Melis ujawnia się, stając z Zeynep oko w oko.

„Miłość i nadzieja” – odcinek 118 – szczegółowe streszczenie

Handan postanawia schować pierścionek zaręczynowy do sejfu, aby był bezpieczny. Wpisuje kod i prosi Kuzeya, by umieścił pierścionek w środku. Mężczyzna wykonuje jej polecenie, ale przy okazji zabiera z sejfu potwierdzenie przelewu na konto Kubilaya.

Tymczasem Kubilay wraca z Niemiec i wraz z córką osiedla się w domu w Stambule – tym samym, w którym mieszkał wcześniej.

***

W domu Bulenta trwa przyjęcie urodzinowe Melodi. Widok Egego i Melis, którzy wydają się sobie bliscy, jest trudny do zniesienia dla Zeynep. Dziewczyna wycofuje się nieco na bok, próbując ukryć swoje emocje. Bulent zauważa jej smutek i podchodzi do niej.

– Zeynep, cieszę się, że przyszłaś – mówi z uśmiechem. – Naprawdę mnie uszczęśliwiłaś.
– Arda powiedział, żebym przyszła.
– I dobrze zrobił. Mam nadzieję, że Melis cię nie zdenerwowała?
– Nie. Wygląda na to, że pobyt u Aleyny dobrze jej zrobił.
– U Aleyny? – Bulent spogląda na nią zdziwiony. – Chyba coś ci się pomyliło. Melis zatrzymała się u Kuzeya.

Zeynep zamarła z zaskoczenia.
– Jak to możliwe? Melis i Ege spędzili razem całą noc? – pomyślała z niedowierzaniem.

***

Następnego dnia Zeynep nadal pozostaje pod wpływem silnych emocji. Próbuje oblec kołdrę w czystą pościel, ale frustracja jej na to nie pozwala. W końcu rzuca kołdrą z irytacją.

Arda, widząc jej zdenerwowanie, podchodzi i pyta:
– Wszystko w porządku?
– Ta kołdra doprowadza mnie do szału! – odpowiada Zeynep, krzyżując ręce.
– Pierwszy raz widzę, żeby ktoś tak bardzo złościł się na kołdrę – mówi Arda z rozbawieniem. – Pokaż, zajmę się tym.

Bez trudu obleka kołdrę i podaje ją Zeynep.
– Proszę, gotowe.
– Szkoda, że wszystkiego w życiu nie da się tak łatwo rozwiązać – wzdycha ciężko Zeynep.
– O co chodzi? – dopytuje Arda.

Zeynep odwraca wzrok i po chwili milczenia mówi:
– Melis spędziła poprzednią noc w domu Kuzeya, a nie u Aleyny.
– No i?
– Tej samej nocy zatrzymał się tam Ege – dodaje Zeynep z naciskiem.

Arda wciąż wygląda na spokojnego.
– I co z tego? – pyta.

Zeynep wybucha:
– Naprawdę pytasz?! Przecież wiesz, że Melis jest zakochana w Ege! Pocałowała go, a teraz spędzili razem noc. Melis okłamuje wszystkich. To jasne, że chce coś ukryć.

Arda przygląda jej się uważnie.
– A ty dlaczego tak na to reagujesz? – pyta. – Czy to możliwe, że nadal coś czujesz do Egego? Jesteś zazdrosna?

Zeynep prostuje się i próbuje zapanować nad emocjami.
– Co to ma z tym wspólnego? – odpowiada, starając się uspokoić ton głosu. – Jestem po prostu ciekawa.

Odwraca się i rusza w kierunku wyjścia.
– Dokąd idziesz? – pyta Arda.
– Dowiedzieć się, co naprawdę się dzieje – odpowiada Zeynep z determinacją, nie oglądając się za siebie.

