Odcinek 120 – streszczenie: Kontynuacja sceny kończącej poprzedni odcinek. „Seher, ja…” – odzywa się zmieszany Selim. Dziewczyna obrzuca go gniewnym spojrzeniem i podchodzi do Yamana, by obejrzeć jego ranę. Całą scenę przez okno obserwuje Zuhal. Zdruzgotana natychmiast udaje się do siostry. „Co się dzieje, Zuhal?” – pyta Ikbal. – „Skąd ten gniew?”. „Ten mężczyzna o imieniu Selim… uderzył Yamana, a ona tam była!”. „Uspokój się. Czy nie na tym nam zależało? Pokazałyśmy cioci, że przemoc nigdy nie zniknie z życia Yamana”. „Yaman nawet nie drgnął, choć mógł powalić Selima jednym ciosem!”.

„Jak to możliwe?” – pyta zdziwiona żona Ziyi. – „Nawet gdybym zobaczyła to na własne oczy, nie uwierzyłabym”. „Uwierz mi, siostro! Ta wieśniaczka powstrzymuje Yamana przed byciem Yamanem! Jednym swoim spojrzeniem go zmienia!” – Ogarnięta szałem Zuhal zrzuca kosmetyki z toaletki. – „Nienawidzę tej wieśniaczki!”. „Ciszej!” – Ikbal zakrywa dłonią usta siostry. – „Zdejmę rękę, ale nie krzycz, dobrze?”. „To już koniec, siostro. Jesteśmy zgubione. Przegrałyśmy”. Ikbal czule obejmuje młodszą siostrę i mówi: „Wszystko dopiero się zaczyna. Nie znasz jeszcze swojej siostry. Ja nigdy nie przegrywam. Nigdy!”.

Ali odbiera telefon od mężczyzny, dla którego Kiraz składała zabawki. Rozmówca informuje go, że jest zmuszony zamknąć działalność, i prosi, by przekazał tę wiadomość Kiraz. Komisarzowi trudno jest powiedzieć dziewczynie, że znowu została bez pracy. Postanawia, że powie jej o tym dopiero wtedy, gdy znajdzie dla niej nowe zajęcie. Seher po tym, jak oczyściła ranę Yamana, udaje się do restauracji Selima. Staje przed mężczyzną, obrzuca go poważnym spojrzeniem i mówi: „Rozumiem, że próbujesz mnie chronić. Robisz to, odkąd byliśmy dziećmi. Ale teraz jesteśmy dorośli. Jesteśmy wystarczająco dorośli, by decydować o wszystkim poprzez rozmowę, a nie stosując przemoc”.

„Seher, zrobiłem to, aby cię chronić” – oznajmia mężczyzna. „Patrzysz na mnie, jak na dziedzictwo mojego ojca, wiem o tym. Ale dlaczego przejmujesz się każdą osobą wokół mnie? Nie wszyscy są źli. Kiedyś też tak uważałam, ale teraz wiem, że on nie jest złym człowiekiem. Każdy ma swoje powody, swoje cele. Każdy człowiek ma przeszłość. Życie każdego z nas jest inne”. „Seher, zdajesz sobie sprawę, że mówisz o bandycie?”. „Mówię ci, żebyś tego nie robił! Żebyś nie używał przemocy! Stryjek Yusufa bardzo się zmienił. Jeśli podchodzisz do osoby, wyciągnij do niej rękę, nie pięść”.

„Czy wiesz, kogo chronisz?” – pyta Selim. – „Wiesz, dla kogo rzucasz się przed kule? Ciągle mówisz o tym człowieku! Ten, którego tak uparcie bronisz, to tyran! Jesteś ślepa? A może się w nim zakochałaś?”. Seher niczego nie mówi. Odebrało jej mowę. Odwraca się i opuszcza lokal. Na zewnątrz musi poluzować chustę, którą ma przewiązaną na szyi, ponieważ brakuje jej tchu. Sugestia Selima, że zakochała się w Yamanie, poruszyła ją tak bardzo, że nie zwraca nawet uwagi na przechodzącą obok niej Nadire.

Sultan wraca do domu komisarza. Kiraz opowiada jej o ostatnich wydarzeniach. Wkrótce w domu pojawia się Begum. Chcąc załagodzić relacje z nestorką, przynosi ze sobą jej ulubiony deser, a także sukienkę, którą specjalnie dla niej kupiła. Sultan jednak nie daje się łatwo przekupić. Po powrocie do rezydencji Seher stara się unikać Yamana, jakby naprawdę zdała sobie sprawę, że coś do niego czuje, i wstydziła się swoich uczuć. W obecności mężczyzny rumieni się, a jej oddech przyspiesza. To objawy jasno wskazujące na zakochanie. W nocy śni o Yamanie, który każe jej się przyznać, że jest w nim zakochana.

Akcja przeskakuje do następnego dnia. Zasmucona Kiraz przychodzi na komisariat. W rękach trzyma szmacianą lalkę. „Nie stało się nic złego, prawda?” – pyta Ali. „Wracam od brata Muzaffera. Zamyka sklep, wyprzedaje rzeczy. Dał mi tę lalkę na pamiątkę. Dlaczego to przede mną ukryłeś? Zadzwonił do ciebie i poprosił, żebyś mi powiedział. Dlaczego tego nie zrobiłeś?”. „Pomyślałem, że będzie lepiej, gdy dowiesz się dopiero wtedy, gdy znajdę ci nową pracę. Nie chciałem, żebyś była smutna. Ale wkrótce znowu będziesz miała pracę”. „Nie szukaj na próżno. Wszystko, czego próbowałam, poszło nie tak. Nie mam szczęścia”.

„Więc zamierzasz się poddać?” – pyta Ali. „Taki już mój los, komisarzu.” – Dziewczyna odchodzi ze spuszczoną głową. Serial Dziedzictwo emitowany jest od poniedziałku do piątku na antenie TVP1 o godz. 16:05. Odcinki z polskim lektorem dostępne są także na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).

Podobne wpisy