74 (środa 21 marca): Rozpoczyna się wieczór wyborczy Mihriban w hotelu Korludag. Na imprezie zjawia się wielu mieszkańców miasteczka, w tym także… Tahsin. Mężczyzna już na samym wejściu przekomarza się z Mihriban. Cesur zauważa, że Suhan jest bardzo smutna. Po chwili przychodzi Cahide, której Korhan kazał zostać w domu. Rozgląda się za mężem i widzi, jak ten rozmawia z jakąś kobietą… Wśród gości Cesur szybko lokalizuję Rizę i rzuca mu mordercze spojrzenie. Brat Adalet z kolei unosi w jego kierunku kieliszek na znak toastu i odpowiada szyderczym uśmiechem. Cesur wyjawia Suhan, że Riza kolekcjonuje jej fotografie powycinane z różnych gazet. Kobieta jednak już o tym wiedziała.

Cesur rusza w stronę Rizy, ale nagle pojawia się prokurator i przypomina mu o jego zakazie zbliżania się do mężczyzny. Mihriban wchodzi na scenę i rozpoczyna swoje przemówienie. Riza podchodzi do Suhan, radzi jej by się nie smuciła, bo Tahsin już swoje przeżył… Oburzona kobieta wychodzi z imprezy, a Cesur rusza za nią. Kobieta prosi go, by pojechali stąd. Pełna złości Cahide przerywa konwersację męża z piękną nieznajomą. „Coś ty za jedna?!” – krzyczy i urządza scenę zazdrości. Następnie obrażona wybiega z imprezy. Cesur i Suhan jadą do mieszkania w Niszantaszi. Ochroniarze chcą wyprowadzić Rizę z wieczoru wyborczego, gdyż nie ma go na liście gości. Mężczyzna wyrywa im się i wbiega na scenę. Przez mikrofon ogłasza wszystkim, że niedawno został obdarowany przez swojego szwagra Tahsina hojnym prezentem i stał się właścicielem tego hotelu.

Wszyscy są zaskoczeni oświadczeniem Rizy, szczególnie poruszony jest Korhan. Na koniec Riza wskazuje w kierunku ochroniarzy, którzy chcieli go wyprowadzić i mówi, że ich zwalnia. W Niszantaszi Suhan wyznaje Cesurowi, że jej ojciec umiera. Jest pierwszą osobą, której o tym powiedziała. Zapłakana Cahide leży na łóżku. Wkrótce do domu wraca jej mąż i awantura wybucha na nowo. „Nigdy mi nie wybaczysz?” – pyta Cahide. „Nie wiem” – odpowiada jej Korhan. Tahsin spotyka się z Rizą. Jest wściekły na niego za ujawnienie informacji o przekazaniu hotelu, co miało pozostać tylko między nimi.

Suhan zasypia na ramieniu Cesura. Kiedy rankiem wstaje pierwsza, budzi mężczyznę pocałunkiem w policzek. Dziękuje mu, że choć na jedną noc zapomniał o nienawiści do jej ojca. „Po raz pierwszy Tahsin Korludag był dla ciebie po prostu ojcem Suhan” – mówi. Tahsin tymczasem odwiedza Adalet w więzieniu. Kobieta wie już o przekazaniu hotelu. Mówi mężowi by nie przychodził więcej i nie przysyłał listów, bo i tak na nie nie odpowie. Następnie wstaje z krzesła i wychodzi z pokoju widzeń. Gdy Cahide dowiaduje się o przekazaniu hotelu, wpada w szał. Uważa, że majątek należy się jej nienarodzonemu dziecku i udaje się do biura Tahsina, by mu to uświadomić. Cesur odwozi Suhan do rezydencji; nie rozstają się jednak w zgodzie. „Nie pozostało już nic, co by nas łączyło. Wszystko zniszczyłaś pozbywając się naszego dziecka…” – mówi Cesur.

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.

Podobne wpisy