„Dziedzictwo” odc. 435 – streszczenie
Seher wykazuje się typową dla siebie nieostrożnością, zostawiając w swoim pokoju torebkę bez nadzoru. Po powrocie odkrywa, że zniknęły z niej telefon i dyktafon z nagraniami, które mogły ujawnić podłą intrygę Canan. Natychmiast udaje się do pokoju teściowej. „Co ty sobie myślisz?!” – wybucha oburzona. „Czekałam na ciebie, ty podstępny diable” – odpowiada Canan, uśmiechając się triumfalnie. – „Szukasz nagrań, które potajemnie zarejestrowałaś? Przykro mi, przepadły. Usunęłam je. Twój podstępny plan nie powiódł się. Ale muszę przyznać, okazałaś się mądrzejsza niż sądziłam”.
„Płacząc za Yamanem, jednocześnie kopałaś dół pod moimi nogami” – kontynuuje Canan. – „Zaskoczyłaś mnie. Jesteś mądra, ale nie tak bardzo jak ja. Myślałaś, że pozwolę ci wszystko zrujnować, gdy jestem o krok od celu? Nadal nie zrozumiałaś, kim jestem. Nikt nie może stanąć mi na drodze. Zmiażdżę każdego, kto spróbuje!”. „Nie potrzebuję nagrań. Gdy tylko dowiem się, że Yaman wyzdrowiał i już cię nie potrzebuje, odkryję przed nim całą prawdę. Z pewnością szukał logicznego wytłumaczenia dla tego, co zrobiłam. Teraz mi uwierzy”.
„Jesteś dla niego jedynie kłamcą, który go zdradził” – mówi Canan, wzruszając ramionami. – „Widziałaś jego gniew. Nie chce, by w domu została nawet najmniejsza cząstka ciebie. Biedaczko, dalej myślisz, że jesteś niezastąpiona? Nie oszukuj siebie, bez nagrań nic nie zrobisz”. „Nie będę milczeć. Jeśli będę musiała, powtórzę mu prawdę tysiąc razy. To, co zrobiłaś, nie ujdzie ci na sucho. Skoro usunęłaś nagrania, oddaj mi mój telefon”. „Zniszczyłam go, bo wiedziałam, że się nie poddasz. Teraz idź i poskarż się mężowi, że teściowa zniszczyła ci telefon. Albo każ mu kupić nowy. Nie liczyłabym jednak na to, że go dostaniesz. Teraz nic ci już nie kupi. Miesiąc miodowy dobiegł końca”.
Po odejściu Seher do pokoju Canan wchodzi Zuhal. „Znowu wróciłaś znad krawędzi katastrofy” – mówi z uznaniem dziewczyna. „Niebezpieczeństwo nie minęło. Mała wiedźma mnie zdenerwowała. Dziś przelew od Yamana powinien trafić na moje konto. Nawet jeśli stąd odejdę, muszę trzymać Yamana w garści. Muszę jakoś uciszyć Seher, nie może nic powiedzieć Yamanowi. Samo usunięcie nagrań nie wystarczy”.
Okazuje się, że Canan wcale nie zniszczyła telefonu synowej. Urządzenie jest całe i w pełni sprawne. Wysyła z niego wiadomość do ojca Melek: „Bracie Fikrecie, pomóż mi. Natychmiast przyjdź do rezydencji. Bardzo się boję, Yaman oszalał. Zabije mnie”.
Akcja przenosi się do domu Fikreta. Mężczyzna wyciąga pistolet ze schowka na pościel w wersalce i rusza do rezydencji. W tym czasie Yaman otrzymuje dobre wiadomości od lekarza. Jest w pełni zdrowy i jego życiu już nic nie zagraża. Seher jest świadkiem rozmowy telefonicznej Neslihan z Cengerem i także się tego dowiaduje.
Z jakiegoś powodu Seher udaje się do kotłowni, gdzie w przeszłości zamykał ją Yaman. „Boże, wysłuchałeś moich modlitw” – mówi do siebie. – „Oszczędziłeś go dla nas. Prawda w końcu zostanie ujawniona, a te mroczne dni dobiegną końca. Kiedy Yaman wróci, powiem mu wszystko. Wszystko, co zrobiła ta kobieta, a przez co ja musiałam odejść”. Nagle za plecami Seher pojawia się jej teściowa i zakrywa jej usta i nos chusteczką nasączoną eterem. Dziewczyna momentalnie traci przytomność.
„Śpij, Śpiąca Królewno” – mówi Canan. – „Te mroczne dni nie skończą się, dopóki ja tak nie powiem. Kiedy otworzysz oczy, ujrzysz apokalipsę. Swoją apokalipsę”. Kobieta opuszcza kotłownię, zamykając uprzednio drzwi na klucz. Odciąga ochroniarza od bramy i wychodzi na drogę, gdzie za zaroślami ukrywa się Fikret. „To wszystko twoja wina!” – grzmi mężczyzna. – „Jesteś powodem wszystkiego, co się dzieje!”. „Nie czas na rozmowy o tym. Pospiesz się, aby ją uratować”. „Gdzie ona jest? Zabiorę ją stąd, wszyscy jesteście szaleni”.
