – Stałaś przede mną z nieugiętą determinacją. Wtedy jeszcze nie rozumiałem, że wytrwałość to siła. Powiedziałaś, że nie zrezygnujesz ze swojego siostrzeńca, i stanęłaś przed tarczą, do której celowałem. Bałaś się, ale nie cofnęłaś się ani o krok. To właśnie wtedy zrozumiałem, że jest w tobie coś wyjątkowego. Coś, co sprawia, że nie poddasz się łatwo. Ale ja też nie zamierzałem się poddać. Chodziło o Yusufa. Zamknąłem cię w kotłowni.
Seher patrzy na męża z niedowierzaniem.
– I wypuściłeś na mnie psa, Facę, prawda? – bardziej stwierdza niż pyta, a na twarzy Yamana pojawia się wyraz zaskoczenia. – Zrobiłeś to. Wypuściłeś na mnie tego agresywnego psa. Nadal pamiętam ten strach. Nie milcz, Yaman. Nie możesz zostawić mnie w tej otchłani.
– Tak, zrobiłem to – przyznaje Yaman z bólem w głosie. – Ale to wszystko działo się, zanim się pobraliśmy. Nie poddawałaś się. Chciałem cię przestraszyć, złamać twój upór. I wiesz, co wtedy zrobiłaś? Nauczyłaś tego agresywnego psa być posłusznym. Nie tylko jego.
Seher odwraca wzrok, łzy spływają po jej policzkach.
– Dość. Nie chcę słyszeć nic więcej – mówi, próbując odejść.
Yaman delikatnie, ale stanowczo zatrzymuje ją.
– Nie skończyłem. To wszystko wydarzyło się dawno temu. Myślałem, że uda mi się przełamać twój upór, ale się myliłem. To, co uważałem za upór, okazało się miłością. Miłością do Yusufa, twojej siostry i ojca. Nigdy wcześniej nie spotkałem kogoś takiego jak ty. Nie wiedziałem, jak potężna może być miłość. To ona mnie zmieniła.
Yaman odwraca wzrok, jakby zmagał się z samym sobą.
– Żałowałem tego tysiące razy – kontynuuje cicho. – Jestem gotów oddać wszystko, nawet życie, żeby ci to wynagrodzić. Nie jestem już tym samym człowiekiem, którym byłem, zanim cię poznałem. Teraz wiesz, co ci zrobiłem. Decyzja należy do ciebie. Możemy wrócić do punktu wyjścia i stracę cię na zawsze, albo spróbujemy znowu być razem. Ale nie wiem, co zrobię, jeśli cię stracę. Nie mam już broni, za pomocą której mógłbym z tobą walczyć. Wszystkie moje mury są zniszczone. Jeśli odejdziesz, nie wiem, co ze mnie zostanie.
Seher patrzy na niego długo, szukając odpowiedzi w jego oczach.
– Czy naprawdę tak jest? Naprawdę się zmieniłeś? – pyta cicho.
Yaman obejmuje ją delikatnie.
– Nie jestem już dawnym sobą, ponieważ mam ciebie.
Seher drży w jego ramionach.
– Bardzo mnie przestraszyłeś, Yaman. Kiedy weszłam do kotłowni, wszystko sobie przypomniałam. Myślałam, że znowu mnie skrzywdzisz.
Yaman mocniej ją przytula.
– Nigdy. Spalę siebie i cały świat, ale nie pozwolę, żeby spadł ci choć jeden włos z głowy.
***
Semra, podążając za złudzeniem córki, dociera nad klif. Stojąc na krawędzi, nieświadoma niebezpieczeństwa, robi kolejny krok naprzód. W ostatniej chwili prawdziwa Yasemin chwyta ją za ramię, ratując przed upadkiem z urwiska. Semra wpada w ramiona obu córek, które obejmują ją mocno, jakby chciały ochronić przed całym światem. Obok nich stoi Ali, czuwając nad sytuacją.
***
Tymczasem Zuhal realizuje swój kolejny plan. Wysyła do rezydencji fałszywego policjanta. Gdy Seher otwiera drzwi, mężczyzna zwraca się do niej formalnym tonem:
– Czy mieszka tu pani Seher Kirimli?
– Tak, to ja – odpowiada kobieta, zaskoczona niespodziewaną wizytą.
– We wrześniu dwa tysiące dwudziestego pierwszego roku została pani zatrzymana w związku z usiłowaniem zabójstwa. Pani zeznania zostały wówczas przyjęte, a pani zwolniona, jednak zauważyliśmy pewne uchybienia w dokumentacji.
Seher zamiera.
– Nie rozumiem… Usiłowanie zabójstwa? – pyta z niedowierzaniem. – Kogo próbowałam zabić?
Mężczyzna wyciąga dokument i podaje go Seher.
– Była pani przesłuchiwana w związku z próbą zabójstwa swojego męża. Proszę, kiedy to przeczyta pani dokładnie, wszystko stanie się jasne.
Seher, zszokowana, bierze dokument do rąk i zaczyna czytać. Gdy natrafia na szczegóły sprawy, nagle przypomina sobie bliznę na piersi Yamana. Z każdą sekundą coraz bardziej dociera do niej, że to ona była sprawczynią tej rany. Uświadomienie sobie tego faktu jest dla niej druzgocące.
Fałszywy policjant przerywa jej myśli.
– Proszę o podpis pod dokumentem – mówi chłodno.
Nieświadoma podstępu, Seher składa podpis, a mężczyzna opuszcza rezydencję, znikając tak nagle, jak się pojawił. Seher zostaje sama, wstrząśnięta odkryciem. Decyduje, że nie spocznie, dopóki nie pozna całej prawdy o swojej przeszłości.
Kiedy i gdzie zostaną wyemitowane odcinki 499. i 500. serialu „Dziedzictwo”?
Odcinek 499. zadebiutuje na antenie TVP1 w piątek, 28 lutego, o godzinie 16:05. Odcinek 500. będzie emitowany w sobotę, 1 marca, o tej samej porze. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.







