„Miłość i nadzieja” – odcinek 87 – szczegółowe streszczenie
Kuzey nie przestaje dobijać się do drzwi.
– Zabiję was, jeśli wydacie choć najmniejszy dźwięk – Suat grozi Elif i jej cioci bronią. – Kuzeya także.
Ojciec Handan otwiera drzwi i staje przed Kuzeyem.
– Kuzeyu, co się dzieje?
– Ty mi powiedz, co się dzieje. Zadzwoniłeś i powiedziałeś, że powiesz mi coś o Elif. Czego jeszcze od niej chcesz?
– Kuzeyu, uspokój się – prosi Suat.
– Ostrzegałem cię już. Nie zbliżysz się do Elif, rozumiesz?
– Nie mam żadnego kontaktu z Elif, nic o niej nie wiem.
– Więc dlaczego do mnie zadzwoniłeś? O co chodziło z tym telefonem?
– Zrobiłem to, żeby cię sprawdzić. Nadal uganiasz się za Elif, zamiast być blisko mojej córki.
– Słuchaj, robię wszystko, co mogę dla Handan – odpowiada Kuzey. – Będziesz trzymać się z daleka od Elif. Ona jest niewinna, nie ma nic wspólnego z twoim brudnym światem. Nie chcę cię widzieć w jej pobliżu, rozumiesz?
Kuzey odchodzi, a Suat zamyka drzwi i wraca do Yildiz i Elif.
– Nie waż się dotykać mojej rodziny – mówi Elif. – W przeciwnym razie słono za to zapłacisz. Nie boję się ciebie! Chodźmy, ciociu.
Yildiz demonstracyjnie zrywa z szyi naszyjnik, który dostała od Suata, po czym odchodzi wraz z siostrzenicą.
– Od tej chwili bój się mnie, pani Elif – mruczy pod nosem Suat, sięga po telefon i nawiązuje z kimś połączenie. – Dowiedz się wszystkiego o Elif Demir. Chcę wiedzieć o wszystkim, co robiła i czego doświadczyła, od dnia jej narodzin aż do chwili obecnej. Znajdź słabe punkty tej dziewczyny.
Pomieszane koperty
Feraye nakazuje Zeynep otworzyć kopertę, którą Arda znalazł na drodze. Dziewczyna robi to z wahaniem i nagle na jej twarzy pojawia się zaskoczenie – w środku znajduje się czek opiewający na kwotę 20 tysięcy lir.
– To czek, który Kuzey i ja daliśmy Melis – mówi zdumiona Naciye.
– Koperty musiały się pomieszać – stwierdza Arda. – Kiedy byłem w szpitalu, ciocia Naciye też tam była. W pewnym momencie koperta mi wypadła i wtedy musiało dojść do zamiany.
– Więc koperta Ahmeta jest w szpitalu? – pyta Bulent.
– Jeśli jedna jest tutaj… – zaczyna Naciye.
– Druga jest u Melis – kończy Feraye.
Feraye stawia ultimatum: Zeynep do jutra ma opuścić dom
W następnej scenie Feraye i Bulent rozmawiają na osobności. Przynajmniej tak im się wydaje, bo w rzeczywistości ich rozmowę podsłuchuje Naciye.
– Będzie bardzo źle, jeśli Melis dowie się, kto jest ojcem Zeynep zaraz po wypisaniu ze szpitala – mówi Bulent. – Powiemy jej, kiedy nadejdzie właściwy czas.
– Nie obchodzi mnie, kto i czego się dowie, Bulencie. Jedyne, czego teraz pragnę, to zacząć nowy rok w spokoju, razem z moimi dziećmi.
– Będzie tak, jak mówisz, Feraye.
– Doprawdy? W jaki sposób? Czy tak się stanie, jeśli zrobisz coś głupiego? Moja córka jest kontuzjowana i wkrótce wróci do zdrowia. Nie chcę więcej problemów, mam dość. Rozumiesz mnie?