„Dobrze, masz rację, ale nie trać czasu” – radzi Canan. – „Zrobiłam coś złego, ale nie myślałam, że sprawy zajdą tak daleko. Yaman pobił ją i zamknął w kotłowni. Przyłożył jej nawet pistolet do głowy, biedna dziewczyna zemdlała. Dosłownie wstąpił w niego diabeł. Może jestem potworem, ale nie chcę być przyczyną czyjejś śmierci. Zabierz ją, póki Yaman nie wrócił”. Canan prowadzi Fikreta do kotłowni. Nie zdaje sobie sprawy, że jest obserwowana przez Cicek.
Chwilę później do rezydencji wraca Yaman. Przed domem czeka na niego mama. „Yamanie, szybko!” – krzyczy Canan z paniką w głosie. – „Ten zdrajca wszedł do naszego domu, krzycząc, że zabierze stąd Seher”. „Gdzie oni są?” – pyta mężczyzna. „W kotłowni. Zabrał mi klucz siłą”. Yaman podąża do wskazanego przez mamę miejsca. Tam czeka na niego uzbrojony Fikret, który natychmiast przykłada pistolet do jego piersi i oświadcza, że odejdzie stąd z Seher. Kirimli wytrąca mu broń z ręki, kilkukrotnie uderza i wyprowadza na zewnątrz. Tam w dalszym ciągu okłada rywala pięściami, a następnie sam wymierza w jego kierunku lufę pistoletu.
Seher, odzyskawszy przytomność, wybiega z kotłowni. „Zatrzymaj się! Nie rób tego!” – krzyczy do męża. Staje przed nim i odsuwa jego rękę, w której trzyma broń. „Próbujesz chronić swojego kochanka?” – pyta Yaman. – „Powiedziałem, co się stanie, jeśli przyjdzie tutaj. Co mnie teraz powstrzyma przed zabiciem go?”. „To wszystko przez tę kobietę!” – Seher wskazuje na teściową. – „Groziła mi twoim życiem. To ona jest przyczyną tych wszystkich gier. Wszystko było grą, w której musiałam wziąć udział, abyś mógł żyć”.
„O jakich bzdurach mówisz?” – Yaman nie daje wiary żonie. – „Jakie kłamstwa znowu opowiadasz? Wymyśliłaś to, żeby go uratować, ale to nie zadziała”. Seher otwiera wisiorek, który przez cały czas nosi na szyi. W środku ukryta jest karta pamięci, którą instaluje w telefonie Cengera. „Proszę, posłuchaj tego” – mówi do męża.
Volkan usuwa fragmenty nagrań z drugiej kamery, która zarejestrowała go na miejscu zbrodni, rzekomo popełnionej przez Yasemin. Następnie jedzie do restauracji, gdzie Duygu miała spotkać się z Alim na obiedzie i wyznać mu wreszcie swoje uczucia. Zatrzymuje policjantkę przed samym wejściem. „Muszę ci coś powiedzieć” – oznajmia. „Co się stało?”. „Ja… znalazłem twoją siostrę”. Fala szoku uderza Duygu. Jej oczy szeroko się otwierają, a na ustach zastyga niemy wyraz zdumienia. Zdezorientowana, ale jednocześnie przepełniona nadzieją, stara się opanować emocje. Jej dłonie drżą, a na twarzy maluje się mieszanka uczuć: radości, lęku i niepewności.
W końcu córka Semry wydobywa z siebie głos: „Znalazłeś moją siostrę? Kiedy? Gdzie? Jak?”. „Najpierw się uspokój, wszystko ci powiem” – odpowiada Volkan. Duygu przytula się do niego w spontanicznym odruchu. „Naprawdę ją znalazłeś!” – Głos dziewczyny przepełniony jest euforią. – „Gdzie ją znalazłeś? Zabierz mnie do niej!”. „Musisz coś wiedzieć. Sprawa, która dzisiaj do nas trafiła… Zabójstwo Durmusa Ozkana… Mordercą tego człowieka jest… Yasemin”. Czy Duygu uwierzy, że jej siostra mogła popełnić morderstwo? Czy Seher zrobiła kopię nagrań, nim Canan usunęła je z telefonu i dyktafonu? Czy Yaman i Seher znowu stworzą szczęśliwe małżeństwo?
Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 435. serialu „Dziedzictwo”?
Odcinek 435. zadebiutuje na antenie TVP1 w środę, 18 grudnia, o godz. 16:05. Tuż po premierze telewizyjnej epizod będzie dostępny w Internecie na stronie vod.tvp.pl. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Dziedzictwo streszczenia.