78 (wtorek 27 marca): Cesur jest zaskoczony obecnością Suhan w magazynie. Kobieta przyznaje, że śledziła go i nie pomyliła się. „Czy ty w ogóle wiesz, co wyrabiasz?” – pyta mężczyznę. Cesur zostawia Rizie jedzenie i zabiera Suhan, by porozmawiali na zewnątrz. Kobieta żąda, by uwolnił Rizę, inaczej stąd nie odejdzie. Mężczyzna jest zdeterminowany i nie zamierza rezygnować. „Jest tylko jeden sposób, by mnie powstrzymać. Pójdź i wydaj mnie policji” – mówi do Suhan. Kobieta odchodzi…
Tahsin pozwala Hulji zostać w domu, cofając swój nakaz wyprowadzki do domku myśliwskiego. Mihriban gratuluje Tahsinowi uwolnienia Adalet. Mówi, że gdy tylko dowie się, gdzie ją ukrył, od razu powiadomi policję. Rozpoczyna się przetarg na zakup plantacji oliwek, który to firma Tahsina kolejny raz wygrywa, tym razem przebijając ofertę Korhana o pięć tysięcy lir. Okazuje się, że Bulent pomimo szantażu Cahide postanowił być wierny Korludagowi. „Nigdy pana nie sprzedam” – powiedział mu wtedy. Korhan jest wściekły. Czuje się oszukany przez Cahide, która to powiedziała mu o wysokości oferty Tahsina. Od razu dzwoni do niej i pełen złości pyta, od kogo pozyskała informację o przetargu. Cahide nie namyślając się długo, odpowiada, że od Bulenta!
Korhan udaje się do biura Bulenta. Mężczyzna niczego przed nim nie ukrywa, od razu przyznaje się, że to on jest szpiegiem Tahsina. Mihriban wpada w osłupienie. „Przeciesz chodzi o Tahsina Korludaga! Mojego największego wroga! Jak mogłeś mi to zrobić?!” – krzyczy kobieta, a do jej oczu napływają łzy. „Tak, współpracowałem z Tahsinem ponieważ cenił mnie i ufał mi bardziej od ciebie…” – mówi do matki, po czym odchodzi. Mihriban zanosi się histerycznym płaczem.
Cesur tymczasem odbiera wideo-rozmowę od Suhan. Po drugiej stronie widzi Turana i przywiązaną do krzesła, zakneblowaną Suhan. „Niespodzianka!” – krzyczy Turan. Po chwili przykłada do głowy kobiety pistolet i kontynuuje: „Wiem, że to ty porwałeś Rizę. Przyprowadzisz go, to uwolnię Suhan”. Korhan wraca do domu. „Jak mogłaś mi to zrobić?! Jak mogłaś mnie nie ostrzec przed Bulentem?!” – krzyczy od progu do żony. Kobieta próbuje tłumaczyć, że nie miała złych zamiarów… „Już nic nie będzie jak dawniej. Znowu wszystko popsułaś” – Korhan szybko ucina jej nieudolne tłumaczenia.
Cesur przywozi Rizę na miejsce wymiany. Turan wypuszcza Suhan. „Jeszcze się spotkamy, Riza!” – krzyczy Cesur, po czym wszyscy się rozjeżdżają. Następuje retrospekcja. Okazuje się, że to Suhan przyszła do Turana i sama kazała mu się porwać, by Cesur uwolnił Rizę! Riza tymczasem udaje się do biura prokuratora. Cesur i Suhan zacierają w magazynie ślady porwania. Riza nie wydaje Cesura. Mówi prokuratorowi, że kilku starych przyjaciół dowiedziawszy się o jego wyjściu z więzienia, postanowili sobie zażartować i upozorowali porwanie.
Hulja zakrada się do domku myśliwskiego i przez okna dostrzega, że ukrywa się tam Adalet. Teraz już wie, dlaczego Tahsin kazał jej zostać w rezydencji. Hulja oddala się i powiadamia policję. Riza dzwoni do Cesura i informuje go, że złożył fałszywe zeznania i nie doniósł na niego. Policjanci po chwili zjawiają się w leśniczówce. „Adalet Korludag, jesteś otoczona! Poddaj się!” – krzyczą. Kiedy nikt nie wychodzi, postanawiają wyważyć drzwi. Tymczasem do domku myśliwskiego zbliża się Tahsin. Nieznany numer telefonuje na komórkę Rizy. Rozmówca prosi o spotkanie. Policjanci przeszukują leśniczówkę, ale nikogo tam nie znajdują.
Cesur zachodzi w głowę, dlaczego Riza nie doniósł na niego, choć miał możliwość wsadzenia go za kratki. Riza udaje się na miejsce spotkania w środku lasu. Zastaje tam siostrę, która wymierza do niego z broni! „I co zrobisz? Strzelisz do brata” – pyta ją Riza. „Nienawidzę cię! Zmarnowałeś mi życie!” – odpowiada mu Adalet. „Jeżeli komuś zmarnowano życie, to mnie. Razem z Tahsinem zabrałaś mi trzydzieści lat życia!” – krzyczy mężczyzna i prosi, by opuściła broń. „Jeżeli coś mi się stanie, istnieje pewne nagranie. I to nagranie trafi we właściwe ręce…” – dodaje.
Kiedy Cesur bierze prysznic, Suhan zabiera z jego pokoju kamerę, którą mężczyzna nagrywał zdarzenia z magazynu. Niefartownie w tym momencie Alemdaroglu wychodzi z łazienki i zabiera kobiecie aparat. Wie, że na nagraniu jest coś, co Suhan chce przed nim ukryć… Sprawdza na komputerze moment, w którym Suhan rozmawia z Rizą. Pada w nim stwierdzenie „Do więzienia pójdzie Cesur albo twój ojciec”. Wściekły Alemdaroglu pyta Suhan, co Riza ma na Tahsina, dlaczego ją szantażował. „Nie mogę odpowiedzieć” – mówi mu kobieta i wychodzi. Za drzwiami szepcze do siebie: „Wybacz mi, Cesur, proszę…”.
Riza jest z Turanem w pokoju hotelowym. Wygląda na zdenerwowanego i wyciera ręcznikiem mokrą twarz. Swojemu pomocnikowi każe się umyć i przebrać. Turan również jest roztrzęsiony. „Pamiętaj, nie wzbudzaj podejrzeń. Nic się nie stało” – mówi mu Riza. Następnie mężczyzna pochyla się nad lustrem. Na jego dłoni widać świeże zadrapania, a na szafce ślady krwi! Czy to oznacza, że zamordował Adalet?! Tahsin zastanawia się, gdzie może ukrywać się jego żona. Wkrótce do rezydencji przyjeżdża prokurator. Chce, by Korludag przekonał żonę do poddania się. Mówi także, że zawiadomienie o jej pobycie w domku myśliwskim zostało zgłoszone przez kobietę. Korludag jest przekonany, że była to Mihriban.
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.