Odcinek 209 – streszczenie: Yaman uważa za pewne, że Seher grała od samego początku. Każe Nedimowi przestać szukać zaginionego detektywa i zająć się sprawą opieki nad Yusufem. Zastanawia się, czy fakt wyrobienia fałszywych dowodów przez Seher wystarczy, by pozbawić ją prawa do opieki nad siostrzeńcem. Zuhal podsłuchuje ich rozmowę i jest przekonana, że teraz to już definitywny koniec Seher. Ikbal jednak nie jest do końca spokojna, bowiem wynajęci przez nią ludzie nadal nie odnaleźli detektywa.
Podczas pobytu w domu komisarza Firat i Neslihan zbliżają się do siebie i odkrywają, że oboje stracili swoich ojców w dzieciństwie. Ziya zauważa narastające napięcie między bratem i bratową. Przypomina sobie o zakopanych w donicy dokumentach. Rozkopuje ziemię i odkrywa, że materiały zniknęły. Wstrząśnięty udaje się do Yamana, który strzela z łuku do tarczy. „Wiem, dlaczego zachowujesz się źle w stosunku do Seher” – oznajmia. – „To przez te dokumenty, prawda?” – Yaman kieruje na brata zaskoczone spojrzenie. – „Ukryłem je. Wszystko w nich było kłamstwem. Ukryłem je, żebyś ich nie znalazł. Czy to Zuhal ci je dała? Ona to zrobiła, prawda?”.
„Dlaczego Zuhal to zrobiła?” – mówi dalej Ziya, ogarnięty coraz większą paniką. – „To u niej były dokumenty. To ona zakłóca nasz spokój”. „Spokojnie, bracie.” – Yaman ujmuje rękę brata. – „Wszystko jest dobrze, nie panikuj. Nasz spokój nie został zakłócony”. „Nie wierz tym dokumentom, to kłamstwo. Seher nie zrobiła czegoś takiego. Ona jest dobrą osobą”. „Bracie, nikt nie zakłóci naszego spokoju. Ale… Te dokumenty są prawdziwe”. „Nie, nie są! Nie są!”. „Bracie, spokojnie”. „Jestem spokojny. Jestem całkowicie spokojny. Przypomniałem coś sobie”. „Co sobie przypomniałeś? Powiedz to spokojnie”.
„Zawsze mi mówiłeś, że jeśli czujesz coś w swoim sercu, jest to prawda” – przypomina mąż Ikbal. – „Czuję to dokładnie tutaj.” – Przykłada rękę do piersi. – „To, co czuję w sercu, jest prawdą. A to, co widzisz ty, jest kłamstwem. Informacje zawarte w tych dokumentach nie są prawdziwe. Seher jest dobrą osobą. Wrócę teraz do pokoju, nic mi nie jest. A ty po prostu pomyśl. Pomyśl spokojnie. Pomyśl, że Seher jest dobrą osobą”. Nazajutrz Yaman nadal rozmyśla o tym, co powiedział mu brat. Raz jeszcze ogląda listy, które Seher i jej siostra rzekomo pisały do siebie, i zauważa pewną niezgodność.
Odcinek 210 – streszczenie: Neslihan odbiera telefon od nauczycielki z informacją, że jej praca zaliczeniowa nie była wystarczająco dobra i musi ją poprawić. Cenger przynosi kawę Yamanowi. „Powiedziałeś mi, że prawdę można ukryć” – przypomina Kirimli. – „Ja nie potrafię odróżnić prawdy od kłamstwa. Wczoraj powiedziała mojemu bratu, że była w szpitalu tego samego dnia, kiedy napisany został ten list. Czy nie napisałaby w nim swojej siostrze, że jest chora? Nie powiedziałaby jej, że spędziła tydzień czasu w szpitalu? A może to kolejne kłamstwo, które ma przekonać mnie, że jest niewinna? Albo… Czy to dowodzi jej niewinności? Chcę znać prawdę”.
„Spójrz jej w oczy” – radzi Cenger. – „W nich prawda jest rozpoznawalna, nawet jeśli jest zamaskowana. Oczy wyrażają wszystko. Spróbuj wyczytać prawdę z oczu Seher”. Yaman udaje się do kuchni, gdzie jego żona kroi cebulę. Próbuje zajrzeć jej głęboko w oczy, ale dziewczyna odwraca od niego wzrok. Firat przyjeżdża po Neslihan, by zabrać ją do Kiraz. Na drodze przed rezydencją spotyka Borę. Obaj panowie stają ze sobą oko w oko. „Z tego, co widzę, nie poddajesz się” – mówi Bora. – „Ale nieważne, jak bardzo byś się nie starał, nie przyciągniesz jej uwagi. Neslihan jest we mnie zakochana”.
