„Wichrowe Wzgórze” odc. 86 – streszczenie
Zeynep patrzy zaskoczona na wzburzonego lichwiarza. „Wujku Kursacie, prawdopodobnie źle mnie zrozumiałeś” – mówi z napięciem w głosie. „To ty mnie źle zrozumiałaś” – przerywa jej ostro Kursat. „Rozejrzyj się, czy to miejsce wygląda na bank? Udzielamy lichwy! Myślałaś, że to organizacja charytatywna? My nie rozdajemy pieniędzy”. Zeynep czuje, jak zimny pot spływa jej po karku, ale próbuje opanować sytuację: „Powiedziałam, że spłacę swój dług. Dotrzymam danego słowa”.
Bez wyjścia: Zeynep w pułapce lichwiarza
„Będziesz musiała spłacić” – oświadcza Kursat. – „Zawarliśmy umowę. Mówisz, że ci ukradli pieniądze, ale skąd mam wiedzieć, że nie kłamiesz? Dlaczego miałbym ci wierzyć?”. „Przysięgam, że mówię prawdę. Zawsze myślałam, że byłeś bliskim przyjacielem mojego ojca. Gdybym wiedziała, że zajmujesz się nielegalnymi pożyczkami, nigdy bym tu nie przyszła”.
„Zamknij się” – rozkazuje lichwiarz zimnym tonem. – „Oto lekcja życia dla ciebie, niestety trochę droga. Kiedy oddasz mi moje pieniądze?”. „Planowałam zainwestować te pieniądze w swój projekt. Spłaciłabym dług z zysków, ale teraz nie mam nic”. „Więc twierdzisz, że nie oddasz?” – głoś mężczyzny nabiera głośnego tonu. Wyciąga pistolet, który kładzie na biurku. Zeynep czuje, jak jej serce przyspiesza, i z trudem zdobywa się na odpowiedź: „Nie, spłacę dług. Będę pracować i oddam wszystko co do grosza” – jej głos drży, ale stara się brzmieć zdecydowanie. „Żartujesz sobie ze mnie, dziewczyno? Nie będę czekać w nieskończoność. Natychmiast przyniesiesz mi pieniądze. Masz czas do wieczora!”.
Zeynep chce sprzedać swój projekt Halilowi
Kursat każe swojemu człowiekowi wyrzucić Zeynep za drzwi. Następnie zwraca się do niego: „Śledź ją. Wiesz, co robić, jeśli popełni błąd. Nie może pójść na policję, mamy już z nimi dość kłopotów”. Po powrocie do rezydencji Zeynep udaje się prosto do gabinetu Halilu. Mówi, że jest gotowa zaakceptować jego warunki i sprzedać mu projekt. „Te warunki obowiązywały do czasu, aż podarłaś umowę i rzuciłaś mi nią w twarz” – odpowiada Firat i każe jej wyjść. Jest jednak mocno zaintrygowany, dlaczego dziewczyna tak nagle zmieniła zdanie.
Yusuf wychodzi na balkon i dzwoni do Tahira. „Muszę cię o coś zapytać i chcę, żebyś odpowiedział szczerze” – mówi stanowczo. – „Kiedy Gulce do ciebie przyszła, powiedziała, że szuka swojej rodziny. Co dokładnie ci o nich opowiedziała?”. „Na początku mówiła, że szuka kobiety o imieniu Emine Yilmaz” – odpowiada Tahir. – „Później wyjaśniła, że szuka matki i siostry”. „Dobrze. Znasz ich imiona?”. „Jej matka to Ceylan Duzcu, a siostra Sevgi Duzcu”. Yusuf kończy rozmowę i mówi do siebie: „Dlaczego wcześniej nie wpadłem na to, żeby skontaktować się z tym draniem? Teraz wiem to, co chciałem wiedzieć”.
Zeynep ukrywa przed rodziną, w jakie kłopoty wpadła. Kursat wysyła jej wiadomość ze zdjęciem rezydencji i groźbą: „Pieniądze mają być gotowe dziś wieczorem, nie zapomnij. Inaczej ty i twoja rodzina zginiecie. Obserwuję cię”. Tymczasem Halil odbiera telefon od swojego asystenta. „Przeprowadziłem trochę badań” – mówi Eren. – „Gospodarka jest w recesji, nikt nie podejmuje ryzyka. To świetny moment na nową inwestycję, możemy wystartować przed innymi”.
