Seher zostaje porwana przez chorego psychicznie sąsiada. Mężczyzna z fascynacją dotyka jej włosów.

„Dziedzictwo” – Odcinek 530 – Streszczenie

Chociaż Aziz poprosił Zuhal, by niczego nie mówiła Seher, ta natychmiast donosi rywalce, że doktor został pobity przez Yamana. Seher, nie zastanawiając się ani chwili, udaje się do kliniki.

– Jak się czujesz? – pyta Aziz, gdy pacjentka siada naprzeciwko niego.

– Nie, tym razem to ja będę słuchać ciebie – odpowiada stanowczo. – Nie możemy kontynuować terapii, jakby nic się nie stało, kiedy na twojej twarzy są ślady walki, której byłam powodem. Nauczyłeś mnie, żeby nie uciekać od trudnych tematów, dlatego teraz ty też nie uciekniesz. Powiedz mi prawdę.

– Co chcesz usłyszeć? – pyta ostrożnie doktor.
– Jesteś synem Yahyaoğlu, wroga Yamana. Twoja rodzina próbowała go zabić.

– Zostawmy te bzdury – ucina Aziz. – Wróćmy do terapii.
– Nie mogę kontynuować, dopóki nie poznam prawdy. Musisz mi to wyjaśnić.

Mężczyzna wzdycha i po chwili milczenia zaczyna mówić:
– Ty próbujesz sobie przypomnieć, kim jesteś. A ja całe życie próbuję zapomnieć. Tak, byłem Yahyaoğlu. Synem jednej z najpotężniejszych i najniebezpieczniejszych rodzin znad Morza Czarnego. Mafijnej rodziny, której nazwisko budziło strach. Byłem najmłodszym synem Ismeta Yahyaoğlu.

Zatrzymuje się na chwilę, jakby wracały do niego bolesne wspomnienia.

– Urodziłem się w tym mrocznym świecie – kontynuuje wreszcie. – Dorastałem wśród broni. Miałem sześć lat, gdy ojciec zabrał mnie na strzelnicę. Nie dostawałem zabawek, tylko kule. Wychowywałem się jako przyszły dziedzic świata splamionego krwią. Ale im byłem starszy, tym bardziej wiedziałem, że nie chcę takiego życia. Odmawiałem przyjęcia broni, którą próbowali mi wcisnąć w ręce. Nie należałem do ich świata. Przemoc, cierpienie, żądza władzy… Nic z tego mnie nie pociągało. Chciałem wybrać inną drogę, ale nie można tak po prostu wyrwać się z rodziny Yahyaoğlu. Oni nie pozwalają odejść.

Następuje retrospekcja. Widzimy kogoś, kto pociąga za spust. Nie widać twarzy, jedynie rękę ściskającą broń.

Aziz zaciska pięści, jego oddech przyspiesza. Wstaje i podchodzi do okna, próbując się uspokoić.
– W końcu udało mi się wyrwać – mówi po chwili cicho. – Ale wiesz, jaką cenę za to zapłaciłem? Przyczyniłem się do śmierci własnego ojca.

***

Ali odbiera telefon od jubilera.
– Chciałem ci pogratulować! – oznajmia rozmówca. – Twoja ciocia kupiła obrączki. Mówiła, że będzie błagać o dziewczynę dla ciebie.
– Co?! – Ali marszczy brwi. – Musiałeś coś źle zrozumieć.
– Nie, powiedziała to bardzo wyraźnie.

Komisarz gwałtownie odkłada dokumenty, zdając sobie sprawę, co Sultan kombinuje. Natychmiast opuszcza komisariat i pędzi, by powstrzymać jej plany.

***

Tymczasem Yaman odbiera telefon od Nedima.

– Sprawdziłem Aziza – oznajmia jego zaufany współpracownik. – Od lat nie ma kontaktu z rodziną. Po śmierci ojca zerwał z nimi wszelkie więzi. Długo przebywał w Ameryce. Nie wygląda na to, żeby chciał zastawić na ciebie pułapkę przez Seher.

Yaman marszczy czoło, ale jego głos pozostaje twardy:
– Nie zmienia to faktu, że płynie w nim krew Yahyaoğlu. Musimy być czujni.

