Kadr z 77. odcinka "Miłości i nadziei". Feraye jest w szoku, dowiedziawszy się, że to Bulent jest ojcem Zeynep.

„Miłość i nadzieja” odc. 77 – streszczenie szczegółowe

Bulent zauważa swoją żonę rozmawiającą z Ahmetem w ogrodzie. Natychmiast wyrzuca intruza za bramę i oczekuje wyjaśnień od Feraye.
– Czego chciał od ciebie ten człowiek? – pyta. – Co ci powiedział?
– Przyszedł, bo zgubił portfel.
– To wielki oszust! Przychodzi po portfel, a w rzeczywistości kradnie wszystko z domu!
– To ty sprowadziłeś go do domu, nie ja. Najpierw Zeynep, potem Fusun, a teraz on. Dlaczego ostrzegasz mnie? Powinieneś ostrzegać siebie.

Firdevs odbiera telefon od przekupionego lekarza, który informuje ją, że Kuzey zatrudnił prywatnego specjalistę, by skonsultować wyniki Handan.
– Powiedz mu, że na to nie pozwalamy – oświadcza stanowczo Firdevs. – Nie pokazuj mu żadnych wyników.
Po chwili obok niej pojawia się Suat, który pyta, co się dzieje.
– Kuzey poszedł do kliniki Selima – odpowiada Firdevs. – Zabrał swojego lekarza, żeby zobaczył wyniki Handan.

– Dobra robota – chwali Suat. – A ja skarżyłem się Naciye, że Kuzey nie dba o Handan.
– Nie chcę żadnego innego lekarza! – oponuje Firdevs.
– W czym problem? To dobrze, jeśli dwóch lekarzy się temu przyjrzy.
– Kuzey robi to, żeby ukryć swoją winę. Czy nasza córka nie jest w takim stanie przez niego?
– Nasza córka schowała naszyjnik w biurku Elif i zniesławiła ją. Kuzey nie rozpoczął tej kłótni bez powodu.

– Po czyjej stronie jesteś? – pyta Firdevs z oburzeniem. – Nasza córka zrobiła to z miłości. Zrobiła to, żeby ocalić narzeczonego przed tym głupcem. Gdyby Kuzey nie całował się z Elif, do tego by nie doszło.
– Co? Kuzey całował się z Elif? – pyta zaskoczony Suat.

Melis udaje skruchę

Ege odprowadza Melis do domu po wspólnym dniu spędzonym na łowieniu ryb. Zeynep zauważa ich razem, a wtedy Melis podchodzi do niej i mówi łagodnym, niewinnym głosem:
– Trudno mi to powiedzieć… Kiedy zadzwoniłaś do Egego, a ja odebrałam, podałam twój adres Ardzie, a nie Egemu.
– Poczekaj chwilę – odpowiada zdezorientowana Zeynep. – Wcześniej temu zaprzeczyłaś. Powiedziałaś, że w ogóle do niego nie dzwoniłam. Przez to pokłóciłam się z Ege.

– Masz rację we wszystkim, co powiesz – mówi Melis, udając skruchę.
– Nie mogę uwierzyć, że to zrobiłaś, Melis!
– Bardzo żałuję, naprawdę. Możesz mi wybaczyć?
– Jakie wybaczenie, Melis? Jak mogłabym ci wybaczyć coś takiego? Dlaczego podałaś adres Ardzie, a nie Egemu?

– Ponieważ byłam zazdrosna – odpowiada Melis, z oczami pełnymi łez. – Zazdrościłam, że Arda i Ege się w tobie kochają. Jesteś piękniejsza ode mnie i odnosisz sukcesy. Ja pozostawałam w twoim cieniu i czułam się upokorzona. Po twoim przybyciu straciłam najlepszego przyjaciela. Zachowywałam się absurdalnie z desperacji. Bardzo żałuję, że ci to zrobiłam, naprawdę.

– Myślisz, że to takie proste?! – wybucha Zeynep, co jest do niej zupełnie niepodobne. Zwykle milczała i zgadzała się ze wszystkimi. – Ten człowiek chciał mnie zgwałcić, Melis! Mógł zniszczyć moje życie! A ty mówisz, że byłaś zazdrosna. Brawo dla ciebie!
– Co się tutaj dzieje? – pyta Feraye, schodząc z góry.
– Przepraszam Zeynep, ale ona na mnie krzyczy – mówi Melis, nadal płacząc.
– Ja krzyczę?! Prawie zniszczyłaś mi życie!

Kwiaty w koszu, serce w kawałkach – czy Ege i Zeynep znajdą wspólną drogę?

Oburzona Zeynep wychodzi na zewnątrz, a za nią podąża Ege.
– Przeprasza mnie, jakby nic się nie stało – mówi dziewczyna. – Tobie też gratuluję. Natychmiast jej wybaczyłeś.
– Skąd wiesz, że jej wybaczyłem? – pyta Ege.
– Wracacie z łowienia ryb, prawda?
– Nie wybaczyłem Melis. Przyszła, przeprosiła, a ja po prostu ją wysłuchałem. Tak jak ty słuchasz Ardy.

– Jutro też idziecie na koncert – mówi Zeynep, siadając na ławce.
– Jesteś o mnie zazdrosna? – pyta Ege, siadając obok niej.
– Dlaczego miałabym być zazdrosna? Nie jesteśmy parą.
– Masz rację, nie jesteśmy – przyznaje Ege, po czym dodaje: – Zostawiłaś mnie. Powiesz mi, kim był ten mężczyzna?
– Po co mam ci to mówić? Dobrze, że Melis powiedziała Ardzie. Dzięki Bogu, przyszedł. Tego dnia moje życie mogło zostać zniszczone, Ege. Jaki jest sens przepraszać, kiedy wszystko już się skończyło?

