205: Akcja rozpoczyna się pomieszczeniu, w którym panuje półmrok. Tufan podaje butelkę z wodą, siedzącej na krześle Nihan. „Proszę, pomyśl jasno i racjonalnie” – mówi dziewczyna. – „Chodź, pójdziemy razem na policję i powiesz im wszystko, co wiesz. Niech złapią Emira”. „Nie. Sam wymierzę mu karę” – oświadcza Tufan. – „Odpowie za wszystko, co mi zrobił”. „Posłuchaj, złapią cię, jeśli coś zrobisz Emirowi. Pomyśl przez chwilę racjonalnie. Proszę!”. „Nawet nie próbuj marnować oddechu na próżno. Nie rób tego. Kiedy on przyjdzie, ty opuścisz to miejsce”.
Akcja przenosi się do gabinetu Emira. „Więc myślisz, że to Kemal?” – pyta Galip. „Mam poważne przesłanki, że to może być on” – oznajmia mąż Nihan. „Jeśli ten facet się z tego wywinie…”. „Wtedy zasłuży na złoty strzał…”. Akcja przenosi się do domu Soyderów. Fehime i Huseyn przeglądają prasę. Do pokoju wchodzi Kemal. „Synu, ona jest we wszystkich gazetach” – mówi Fehime. – „Piszą, że nie żyje. Czy to prawda?”. „Nie wiem nic więcej niż ty, mamo” – odpowiada mąż Asu. „Zastanawia mnie, kto chciałby ją skrzywdzić?” – odzywa się Huseyn. – „Czy ty coś o tym wiesz, synu?”. „Nie wiem, tato…”.
Emir w trakcie drogi do domu, zauważa zaparkowane na poboczu auto żony. Zatrzymuje się, wysiada i zaintrygowany zbliża się do samochodu, kiedy nagle wysiada z niego jego podwładny. „Gdzie jest Nihan?” – pyta syn Galipa. „Czas na test, Emirze Kozcuoglu” – odpowiada Tufan. – „Jeśli jesteś gotowy umrzeć za swoją żonę, to wsiadaj do tego samochodu. Wsiadaj”. Emir zajmuje miejsce pasażera i razem z Tufanem odjeżdżają. W następnej scenie są już w pomieszczeniu, gdzie przetrzymywana jest Nihan.
„Wszystko w porządku?” – pyta Emir, podbiegając do żony i dotykając jej policzków. „Teraz możesz odejść” – zwraca się Tufan do dziewczyny. – „Mnie już nie jesteś potrzebna. Rzeczy, które ci zabrałem, są w schowku w samochodzie. Może pani iść, pani Nihan”. Córka Vildan wychodzi z pokoju. „Usiądź tutaj” – rozkazuje Tufan swojemu szefowi. Następnie sięga po metalowy pręt i uderza nim Emira w nogi. Nihan tymczasem jest już w samochodzie. Wyciąga ze schowka swoją komórkę i dzwoni do Kemala. „Wiem już, jak morderca Asu wszedł do mieszkania i wydostał się na zewnątrz” – oznajmia mężczyzna. – „Wszedł przez okno po rusztowaniu, które zostawiła firma sprzątająca Sintel. Teraz morderca musi tam być. Słyszysz mnie?”.
„Więc Emir nie może być mordercą… Bo wiem, gdzie jest teraz Emir” – odpowiada zaskoczona Nihan. „On czy ktokolwiek inny. Ten, kto skrzywdził Asu, jest teraz w moim domu” – oświadcza Kemal. – „Zadzwonię do ciebie później”. Akcja wraca do pomieszczenia, gdzie Tufan przesłuchuje Emira. „Chcę, żebyś spojrzał mi prosto w oczy!” – żąda Tufan. – „Jak to jest zabić Asu?!”. „Nie zabiłem Asu” – odpowiada ze spokojem Kozcuoglu. „Nie okłamuj mnie!”. „Twoja paranoja blokuje twój mózg. Nie zabiłem Asu, ale ty właśnie popełniasz samobójstwo! Widzę przyszłość, w której umierasz!”.
„Nie wierzę ci, Emirze! Nie wierzę!” – wykrzykuje Tufan. – „Zabiłeś ja w nocy, kiedy była najbardziej szczęśliwa! Zabiłeś ją w nocy, kiedy była razem z Kemalem!”. Pod drzwiami pomieszczenia wszystko podsłuchuje Nihan i robi wielkie oczy. „Co?” – pyta zaskoczony Emir. „Nie udawaj, że nie wiesz, draniu! Kemal spędził ostatnią noc z Asu, a potem ty ją zabiłeś! Chcesz zwalić winę na Kemala, a zrobiłeś to ty!”. „Nie zabiłem Asu. Nie jestem mordercą własnej siostry”. „Nie wierzę ci! Nie wierzę!” – jeszcze głośniej krzyczy podwładny. W tym momencie do środka wchodzi Nihan. „Tufan, stój!” – prosi dziewczyna.
