Odcinek 225 – streszczenie: Tayyar, ojciec Akina, zatrudnia się u Korhanów. Abidin przydziela go do pracy jako kierowca Kazima. Kaya i Suna wchodzą do swojego pokoju. Oboje czekają na to, które odezwie się pierwsze. W końcu głos zabiera Suna: „Słucham cię. Oczywiście mogę założyć, że nie jesteśmy tutaj, aby rozmawiać o Asuman”. „Pelin wysłała wiadomość. Odeszła z domu. Mnie też zostawiła”. „Jesteś smutny z tego powodu?”. „Było mi smutno, że musiałaś tam pojechać i przeżyć coś takiego”. „Wiedziałam, że Pelin tam będzie, ale tym, co naprawdę mnie zaskoczyło, była Piril”.

„To zdarzyło się tylko raz, i to lata temu” – tłumaczy Kaya. „Nie byliśmy ze sobą szczerzy od początku naszego małżeństwa” – stwierdza Suna. – „Przychodzą mi na myśl sugestie, które otrzymywałam od tych dziewczyn. Bardzo mnie denerwują, ale staram się nie złościć. No dobrze, można się było tego po nich spodziewać, ale ty? Jak mogłeś to zrobić? Czy w ogóle nie myślałeś o moim honorze? Jak mogłeś to przede mną ukryć?”. „A ty i Abidin?”. „Co masz na myśli?”. „Myślisz, że jestem głupi? Wiem, że darzysz go znacznie silniejszymi uczuciami niż mnie”.

„Naprawdę masz teraz urojenia, przysięgam” – odpowiada dziewczyna. – „Próbujesz mnie oczernić, żeby wybielić siebie?”. „Słuchaj, nie jestem klasycznym zazdrosnym facetem, ale nie jestem też idiotą. Skoro to wszystko wyszło na jaw… Odtąd w moim życiu nie ma już Pelin ani Piril. Jeśli mamy pozostać małżeństwem, oczekuję, że zrobisz to samo z Abidinem. Albo on opuści ten dom, albo my. Zgadzasz się?”. Kaya nie czeka na odpowiedź żony. Wychodzi.

Ifakat przybywa do rezydencji, choć wcześniej została stąd wyrzucona. Staje przed domownikami w salonie. „Co robisz tutaj?” – pyta Halis, rzucając jej gniewne spojrzenie. – „Upadłaś tak nisko, że wracasz tam, skąd zostałaś wypędzona?”. „Na szczęście niczego mi nie brakuje. Pomogłam nawet Asuman”. „Mój Boże, Asuman poszła do ciebie?” – pyta Gulgun. – „Dobrałyście się do siebie…”. „Zamknij się. Nie umiesz nic zrobić, tylko mówisz puste słowa”. „Tak, widzieliśmy, co ty zrobiłaś”.

„Ifakat, znaj swoje miejsce” – ostrzega byłą kochankę Orhan. „Znam swoje miejsce. Ty i twoja szalona siostra zastawiliście na mnie pułapkę”. „Dość!” – przerywa Halis. – „Dlaczego przyszłaś? Powiedz to i wynoś się. Mamy dość problemów, nie będziemy się jeszcze tobą przejmować”. „Ago, wybacz mi, ale gdyby był ktoś mądry w tym domu, zamknąłby gdzieś Asuman, a nie przeganiał ją w takim stanie”. „O czym mówisz?” – pyta Ferit. „Dzięki Seyran powinieneś wiedzieć, do czego zdolna jest kobieta, której dusza płonie. Asuman miała właśnie wygłosić oświadczenie dziennikarzom, ledwo ją powstrzymałam. Mogła wyjawić absolutnie wszystko”.

