4 (poniedziałek 16 października, godz. 12:55): Nur schodzi na dół ze łzami w oczach. Wręcza nowo poślubionemu małżonkowi telefon. Yigit po otrzymaniu wiadomości o wybudzeniu Iclal staje jak wmurowany. Po dłuższej chwili milczenia przekazuje rodzinie tę informację. Aytul omdlewa z natłoku wrażeń. Nur zarzuca Yigitowi kłamstwo. Nie chce z nim rozmawiać. W jednym momencie najpiękniejszy dzień w jej życiu stał się najokropniejszym. Rodzina Kozanów przyjeżdża do szpitala. Yigit zagląda niepewnie do sali, a kiedy widzi przytomną Iclal szybko się wycofuje. Aytul pyta się córki, czego jej trzeba. Iclal odpowiada jednym słowem – Yigit. Jest bardzo słaba. Yigit wchodzi na salę. Iclal, która jeszcze do wczoraj była jego żoną, chwyta go za rękę. Patrzą sobie w oczy. Yigit wraca do domu. Zastaje śpiącą żonę. Hafize jest zaniepokojona nieobecnością Nur; nie wie, że jej bratanica wzięła ślub z Yigitem. Aytul informuje ją, że Nur wyjechała do Adany, przekazując, że nie chce dłużej być z wujostwem. Daje Hafize kilka dni przymusowego urlopu i zabrania jej w tym czasie wchodzić do domu. Nur pyta Yigita dlaczego ją oszukał. Zdejmuje pierścionek i rzuca go na podłogę. Wybiega z pokoju. Aytul informuje ją, że jeżeli wspomni bliskim o tym co zaszło, bez wahania wyrzuci wszystkich na bruk. Każe wyjechać jej do Adany i więcej nie wracać. Yigit jednak zamyka Nur w pokoju „na klucz” i nie pozwala nigdzie uciec. Kobieta próbuje się wydostać z pomieszczenia przez drzwi balkonowe. Widzi jednak pracującą na zewnątrz ciotkę i wspomniawszy słowa Aytul, rezygnuje z tego pomysłu. Yigit przynosi jej śniadanie. Nur zabiera od niego tackę z jedzeniem i rozbija ją o podłogę. Nie chce być dłużej więziona przez męża. Yigit jednak konsekwentnie upiera się, że jej stąd nie wypuści. Na to Nur przykłada jeden z fragmentów rozbitego talerza do szyi i grozi, że zabije się, jeżeli Yigit nie pozwoli jej wyjść…
Zdjęcia: