Odcinek 178 – streszczenie: Yaman siedzi w zaparkowanym w lesie samochodzie. Raz po raz odsłuchuje fragment nagrania, na którym Seher mówi Selimowi, że go kocha. Odbiera SMS od Zuhal: „Czy w końcu zdałeś sobie sprawę, jaka jest prawda? To bolesne i trudne do uwierzenia, wiem. Ale w tej teczce wszystkie dowody są prawdziwe”. Po chwili mężczyzna odbiera kolejną wiadomość, tym razem od Seher: „Martwię się o ciebie. Po prostu mi napisz, że wszystko w porządku”. Kirimli z wściekłością zaciska rękę na telefonie, rzuca go na fotel pasażera i zapala silnik.
Neslihan jest na mieście. Zostaje nieprzyjemnie potraktowana przez kierowcę drogiego samochodu i policzkuje go, wcześniej uderzywszy ręką w maskę jego auta. Młody mężczyzna odgraża się, że zapłaci mu za to. Yaman wraca do rezydencji. Seher natychmiast wychodzi mu na spotkanie. Stryjek Yusufa zaciska pięści, a jego twarz przybiera dawny, przepełniony gniewem wyraz. Niczego jednak nie mówi. Mija żonę, ignorując ją, podobnie jak chwilę później Ikbal. Ona jednak jest z tego zadowolona.
Ibrahim zbiera się na odwagę i wyznaje Karze swoje uczucia. Policjantka jednak, ku jego wielkiemu rozczarowaniu, ich nie podziela. „Odkładałam tę rozmowę od wielu dni” – oznajmia kobieta, bezlitośnie sprowadzając przyjaciela na ziemię i rujnując jego marzenia, którymi żył w ostatnim czasie. – „Próbowałam cię unikać. Miejsce pracy stało się dla mnie nie do zniesienia. Nie miałam już, gdzie się ukryć. Czekałam, aż sam się domyślisz, ale nie mogłeś tego zrozumieć. Dlatego mówię to otwarcie. To się nie uda, nie miej nadziei”.
Neslihan wchodzi na teren rezydencji, nie zdając sobie sprawy, że jest śledzona przez mężczyznę, którego spoliczkowała. „Nikt nie może mnie uderzyć i uciec” – mówi do siebie kierowca. – „Pokażę jej, kim jestem.” – Wysiada z auta i udaje się do drzwi rezydencji. Naciska na dzwonek. Po chwili w drzwiach staje Cenger. „Przed chwilą weszła tu blondynka” – mówi przybyły. – „Powiedz tej przeciętnej dziewczynie, żeby natychmiast tu przyszła”. „Ta blondynka pracuje w tym domu. I wcale nie jest przeciętna”.
Arogancki młodzieniec wraca do samochodu, gdzie czeka na niego przyjaciel. „Co się stało?” – pyta kolega. – „Ukarałeś tę dziewczynę?”. „Nie, bracie. Nie mogłem niczego zrobić. Jest pokojówką w tym domu. Zwykłą pokojówką!”. „Swój pierwszy policzek otrzymałeś od pokojówki?”. „Jeszcze jej pokażę. Nikt, kto obraził mnie w ten sposób, nie może pozostać bezkarny. Każę jej upaść na kolana i prosić mnie o wybaczenie!”. „Daj spokój. Dziewczyna była jak sęp. Nie widziałeś, jak na ciebie zareagowała?”.
„Założymy się?” – pyta kierowca. – „Mówię poważnie. Padnie na kolana i będzie mnie błagać o przebaczenie. Zakocha się we mnie do szaleństwa. Zamienię jej życie w piekło”. „W porządku, bracie. Jeśli uda ci się rozkochać w sobie tę dziewczynę, oddam ci swój samochód. Ale jeśli przegrasz, wezmę twój”.