– Skończę z wszystkimi bzdurami, Feraye – zapewnia Bulent. – Nie martw się, proszę, znajdę sposób.
– Nie szukaj żadnego sposobu. Powiem ci, co masz zrobić. Zeynep jutro opuści ten dom. Nie wiem, czy dasz jej pieniądze, czy co zrobisz, ale jutro rano, kiedy się obudzę, nie chcę jej tu widzieć. Skończyłam ten temat.
Akcja przeskakuje do następnego dnia. Bulent spędził noc na kanapie w salonie. Siostra budzi go i pyta:
– Zamieniłeś koperty?
– Tak. Wszedłem do jej pokoju po cichu, jak złodziej, i zamieniłem je.
– Dobrze się spisałeś. Gdybyś tego nie zrobił, sytuacja bardzo by się skomplikowała. Co powiedziałeś Zeynep?
– Co miałem jej powiedzieć? Powiedziałem, że w kopercie nic nie było. Zacząłem tonąć we własnych kłamstwach. Mam dość, nie mogę już nawet spojrzeć w lustro.
– Czasami prawda boli bardziej niż kłamstwo – stwierdza Naciye, podczas gdy jej brat prostuje obolałe plecy. – Musisz wrócić do swojego pokoju. Jeden dzień w biurze, drugi tutaj… Tak nie da się żyć.
– Co mogę zrobić, siostro? Feraye nawet na mnie nie patrzy. Nie uspokoi się, dopóki nie wyrzucę Zeynep z domu.
– Nigdy nie widziałam Feraye tak zdeterminowanej. Ale cóż, ona ma rację…
– Jak to ma rację? Zeynep jest moim dzieckiem. Trzy miesiące temu dowiedziałem się, że jest moją córką. Zeynep jest dla mnie jak Melis i Yigit, siostro. Nie mógłbym zrezygnować z żadnego z nich.
Feraye odkrywa, że Naciye znała prawdę
– Mówiłam ci od początku, że będziesz musiał dokonać wyboru – przypomina Naciye. – Dziecko, które przyprowadziłeś do tego domu, mówiąc, że zostawił je pod twoją opieką twój przyjaciel, okazało się twoją córką. Czego jeszcze się spodziewasz?
– Odpuść mi, siostro. Gdybyś nie zrobiła testu DNA, te zdarzenia nie przytrafiłyby się nam.
– Co?! – odzywa się Feraye, wchodząc do salonu. – Siostro Naciye? Wiedziałaś, że Zeynep jest córką Bulenta?
– Cóż… – Naciye drapie się po szyi.
– Nie mogę uwierzyć. Od jak dawna? – dopytuje Feraye.
– Odkąd sprawa z Gonul wyszła na jaw.
Zszokowana Feraye zasłania dłonią usta, a następnie mówi:
– Czyli od przeszło miesiąca. Ale dlaczego mi nie powiedziałaś? Dlaczego trzymałaś to w ukryciu?
– Nie powiedziałam ci, aby nie zakłócać twojego spokoju.
– Spokoju? Spokój to jedyna rzecz, która od dawna nie istnieje w tym domu. No i zaufanie, oczywiście. Nie ma już komu zaufać.
Elif postanawia całkowicie zniknąć z życia Kuzeya i zatrudnia się w małej restauracji, gdzie zajmuje się zmywaniem naczyń i sprzątaniem. Tymczasem Suat dociera do dawnego przyjaciela Elif o imieniu Kubilay i składa mu ofertę.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 87. „Miłości i nadziei”?
Odcinek 87. serialu „Miłość i nadzieja” (oryg. Aşk ve Umut) zadebiutuje na antenie TVP2 w czwartek, 5 grudnia, o godzinie 17:20. Powtórkę będzie można obejrzeć w piątek, 6 grudnia, o 13:15. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Miłość i nadzieja streszczenia.