Kadr z 84. odcinka serialu "Wichrowe Wzgórze". Selma i Zeynep siedzą na ławce przed oficyną. Zeynep zwierza się siostrze ze swojego zamiaru zrealizowania projektu na własną rękę.

„Wichrowe Wzgórze” odc. 84 – streszczenie

Zeynep wpada bez pukania do gabinetu Halila, stając przed nim stanowczo. „Zdecydowałaś się na szturm mojego gabinetu?” – pyta mężczyzna, unosząc brwi. „Chcę cię o coś zapytać” – zaczyna Zeynep. – „Czy od początku planowałeś to wszystko, czy podjąłeś decyzję później? Czy chciałeś jeszcze bardziej mnie zranić? Na początku sprawiałeś wrażenie, że wszystko jest w porządku. Dałeś mi nadzieję, a potem patrzyłeś, jak spadam w przepaść”. Halil, zasiadając w fotelu, rzuca chłodno: „Dlaczego myślisz, że tak bardzo mi na tobie zależy?”.

„Ludzie tacy jak ty lubią zadawać ból” – stwierdza Zeynep, z determinacją w głosie. – „Nie obchodzi cię nikt, ale zapominasz o jednej rzeczy – każdy człowiek zasługuje na szacunek. I choćbyś wszystko zniszczył, nie zdołasz mnie złamać. Nigdy się nie poddam” – dodaje, spoglądając mu prosto w oczy, po czym odwraca się i wychodzi z pokoju.

Gdy drzwi się zamykają, Halil pozostaje na miejscu, wyraźnie poruszony. „Tak, każdy człowiek zasługuje na szacunek” – mówi cicho do siebie. – „Moja mama również. Ale ani ty, ani twoja matka nigdy jej nie szanowałyście” – w nagłym przypływie gniewu uderza ręką w blat biurka. Tymczasem Songul informuje swoją siostrzenicę, że jej brat postanowił wycofać się ze współpracy z Zeynep. „Nie ma do niej żadnych uczuć ani słabości, o które go podejrzewasz” – dodaje spokojnym, lecz stanowczym tonem.

Konfrontacja Gulhan z bratem

Zawiedziona postawą brata, Gulhan udaje się do jego gabinetu. „Czy było warto?” – pyta, zatrzymując się przy biurku Halila. – „Czy warto było bawić się marzeniami młodej dziewczyny? Tylko po to, żeby pokazać, że w ogóle cię to nie obchodzi? Nie możesz przekonać samego siebie, a my mamy w to uwierzyć?”. „Siostro!” – Halil wstaje z fotela. – „Mówiłem ci, że nic takiego nie ma!”. „Znam cię, Halilu. Nie przekonasz mnie”.

„Nie muszę nikogo przekonywać” – oświadcza Halil. – „Moja motywacja jest taka sama od pierwszego dnia, kiedy wróciłem na farmę. Rodzina Aslanli to nasi wrogowie. Wybierz stronę, siostro”. „Naprawdę tak uważasz?” – pyta Gulhan. – „Nadal postrzegasz Zeynep jako wroga? Czy może coś do niej czujesz?”. W tym momencie Halil i Gulhan zauważają stojącą przy otwartych drzwiach Zeynep. Są zaskoczeni i oboje milczą. Ciszę przerywa córka Tulay, mówiąc: „Przyszłam po filiżankę, ale chyba trafiłam w nieodpowiednim momencie. Gulhan, wszystko w porządku?” – pyta, skupiając wzrok na jej pobladłej twarzy.

„Tak, wszystko dobrze. Właśnie wychodziłam” – odpowiada Gulhan i odchodzi, kulejąc. Zeynep bierze pustą filiżankę z biurka Halila i pyta, nie patrząc na niego: „Życzysz sobie czegoś?”. „Patrz na moją twarz, kiedy ze mną rozmawiasz” – upomina ją Halil. „Myślałam, że nie chcesz patrzeć na moją twarz. Przecież i tak nie jestem osobą, którą należy traktować poważnie”. „To nie ja ciebie, ale ty mnie będziesz traktować poważnie. Nie zapominaj o swojej pozycji, obowiązkach i tym, kim jesteś w tym domu”.

Songul upokarza Tulay w jej dawnym pokoju

„Rozumiem” – mówi Zeynep, po czym dodaje z ironią: – „Czy masz jakieś życzenie, które chciałbyś spełnić, ale już ci się znudziło?”. Halil, wskazując ręką na drzwi, każe jej wyjść. Zeynep natychmiast opuszcza gabinet. Tymczasem Songul wchodzi do swojego pokoju, w którym Tulay sprząta. „Czy gasisz w ten sposób tęsknotę za swoim starym pokojem?” – pyta z ironią Songul, rzucając spojrzenie w stronę służącej. – „Na co patrzysz? Czyżbym kłamała?” – podnosi głos, gdy Tulay nie odpowiada. – „Siedzisz tu od wielu godzin, a nadal nie skończyłaś pracy!”.

„Już kończę” – odpowiada cicho Tulay, kontynuując wycieranie kurzy. „Ale to nigdy się nie skończy” – mówi Songul z złośliwym uśmiechem. – „Ani ta praca, ani twoje cierpienie. Myślałaś, że twoja niezgrabna córka zostanie partnerką biznesową Halila, prawda? Co za absurdalny pomysł! Masz to, na co zasługujesz”.

Tulay nie reaguje, a Songul nie zamierza na tym poprzestać. „Co robisz? Kiedy do ciebie mówię, patrz mi w twarz!” – Ciotka Halila trąca Tulay, zmuszając ją do spojrzenia w swoją stronę. – „Przestań żyć w marzeniach i wyobrażać sobie nierealne rzeczy. Wynoś się teraz z mojego pokoju!” – rozkazuje, wskazując na drzwi. Bez słowa, Tulay posłusznie opuszcza pokój.

