„Miłość i nadzieja” odcinek 37 – streszczenie szczegółowe
Ege wyznaje Zeynep, że postanowił sprzedać kampera, aby pomóc przyjacielowi spłacić jego długi. „Jesteś gotowy zrobić wszystko dla ludzi, których kochasz” – stwierdza dziewczyna z uznaniem. – „Uratowałeś mnie, nawet mnie nie znając. Bez wahania wskoczyłeś do morza”. „Chciałbym, żebyśmy mogli wrócić do tamtego dnia. Siedzenie w samochodzie i czekanie na światłach. Nasze oczy spotykają się, gdy zdezorientowana patrzysz na tłum.” – Podchodzi do towarzyszki i ujmuje jej dłonie. – „Tego dnia, w tym wielkim mieście, ufałaś tylko mnie. Nadal tam jestem, Zeynep. Moja miłość nie ma nic wspólnego z tym, czy powiesz tak, czy nie”.
„Obietnica, którą złożyłaś swojemu ojcu” – kontynuuje Ege – „twój szacunek dla wujka Bulenta, twoje sukcesy w szkole… Bez względu na to, jakie myśli krążą ci po głowie, rozumiem je wszystkie. Moja miłość do ciebie pochodzi z serca, nie z umysłu. Kocham cię i wiem, że nadejdzie dzień, kiedy powiesz mi tak”. Zeynep zabiera swoją torebkę i odchodzi szybkim krokiem, uciekając przed uczuciami, które ona także czuje do Egego.
Suat i Yildiz: Przeszłość, przebaczenie i nadzieja na przyszłość
Suat i Yildiz są na placu zabaw. Ona siedzi na huśtawce, a on stoi obok niej. „Nadal jesteś na mnie zła?” – pyta mężczyzna. – „Za to, co zrobiłem w przeszłości? Ukrywałem fakt, że jestem żonaty, kłamałem, ale jedna rzecz była prawdziwa. Kochałaś mnie, a ja kochałem ciebie. Bardzo cię kochałem, ale cię zawiodłem. Wybacz mi, proszę”. Yildiz podnosi się z huśtawki i odpowiada: „To już przeszłość, nie rozmawiajmy o tym”.
„Masz prawo zrobić i powiedzieć wszystko” – przyznaje Suat. – „Ty też masz dziecko, wiesz, jak to jest. Jeśli połowa twojego serca należy do twojego dziecka, a druga połowa do osoby, którą kochasz, z którego z nich mogłabyś zrezygnować? Nie jestem kłamcą. Jestem po prostu zakochanym, zdesperowanym mężczyzną”.
Suat odbiera wyniki badań i wraca do Yildiz. „Co powiedział lekarz?” – pyta kobieta z niepokojem w głosie. – „Czy wyniki są złe? Proszę, nie smuć się. Nie trać wiary. Powiedz coś, Suacie!”. „Nic mi nie jest, Yildiz. Wyniki są dobre”. „Tak się cieszę!” – Ciocia Elif w spontanicznym odruchu przytula mężczyznę. „Jesteśmy teraz przyjaciółmi, prawda? Zapomnijmy o wszystkim i zostańmy przyjaciółmi, proszę. Nie odwracaj się ode mnie. Jesteśmy śmiertelni”.
„Muszę już iść” – mówi Yildiz i odchodzi szybkim krokiem. „Dziś jesteśmy przyjaciółmi, a jutro staniemy się bliskimi przyjaciółmi” – mówi Suat, odprowadzając ją wzrokiem. – „Już cię nie opuszczę, kochanie”.
Handan odbiera wyniki badań. Okazuje się, że nie jest w ciąży!
Elif przychodzi do szpitala, gdzie Handan udała się, aby zrobić badania krwi. Jej rywalka odbiera właśnie wyniki, w których stwierdzono, że nie jest w ciąży. „Jak to możliwe?” – pyta zdumiona. – „Przecież wynik testu był pozytywny”. „Niektóre leki mogą powodować błędne wyniki” – wyjaśnia lekarka. – „Dla pewnej diagnozy konieczne jest badanie krwi”. „To znaczy, że ja…”. „Nie jest pani w ciąży, pani Handan”. Handan wyrzuca kartkę z wynikami do kosza. Elif wyciąga ją i nadal śledzi rywalkę.
Handan dzwoni do swojej mamy, która czeka wraz z Naciye na zewnątrz. „Nie daj po sobie poznać, że ze mną rozmawiasz” – mówi narzeczona Kuzeya. – „Nie jestem w ciąży. Natychmiast opuśćcie szpital. Później porozmawiamy, jak to zrobimy”. „Dobrze, ale co zrobimy?” – nie rozumie Firdevs. „Stanie się to, co musi się stać. Wyjdę za Kuzeya. Będziemy kontynuować to kłamstwo”.
Chwilę później Handan zauważa wychodzącą ze szpitala Elif. Jest pewna, że odkryła prawdę i chce powiedzieć o wszystkim Kuzeyowi. Nie myli się, bowiem Elif udaje się prosto do kancelarii i zostawia kartkę z wynikami rywalki na biurku szefa. Nim opuszcza to pomieszczenie, do środka wchodzi Kuzey. „Czy twoje spotkanie już się skończyło?” – pyta dziewczyna, próbując ukryć zmieszanie. – „Pozwól mi zrobić notatki”. „Poczekaj chwilę. Skąd wracasz?”. „Z zewnątrz” – pada odpowiedź i w tym samym momencie do gabinetu wchodzi Handan.
