66 (piątek 9 marca): Cahide prosi Bulenta, by pomógł jej zlokalizować Korhana. Riza szantażuje Saliha. Żąda od niego kilkudziesięciu tysięcy lir, inaczej ujawni filmik, na którym widać, że to on zabija Fugen. Cesur poszukuje ochroniarza, który mógł wynieść z warsztatu Suhan materiały potrzebne do wykonania klatki, w której przetrzymywano jego matkę. Suhan także go szuka, bo mężczyzna może oczyścić jej ojca z zarzutów. Tahsin pokazuje Bulentowi biuro, w którym zaczną nowy interes. Mihriban zamierza kandydować na stanowisko burmistrza Korludag. Chce tym samym pokrzyżować plany Tahsina, który wystawił już swojego kandydata. Salih włamuje się do sejfu Tahsina, by zdobyć pieniądze dla Rizy. Kiedy wychodzi z gabinetu, zauważa go Sirin. Kiedy próbuje go wypytać, co tam robił, mężczyźnie wypadają dwa grube pliki gotówki!
Cesur i Suhan jadą razem odwiedzić córkę ochroniarza, który jest poszukiwany. Kilkugodzinną podróż spędzają w milczeniu. Salih przyznaje się przed córką, że to Riza zmusił go do kradzieży. Ojciec obiecuje jej, że uwolni się od tego łajdaka i już więcej nie będzie mu groził. Cahide odwiedza Korhana w wynajętym przez niego domu. Mówi, że odkąd Hulja wprowadziła się do rezydencji, grozi jej i dodatkowo wkrótce wyjdzie na wolność ojciec jej dziecka. Cahide czuje się zagrożona i prosi męża, by się nią zaopiekował. Korhan niepewnie kładzie rękę na jej brzuchu, ale szybko ją zabiera. Ostatecznie pozwala żonie zamieszkać w swoim domu. Mówi jednak, że robi to tylko ze względu na dziecko. Cesur i Suhan od córki poszukiwanego ochroniarza, dowiadują się, że jej ojciec przed zaginięciem zostawił żonę dla kochanki. Zatrzymują się w hotelu, w którym pracuje kobieta.
Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.