Dziedzictwo odc. 701: Nagranie, które złamało Yamana!

Nana i Yaman wpatrzeni sobie w oczy.

„Dziedzictwo” – Odcinek 701 – Streszczenie

Po tym, jak mafiosi wypuszczają Nanę, Yamanowi udaje się przechytrzyć strażnika pilnującego klatki. W błyskawicznym, brutalnym starciu obezwładnia go i sam uwalnia się z pułapki. Bez chwili wahania wzywa policję, a następnie odzyskuje wszystkie skradzione rzeczy mistrza Veliego — w tym jego najcenniejszy skarb.

***

Pod nieobecność Tekina, Ferit i Ayse zjawiają się w jego domu. Starają się nakłonić Nilgun, by wreszcie opowiedziała o piekle, które zgotował jej mąż.

— Powiedz nam prawdę, tylko tak możemy ci pomóc — nalega Ayse, patrząc jej prosto w oczy.

Nilgun jednak stanowczo zaprzecza, głosem ledwie opanowanym, a w oczach widać czysty strach. Wie, że każdy jej gest, każde słowo są śledzone przez kamery i mikrofony, które Tekin zainstalował w domu. Milczy, drżąc o zdrowie i życie swojej matki.

Mimo to, gdy policjanci wychodzą, Nilgun zbiera się na odwagę — wykorzystuje moment i dyskretnie wsuwa do torebki Ayse niewielką ramkę ze zdjęciem mamy.

Kilka minut później Ayse, już w radiowozie, dostrzega przedmiot. Zatrzymuje się i przez sekundę wpatruje w fotografię, aż w końcu spogląda na Ferita.

— Wiesz, co chciała nam powiedzieć? — pyta, a on kiwa głową.

— Wiemy, czym grozi jej ten drań… — odpowiada komisarz ponuro.

— Jej mamą! — dodają jednocześnie. Ich spojrzenia spotykają się, a na twarzach pojawia się cień satysfakcji, że oboje od razu zrozumieli przekaz. W geście porozumienia przybijają sobie piątkę, a ich dłonie zatrzymują się na chwilę, złączone trochę dłużej, niż to konieczne.

***

Nana nie kryje ulgi, gdy widzi Yamana całego i zdrowego. Oboje ruszają w swoim kierunku szybkim, zdecydowanym krokiem, jakby zaraz mieli rzucić się sobie w ramiona — lecz w ostatniej chwili oboje się zatrzymują. Yaman, nadal surowy i opanowany, rzuca tylko: — Wsiadaj do samochodu.

Razem jadą do mistrza Veliego. Mędrzec, wciąż osłabiony, patrzy na nich z niedowierzaniem, gdy Yaman kładzie przed nim jego odzyskane rzeczy. Na samym wierzchu leży złoty zegarek, który Veli przed laty podarował ukochanej, nieżyjącej już żonie. Jego drżące dłonie obejmują czasomierz, a w oczach pojawia się wzruszenie, którego nie potrafi ukryć.

***

Kolejna scena rozgrywa się w rezydencji. Yusuf cicho podchodzi do swojego stryjka, który zamyślony stoi przy oknie.

— Czy Nana jest smutna? — pyta chłopiec nieśmiało. — Powiedziała, że wszystko w porządku… ale ja jej nie wierzę. Skrzywdziłeś ją?

Yaman odwraca głowę i patrzy na niego spokojnie.
— Dorośli czasami się ze sobą nie zgadzają, to normalne — odpowiada chłodno, unikając tematu.

Yusuf jednak nie daje za wygraną.
— Nie krzywdź jej, ona bardzo cię kocha — mówi stanowczo.

Yaman unosi brwi.
— Skąd ci to przyszło do głowy?

Chłopiec spuszcza wzrok i wyciąga telefon.

— Nagrałem to… — przyznaje zawstydzony. — Chciałem nagrać wiadomość dla Oyku i wysłać jej, ale nie potrafiłem. Poszedłem więc do Nany… i przypadkiem nagrałem jej rozmowę z przyjaciółką.

Włącza nagranie, a w pokoju rozbrzmiewa znajomy głos Nany, spokojny, a jednak pełen emocji:
— Tak, jestem poważna. Kocham go.

Chwila ciszy, potem kolejne słowa:
— Dlaczego jesteś zaskoczona? Nie powiedziałam, że jestem w nim zakochana. Tak jak kocham ptaki i kwiaty, tak kocham też jego… jako człowieka. Jest dobrą osobą.

Yaman milknie, jego wzrok mętnieje. W głowie kołacze mu tylko jedno pytanie: Czy wszystko źle zrozumiałem? Przez całe dnie był przekonany, że Nana naprawdę jest w nim zakochana, że to, co czuje, jest głębokie i szczere. A teraz, kiedy słyszy jej własne słowa, czuje się nie tylko zaskoczony, ale przede wszystkim… zawiedziony.

***

W domu Tekina atmosfera gęstnieje od grozy. Gdy mężczyzna wraca, od razu dostrzega, że zdjęcie matki Nilgun zniknęło z półki. Jego twarz tężeje, a w oczach pojawia się zimny błysk. Domyśla się, co zrobiła jego żona — i ogarnia go wściekłość.

Bez słowa odsuwa witrynę, za którą kryją się ukryte drzwi. Otwiera je i chwyta Nilgun za ramię, wciągając ją do środka. Kobieta próbuje się wyrwać, ale jest za słaba.

Za drzwiami znajduje się pomieszczenie, od którego człowiekowi cierpnie skóra — wyciszony, klaustrofobiczny pokój tortur, w którym żaden krzyk nie wydostanie się na zewnątrz. Tekin zamyka Nilgun w środku, spoglądając na nią z triumfem.

— Tutaj nikt cię nie usłyszy… — szepcze złowieszczo, zatrzaskując z hukiem drzwi.

***

Yaman podlewa kwiatek stojący w pokoju Nany. Robi to powoli, uważnie, jakby chciał w ten sposób pokazać, że ona i jej świat są dla niego ważne, nawet jeśli sam nie potrafi tego wyrazić słowami.

Tymczasem serce i rozum Nany nadal toczą ze sobą zaciętą walkę. Czy to, co czuje, to naprawdę tylko „miłość do dobrego człowieka”? A może coś znacznie głębszego, czego jeszcze sama przed sobą nie chce przyznać?

Powyższy tekst stanowi autorskie streszczenie i interpretację wydarzeń z serialu Emanet. Inspiracją do jego stworzenia były filmy Emanet 513. Bölüm i Emanet 514. Bölüm dostępne na oficjalnym kanale serialu w serwisie YouTube. W artykule zamieszczono również zrzuty ekranu pochodzące z tych odcinków, które zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych i ilustracyjnych. Wszystkie prawa do postaci, fabuły i materiału źródłowego należą do ich prawowitych właścicieli.

Podobne wpisy