„Neslihan jest w tobie zakochana, doprawdy?” – pyta policjant, zaciskając pięści ze złości. „Zgadza się”. „A ty? Czy ty jesteś w niej zakochany? Nie, nie jesteś. Inaczej nie zabrałbyś jej do domu, w którym były narkotyki”. „Bardzo dobrze rozumiem twój cel. Wcale nie chcesz chronić Neslihan. Próbujesz spędzić z nią czas pod pretekstem towarzyszenia jej na kursie. Myślisz, że w ten sposób o mnie zapomni i zbliży się do ciebie”. „Jeśli Neslihan cię zostawiła, to tylko z powodu twoich postępowań! To nie ma nic wspólnego ze mną”.
„Oczywiście, że nie” – potwierdza Bora z nieschodzącym z twarzy aroganckim uśmieszkiem. – „Staraj się tak bardzo jak chcesz. Neslihan nie odwróci ode mnie wzroku. Ponownie wybierze właśnie mnie, zobaczysz.” – Pewnym krokiem wraca do swojego samochodu i odjeżdża. Tymczasem Yaman odbiera telefon od detektywa. „Panie Yamanie, ona próbowała mnie zabić… Zuhal!” – mówi rozmówca szybkim, urywanym głosem, w którym pobrzmiewa ból. – „Dlatego nie mogłem się z tobą spotkać i powiedzieć ci prawdy. Jestem ranny, nie zostało mi dużo czasu”. „Nie odkładaj słuchawki. Gdzie jesteś? Podaj mi swoją lokalizację”.
„Nie mogę się stąd ruszyć” – odpowiada detektyw słabnącym głosem. – „Ci ludzie są wszędzie, szukają mnie”. „Nic ci się nie stanie, nie pozwolę na to. Powiedz mi, gdzie teraz jesteś. Wystarczy najmniejsza wskazówka”. „Ja…” – głos w słuchawce zanika. Yaman ponownie wybiera numer detektywa, ale spotyka się jedynie z informacją, że wybrany abonent jest niedostępny. Ogarnięty furią udaje się do pokoju Zuhal i przeszukuje jej rzeczy. Do pomieszczenia zagląda Ikbal. Widząc wściekłość na twarzy szwagra nie odważa się odezwać pierwsza.
„Gdzie ona jest?!” – pyta Yaman podniesionym głosem. – „Gdzie jest Zuhal?!”. „Poszła do fryzjera. Co się stało, Yamanie? Dlaczego jesteś taki zły? Dlaczego szukasz Zuhal?”. „Zadzwoń teraz i powiedz jej, żeby natychmiast wróciła. W tej chwili!”. Przestraszona Ikbal wybiera numer siostry, ale dziewczyna nie odbiera. Kobieta ponownie pyta szwagra, co się stało. „Detektyw… Powiedział mi, że ludzie Zuhal go postrzelili!”. „Co ty mówisz? Czy coś takiego jest możliwe? Zuhal nigdy…”. „Ma tu natychmiast wrócić! Zadzwoń do niej ponownie! W przeciwnym razie wiem, jak wyciągnąć ją z dziury, w której się schowała!”.
Yaman wychodzi z pokoju i dzwoni do Nedima. Mówi mu o telefonie od detektywa i każe jak najszybciej go odnaleźć. „Ten facet zmieni wszystko” – oświadcza. – „Dla mnie, dla Yusufa i dla jego ciotki. Jeśli to konieczne, zniszcz cały świat, ale znajdź tego człowieka!”. Seher słyszy rozmowę telefoniczną męża. Jest przekonana, że człowiek, o którym mówił, to fałszerz, u którego zamówiła podrabiane dowody osobiste. Chce go znaleźć, by zmusić do złożenia zeznań, i odebrać jej prawa do opieki nad Yusufem. Ikbal nadal nie może połączyć się z siostrą. Wysyła do niej SMS: „Detektyw żyje, zadzwonił do Yamana. Powiedział mu, że twoi ludzie go postrzelili. Nie waż się wracać do domu! Nie waż się!”.
Czy Nedim wygra walkę z czasem i odnajdzie detektywa, nim ten umrze? Czy siostry poniosą ostateczną porażkę? Serial Dziedzictwo emitowany jest od poniedziałku do piątku na antenie TVP1 o godz. 16:05. Odcinki z polskim lektorem dostępne są także w Internecie na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).