Tufan odwraca głowę w kierunku Nihan, wtedy Emir szybkim ruchem wytrąca mu broń z ręki, a następnie uderza w twarz. Podwładny pada na ziemię, Kozcuoglu podnosi broń i wymierza do niego. „Emir, nie strzelaj!” – zabrania Nihan. – „On też cierpi. Stracił kogoś, kogo kochał. Nie zobaczysz mnie ponownie, jeśli pociągniesz za spust. Wstań i idź. Szybko odejdź stąd, Tufan. On nie jest mordercą Asu. Morderca jest teraz na miejscu zbrodni razem z Kemalem. Idź szybko!”. Tufan podnosi się z podłogi i odchodzi.
„Dziękuję, że we mnie uwierzyłaś” – mówi Emir do żony. „Nie wróciłam dlatego, że ci wierzę” – odpowiada Nihan. „Co za różnica? I tak wrócisz do mnie na koniec dnia”. Akcja przenosi się do mieszkania Kemala. Widzimy w nim… Asu, całą i zdrową! Dziewczyna przegląda zabezpieczone dowody na miejscu zbrodni. Nagle otrzymuje od kogoś telefon. „Kemal jest tutaj?” – pyta zaskoczona. „Tak, i ktoś jest z nim. Nie próbuj nawet wyglądać przez okno” – odpowiada mężczyzna po drugiej stronie. W tym czasie Kemal wchodzi do windy. Czy uda mu się nakryć w swoim mieszkaniu żonę, którą wszyscy uznali za martwą?
Akcja przenosi się do budynku, do którego Tufan zawiózł Nihan i Emira. Kozcuoglu upada na podłogę i chwyta się za nogę. Na jego twarzy pojawia się grymas ogromnego bólu. „Nihan, nie czuję mojej nogi!” – krzyczy mężczyzna. Jego żona jest tym jednak zupełnie nieprzejęta. Opuszcza budynek, wsiada do auta i odjeżdża.
Akcja wraca do apartamentowca. W całym bloku gaśnie światło. Winda, którą jechał Kemal, staje w środku drogi. Mężczyzna wciska przycisk alarmowy i mówi operatorowi, że utknął w windzie. Kilka minut później wydostaje się i idzie prosto do swojego mieszkania. Tam już jednak nikogo nie ma. Asu w tym czasie jest już w samochodzie. Następuje retrospekcja. Akcja cofa się do momentu, gdy dziewczyna była jeszcze w mieszkaniu. „Okej, przejdźmy do planu b” – mówi siostra Emira do mężczyzny, z którym rozmawia przez telefon. – „Powiedz swojemu człowiekowi, aby wyłączył elektryczność w całym budynku. Odejdź stąd, zanim prąd zostanie przywrócony”. „A ty?” – pyta mężczyzna. „Ja zamierzam zrobić to samo”.
Akcja wraca do teraźniejszości. Asu zdejmuje perukę ze swojej głowy. Kamera nieco oddala się i widzimy, że jedzie w jednym samochodzie z mężczyzną, z którym przed chwilą rozmawiała przez telefon. „Było blisko” – mówi mężczyzna. „Zajmij się prowadzeniem auta” – radzi mu Asu. – „Musiałam podjąć ogromne ryzyko przez twoją głupotę. Gdyby wysłuchali wiadomości, wszystko by się skończyło”.
Nihan wraca do budynku, do którego zawiózł ją Tufan po uprowadzeniu. Jej mąż nadal leży na podłodze, nie mogąc się ruszyć. „Wszystko w porządku?” – pyta dziewczyna. „Wróciłaś” – mówi Emir. „Nie zrobiłam tego dla ciebie. Zrobiłam to, ponieważ nie chcę stać się osobą nieludzką. Możesz wstać?”. „Nie czuję mojej nogi…”. „Czy będziesz mógł wstać, jeśli cię przytrzymam?”. Mężczyzna unosi głowę i pyta: „Dlaczego twoje oczy są zielone? Nie oddałaś mi serca, to przynajmniej mogłabyś zostawić mi swoje oczy. Kiedy byłem mały, brakowało mi mojej mamy. Ukrywałem to i myślałem o tobie. Mówiłem: Boże, dziękuję. Zabrałeś moją mamę, ale wysłałeś mi Nihan. Ilekroć patrzyłem w twoje zielone oczy, widziałem w nich pełen życia las”.