***

Melis wchodzi do pokoju Egego w chwili, gdy ten się ubiera.
– Zakradłam się tutaj – oznajmia szeptem, z uśmiechem na twarzy. – Czy to nie ekscytujące?
– Zakradłaś się? Jak to możliwe? – Ege spogląda na nią zdezorientowany.
– Spotkałam Melodi i powiedziałam, że przyniosę ciasto, które zostało po wczorajszej imprezie. Obiecałam, że od razu wyjdę.
– Dziewczyno, oszalałaś?

Melis zbliża się do niego z prowokacyjnym uśmiechem.
– Tak, oszalałam. Jestem w tobie szaleńczo zakochana – mówi, ujmując poły jego niedopiętej koszuli. – Teraz zapinamy guziki, ale kiedy je znowu otworzymy? – dodaje, uśmiechając się zalotnie.
– Melis, mama może nas usłyszeć i wejść – ostrzega Ege, próbując zachować spokój.

Melis zamyka drzwi na klucz.
– Teraz nikt nam nie przeszkodzi – oznajmia, kładąc dłonie na jego torsie.
– Melis, proszę, daj mi się ubrać – prosi Ege stanowczo.
– W porządku – mówi, siadając na krześle obok. – Ale pozwól mi przynajmniej popatrzeć.

Nagle rozlega się pukanie do drzwi. Ege gestem nakazuje Melis zachować ciszę, a potem odpowiada:
– Tak, mamo?
– Ege, to ja, Zeynep. Mogę wejść?

Melis szybko przykleja się do ściany obok drzwi. Ege powoli otwiera drzwi, wpuszczając Zeynep, jednocześnie zasłaniając Melis.
– Możemy porozmawiać? – pyta Zeynep, nieświadoma obecności rywalki.
– Co jest tak pilnego, że musiałaś tu przyjść? Mogłaś zadzwonić.
– Dzwoniłam, ale nie odbierałeś.
– Więc o co chodzi?

Zeynep spogląda na sweter, który Ege trzyma w rękach.
– Czy to ten sweter, który ci kupiłam? – pyta z uśmiechem. – Zamierzasz go założyć?
– Nie wiem – odpowiada chłodno Ege, wciąż mając w pamięci obraz Zeynep całującej się z Ardą.
– Myślę, że to idealna pora, ale byłoby lepiej, gdybyś nie zakładał koszuli pod spód.

Melis nie wytrzymuje i wychodzi z ukrycia.
– Co jest z tobą nie tak?! – wybucha.
– Melis? – Zeynep patrzy na nią zaskoczona.
– Tak, Melis! Co cię obchodzi, co Ege ubiera? Czy jesteś jego dziewczyną?
– Co tu robisz? – pyta Zeynep, próbując zrozumieć sytuację.

– Co ty tu robisz?! – Melis odpowiada z wyrzutem. – Dlaczego nie możesz zostawić Egego w spokoju?
– W porządku, Melis, uspokój się – wtrąca Ege, próbując załagodzić sytuację.
– Jestem spokojna, ale ona doprowadza mnie do szału! Powiedz, co masz do powiedzenia, i idź!

Zeynep, powstrzymując emocje, zwraca się do Melis:
– Co jest między tobą a Ardą?
– Ardą? – Ege patrzy na nią zaintrygowany.
– Tak. Wujek Bulent podejrzewa, że między Melis a Ardą coś się dzieje.
– Co miałoby się dziać? Boże! – prycha Melis, oburzona. Następnie gwałtownie wychodzi z pokoju, trzaskając drzwiami.

Ege i Zeynep podążają za Melis na dół. Ich napięta rozmowa przenosi się do salonu.
– Arda jest moim przyjacielem, w porządku? – mówi zirytowana Melis. – Nie rozumiem, jaki masz cel, wysuwając takie insynuacje. Przyszłaś tu po to, żeby powiedzieć o tym Egemu?
– Nie. Przyszłam z nim porozmawiać o czymś zupełnie innym – odpowiada spokojnie Zeynep.
– W takim razie przestań bredzić i przejdź do rzeczy. Jaki masz problem ze mną?

