Kadr z 166. odcinka "Wichrowego Wzgórza". Halil próbuje uratować Zeynep z pułapki.

„Wichrowe Wzgórze” odc. 166 – streszczenie

Akcja odcinka rozpoczyna się w gabinecie Halila. Eren od razu zauważa, że jego przyjaciel jest nieobecny duchem.

– Myślisz o Zeynep, prawda? – mówi bez wahania, bardziej stwierdzając niż pytając. – Halil, posłuchaj… Skąd mogłeś to wiedzieć? Twoja mama opowiedziała ci swoją wersję, ale wygląda na to, że sama została wprowadzona w błąd. Gdyby wiedziała prawdę, nie obwiniałaby Zeynep. Zatem pytanie brzmi: jeśli nie ona i nie jej matka… to kto naprawdę za tym stoi?

– Znajdę ich. I kiedy to zrobię… zapłacą za wszystko! – warknął Halil, uderzając pięścią w biurko z taką siłą, że dokumenty aż podskoczyły.

W drzwiach pojawia się Asu, niosąc kawę.
– A gdzie Zeynep? Czemu to nie ona przyniosła kawę? – pyta zaskoczony Halil.

– Wyszła z panem Alperem jakieś… no, z godzinę temu – odpowiada pokojówka.
– Ale przecież mieli się spotkać dopiero o dwunastej. Czemu wyszli wcześniej?

– Nie wiem, proszę pana. Kawy?
– Nie trzeba. Możesz iść.

Gdy drzwi się zamykają, Halil mruży oczy, jego twarz napina się z podejrzliwości.

– Co się święci, Alperze? Co znowu kombinujesz? – myśli.

***

Tymczasem w herbaciarni pojawia się Feriha – cała we łzach. Hakan podbiega do niej od razu zaniepokojony.
– Co się stało? Powiedz tylko, kto cię skrzywdził – a mu pokażę! – mówi z gniewem, gotowy do akcji.

– Córko, co się dzieje? – pyta zatroskana Fatma.
– Nie dostanę wizy… – odpowiada, dławiąc się łzami. – Nie zobaczę się z moją siostrą…

– Ach, cóż za pech… – wzdycha Fatma, jednak w jej oczach nie ma ani śladu współczucia. – Idę dokończyć prace domowe. W tym stanie wszystko będzie ci wypadać z rąk.

Odchodząc, seniorka uśmiecha się złośliwie. Teraz, gdy Feriha nigdzie nie wyjeżdża, nic już nie stoi na przeszkodzie, by wyswatać ją z kandydatem z rodzinnej wioski.

Hakan próbuje pocieszyć Ferihę, ale ona, zraniona i rozgoryczona, tylko kręci głową.

– Zostaw mnie, proszę… Po prostu zostaw mnie samą – mówi cicho, nie podnosząc wzroku.

***

Tulay odbiera telefon od Feyyaza.
– Selmie spodobał się mój prezent, prawda? – pyta z nadzieją w głosie.
– Bardzo – odpowiada Tulay z uśmiechem. – Cały czas zastanawia się, kto mógł go przysłać.

– W takim razie nie będę jej dłużej trzymał w niepewności. Choć wątpię, żeby chciała się ze mną spotkać… Najlepiej byłoby, gdybyśmy „przypadkiem” na siebie wpadli.

– Za chwilę Selma wyjdzie z babcią na spacer po ogrodzie – informuje go Tulay. – Jeśli chcesz, możesz pojawić się właśnie tam.
– Oczywiście, przyjdę. Będę za pół godziny.
– W takim razie powodzenia – mówi Tulay i rozłącza się, z nadzieją, że to spotkanie przyniesie coś dobrego.

***

Alper, pod pretekstem oględzin działki, zwabia Zeynep do lasu. Tam podstępnie podaje jej środek odurzający – liczy, że dziewczyna zasłabnie, a on odegra rolę bohatera, który przychodzi jej na ratunek. Jednak jego plan niespodziewanie się sypie. Zeynep znika z jego pola widzenia. Ogarnia go panika.

Telefon znów dzwoni – to Halil. Tym razem Alper odbiera.
– Gdzie jesteś?! – grzmi głos Firata.
– Szukam Zeynep…
– Co?! Gdzie ona jest?!

– Nie wiem… – odpowiada Alper, coraz bardziej przerażony.
– Jak to nie wiesz?! Zeynep była z tobą, prawda?! Nie doprowadzaj mnie do szału!

– Gdy do mnie zadzwoniłeś, na chwilę się rozproszyłem. Odwróciłem się i… już jej nie było.
– Ty chyba sobie żartujesz! Miałeś na nią uważać! Jeśli coś jej się stanie… przysięgam, Alper, że cię zniszczę! Gdzie teraz jesteś?!

– Idę w stronę jeziora.
– Dobrze. Ja sprawdzę drugą stronę. Jeśli ją znajdziesz – natychmiast dzwoń!

***

Zeynep, oszołomiona i osłabiona działaniem substancji, błąka się po lesie, aż trafia na stary, opuszczony budynek. Gdy wchodzi do środka, podłoga załamuje się pod jej ciężarem. Dziewczyna spada do piwnicy, przygnieciona deskami i płytami. Ranna i przerażona, zaczyna wołać o pomoc.

Jej krzyk dociera do Halila. Bez chwili wahania rzuca się w stronę budynku. Odnajduje Zeynep pod gruzami i zaczyna ją wyciągać.
– Zostaw mnie, proszę… – błaga dziewczyna, łapiąc go za rękę. – Jeśli budynek się zawali, zginiemy oboje…
– Nawet o tym nie mów – odpowiada Halil stanowczo. – Nie zostawię cię tu. Albo wyjdziemy razem… albo wcale.

***

Selma wychodzi z babcią na spacer po ogrodzie. Zumrut wydaje się niespokojna.
– Masz jakieś wieści od Zeynep? – pyta z niepokojem w głosie.
– Wszystko z nią w porządku, babciu – zapewnia Selma, choć sama nie potrafi się uwolnić od złych przeczuć.

Nagle w ogrodzie pojawia się sylwetka mężczyzny. To Feyyaz. Podchodzi do nich z lekkim uśmiechem, ale w oczach ma cień niepewności. Selma zamiera w miejscu.

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 166. „Wichrowego Wzgórza”?

Odcinek 166. serialu „Wichrowe Wzgórze” (oryg. Rüzgarlı Tepe) zadebiutuje na antenie TVP1 w środę, 7 maja, o godzinie 14:00. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Wichrowe Wzgórze streszczenia.

Podobne wpisy