„Zakazałam publikacji wszelkich wiadomości, które mogłyby w nas uderzyć” – kontynuuje Ifakat. – „Złożyłyśmy także zawiadomienie o popełnieniu przestępstwa. Nie możemy zaakceptować faktu, że Asuman jest na tym nagraniu. Znalazłam modelkę, która powie, że to ona jest na filmie”. „I wszyscy w to uwierzą?” – pyta Orhan, zupełnie do tego nieprzekonany. „Tak, uwierzą. Jutro jeden z ważnych dziennikarzy zrobi reportaż o naszej rodzinie, zaatakuje nas trochę. To mój stary przyjaciel. Pozwiemy go o naruszenie dóbr i zażądamy rekompensaty, dzięki czemu małe żuczki będą siedzieć cicho. Czas minie, zaczną przepraszać, a my wycofamy pozew. Waszym zadaniem jest znalezienie tego drania”.

„To on nas znalazł i zażądał pieniędzy” – oznajmia Ferit. – „Ale jak zawsze mamy plan, czekamy na wieści”. „Ifakat, wystarczyło zadzwonić” – stwierdza Orhan. „Zadzwoniłabym, gdybym wiedziała, że mnie posłuchacie. Ago, mam coś jeszcze do powiedzenia, ale najpierw chce życzyć Seyran powrotu do zdrowia i zabrać moje pozostałe rzeczy”.

Ifakat udaje się do swojego dawnego pokoju. Tam nawiązuje z kimś połączenie. „Jesteś w klinice?” – mówi do słuchawki. – „Zapisz mnie już teraz, chcę pilnie wykonać test”. Akcja przeskakuje do wieczora. W domu Fikriye rozlega się dzwonek do drzwi. Wróżka otwiera i widzi przed wejściem swoją siostrę. „Czy nie miałaś się przeprowadzić?” – pyta. – „Dlaczego wciąż jesteś pod moimi drzwiami? Słuchaj, będę miała przez to kłopoty”. „Już masz problem” – oznajmia Ifakat, przekraczając próg. – „Gratulacje, zostaniesz wkrótce ciocią. Jestem w ciąży!” – Tryskając euforią, przytula siostrę.

W następnej scenie siostry rozmawiają w pokoju dziennym. „Dziewczyno, jesteś szalona?” – pyta Fikriye, zupełnie nie podzielając entuzjazmu siostry. – „Jeszcze obejmujesz mnie, jakbyś przyniosła dobre wieści”. „Czy kiedykolwiek w życiu otrzymałaś bardziej radosną wiadomość?”. „Najbardziej się ucieszyłam, gdy dowiedziałam się, że zostaniesz synową Korhanów. Ifakat, wszystko zrujnowałaś”. „Na Boga, co zrujnowałam? Dziś jest najszczęśliwszy dzień w moim życiu. Nie możesz cieszyć się razem ze mną? Przecież nie każę ci wychowywać tego dziecka”.

„Nie rozumiesz?” – mówi Fikriye. – „Jak wrócisz do rezydencji, nosząc w brzuchu dziecko Sehmuza? Korhanowie nigdy cię nie zaakceptują. Chcesz z powodu dziecka zrezygnować z szacunku i władzy, które posiadłaś?”. „Okej, to będzie trochę trudne, ale Sehmuz pomoże mi we wszystkim”. „Módl się, aby ten Sehmuz zaakceptował dziecko. Nie macie ślubu, uważaj, żeby dziecko nie zostało bez ojca”. Tymczasem Ferit przekazuje pieniądze, których Doruk zażądał w zamian za usunięcie nagrania z Asuman.

Opisywany odcinek jest dostępny na YouTube. W pole wyszukiwania wpisz: „Yalı Çapkını 68. Bölüm” i oglądaj od 44:26 do 1:24:57. Wszystkie streszczenia opublikowane na tej stronie są moją własnością intelektualną. Zabrania się ich kopiowania, publikowania na innych stronach internetowych, kanałach YouTube, oraz wykorzystywania w jakikolwiek inny sposób bez mojej wyraźnej zgody.

Podobne wpisy