– Każdy z nas jakoś przeprasza – stwierdza Ege. – Czasem słowami, czasem bukietem kwiatów.
– Chwileczkę – mówi Zeynep, przypominając sobie kwiaty w koszu na śmieci. – To były kwiaty od ciebie?
– Tak, ode mnie. Kiedy Melis wszystko mi wyznała, zrozumiałem, że cię skrzywdziłem. Chciałem przeprosić.
– Zachowałeś się niesprawiedliwie, niesłusznie mnie oskarżyłeś. Ale dlaczego wyrzuciłeś te kwiaty do kosza?
– Bo już były niepotrzebne. Zrobiłaś krok w innym kierunku – odpowiada Ege, nawiązując do tego, że była w objęciach Ardy.

– Masz na myśli Ardę? – Zeynep odczytuje jego myśli. – Znowu to robisz. Tworzysz w głowie scenariusze i je odgrywasz.
– Dlaczego go przytuliłaś?
– Żeby mu podziękować. Pomógł mi w czymś. To był przyjacielski uścisk. Jestem zmęczona, Ege.
– Wiem, popełniłem błąd, dałem się ponieść złości. Zasmuciłem cię, obraziłem. Moje serce nadal cię kocha jak pierwszego dnia.
– Ale moje serce nie jest już takie samo – odpowiada Zeynep. – Jest rozdarte.

– Wiem, to ja je rozbiłem – przyznaje Ege. – Leczenie może zająć lata. Może nawet ktoś inny je uzdrowi. Jeśli nic nie da się zrobić, lepiej zostawić to losowi. Do zobaczenia.
Ege odchodzi, jednak przed bramą ogląda się przez ramię.

Kuzey walczy o zdrowie Handan – nie wie, że jest ofiarą manipulacji

Kuzey odwiedza Handan, która leży w łóżku, a w pokoju obecna jest również jego mama.
– Nie było cię, kiedy się obudziłam – mówi córka Firdevs. – Myślałam, że już cię nie ma. Proszę, nie zostawiaj mnie więcej.
– Kuzey wyszedł dla ciebie, moja córko – mówi Naciye. – Znalazł ci lekarza. On również się tobą zajmie.
– Kim jest ten lekarz? – pyta niepewnie Handan.
– To mój przyjaciel. Jeden z najlepszych specjalistów od rdzenia kręgowego w kraju. Doktor Selim nie chciał pokazać nam wyników bez zgody rodziny. Nie masz nic przeciwko, prawda?

– Nie, oczywiście, że nie – odpowiada Handan. – Ale nie chcę już widzieć żadnych lekarzy. Przynajmniej przez jakiś czas.
– W porządku, ale pozwól mu obejrzeć twoje wyniki. Zadzwoń do doktora Selima, kiedy będziesz mogła. Odpocznij trochę.
– Nie zostawisz mnie, prawda? – Handan chwyta Kuzeya za rękę.
– Co to za słowa? Dlaczego miałby cię zostawić? – mówi Naciye. – Mój syn nigdy by cię nie opuścił.

Manipulacja Handan: Podstępny plan, by związać Kuzeya na zawsze

Gdy Kuzey wychodzi z pokoju, Suat rzuca się na niego, chcąc go pobić za pocałunek z Elif. Dochodzi do ostrej awantury między mężczyznami, a Handan, by uspokoić sytuację, wysyła Kuzeya, swojego ojca i Naciye do lekarza, by skonsultowali wyniki.
– Córko, czy ty oszalałaś? – pyta Firdevs, gdy zostają same. – Chcesz, żeby Kuzey dowiedział się o naszej sztuczce i cię zostawił?

– Spokojnie, mamusiu – mówi Handan. – Wszystko załatwiłam z doktorem Selimem. Pokaże im wyniki innego pacjenta. Kuzey straci ostatnią nadzieję na to, że wrócę do zdrowia. Nie będzie miał wyjścia – będzie musiał mnie poślubić. A ja później, pewnego dnia, cudownie ozdrowieję.
– Ciebie należy się bać, moja córko! – mówi Firdevs z podziwem, gładząc jej policzki.

Szokująca prawda: Bulent jest ojcem Zeynep!

Feraye nie może dłużej znieść niepewności. Spotyka się z Ahmetem w odosobnionym miejscu i przekazuje mu żądane dwieście tysięcy lir.
– Ojciec Zeynep to ktoś, kogo znasz bardzo dobrze – oznajmia Ahmet. – Spotykasz się z nim każdego dnia, każdej nocy. Dzielisz z nim łóżko. To twój mąż, pan Bulent.
– Co?! – Feraye jest w szoku, ledwo trzyma się na nogach.
– Tak, dobrze usłyszałaś. Bulent jest biologicznym ojcem Zeynep.
Co zrobi Feraye? Czy to koniec jej małżeństwa z Bulentem?

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 77. „Miłości i nadziei”?

Odcinek 77. serialu „Miłość i nadzieja” (oryg. Aşk ve Umut) zadebiutuje na antenie TVP2 w czwartek, 21 listopada, o godzinie 17:20. Powtórkę będzie można obejrzeć w piątek, 22 listopada, o 13:15. Aby zobaczyć więcej streszczeń tego serialu, kliknij tutaj: Miłość i nadzieja streszczenia.

Podobne wpisy