– Próbuję zrozumieć, dlaczego skłamałaś – mówi Zeynep z naciskiem.
– Jakie kłamstwo? – dopytuje Ege, spoglądając na Zeynep z zainteresowaniem.
– To nie dotyczy ciebie – odpowiada wymijająco Zeynep.
– Ona postradała zmysły – szydzi Melis. – Ewidentnie brakuje jej witaminy B12.

– A tobie przydałaby się odrobina szczerości – ripostuje Zeynep bez zastanowienia.
– W jakich owocach można ją znaleźć, kochana? Może w jabłkach? – drwi Melis, patrząc na nią wyzywająco. – Powiedz wprost, o co ci chodzi!

Zeynep bierze głęboki oddech.
– Wujek Bulent uważa, że między tobą a Ardą coś jest. Któregoś dnia poszedł do domu Kuzeya i prawdopodobnie zobaczył szalik Egego. Problem w tym, że myśli, że to szalik Ardy. Ciocia Feraye kupiła wam obojgu takie same z okazji Nowego Roku.

– Co za bzdury! – Melis macha ręką z irytacją. – Możesz w końcu przejść do sedna?

Zeynep prostuje się i patrzy Melis prosto w oczy.
– Ty i Ege byliście wczoraj razem w domu Kuzeya – mówi z przekonaniem, a potem, dla pewności, pyta: – To prawda?

Na chwilę zapada cisza. W końcu Ege przerywa ją spokojnym tonem:
– Tak, byłem tam – potwierdza. – Ale nie pamiętam, co wydarzyło się później.

***

Kuzey włamuje się do domu Elif, szukając wskazówki, która pomoże mu odnaleźć Kubilaya. Niespodziewanie Elif i jej ciotka wracają do domu i nakrywają go na gorącym uczynku.

– Co tu robisz? Dlaczego włamujesz się do naszego domu jak złodziej?! – wykrzykuje Elif zszokowana.
– Masz rację, nie powinienem tego robić – przyznaje Kuzey z westchnieniem. – Ale nie miałem wyjścia.
– Co to znaczy? Czego tutaj szukasz? – dopytuje Elif.
– Podążam za Kubilayem – odpowiada zdecydowanie Kuzey. – Muszę go znaleźć i zmusić, żeby powiedział prawdę przed procesem twojej mamy. Teraz rozumiesz?

***

Tymczasem Suat odkrywa, że z sejfu zniknęło potwierdzenie przelewu. W jego miejscu znajduje pierścionek zaręczynowy swojej córki. Ogarnia go panika. Natychmiast zaczyna podejrzewać Kuzeya, przekonany, że jego spektakularne oświadczyny były jedynie przykrywką, by dostać się do sejfu i ukraść dokument.

Handan znajduje przy drzwiach kopertę bez nadawcy. Zanosi ją ojcu, który otwiera ją i na głos czyta wiadomość z pogróżkami:
– „Wkrótce odbędzie się proces pani Murvet. Przygotuj dwieście tysięcy lir. Spotkajmy się w Rivie. W przeciwnym razie powiem, że zmusiłeś mnie do obrabowania domu, aby oczernić Elif”.

Firdevs spogląda na Suata z wyrzutem.
– Widzisz? Kuzey nie ma z tym nic wspólnego – mówi stanowczo. – Suacie, natychmiast weź pieniądze i idź na to spotkanie.

Handan, stojąc z boku, pyta zdezorientowana:
– Myśleliście, że Kuzey wysyła te wiadomości?
– Oczywiście, że nie, moja córko – uspokaja ją Firdevs. – Nie martw się.

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 118. „Miłości i nadziei”?

Odcinek 118. serialu „Miłość i nadzieja” (oryg. Aşk ve Umut) zadebiutuje na antenie TVP2 w poniedziałek, 27 stycznia, o godzinie 17:20. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Miłość i nadzieja streszczenia.

Podobne wpisy