Halil niszczy ostatnią nadzieję Zeynep
„Cóż, może masz rację. Przemyślę to” – odpowiada Halil. „Zastanawiam się, czy Zeynep znalazła kogoś do swojego projektu”. „Nie, nikogo nie znalazła” – odpowiada Eren. „Właściwie mogłaby to być dla nas dobra inwestycja. Możemy osiągnąć spore zyski. Może przemyślisz to jeszcze raz?” „Mam dużo pracy, Erenie. Porozmawiamy później” – mówi Halil i rozłącza się. Kiedy Zeynep ponownie zjawia się w jego gabinecie, Halil bezceremonialnie oznajmia: „Podjąłem decyzję. Nie jestem zainteresowany twoim projektem”. Dziewczyna czuje, jak jej ostatnia nadzieja gaśnie.
„Dlaczego?” – pyta, nie kryjąc rozczarowania. – „Przecież chciałeś go kupić”. „Rozmyśliłem się. Uznałem, że tak będzie lepiej”. „Oto, kim naprawdę jesteś! Lubisz patrzeć, jak ludzie się czołgają i cierpią na twoich oczach, zwłaszcza ja. Najpierw dajesz mi nadzieję, a potem niszczysz moje marzenia. Nie możesz się tak ze mną bawić!” – mówi, wbijając mu palec w pierś. Halil strząsa jej rękę i odpowiada lodowatym tonem: „To ty grasz w tę grę. Najpierw zdenerwowałaś się i podarłaś umowę, a teraz udajesz, że zmieniłaś zdanie. Czego tak naprawdę chcesz? Jaki masz cel? Kiedy nie masz odpowiedzi, milczysz. Nie potrafisz nawet przyznać mi racji”.
„Czy to twoje ostatnie słowo?” – pyta Zeynep. „Tak. Nie chcę niczego, co pochodzi od ciebie” – odpowiada Halil, z widocznym na twarzy napięciem. Wkrótce Zeynep, będąc na zewnątrz, kontaktuje się z Selmą. „Siostro, stało się coś bardzo złego” – mówi Zeynep zapłakanym głosem. – „Opowiadałam ci o Kursacie. Pożyczyłam od niego pieniądze, a złodzieje okradli mnie w drodze do banku”. „Co ty mówisz?!” – przeraża się Selma. – „Czy coś ci się stało?”. „Nic mi nie jest, ale jest coś gorszego. Poszłam powiedzieć o tym Kursatowi. Myślałam, że mi pomoże, ale jego to nie obchodzi. Okazało się, że udziela lichwy”.
Zeynep postanawia pójść na policję. Zostaje porwana!
„Przecież mówiłaś, że był przyjacielem naszego ojca” – przypomina zdumiona Selma. – „Nasz ojciec nigdy nie zaprzyjaźniłby się z kimś takim”. „To znaczy, że łączyła ich jedynie relacja biznesowa. Jak mówią, tonący chwyta się brzytwy. Chyba tak było w tym przypadku”. „Och, siostro, dlaczego pożyczyłaś pieniądze od kogoś takiego?”. „Nie poszłabym do niego, gdybym wiedziała, jaki jest. Chciałam zapłacić za kurs Merve, a wiesz też, w jakiej sytuacji jest nasza mama. Jestem w potrzasku. Co mogę teraz zrobić?”.
„Nie jesteś odpowiedzialna za nas wszystkich” – mówi stanowczo Selma. – „Przestań narażać się dla nas na niebezpieczeństwo”. „Porozmawiamy o tym później. Proszę, nie opuszczaj farmy, siostro. Zwróć uwagę na babcię bardziej niż kiedykolwiek. Idę teraz na policję, powiem im wszystko. Nie mów nikomu”. Kamera zbliża się na ludzi Kursata, którzy śledzą Zeynep. Jeden z nich nawiązuje połączenie z szefem. „Dziewczyna idzie na policję” – oznajmia. – „Co mamy zrobić?”. „Czyli nie udało jej się znaleźć pieniędzy. Zróbcie to, co konieczne” – odpowiada Kursat.
Draby zachodzą Zeynep od tyłu i usypiają ją chusteczką nasączoną eterem. Akcja przeskakuje do wieczora. Tulay zaczyna się niepokoić, ponieważ Zeynep nie wróciła jeszcze do rezydencji. Próbuje się z nią skontaktować, ale jej telefon nie odpowiada. „Nie wiesz, gdzie jest Zeynep?” – zwraca się do Selmy. – „Merve powiedziała, że poszła na zakupy, ale już dawno powinna wrócić”. „Rozmawiałam z nią, na pewno jest w drodze” – odpowiada dziewczyna, chcąc uspokoić mamę. W środku jednak pełna jest złych przeczuć i obawia się, że jej siostrze mogło stać się coś złego w drodze na policję.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 86. „Wichrowego Wzgórza”?
Odcinek 86. serialu „Wichrowe Wzgórze” (oryg. Rüzgarlı Tepe) zadebiutuje na antenie TVP1 we wtorek, 14 stycznia, o godzinie 14:00. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Wichrowe Wzgórze streszczenia.