„Dziedzictwo” Odc. 775 – streszczenie
Akcja odcinka rozpoczyna się w stołówce komisariatu. Zapach kawy miesza się z gwarem rozmów, lecz przy jednym ze stolików panuje cisza. Ferit siedzi pochylony nad talerzem, jakby walczył z własnymi myślami. Dołącza do niego Volkan, uważnie przyglądając się przyjacielowi.
– Mimo wszystko… to była cudowna możliwość – zaczyna Ferit cicho, niemal jakby mówił sam do siebie. – Ayse dostała list z gratulacjami ze szpitala, w którym rodziła. W dokumentach jak czarno na białym: Doga urodziła się w kwietniu. Dałem się ponieść emocjom, zwątpiłem… To był błąd. Kobieta, którą kocham, nie mogłaby być tak pozbawiona skrupułów. Sprawa jest zamknięta.
Volkan przez chwilę milczy, a potem, nieco niepewnie, zadaje pytanie:
– Komisarzu… a jeśli jednak cię okłamała? Jeśli naprawdę coś ukryła? Co wtedy?
Ferit unosi wzrok. W jego oczach pojawia się cień gniewu.
– Nigdy bym jej nie wybaczył – odpowiada stanowczo. – Bo to znaczyłoby, że ukradła życie nie tylko moje, ale i Dogi. Ale… – zaciska pięści – Ayse nie jest taka. Nigdy by tego nie zrobiła.
Nie zauważają, że w progu stołówki stoi Ayse. Słyszy każde słowo, a jej serce zaczyna bić szybciej.
***
Yaman opuszcza mury więzienia. Gdy wychodzi przez ciężką, żelazną bramę, pierwszymi osobami, które widzi, są Cenger i Nana. Cenger z trudem ukrywa łzy, a Nana… choć serce rwie się jej do niego, zachowuje chłodny dystans. Wciąż pamięta ostrzeżenia Nedima.
W domu atmosfera gęstnieje. Yaman ledwie zdążył przekroczyć próg, a Nedim już jest obok, rozkładając ramiona do powitania.
– Wreszcie wróciłeś, bracie! – mówi, przyciągając go do uścisku, choć jego spojrzenie pełne ostrzeżenia kieruje się ku Nanie. – Mam nadzieję, że nic takiego więcej się nie powtórzy.
– Nie pozwolę na to – odpowiada Yaman twardo. – Najwyższy czas ukarać tych łajdaków.
Nedim kiwa głową, jakby się zgadzał, choć w jego oczach błyska triumf.
– Wiele czasu spędziłem z Naną, pomagając jej w twojej nieobecności. Będziemy nadal działać razem, żeby znaleźć winnych. Przyniosłem też dokumenty, o które prosiłeś. Zostanę dziś, popracujemy wspólnie.
– Dobrze – mówi Yaman. – Dopóki winni nie zostaną ukarani, nie zaznam spokoju. Przebiorę się i zaraz wrócę.
Kiedy odchodzi na górę, Nedim pochyla się ku Nanie i cedzi przez zęby:
– Nawet nie próbuj zrobić niczego głupiego. Jedno twoje słowo i Yaman znowu wyląduje za kratami.
***
Ferit, rozczarowany i spragniony odwetu, informuje Ayse, że wprowadził się do domu Akasyi. Niedługo potem kobieta odwiedza go w pracy – w obecności Ayse wręczają sobie prezenty, uśmiechają się jak para zakochanych. Wszystko wygląda na doskonale odegrane przedstawienie, mające jeden cel: zranić Ayse.
***
Yusuf dowiaduje się, że jego stryj może spędzić w więzieniu nawet dwadzieścia lat. Strach chłopca przeplata się z rozpaczą, a Yaman stara się dodać mu otuchy.
***
Ferit postanawia spełnić jedno z marzeń Dogi – dziewczynka od dawna chciała „latać wysoko jak ptak”. Na podwórku rozstawia trampolinę. Doga skacze z radością, a jej śmiech rozbrzmiewa w całym ogrodzie. Po chwili udaje jej się namówić mamę, by dołączyła do zabawy. Ayse waha się, lecz ulega – i tak oto cała trójka, Ayse, Ferit i Doga, beztrosko podskakują razem, jakby na moment zapomnieli o problemach, oskarżeniach i zdradach.
Ten krótki moment szczęścia brutalnie przerywa niefortunny upadek. Doga potyka się i uderza głową o metalową ramę trampoliny. Zabawa zmienia się w panikę.
***
Yaman udziela Yusufowi pierwszych lekcji samoobrony. Chłopiec stara się naśladować ruchy stryja, a Nana, pełna obaw, staje się jego partnerką treningową. Ich oczy spotykają się na chwilę – w spojrzeniu Yamana jest wdzięczność, w jej – determinacja, ale i skrywany lęk przed Nedimem.