„Jeśli powiesz jeszcze jedno słowo, naprawdę stąd pójdę” – ostrzega Nihan. „Nie idź” – Emir chwyta żonę za rękę. – „Nie patrz na mnie tak, jakbyś czuła żal. Im częściej na mnie patrzysz, tym bardziej czuję, że masz do mnie żal. Najbardziej niebezpieczną rzeczą jest współczucie”. „Nie mów już, wstawaj!”. „Patrzysz na mnie z litością, a ja nie mogę przed tym uciec. Dlaczego? Ponieważ nie mogę żyć bez ciebie. Nie utrzymam się na tyle, żeby uciec. Nie podawaj mi ręki, i tak nie mogę uciec. Nigdzie nie pójdę bez ciebie. Nie umrę bez ciebie. Wiesz teraz, jak się czuję? Teraz jest mi przykro”.
„Zamknij się, musimy już iść” – mówi Nihan i próbuje podnieść męża. „Nie mam już siły” – oznajmia Emir. – „Czy nigdy mnie nie kochałaś? Czy nigdy nie będziesz trzymać mojej ręki? Nawet największa góra rozpadłaby się w końcu od mojego nalegania”. „Zrezygnuj ze mnie. Jest ktoś, kto nosi twoje dziecko. I ona ciebie kocha”. „Nie chcę kobiety, która w mgnieniu oka sprzeda brata z powodu swojego nieskończonego egoizmu. Czy kiedykolwiek pomyślałaś, jak ciebie znalazłem, gdy uciekałaś z Kemalem? Zeynep powiedziała mi o miejscu, gdzie się ukryliście. Chcę bohaterki w tej historii. Chcę ciebie. Tylko ty możesz zapewnić Emirowi Kozcuoglu czystą kartę. Ty jesteś tą, której chcę. Mogę walczyć ze wszystkim i przeciwko wszystkim, ponieważ pragnę ciebie, Nihan”.
„Chwil, w których moglibyśmy być blisko, nie zmieniaj na litość” – kontynuuje mężczyzna. – „Jak mógłbym wtedy żyć, powiedz mi? Nie mogę pozwolić ci odejść. Jeśli nie będę miał już niczego w swoich rękach, aby cię zatrzymać, jestem gotów zaakceptować twoją litość, ale nigdy się nie poddam”. „To jest moje przekleństwo” – stwierdza Nihan. – „Daj spokój, wstawaj już”. Dziewczyna pomaga wstać mężowi i wyprowadza go z budynku.
W mieszkaniu komisarz rozlega się dzwonek do drzwi. Mercan idzie otworzyć i po drugiej stronie widzi… Kemala. „O co chodzi?” – pyta dziewczyna. – „Co chcesz mi powiedzieć tak późno w nocy?”. „Myślę, że pozwoliłem mordercy Asu wyślizgnąć się z moich rąk” – oświadcza Soydere, wchodząc do środka. Następnie opowiada komisarz o wydarzeniach z wieczora. – „Myślę, że wynieśli Asu na rusztowaniu do mycia okien”. „To świetna teoria, ale twój czas jest zły. Powinieneś był powiedzieć mi o tym wcześniej”. W tym momencie telefon mężczyzny zaczyna dzwonić. To jego ukochana.
„Powiedziałeś, że zadzwonisz, ale tego nie zrobiłeś” – mówi Nihan. „Bo nie mogłem go złapać. Możesz zadzwonić później?” – pyta Kemal. „Gdzie byłeś ostatniej nocy?”. „Porozmawiamy o tym jutro”. „Kemal, z kim jesteś, że ukrywasz się przede mną?”. „Teraz jestem zajęty”. „Gdzie jesteś? Co robisz?”. „Jestem z komisarz Mercan w tej chwili”. „Co masz na myśli?” – żona Emira robi duże oczy. „To znaczy, że jestem w jej mieszkaniu. Halo? Nihan?”. „Jestem tutaj…”. „Słuchaj, opowiem ci wszystko, kiedy spotkamy się jutro na cmentarzu”. Nihan rozłącza się.
