Dziedzictwo odc. 369: Zuhal musi być posłuszna Canan!

Kadr z 369. odcinka serialu "Dziedzictwo". Zuhal jest zdruzgotana swoją porażką z Canan.

Dziedzictwo odc. 369 – streszczenie szczegółowe

Kontynuacja sceny kończącej poprzedni odcinek. Canan podnosi znajdujący się na komodzie długopis ze szpiegowską kamerką, pokazuje go Zuhal i mówi: „Kiedy Yaman zobaczy wideo, będzie wiedział, że udajesz niepełnosprawną. Twoje dni są policzone”. „Nie waż się” – mówi Zuhal ze łzami w oczach. – „Nie zrobisz czegoś takiego, proszę”. „Może zrobię, może nie. To zależy od tego, jak będziesz się zachowywać. Obie jesteśmy w tej samej sytuacji. Od teraz zastanów się dwa razy, zanim zaczniesz działać przeciwko mnie”.

„Zuhal, nikt nie może nazywać mnie niekompetentną” – mówi dalej mama Yamana. – „Wkrótce w rezydencji wybuchnie pożar. Siedź wygodnie i ciesz się jego oglądaniem.” – Zabiera długopis i swój telefon, na którym znajduje się nagranie, i wychodzi. Wściekła Zuhal uderza rękoma w podłokietniki wózka i piszczy, czując rozpacz i niemoc.

List miłosny Fikreta w rękach Canan

Canan wraca do swojego pokoju. Wyciąga spod materaca list, który znalazła w książce Fikreta. Poznajemy jego fragment: Ukochana, czy wiesz, dlaczego tak cię nazywam? Ponieważ pokochałem cię od pierwszego wejrzenia i zawsze będę cię kochał. Los nas połączył, a potem nagle rozdzielił. Ale ten krótki czas, który spędziliśmy razem, pozostawił ślad w moim sercu. Od pierwszej chwili zakochałem się w twoich pięknych oczach. Te oczy są moim rajem.

Fikret napisał ten list do swojej zmarłej żony, co jasno wynika z jego drugiej strony. Canan postanawia jednak wykorzystać tylko pierwszą stronę. Składa ją, tworząc papierowy samolocik – taki sam, jakimi bawią się Yusuf i Melek. Jakiś czas później Neslihan przynosi kawę do pokoju Canan. Kobieta rozkłada przy niej samolocik i mówi: „Znalazłam to u dzieci. Nie widzę dobrze, ale coś tu jest napisane. Może to jakiś ważny dokument. Zanieś go Yamanowi”.

Pokojówka szybko przegląda tekst i stwierdza: „To chyba list, jaki pan Yaman napisał do Seher. Jak znalazł się w rękach dzieci?”. „Seher wyjęła kartki, żeby dzieci mogły się pobawić. Musiał jakoś wpaść pomiędzy nie”. „Rozumiem. Natychmiast zaniosę go panu Yamanowi”. Neslihan wychodzi, a Canan szeroko się uśmiecha: „Niech zacznie się burza”.

Duygu tłumaczy się mamie, a Ali poznaje prawdę!

Duygu śledzi Aliego i Sedę. Odkrywa, że oboje poszukują jej zaginionej siostry Yasemin, czym jest bardzo zaskoczona. W tym czasie mama policjantki dowiaduje się, że jej córka jest w związku z Volkanem. Natychmiast wzywa ją do domu. Gdy Duygu przychodzi, tłumaczy matce, że cała sytuacja była jedynie grą, w którą wplątała się na prośbę Volkana, i zapewnia, że między nimi niczego nie ma. Ali przypadkowo staje się świadkiem tej rozmowy i zdaje sobie sprawę, że prawdziwym powodem całej intrygi jest on sam.

Yaman zapoznaje się z listem i wpada w gniew!

Neslihan przynosi Yamanowi list, myśląc, że to on napisał go do Seher. Mężczyzna zapoznaje się z jego treścią i jest zszokowany. Teraz nie ma już żadnych wątpliwości, że Seher i Fikret się kochają. W jego oczach płonie nieposkromiona furia. Kamera przenosi się do pokoju Zuhal. Dziewczyna, przechadzając się po pokoju, wybucha gniewem. „Niech to szlag!” – przeklina i uderza ręką w komodę. – „Jak mogłyśmy być tak nieostrożne? Ta kobieta umieściła kamerę w moim pokoju, a my byłyśmy ślepe! Oszaleję! Zabiję ją!”.