„Dziedzictwo” Odc. 776 – streszczenie
Nedim, chcąc ukarać Nanę za jej upór i próby buntu, publikuje w sieci zdjęcia ze spotkania Yamana z Şevketem Karacalım. To celny cios – materiał od razu zaczyna krążyć w internecie, a podejrzenia padają na Kirimliego. Nana, nie mając innego wyjścia, decyduje się podporządkować szantażyście. By chronić Yamana przed powrotem do więzienia i ocalić Yusufa przed stratą ukochanego stryjka, wbrew sobie oskarża Yamana o kłamstwa i publicznie nazywa go handlarzem narkotyków. Każde wypowiedziane słowo rozdziera ją od środka, ale wie, że to jedyny sposób, by odwrócić uwagę od prawdziwych wrogów.
***
Doga, po nieszczęśliwym upadku, cierpi na przejściową utratę pamięci. Wszystko w jej głowie miesza się ze sobą – jest przekonana, że Ferit to jej ojciec, Nese to córka sąsiadki, a Koray… nauczyciel ze szkoły. Lekarz uspokaja Ayse, że ten stan potrwa kilka dni.
– A jeśli powiemy jej prawdę? – pyta niepewnie Ayse. – Może to by ją otrzeźwiło? Może przypomniałaby sobie rzeczywistość?
– Absolutnie nie – odpowiada stanowczo doktor. – To mogłoby wywołać szok i pogorszyć jej stan. Musi sama odzyskać wspomnienia. Proszę, zadbaj o to, żeby nie doświadczała smutku ani stresu. I jeszcze jedno – dzisiejszej nocy nie wolno jej zasnąć.
***
Nedim siedzi samotnie na sofie. Wpatruje się w zdjęcie Nany, jakby była trofeum, które lada chwila zdobędzie.
– Już niedługo… – szepcze z rozmarzeniem. – Kiedy to wszystko się skończy, będziesz moja.
Sięga po telefon i dzwoni do niej.
– Zrobiłaś, co ci kazałem? Nazwałaś go zdrajcą? Musiał oszaleć ze złości.
– To ty jesteś zdrajcą! – krzyczy Nana, a w jej głosie drży gniew. – Może teraz wygrywasz, ale przyjdzie dzień, w którym się potkniesz. I wtedy cię zniszczę!
– Nauczę cię posłuszeństwa – odpowiada chłodno Nedim. – Wytresuję cię jak trzeba.
– Słyszałeś o dzikich koniach? – mówi Nana ostrym tonem. – Nieraz opowiadałam ci o nich. Kirimli jest taki sam. Możesz próbować je trzymać w zamknięciu, ale gdy naprawdę się rozzłoszczą, zmiażdżą każdego, kto stanie im na drodze. Ja też należę do tej rasy. Zapamiętaj to.
Rozłącza się, a Nedim, zamiast się rozzłościć, uśmiecha się krzywo.
– Wojownicza, dzika klacz… – mruczy z podziwem. – Opieraj się, ile chcesz. I tak jesteś już moja.
Nieoczekiwanie w jego domu pojawia się Yaman. Jest wściekły po publikacji artykułu i po rozmowie z Naną.
– Znajdź kreta w firmie! – rozkazuje ostrym tonem. – I to natychmiast. Chcę sam wymierzyć mu karę.
Po chwili wychodzi, nie zauważając leżącego na stoliku zdjęcia Nany. Nedim z ulgą sięga po telefon i dzwoni do Idrisa.
– Yaman był u mnie. Szaleje ze złości. Zrobi wszystko, żeby rozwiązać tę sprawę i nas dopaść.
– Pierwsze, co zrobi, to spróbuje dotrzeć do Nusreta – zauważa Idris.
– Nie ma szans. W więzieniu nie będzie miał dostępu.
– Nie lekceważ go. Więzienie to dla Yamana żadna przeszkoda – odpowiada Idris spokojnym tonem. – Ale nie martw się. Ja zajmę się tym osobiście.
***
Ferit aż nazbyt korzysta z zamieszania wokół Dogi. Kiedy dziewczynka uparcie nazywa go „tatą”, a Koraya „panem nauczycielem”, komisarz nie tylko nie prostuje pomyłki, ale wręcz cieszy się z tej roli. Z lubością podsyca sytuację, wykorzystując każdy pretekst, by dopiec swojemu rywalowi i zająć w sercu Dogi miejsce, którego Korayowi odmówiła.
Powyższy tekst stanowi autorskie streszczenie i interpretację wydarzeń z serialu Emanet. Inspiracją do jego stworzenia były filmy Emanet 561. Bölüm i Emanet 562. Bölüm dostępne na oficjalnym kanale serialu w serwisie YouTube. W artykule zamieszczono również zrzuty ekranu pochodzące z tych odcinków, które zostały użyte wyłącznie w celach informacyjnych i ilustracyjnych. Wszystkie prawa do postaci, fabuły i materiału źródłowego należą do ich prawowitych właścicieli.
















