Przysięga odcinek 189 i 190: Nigar przejmuje kartę SIM Reyhan! