„Wichrowe Wzgórze” odc. 97 – streszczenie szczegółowe
Odcinek rozpoczyna się w domu Yusufa. Nevin beszta Sehnaz, obok której w milczeniu stoi Osman:
– Wszystko wydarzyło się z powodu twoich działań! Gulce prawie umarła! Czy zdajesz sobie sprawę, jak wielkie było niebezpieczeństwo? Jak mogłaś współpracować z tą szaloną dziewczyną? Nie masz rozumu? A ty? – zwraca się do syna. – Nie byłeś świadomy działań swojej żony? Nie zdawałeś sobie z tego sprawy?
– Nie mogłeś jej powstrzymać, kiedy wzięła złoto i włożyła je do kieszeni? – dodaje Nevin. – Nie kazałeś jej przestać? Czy jesteś aż tak nieświadomy, mój synu? Wstydźcie się oboje! Albo się opamiętacie, albo nie chcę widzieć was obojga! Nie powiem nic więcej.
Kobieta odchodzi do swojego pokoju na górze.
Zeynep czuje się winna
Zeynep wchodzi do pokoju Gulhan i prosi ją o rozmowę, ale ona nie chce rozmawiać. Niezmiennie jest na nią obrażona.
Zeynep schodzi na dół i daje upust swoim emocjom, zalewając się łzami. Halil znajduje ją w takim stanie. Chce położyć rękę na jej ramieniu, gdy nagle dziewczyna odwraca się do niego i mówi przez łzy:
– Właśnie dlatego nie chciałam, żebyś jechał do Kursata. Dlatego próbowałam cię zatrzymać. Aby twoja rodzina się nie denerwowała i żebyś ty nie miał kłopotów.
– Twoja siostra jest teraz zdruzgotana – kontynuuje Zeynep. – Zawsze mówisz, że bardzo kochasz swoją siostrę. Skoro tak jest, powinieneś zwracać uwagę na to, co robisz. Miłość ma swoją cenę. Przede wszystkim wymaga dyscypliny. Powinieneś się kontrolować. Jesteś to winien kobiecie, która zrobiła tak wiele dla twojego dobra. Jest teraz w bardzo złej sytuacji. I to moja wina. Bardzo mi przykro, nie mogę sobie wybaczyć.
Halil stanowczo ujmuje Zeynep za ramiona, stawia ją do pionu i mówi:
– Nie płacz. Nikt nie troszczy się o moją siostrę bardziej niż ja. Nie potrzebuję niczyich rad. Zwłaszcza twoich.
Do salonu wchodzi Cemil i prosi Halila, by wyszedł na zewnątrz.
– Co się stało? – pyta Firat.
– Będzie lepiej, jeśli sam zobaczysz.
Halil zostaje zatrzymany!
Halil wychodzi na zewnątrz, gdzie stoją już jego siostra i ciotka. Na farmę przyjechała policja.
– Słucham? – mówi Halil, patrząc pytająco na jednego z funkcjonariuszy.
– Halilu Firacie, jesteś zatrzymany pod zarzutem zamordowania Kursata Bedira – odpowiada mundurowy.
– Coś tu jest nie tak – mówi Halil po zapoznaniu się z nakazem prokuratora. – Rozumiem jednak, że nie możemy tutaj rozwiązać tej sprawy. – Zatem chodźmy.
– Nie możesz nigdzie iść! – odzywa się przerażona Gulhan. – Mój brat jest niewinny! Nic nie zrobił! Doszło do nieporozumienia!
– Siostro, uspokój się – prosi Halil. – Oni nie są niczemu winni, po prostu wykonują swoje obowiązki. Muszę iść na komisariat i złożyć zeznania. Tam wszystko zostanie wyjaśnione, udowodnię swoją niewinność.
Gdy Halil zostaje zabrany do radiowozu, Gulhan przypomina sobie, jak przed laty policja przyjechała do ich domu i aresztowała ich ojca. Przytłoczona stresem i wspomnieniami, traci przytomność. Zeynep natychmiast pochyla się nad Gulhan, ale Songul ją odpycha.
– Nie dotykaj jej! – zabrania Songul. – Wszystko stało się przez ciebie! Zabierz od niej ręce!
Selim bierze Gulhan na ręce i zanosi ją do pokoju.
W obliczu oskarżeń: Halil na przesłuchaniu
W następnej scenie Halil jest przesłuchiwany na komisariacie.
– Mamy informacje, że był pan na miejscu zbrodni – oznajmia funkcjonariusz.
– Tak, byłem tam.
– Dlaczego?
– Kursat groził mi i mojej rodzinie. Poszedłem do niego, żeby go ostrzec. Między nami doszło do kłótni. Pobiłem Kursata, następnie poprosiłem mojego asystenta, Erena, żeby was o tym powiadomił.
– Powiedziałeś, że Kursat Bedir to lichwiarz, prawda? – dopytuje prowadzący przesłuchanie. – „Zeynep Aslanli miała zostać porwana przez Kursata i jego ludzi, ty zostałeś zniewolony, kiedy próbowałeś ją uratować, a także postrzelony przez jednego z ludzi Kursata. Dlaczego nas nie powiadomiłeś? Dlaczego działałeś na własną rękę?