Seher wchodzi do pokoju Yamana. Chce wiedzieć, co się z nim dzieje. Mężczyzna nie wytrzymuje, chwyta ją za ramiona i przyciska do ściany, wypełniając jej oczy łzami. Następnie opuszcza rezydencję, nie mówiąc ani słowa. Zabiera Nedimowi pistolet i odjeżdża. Na drodze znajduje Selima. Chwyta go za poły płaszcza, przyciska do samochodu i oddaje strzał w jego nogę! „Wciąż oddychasz tylko z powodu Yusufa” – oświadcza i rzuca rywala na ziemię. Odjeżdża, zostawiając go leżącego na drodze.
Zuhal wchodzi do pokoju siostry. „Podsłuchiwałam pod drzwiami pokoju wieśniaczki” – oznajmia zadowolona. – „Biedactwo nie przestaje płakać”. „Tym razem została naprawdę mocno uderzona. Bądź cierpliwa, to są jeszcze jej dobre dni. Zobaczymy wkrótce, jak Yaman ją wyrzuca, ciągnąc ją po podłodze”. „A Selim? Rozmawiałaś z nim? Czy wie o ostatnich wydarzeniach?”. „No tak, nie możemy o nim zapomnieć.” – Sięga po telefon. – „W końcu bez jego pomocy nie zaszłybyśmy tak daleko”.
Selim jest w szpitalu. Leży na łóżku z opatrunkiem na nodze. Pielęgniarka podłącza kroplówkę i mówi: „Miałeś wielkie szczęście. Kula tylko drasnęła twoją nogę. Zaraz przyjdzie lekarz. Szybkiego powrotu do zdrowia”. Pielęgniarka wychodzi. W tym samym momencie rozbrzmiewa dzwonek telefonu Selima. To Ikbal. „W końcu przekazałyśmy dowody Yamanowi” – oznajmia kobieta radosnym głosem. – „Jest jak beczka prochu, która w każdej chwili może wybuchnąć”.
„Wiem” – odpowiada Selim. – „Zdałem sobie z tego sprawę, kiedy przyszedł do mnie, by mnie zastrzelić”. „Co ty mówisz?” – W głosie kobiety słychać przerażenie. – „Co masz na myśli, mówiąc, że przyszedł cię zastrzelić? Gdzie teraz jesteś?”. „W szpitalu. Kula tylko drasnęła moją nogę”. „Nie mów nic nikomu, dopóki nie porozmawiamy. Zaraz tam będę”. W następnej scenie Ikbal jest już w szpitalu. „Nie powiesz niczego policji, prawda?” – pyta błagalnym tonem.
„Prosisz mnie, żebym milczał, aby ten dzikus nie poniósł kary?” – pyta mężczyzna, zdeterminowany do zemsty na Yamanie. – „Musi zapłacić za zbrodnię, którą popełnił!”. „Jeśli policja zaangażuje się w tę sprawę, dotrą także do nas. Yaman nie będzie jedynym, który zostanie ukarany”. „Myślę, że mnie nie zrozumiałaś. Ten zabójca wycelował pistolet w moje serce! Prawie mnie zabił!”. „Jeśli Yaman zostanie zatrzymany, jak będzie się bronił? Powie, że żona zdradziła go z tobą i stracił nad sobą panowanie. Co zrobi Seher, gdy to usłyszy? Ona także będzie się bronić”.
„Pozew, przesłuchanie, śledztwo…” – kontynuuje Ikbal. – „Prędzej czy później nasza intryga wyjdzie na jaw. Myślisz, że Seher będzie chciała zobaczyć twoją twarz, kiedy dowie się wszystkiego? Wtedy stracisz ją na zawsze”. Do pokoju wchodzi policjant. „W raporcie medycznym napisane jest, że zostałeś postrzelony z broni palnej” – mówi mundurowy. – „Przyszedłem, żeby cię przesłuchać”. Co zrobi Selim? Czy posłucha Ikbal i będzie krył Yamana? Czy młody kierowca dopnie swego i rozkocha w sobie Neslihan?