„Wichrowe Wzgórze” odc. 154 – streszczenie
Songül dowiaduje się od Alpera, że Halil poznał na wsi dziewczynę o imieniu Leyla. Z jego opowieści wynika, że Leyla jest wyraźnie zainteresowana Halilem, a on również nie pozostaje wobec niej obojętny. Na twarzy Songül pojawia się triumfalny uśmiech.
„To świetna wiadomość” — myśli. „Jeśli Halil znajdzie miłość, Zeynep na zawsze zniknie z jego życia. I z naszego.”
Nie traci czasu. W jej głowie zaczyna się już rodzić plan.
***
Alper kieruje się do szklarni, gdzie Zeynep podlewa kwiaty. Przez chwilę obserwuje ją w milczeniu. Promienie słońca przenikają przez szklany dach, odbijając się od kropli wody na liściach. Scena wygląda niemal magicznie.
— Są naprawdę piękne — zagaduje w końcu, podchodząc bliżej.
Zeynep odwraca się i lekko się uśmiecha.
— Wszystkie kwiaty są piękne — mówi. — Ludzie się nimi opiekują, a one w zamian przynoszą im radość.
Alper kiwa głową.
— To prawda. Piękne rzeczy są źródłem szczęścia. A skoro już o szczęściu mówimy… Jak minęło wesele?
— Było bardzo miło. Pojechaliśmy tam głównie ze względu na babcię — odpowiada Zeynep, wracając do podlewania. — Była bardzo szczęśliwa.
— Halil też mówił, że świetnie się bawił — rzuca Alper, uważnie ją obserwując. — Dosłownie promieniał. No i podobno dostał prezent od jakiejś dziewczyny.
Zeynep na moment zastyga, ale szybko odzyskuje panowanie nad sobą.
— Naprawdę?
— Tak. Jak ona miała na imię? Leyla, prawda? — kontynuuje Alper, udając zamyślenie. — Myślisz, że coś z tego będzie?
Zeynep unosi głowę, jej spojrzenie staje się chłodne.
— Nie wiem. Nie interesuje mnie to — mówi ostro, ale jej lekko podniesiony ton i nagła zmiana w zachowaniu mówią coś zupełnie innego.
Alper uśmiecha się pod nosem.
— Ach, rozumiem. Po prostu tu pracujesz, a reszta cię nie obchodzi… — powtarza powoli, przeciągając słowa.
— Dokładnie — ucina Zeynep i odwraca się do niego plecami, wracając do pracy.
Alper nie naciska. Ale widzi więcej, niż Zeynep chciałaby przyznać.
***
Tymczasem do miasta wraca Feyyaz, były narzeczony Selmy. Spaceruje powoli przez park, zanurzony we własnych myślach. Nagle jego wzrok pada na znajomą sylwetkę. Selma.
Przystaje. Przez chwilę tylko na nią patrzy.
Wygląda inaczej. Bardziej… szczęśliwa.
Jego dłoń mimowolnie zaciska się w pięść, ale nim zdąży zrobić krok w jej stronę, dostrzega jeszcze kogoś.
Eren.
Feyyaz patrzy, jak Selma uśmiecha się do niego ciepło, jak ujmuje jego dłoń i jak Eren odwzajemnia jej spojrzenie pełne czułości.
Serce Feyyaza wali jak oszalałe. Napina wszystkie mięśnie, a jego twarz staje się kamienna.
„Nie… To niemożliwe.”
Ale to się dzieje.
Jego Selma. I ten mężczyzna.
Zaciska zęby. Jeszcze się z tym nie pogodził. I nie zamierza.
***
Zeynep nie może przestać myśleć o prezencie od Leyli. Coś ją w nim niepokoi. A może… denerwuje?
Przechodząc przez gabinet, zauważa, że Halil siedzi przy biurku i obraca pudełko w dłoniach. Wydaje się rozbawiony jej ciekawością.
— Jeśli tak bardzo chcesz wiedzieć, co jest w środku, to wystarczy zapytać — mówi z uśmiechem.
— Nie jestem ciekawa — odpowiada Zeynep szybko, zbyt szybko.
Halil unosi brew.
— Ach tak? W takim razie otwieram.
Zeynep patrzy, jak jego dłonie rozrywają papier i unoszą pokrywkę pudełka. W środku znajduje się elegancka filiżanka, spodek i mała paczka kawy.
— Hmm, oryginalne — komentuje Halil.
Nagle na podłogę spada mały liścik. Halil go nie zauważa, ale Zeynep tak. Jej serce przyspiesza.
„Co w nim jest?”
— Zrobisz mi kawę w tej filiżance? — pyta Halil, unosząc na nią wzrok.
Zeynep przez chwilę stoi nieruchomo, wpatrując się w liścik.