– Dowódco, powiadomiliśmy was – odpowiada Hali. – Czy gdybym zabił tego człowieka, wezwałbym was?
– Widziałem wielu przestępców, którzy zgłaszali się tylko po to, by się oczyścić.
– Jak rozumiem, nie ma pan wystarczających dowodów, aby oskarżyć mojego klienta o przestępstwo? – zabiera głos prawnik Halila.
– Kursat Bedir został znaleziony z raną postrzałową głowy w miejscu, w którym chwilę wcześniej doszło do kłótni między nim a Halilem Firatem. To przypadek?
– Tak, doszło do kłótni i bójki, ale to wszystko – zapewnia Halil.
– Gdzie ukryłeś broń? – pyta funkcjonariusz, przekonany o winie Halila.
– Nie miałem żadnej broni. Nie zabiłem tego człowieka. Czego nie rozumiesz?
– Na polecenie prokuratora okręgowego zatrzymuje cię jako podejrzanego o morderstwo do czasu zebrania wystarczających dowodów.
– Popełnia pan błąd. Nie zabiłem go!
– Bez dowodów możesz zatrzymać mojego klienta jedynie na czas określony – stwierdza prawnik. – Złożymy wniosek do właściwych organów o wycofanie nakazu aresztowania.
– Róbcie, co chcecie – odpowiada mundurowy i każe swojemu koledze zabrać Halila do celi.
Selma wspiera Zeynep
Songul w dalszym ciągu nastawia Gulhan przeciwko Zeynep. Mówi siostrzenicy, że rodzina Aslanli przyniosła im tylko ból, a Gulhan mimowolnie zaczyna jej wierzyć. Zeynep jest rozbita z powodu ostatnich wydarzeń, a Selma stara się ją pocieszyć.
– Nie mogę znieść wyrzutów sumienia – oznajmia załamana Zeynep. – Zobacz, co ich spotkało przeze mnie.
– Zeynep, proszę, nie rób tego. To nie twoja wina. Prawda na pewno wyjdzie na jaw.
– Nie wiem już sama, co myśleć, siostro – odpowiada Zeynep. – A jeśli on to naprawdę zrobił?
– Jeżeli pan Halil twierdzi, że nie zrobił tego, to tak jest. Znasz go lepiej ode mnie.
– Gulhan również mnie oskarża. Gdybyś widziała, jak na mnie patrzy… Światło w jej oczach zgasło. Patrzy na mnie tak samo, jak jej ciotka.
– To nie twoja wina – powtarza Selma. – Zobaczysz, to nieporozumienie zostanie wyjaśnione. Ona też zrozumie swój błąd, nie martw się.
Na podjeździe zatrzymuje się samochód. Wysiada z niego Eren i podchodzi do sióstr.
– Jakieś wieści? – pyta Selma.
– Nie jest dobrze. Przyjechałem po Zeynep – odpowiada asystent.
– Dlaczego? Czy coś się stało? – pyta jeszcze bardziej zaniepokojona Zeynep.
– Uspokój się. Poprosili nas o złożenie zeznań. Pojedziemy od razu, jeśli jesteś wolna.
– Oczywiście, jedźmy. Wezmę tylko płaszcz.
Halil zapewnia Zeynep, że nie popełnił zbrodni
Po złożeniu zeznań, Zeynep otrzymuje zgodę na krótką rozmowę z Halilem. Mężczyzna jest zaskoczony, widząc ją przed celą, do której trafił.
– Jak się masz? – pyta dziewczyna.
– Nic mi nie jest. Co tu robisz?
– Martwiłam się o ciebie. Chciałabym, żebyś nigdy tu nie trafił, ale nigdy nie dajesz mi szansy. Choć raz pozwól mi mieć rację. Posłuchaj mnie chociaż raz.
– To nie jest czas, aby o tym rozmawiać – odpowiada Halil. – Jak się ma moja siostra?
– Była zdenerwowana, ale teraz ma się dobrze. Nie zrobiłeś tego, prawda? – pyta szeptem Zeynep.
– Jak możesz mnie o to pytać? – odpowiada mężczyzna z wyraźnym oburzeniem. – Oczywiście, że tego nie zrobiłem. Wierz lub nie, ale nie odebrałem nikomu życia.
– Wierzę ci. Chciałam tylko usłyszeć to od ciebie – tłumaczy Zeynep. – Czuję się źle, ponieważ to wszystko wydarzyło się przeze mnie.
– Cokolwiek zrobiłem, zrobiłem to z własnej woli – oświadcza Halil. – Nie obwiniaj siebie i nie czuj się źle. Najwyraźniej próbują zrzucić na mnie winę.
Zeynep dotyka dłoni Halila, którą zacisnął wokół jednego z prętów krat, i odpowiada:
– Wierzę ci.
Strażnik informuje, że czas dobiegł końca, i Zeynep musi odejść. Do końca patrzy jednak na Halila, dopóki nie zamykają się drzwi pomieszczenia z celami.
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 97. „Wichrowego Wzgórza”?
Odcinek 97. serialu „Wichrowe Wzgórze” (oryg. Rüzgarlı Tepe) zadebiutuje na antenie TVP1 w środę, 29 stycznia, o godzinie 14:00. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Wichrowe Wzgórze streszczenia.