„Dziedzictwo” – Odcinek 709 – Streszczenie
Ayse z rosnącym wzruszeniem obserwuje, jak troskliwie Ferit opiekuje się chorą Dogą. Z każdym jego gestem przekonuje się, że ten mężczyzna naprawdę się zmienił. Ciepło, z jakim otula dziewczynkę kocem, cierpliwość, z jaką podaje jej lekarstwa, i czułość, gdy głaszcze ją po głowie, sprawiają, że Ayse nie potrafi powstrzymać myśli: Byłby wspaniałym ojcem.
Tymczasem w kuchni panuje zamieszanie. Yaman próbuje klusek przygotowanych wspólnymi siłami przez Akcę, Nanę i Aynur. Panie są przekonane, że danie to kulinarna katastrofa. Tymczasem Yaman, ku ich zaskoczeniu, stwierdza z uśmiechem, że są… całkiem zjadliwe.
– Wiesz, co mi to przypomniało? – zwraca się do nestorki. – Kiedy byłem mały, próbowałaś pierwszy raz zrobić pilaw. Powiedziałaś wtedy, że właśnie się nauczyłaś. Nic z tego nie wyszło, ale i tak zjedliśmy ze smakiem. A potem… potem robiłaś najlepszy pilaw na świecie. – Spogląda znacząco na Nanę. – Nie poddawaj się.
***
Chwilę później Yaman pakuje pudełka z jedzeniem do bagażnika. Wsiada do samochodu, gdy nagle słyszy szelest za sobą. Odwraca się i dostrzega skuloną za siedzeniem Nanę.
– Co ty tu robisz?! – pyta zaskoczony.
– Cicho! Nie mów nic. Wciśnij gaz i jedź!
– Nie bądź śmieszna, wyłaź!
– Nie mogę, zobaczą mnie! Jedź, zanim ciocia mnie złapie. Ona jest taka jak ty – naprawdę wymagająca szefowa. Proszę, zabierz mnie ze sobą… – dodaje z uroczym uśmiechem.
Yaman tylko kręci głową, ale po chwili uruchamia silnik.
***
Kilka godzin później, jeden z bezdomnych, któremu dostarczyli ciepły posiłek, z wdzięcznością wręcza im szkicowany ołówkiem portret. Tymczasem Ferit w kuchni kończy gotowanie zupy. Ayse, z widocznym apetytem, zjada ją do ostatniej łyżki, a potem siada obok niego i słucha, jak opowiada Dodze bajkę. Dziewczynka zasypia, ściskając mocno jego palce.
– Tato… nie odchodź – mamrocze przez sen.
Ferit pochyla się nad nią i szepcze:
– Chciałbym, Dodo… naprawdę chciałbym być twoim ojcem.
Ayse odwraca wzrok, z oczu lecą jej łzy. Odchodzi do pokoju i siada w fotelu. W ciszy szepcze:
– Bardzo się zmieniłeś, Fericie… byłbyś wspaniałym ojcem.
***
W rezydencji Yaman i Nana wracają z podarowanym portretem w rękach. Yusuf, który zauważa rysunek, natychmiast go przechwytuje.
– Jaki piękny! Kto was tak narysował?
– Bezdomny, któremu pomogliśmy – odpowiada Nana z uśmiechem. – To jego sposób na okazanie wdzięczności.
– Powieszę go w swoim pokoju! – oznajmia chłopiec i biegnie na górę, nie czekając na zgodę.
– Sprawdzę twoją pracę domową – woła za nim Nana, po czym znika na schodach.
Yaman odchodzi, by odebrać telefon. W przedpokoju zostaje tylko Akca. Przez chwilę patrzy na zamknięte drzwi, po czym mówi cicho do siebie:
– To wymyka się spod kontroli… Muszę to powstrzymać. Ale jak?
Wtedy kamera przesuwa się i pokazuje ukrytą w cieniu Aynur. Kobieta z napięciem śledzi scenę. Na jej twarzy maluje się determinacja.
– Spokojnie, pani Akco – szepcze. – Pomogę ci.
Powyższy tekst stanowi autorskie streszczenie i interpretację wydarzeń z serialu Emanet. Inspiracją do jego stworzenia był film Emanet 519. Bölüm dostępny na oficjalnym kanale serialu w serwisie YouTube. W artykule zamieszczono również zrzuty ekranu pochodzące z tego odcinka, które zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych i ilustracyjnych. Wszystkie prawa do postaci, fabuły i materiału źródłowego należą do ich prawowitych właścicieli.