— Oczywiście — mówi w końcu i rusza w stronę kuchni.
Ale jej myśli wcale nie są przy kawie.
Są przy tym małym kawałku papieru.
„Wichrowe Wzgórze” odc. 155 – streszczenie
Halil podnosi z podłogi małą, starannie złożoną karteczkę. Rozwija ją i szybko przelatuje wzrokiem po treści:
„Mam nadzieję, że spotkamy się ponownie w innym miejscu.”
Na końcu widnieje numer telefonu Leyli.
— Co za bzdura — mruczy pod nosem, kręcąc głową. Jego twarz pozostaje obojętna, ale w myślach pojawia się przebiegły pomysł.
„Zeynep lubi czytać. Ciekawe, czy ten mały list przyciągnie jej uwagę.”
Z uśmiechem zostawia karteczkę na podłodze i wychodzi, pewny, że prędzej czy później ktoś ją znajdzie.
Nie ma jednak pojęcia, że ciekawska (i zazdrosna) dziewczyna już zapoznała się z wiadomością.
***
Mijają godziny, a Halil, dręczony dziwnym niepokojem, w końcu nie wytrzymuje.
— Przeczytaj mi to na głos — mówi, patrząc na Zeynep wyczekująco.
— Co takiego? — udaje niewinną, ale jej zaciśnięte usta zdradzają irytację.
— No wiesz, ten liścik. Jestem ciekawy, jak brzmi, kiedy się go czyta na głos.
Zeynep zaciska zęby.
— Nie mam na to ochoty.
Halil unosi brew.
— Boisz się, że ci się spodoba?
To przelało czarę goryczy. Zeynep wyrywa mu kartkę i szybko, beznamiętnym tonem, odczytuje jej treść.
Halil uśmiecha się z satysfakcją.
— Nie brzmiało tak źle, prawda?
Zeynep przewraca oczami.
— Po prostu rób, co chcesz.
— Skoro tak mówisz… — Halil sięga po telefon i demonstracyjnie zapisuje numer Leyli w kontaktach.
Zeynep odwraca się na pięcie i wychodzi, zostawiając go samego. Ale jej serce wali jak oszalałe.
„Dlaczego to mnie obchodzi?”
***
Alper ma dla Zeynep poważną propozycję.
— Myślałem o inwestycji w ziemię i uprawy — mówi, opierając się o drewniany stół. — Chcę, żebyś przy tym współpracowała. Masz świetne wyczucie, wiedzę i pasję.
Zeynep unosi brwi.
— To brzmi… poważnie.
— Bo takie jest. I potrzebuję kogoś, komu mogę zaufać.
Zeynep przygryza wargę, zastanawiając się. Współpraca z Alperem mogłaby być dla niej wielką szansą.
— Muszę to przemyśleć — odpowiada w końcu.
— Oczywiście. Nie śpiesz się. Ale mam nadzieję, że się zgodzisz.
***
W rezydencji Songül relaksuje się z filiżanką ciepłej kawy w dłoniach. Jej myśli krążą wokół Halila.
Gulhan wchodzi do pokoju i od razu zauważa niepokój na twarzy ciotki.
— Znowu chodzi o Halila? — bardziej stwierdza, niż pyta.
Songül wzdycha ciężko.
— Zastanawiam się, gdzie podział się Halil, którego znałam. Nagle zaczął zachowywać się, jakby stracił zdrowy rozsądek. Boję się, że coś mu się stanie.
Gulhan siada naprzeciwko niej, splatając dłonie.
— Zeynep to dobra dziewczyna. Lubię ją, ale masz rację. Za każdym razem, gdy wpada w kłopoty, ciągnie Halila za sobą. Nie wiem, jak się z tego wyplączemy.
Songül unosi głowę, a na jej twarzy pojawia się przebiegły uśmiech.
— Mam pewien pomysł.
Gulhan patrzy na nią uważnie.
— Jaki?
— Jeśli Halil zakocha się w kimś innym, to w końcu uwolni się od tej pechowej dziewczyny. Miłość to najlepsze lekarstwo na nasze problemy.
Mówiąc to, Songül podnosi filiżankę do ust i rozkoszuje się smakiem małej czarnej.
Tymczasem Canan odkrywa, że jej córka zadurzyła się w Alperze.
Kiedy i gdzie zostaną wyemitowane odcinki 154. i 155. serialu „Wichrowe Wzgórze”?
Odcinek 154. zadebiutuje na antenie TVP1 w piątek, 18 kwietnia, o godzinie 14:00. Odcinek 155. będzie emitowany we wtorek, 22 kwietnia, o tej samej porze. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Wichrowe Wzgórze streszczenia.