Zeynep chce dokończyć projekt na własną rękę

Selma i Zeynep siedzą na ławce przed oficyną. „Muszę dokonać niemożliwego i dokończyć ten projekt” – mówi Zeynep z determinacją. – „Mam właściwie pewien pomysł, ale… Pamiętasz znajomego naszego taty? Kiedy potrzebował pieniędzy, zawsze do niego się zwracał. Nazywał się Kursat”. „Nie przypominam go sobie” – odpowiada Selma. – „Czym zajmuje się ten człowiek?”. „Pewnie jest inwestorem. Nigdy nie słyszałam, żeby nasz ojciec powiedział o nim coś złego. Kursat pomógł mu kupić nowe maszyny”.

„Poproszę go o pożyczkę albo o zostanie inwestorem projektu” – dodaje Zeynep. „To możliwe, ale…” – Selma nie wydaje się do końca przekonana. – „Zastanawiam się, czy nie lepiej byłoby, gdybyśmy sprzedały zabytkowy zegarek taty”. „Nie ma mowy, siostro” – Zeynep stanowczo protestuje. – „To jedyna pamiątka, jaka nam po nim pozostała. Nie sprzedałyśmy go nawet w najtrudniejszych momentach. Poza tym, nawet gdyby nie miał wartości sentymentalnej, jego sprzedaż nie pokryłaby kwoty, której potrzebujemy”.

Akcja przenosi się do kuchni. „Dlaczego pan Halil cię wezwał?” – Canan zwraca się do córki. – „Powiedz mi, o czym rozmawialiście?”. „To nic ważnego, mamo. Znowu wydawał rozkazy”. „Asu! Po twoich oczach mogę rozpoznać, czy kłamiesz. Powiedz mi szybko, co się stało”. „Wezwał mnie w sprawie bałaganu w pracowni”. „Kazał ci go posprzątać?”. „Nie. Dowiedział się, że to ja go spowodowałam”.

Zeynep odkrywa, jakiej niegodziwości dopuściła się Asu!

„Co? Ty to zrobiłaś?” – pyta zdumiona Canan. – „Córko, czy chcesz, żeby nas zwolniono? Dlaczego to zrobiłaś?”. „Nie mogłam nic na to poradzić. Powiedziałam, że pomysł na projekt był mój, a Zeynep mi go ukradła” – oznajmia Asu. W tym momencie do kuchni wchodzi Zeynep. Słysząc te słowa, staje się wściekła jak osa. „Co powiedziałaś?!” – zwraca się do kłamliwej pokojówki. „To, co słyszałaś” – odpowiada Asu, wcale tego nie żałując. „Jakim człowiekiem jesteś? Jak możesz tak łatwo kłamać?!”.

„Rozmawiaj ze mną z szacunkiem” – upomina byłą pracodawczynię Asu. – „Role się teraz zmieniły. Uczyniłaś nas swoimi niewolnicami, gdy byłyśmy w potrzebie, ale spójrz, teraz ty też jesteś pokojówką. Nie możesz mnie poniżać. Teraz zejdź mi z drogi”. Asu popycha Zeynep, aby ją ominąć, ale ta nie pozwala jej odejść. Nagle do kuchni wchodzi Halil. Nie potrzebuje wyjaśnień, zna powód tej kłótni.

„Czy to prawda, co powiedziała Asu?” – pyta Halil, zwracając się do Zeynep. „Oczywiście, że nie!”. „Więc nie musisz się usprawiedliwiać”. „Nie próbuję się usprawiedliwiać. Nie kradnę niczyich pomysłów. Opowiedziałam ci o swoim projekcie słowo po słowie. Kto inny mógłby mieć tyle informacji o skradzionym pomyśle? Przynajmniej uszanuj mój wysiłek. Naprawdę powinieneś się wstydzić!”. „Znaj swoje granice!” – Halil stanowczo chwyta Zeynep za przedramię. – „Rozmawiaj ze mną właściwie”. Zeynep strząsa jego rękę i odchodzi, nie zważając na jego rozkaz, by się zatrzymała.

Gulce myśli, że Yusuf chce ułożyć sobie życie z kimś innym

Gulce, zazdrosna o Yusufa, śledzi go i widzi, jak spotyka się ze swoją koleżanką z młodzieńczych lat. „Czego się spodziewałam?” – szepcze do siebie, pełna smutku. – „Mężczyzna próbował się mną opiekować, ale ja zawsze stawiałam przed nim mur. Nie pozwoliłam mu się zbliżyć ani stać moim przyjacielem. Zrobiłam to wszystko, żeby go chronić, żeby nie przysparzać mu kłopotów. Nie mogę mieć mu tego za złe. Skąd miałby wiedzieć o moich powodach? Nie będzie na mnie czekał całe życie. Na pewno znajdzie własną drogę”.

Gulce ociera łzę spod oka i cicho odchodzi. Nie wie, że dla Yusufa jest to wyłącznie koleżeńskie spotkanie, a w rzeczywistości skrycie darzy ją głębokim uczuciem i pragnie, aby ta miłość była odwzajemniona. Tymczasem Zeynep dzwoni do Kursata, dawnego znajomego jej ojca, prosząc go pilne spotkanie. Czy pożyczenie pieniędzy na projekt perfum to dobry pomysł?

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 84. „Wichrowego Wzgórza”?

Odcinek 84. serialu „Wichrowe Wzgórze” (oryg. Rüzgarlı Tepe) zadebiutuje na antenie TVP1 w piątek, 10 stycznia, o godzinie 14:00. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Wichrowe Wzgórze streszczenia.

Podobne wpisy