„Nie ma żadnych dowodów, ponieważ morderca wszedł i wyszedł tak jak mówiłem” – oznajmia Kemal. „Skąd o tym wiesz? Myślałam, że zapisy na kamerze zostały usunięte” – mówi Mercan, przeszywającym wzrokiem patrząc na swojego rozmówce. – „Co przede mną ukrywasz?”. „Niczego nie ukrywam…” – Kemal podnosi się z kanapy i zmierza do wyjścia. „Nie ruszaj się!” – rozkazuje komisarz, następnie podchodzi do mężczyzny, chwyta go za rękę i z jego dłoni odkleja plaster. Widzi ranę ewidentnie powstałą po ataku nożem. „Kim ty jesteś?” – pyta kobieta. „Jestem tylko tym, kogo widzisz przed sobą”. „Skąd masz tę ranę?”. „Nie wiem…”. „Nie chciałabym, abyś okazał się osobą, której poszukuję”. „Nie jestem nią. Posłuchaj, nie wiem, co się stało, ale nie zabiłem nikogo. Nawet nie dotknąłem jej włosów. Ale dla ciebie i tak jestem jedynym podejrzanym”.
Na rękawie Kemala komisarz zauważa ślady krwi. „Nie wiem, jak to się stało…” – mówi coraz bardziej przerażony mężczyzna. – „Nie mam pojęcia”. „Jest więcej rzeczy, o których nie wiesz lub które chcesz ukryć?” – pyta Mercan i zaczyna rozpinać koszulę Kemala. – „Zostawmy tę odpowiedź śledczym”. „Nie próbuję ukrywać żadnych dowodów” – Soydere przekazuje komisarz swoją koszulę. Akcja przeskakuje do następnego dnia. Asu i Tufan znajduje się na werandzie jakiegoś budynku. „Uważasz, że raport kryminalistyczny został już sporządzony?” – pyta siostra Emira.
„Najprawdopodobniej” – potwierdza mężczyzna. – „Nie musisz się martwić. Po ostatniej nocy Nihan i Emir zaczną naciskać na Kemala. Będzie otoczony ze wszystkich stron. Dokładnie tak jak chciałaś”. „Nie chciałam, by odbyło się to w taki sposób” – Asu obejmuje policzki Tufana. – „Nihan i Kemal nie pozostawili mi jednak wyboru. Musiałam to zrobić. Cieszę się, że cię mam. Nie mogłabym żyć bez ciebie”. Dziewczyna całuje Tufana i przytula go.
Następuje retrospekcja. Akcja cofa się do momentu, gdy Kemal przyszedł do swojego mieszkania, by podpisać umowę rozwodową z Asu. Widzimy jak mężczyzna sięga po leżący na stoliku dokument. Siostra Emira zachodzi go wtedy od tyłu i wbija igłę od strzykawki w jego szyję. Soydere momentalnie traci przytomność. W pomieszczeniu zjawia się Tufan. „Musimy się spieszyć” – mówi mężczyzna. – „Nadal mamy wiele do zrobienia”. Oboje kładą nieprzytomnego Kemala na łóżko. Tufan dokonuje nacięcia na jego dłoni. W tym momencie Soydere na chwilę otwiera oczy. „To będzie pamiętna noc” – mówi do niego Asu.
Akcja wraca do teraźniejszości. „W końcu oni uświadomią to sobie” – mówi siostra Emira. – „Jeśli droga Asu się skończyła, to też dla Kemala i Nihan jest ona skończona”. Akcja przenosi się do gabinetu komisarz Mercan. Jeden z podwładnych przynosi jej raport z wynikami badań kryminalistycznych. Kobieta zaczyna go czytać: Na miejscu znaleziono krew należącą do dwóch osób. Krew na łóżku i ścianach należy do Asu Kozcuoglu-Soydere. Druga krew na łóżku oraz włosy należą do Kemala Soydere. Krew na koszuli Kemala Soydere, to krew ludzka. Ta sama krew została potwierdzona na miejscu zbrodni, jako należąca do Asu Kozcuoglu-Soydere.
Analiza z łodzi znalezionej nad brzegiem Goksu również została zakończona. Znalezione krew i włosy należą do Asu Kozcuoglu-Soydere. Ponadto na nożu odkrytym w wodzie obok łodzi potwierdzono obecność krwi ofiary, Asu Kozcuoglu-Soydere. Do gabinetu po raz kolejny wchodzi podwładny i przekazuje komisarz odzyskane nagrania z apartamentowca. Kobieta widzi na nich, jak Kemal wchodzi do swojego mieszkania, choć zeznał, że przez całą noc był w pubie. „Wystaw nakaz aresztowania Kemala Soydere!” – rozkazuje Mercan. Czy Kemal zostanie schwytany przez policję?
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.