Handan uprzedza Elif i wykorzystuje okazję, by ją zaatakować
„Lepiej już pójdę” – mówi Elif, ruszając w stronę wyjścia. „Poczekaj chwilę” – Handan zatrzymuje ją. – „Byłaś ze mną tego dnia i chcę, żebyś ty także wiedziała. Nie jestem w ciąży. Dziś rano poszłam do lekarza i zrobiłam badania. Jak tylko się dowiedziałam, zadzwoniłam do Kuzeya i powiedziałam mu o wszystkim. Ale moje serce nie było spokojne i chciałam się z nim zobaczyć”.
Nagle Handan podchodzi do biurka i podnosi kartkę z wynikami. „Skąd to się tu wzięło? Co robią tutaj moje wyniki?” – pyta z oburzeniem w głosie. – „Kto to tu położył? Kuzeyu, nigdy nie zrobiłbyś czegoś takiego, wiem to. Kto by to zrobił? Oczywiście! Ty to zrobiłaś!” – Handan wbija w Elif oskarżycielskie spojrzenie. – „Położyłaś to tutaj? Śledzisz mnie? Dlaczego to zrobiłaś?”.
Kuzey posuwa się do kłamstwa, by ochronić Elif
„Tak, zrobiłam to” – przyznaje córka Murvet. „Dlaczego? Jaki masz problem ze mną? Czego ode mnie chcesz? Myślałaś, że okłamię Kuzeya? Nie chcesz, żebym go poślubiła?”. „Handan, wystarczy” – mówi Kuzey spokojnie, ale stanowczo. – „Elif nie jest winna. To ja wysłałem ją do szpitala”. „Co to znaczy?” – pyta zaskoczona Handan. „Nie przyjechałem do szpitala, bo się pokłóciliśmy. Nawet do ciebie nie zadzwoniłem, nie mogliśmy porozmawiać. Ale martwiłem się o ciebie i poprosiłem Elif, żeby przyniosła mi wieści o tobie. Jestem jej wdzięczny, że mi nie odmówiła”.
„Kochany mój.” – Handan przytula Kuzeya, jednocześnie patrząc złowrogo na Elif. – „Źle cię zrozumiałam. Trzeba było powiedzieć na samym początku. Jaki jesteś słodki! Dobrze, powiem naszym mamom, że nie jestem w ciąży. Będą smutne, ale muszę to zrobić.” – Namiętnie całuje Kuzeya na oczach rywalki. – „Kocham cię! Do zobaczenia”. Handan, wychodząc z gabinetu, posyła Elif zwycięskie spojrzenie.
Kuzey oczekuje od Elif wyjaśnień. Nie kazał jej pójść do szpitala i dowiedzieć się o stanie Handan. Posunął się do tego kłamstwa, żeby uspokoić sytuację. „Słucham cię, Elif” – mówi prawnik. – „Dlaczego to zrobiłaś?”. „Ja… Nie wiem”. „Elif, jesteś bardzo dobrą osobą. Rozmowy z tobą są dla mnie bardzo ważne. Twój umysł, twoje pomysły i twoje myśli podobają mi się. Czasami konsultuję się z tobą, ale to nie znaczy, że możesz ingerować w moje życie prywatne”.
„Nie uważam, że zrobiłam coś złego” – oznajmia stażystka. „Brawo!” – Kuzey rozkłada ręce. – „Więc co zrobiłaś? Powiedz mi, co próbujesz osiągnąć, śledząc Handan? Przynosisz ten dokument i zostawiasz go na moim biurku. Próbujesz udowodnić, że Handan nie jest w ciąży. Nie chcesz, żebym ją poślubił. Dlaczego?”.
Ege sprzedaje kampera, aby rozwiązać problemy Ardy!
Ege przychodzi do szpitala i przekazuje Ardzie pieniądze na spłatę jego długów. „Skąd wziąłeś tyle pieniędzy?” – pyta przyjaciel. „Sprzedałem kampera”. „Kampera?” – pytają równocześnie Arda i Melis, która także obecna jest w sali. „Tak. Zadzwoń do tych ludzi, niech przyjdą i wezmą pieniądze”. „Nie, bracie, nie mogę ich wziąć. Porozmawiaj z kupcem i odzyskaj swoją przyczepę. Gdzie będziesz teraz mieszkał?”. „Czy ona jest cenniejsza od ciebie? Jesteś moim bratem. Czy nie zrobiłbyś tego samego dla mnie?”.
„Cóż, myślę, że Arda by tego nie zrobił” – mówi Melis. „Ci ludzie są niebezpieczni” – stwierdza Ege. – „Jeśli nie damy im pieniędzy, wtedy wydarzą się rzeczy, z którymi nie będziemy w stanie sobie poradzić”. „Gdzie się teraz zatrzymasz, Ege?” – pyta Melis. – „Czy wrócisz do domu?”. „Znajdę rozwiązanie. Jakoś sobie poradzę”. Arda dzwoni do swoich wierzycieli i mówi, że ma dla nich pieniądze.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 37. serialu „Miłość i nadzieja”?
Odcinek 37. zadebiutuje na antenie TVP2 w poniedziałek, 23 września, o godz. 17:20. Tuż po premierze telewizyjnej epizod będzie dostępny w Internecie na stronie vod.tvp.pl. Po więcej streszczeń serialu „Miłość i nadzieja” zapraszam tutaj.