***

Seher przychodzi na komisariat i pyta Firata, czy naprawdę strzeliła do Yamana.
– Tak, to prawda – przyznaje policjant. – Sam nie chciałem w to wierzyć, ale jednak tak się stało.

Seher spuszcza wzrok, jakby bała się usłyszeć więcej.

– Nie będę wdawał się w szczegóły, bo przechodzisz trudny okres – dodaje Firat. – Powiem ci tylko to, co musisz wiedzieć. To skomplikowana sprawa. Żadne z was nie było winne. Nieporozumienie doprowadziło do tego konfliktu. Ale natychmiast wezwałaś karetkę, a on cię nie wydał. Oboje byliście niewinni i tylko próbowaliście się chronić. Potem uciekłaś do odległego miasta, ale Yaman cię odnalazł. Wtedy prawda wyszła na jaw.

Seher oddycha głęboko, próbując poukładać sobie wszystko w głowie.

– Yaman nigdy się nie poddał, mimo że do niego strzeliłaś – kontynuuje Firat. – Przyznaję, sam miałem do niego uprzedzenia. Uważałem go za wroga. Ale z czasem zobaczyłem, jak bardzo cię kocha. A ty jego. Razem pokonaliście wiele przeszkód. Yaman zrobił wszystko z miłości do ciebie i dla dobra swojej rodziny. Wiesz, że jestem twoim bratem. I bądź pewna, że jeśli miałbym powierzyć cię jakiemukolwiek mężczyźnie, byłby to właśnie on.

***

Tymczasem Ali przybywa w ostatniej chwili i powstrzymuje ciocię przed błaganiem o rękę Duygu.

Duygu, choć wcześniej sama nalegała, by ich związek pozostał w tajemnicy, teraz czuje rozczarowanie. Przez chwilę naprawdę uwierzyła, że dziś zostanie narzeczoną Aliego. Jej ekscytacja przeradza się w frustrację, a zamiast wdzięczności posyła ukochanemu pełne niezadowolenia spojrzenie.

***

Po rozmowie z Firatem Seher postanawia spełnić prośbę Yusufa i spędzić noc w rezydencji. Gdy szykuje się do wyjścia, w jej domu pojawia się niebezpieczny, niezrównoważony sąsiad.

Zanim Seher zdąży zareagować, napastnik przykłada do jej twarzy nasączoną eterem chusteczkę. Dziewczyna traci przytomność, a mężczyzna porywa ją i znika bez śladu.

Jakiś czas później do domu Seher przyjeżdża Yaman. Woła ją, ale nikt nie odpowiada. Szybko przeszukuje wszystkie pomieszczenia. Puste. W końcu dostrzega na podłodze jej torebkę, a w niej telefon.

Serce zaczyna bić mu szybciej. Seher nigdy nie zostawiłaby telefonu. Coś się stało.

Jest pewien, że to nie przypadek. Jego myśli od razu kierują się ku doktorowi Azizowi.

***

Zuhal widziała moment porwania Seher. Zamiast jednak zaalarmować kogokolwiek, uśmiecha się pod nosem.
– Co powinnam teraz zrobić? – myśli na głos. – Nie robić nic i czekać, aż ten szaleniec się jej pozbędzie?

Jej oczy błyszczą z ekscytacji, ale zaraz pojawia się w nich cień niepewności.
– A jeśli Yaman ją uratuje? – zastanawia się. – Nie, to byłoby dla mnie zbyt ryzykowne. Jeśli ktoś ma uratować Seher, to powinien być to Aziz. Oczywiście!

Jej usta układają się w przebiegły uśmiech.
– Jeśli Aziz ją uratuje, stanie się jej bohaterem. Zastanów się dobrze, Zuhal. Jak to rozegrać?

Czy Seher zostanie uratowana z rąk porywacza? Czy Ali w końcu zrozumie, czego naprawdę pragnie Duygu? Czy ich zaręczyny w końcu się odbędą?

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 530. serialu „Dziedzictwo”?

Odcinek 530. zadebiutuje na antenie TVP1 w poniedziałek, 31 marca, o godz. 16:05. Tuż po premierze telewizyjnej epizod będzie dostępny w Internecie na stronie vod.tvp.pl. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.

Podobne wpisy