„Wichrowe Wzgórze” odc. 104 – streszczenie szczegółowe
Gulhan przechadza się po pokoju, z zatroskanym wyrazem twarzy. Nie może przestać myśleć o tym, jak żandarmeria przyjechała po jej brata.
– Nie mogę znowu przechodzić przez to samo – mówi do siebie. – Nie mogę stracić Halila, tak jak straciłam rodziców. Nie mogę stracić mojego brata.
Kieruje się do gabinetu Halila.
– Siostro? Czujesz się lepiej? – pyta mężczyzna.
– Nie.
– Dlaczego? Pojedźmy do szpitala.
– To nie o to chodzi. Szpital mi nie pomoże. Ty jesteś moim lekarstwem i musisz coś zrobić dla mojego dobra.
– Bardzo trudno mi o to prosić, ale muszę – kontynuuje Gulhan. – Kiedy coś dzieje się trzy razy, pierwsza sytuacja jest ostrzeżeniem, druga próbą, a trzecia stratą. Wiesz, co przeszedłeś ostatnio. Wiele rzeczy przytrafiło się przez to, że chciałeś chronić Zeynep.
– Siostro, obiecuję ci, że…
– Nie! – przerywa ostro Gulhan. – Nie chcę obietnic. Nawet jeśli mówisz, że wszystko będzie dobrze, nie możemy przewidzieć przyszłości. Rozumiem, że pani Zumrut jest chora i musi mieszkać w tym domu, ale… – Dotyka ramienia Halila. – Ty jesteś dla mnie najważniejszy na świecie. Chociaż od początku byłam za tym, by zostali, już tak nie myślę.
Cena bezpieczeństwa: Dramatyczna prośba Gulhan do brata
– Co próbujesz powiedzieć? – pyta Halil z niepokojem, przeczuwając, co może usłyszeć.
– Nie mogę cię stracić – mówi stanowczo Gulhan. – Wolę żyć ze wstydem, że wyrządziłam im krzywdę, niż ze strachem, że stracę ciebie. Dlatego… Proszę, odeślij ich z tej farmy. Zrób to dla nas.
– Siostro, jesteś pewna, że tego chcesz? – dopytuje Halil, zaskoczony jej słowami. – Zawsze słyszałem coś takiego od ciotki. Ale od ciebie…
– Nie chodzi o zemstę – wyjaśnia Gulhan. – Wiem, że to droga donikąd. Po prostu nie chcę znów przeżywać tego samego bólu. Kiedy tamtego dnia żandarmi cię zabrali, poczułam się bezsilna. Ta rodzina nie przynosi nam nic dobrego. Nie mówię, żeby ich wyrzucić z dnia na dzień. Pomożemy im, udzielimy wsparcia, ale… Powinni się wyprowadzić w ciągu miesiąca. Porozmawiaj z Zeynep. Muszą jak najszybciej znaleźć nowy dom.
Chusta od Zumrut symbolem miłości
Zumrut, pewna, że sprawy między Halilem i Zeynep idą w dobrym kierunku, kończy haftować chustę z literami „Z” i „H”. Jest przekonana, że wkrótce zobaczy ich jako małżeństwo. Zabiera wnuczkę do ogrodu, gdzie znajduje się Halil.
– Babciu, chodźmy do środka – odzywa się Zeynep, próbując powstrzymać seniorkę. – Pan Halil jest zajęty. Nie możemy marnować jego czasu.
– O czym ty mówisz, córko? Czy Halil może mieć coś ważniejszego od ciebie? – pyta Zumrut. – Spójrz, jaki jest miły i uprzejmy. Jesteście dla siebie stworzeni. Wasze serca już są jednością. Nawet jeśli jesteście osobno, wciąż jesteście razem. Patrząc w oczy Zeynep, widzę ciebie – zwraca się do Halila – i odwrotnie.
– Staliście się tarczą, która chroni siebie nawzajem – dodaje seniorka. – Kiedy jedno z was jest smutne, drugie też się smuci. Odtąd nigdy więcej Halila i Zeynep osobno. Teraz Halil i Zeynep są razem. Spójrz, synu. – Zumrut bierze od wnuczki chustę. – „Są na niej wasze inicjały: H i Z. To symbol waszej miłości. Ja zaczęłam ją haftować, a Zeynep dokończyła. Podoba ci się?
– Jest piękna – odpowiada Halil. – Dziękuję wam obu.
– Zeynep, włóż ją do kieszeni marynarki swojego narzeczonego – prosi Zumrut. – Niech nosi to blisko serca.
Zeynep, zmuszona przez babcię, umieszcza chustę w brustasze Halila. Całą scenę z tarasu obserwuje Songul, której twarz wyraża wściekłość.
Serce kontra obowiązek rodzinny: Halil w obliczu trudnych wyborów
Zumrut oznajmia, że sama wróci do pokoju, zostawiając wnuczkę i Halila samych w ogrodzie.
– Muszę z tobą porozmawiać – zaczyna niepewnie Halil, wiedząc, że musi przekazać trudną wiadomość, o co prosiła go siostra.
– Nie mogę ci wystarczająco podziękować – przerywa mu Zeynep, nieświadoma, o czym Halil chce mówić. – To, co robisz dla mojej babci, jest nieocenione. Odkąd tu mieszka, jej stan z dnia na dzień się poprawia. Mniej ataków, więcej spokoju. Wszystko dzięki tobie. Gdybyś jej nie pozwolił wrócić na farmę, kto wie, gdzie teraz by była. Dziękuję ci z całego serca. Przepraszam, że ci przerwałam. Co chciałeś powiedzieć?
– Ja… – Halil waha się przez chwilę. – Mam coś ważnego do zrobienia. Muszę już iść.
Mężczyzna odchodzi, odkładając rozmowę o konieczności wyprowadzki Zeynep i jej rodziny na później, nie mogąc zdobyć się na wyznanie jej prawdy.
Gulhan w akcji: Gotowa wypędzić rodzinę Aslanli!
Songul wchodzi do pokoju swojej siostrzenicy z wyraźnym gniewem na twarzy.
– Co się stało, ciociu? – pyta Gulhan, widząc jej spojrzenie pełne frustracji.
– Widziałam Halila w ogrodzie. Obok niego stały Zeynep i jej babcia. Razem tworzyli piękny, rodzinny obrazek! Halil nic im nie powiedział. Zamiast odesłać ich z domu, prawie staje się zięciem tej rodziny! Wszystko zaczęło się od tej głupiej gry. Moim zdaniem powinniśmy przygotować się na najgorsze, bo ta rodzina nie ma zamiaru stąd odejść.
– Nie, nic takiego się nie wydarzy – odpowiada Gulhan stanowczo. – Wyraźnie powiedziałam Halilowi, że ich tu nie chcę. Nie sprzeciwi się moim słowom. A nawet jeśli on tego nie zrobi, ja to załatwię. Nie martw się, ciociu. Znajdę sposób, żeby ich stąd odesłać.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 104. „Wichrowego Wzgórza”?
Odcinek 104. serialu „Wichrowe Wzgórze” (oryg. Rüzgarlı Tepe) zadebiutuje na antenie TVP1 w piątek, 7 lutego, o godzinie 14:00. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Wichrowe Wzgórze streszczenia.