Zuhal sięga po znajdującą się na komodzie porcelanową figurkę, jakby chciała jej użyć jako narzędzia zbrodni. „Nie waż się!” – powstrzymuje ją Cicek. – „W ten sposób postawisz całą rezydencję na nogi. Uspokój się!”. Zuhal, wciąż pełna gniewu, odpowiada: „Nie może wykorzystać tego wideo, bo wtedy ja też ujawnię jej wszystkie brudy. Jeśli ja utonę, ona pójdzie na dno razem ze mną! Ta przebiegła żmija przyszła tu dla pieniędzy, a nie z powodu swoich synów! Wszystko przepadło! Wszystko!”. W przypływie frustracji zrzuca na podłogę koc z wózka.

Canan wkracza z nowym planem

Drzwi otwierają się, a do pokoju wchodzi Canan. „Zachowujesz się nieostrożnie” – mówi do Zuhal. – „Co by było, gdyby wszedł ktoś inny? Zaakceptuj porażkę i przejdźmy do rzeczy”. „Nie ma mowy o porażce” – stanowczo odpowiada Zuhal, rzucając Canan mordercze spojrzenie. – „Nie czuj się lepsza ode mnie. Po prostu dostałaś możliwość noclegu w rezydencji, to wszystko”. Canan patrzy na nią z pobłażaniem i mówi: „Słuchaj, ślicznotko. Gdybyśmy skupiły się na Seher, zamiast na sobie nawzajem, byłybyśmy o wiele dalej. Ty zajmowałaś się głupimi rzeczami, a ja zaczęłam zbierać owoce mojego planu”.

Zuhal, nagle zainteresowana, pyta: „Jakiego planu?”. Canan z uśmiechem wyjaśnia: „List, który Fikret napisał do swojej żony, przedstawiłam Yamanowi, jakby był skierowany do Seher. Yaman jest teraz przekonany, że Fikret jest zakochany w jego żonie. Powinnaś była zobaczyć, jak wpadł we wściekłość. A ty byłaś zajęta sobą”. Zuhal przypomina swoje wcześniejsze próby: „Ja kiedyś też zasiałam wątpliwości między nimi. I co się stało? Prawda została ujawniona. Ta wieśniaczka znowu miała rację. Myślisz, że teraz będzie inaczej?”.

Cierpliwość kluczem do sukcesu

Canan kręci przecząco głową i odpowiada: „Tym razem to ja ułożyłam plan. Jestem mądrzejsza i bardziej cierpliwa od ciebie. Usiądź i płacz nad swoją niekompetencją. Posłuchaj mnie, jeśli małżeństwo opiera się na miłości, nie można go łatwo złamać. Trzeba powoli wyburzać fundamenty, wtedy z czasem mury runą, a problemy staną się nierozwiązywalne”.

„Pięknie mówisz, pani Canan” – stwierdza ironicznie Zuhal. – „Powiedz mi więc, kiedy Yaman będzie mój?”. Canan uspokaja ją: „Fundamenty zostały naruszone. Trzymaj się mnie, jeśli nie chcesz znaleźć się pod gruzami. Bądź cierpliwa i patrz, jak wszystko się rozwija.” – Kobieta siada na łóżku Zuhal. – „Cicek, zrób mi masaż, bo dzisiaj bardzo się napracowałam”. Tymczasem przyjaciel Fikreta oferuje mu gościnę w swoim domu, który przez jakiś czas będzie pusty. Czy Fikret zdecyduje się tam zamieszkać, czy jednak pozostanie w rezydencji, by być bliżej Seher? Jak rozwinie się sytuacja między małżonkami? Czy Yaman pokaże żonie list miłosny?

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 369. „Dziedzictwa”?

Odcinek 369. serialu „Dziedzictwo” (oryg. Emanet) zadebiutuje na antenie TVP1 w środę, 9 października, o godzinie 16:05. Powtórka odcinka będzie emitowana dzień później, w czwartek, o 05:20. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.

Neslihan przynosi Yamanowi list miłosny, który dała jej Canan.

Yaman czyta list miłosny i ogarnia go gniew.

Duygu, Sultan i Semra w domu komisarza.

Ali dowiaduje się, że Duygu i Volkan tylko udają parę.

Canan wchodzi do pokoju Zuhal.

Canan siedzi na łóżku Zuhal, a Cicek robi jej masaż. Zuhal stoi, opierając się o komodę.

Zuhal przygryza pięść ze wściekłości.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze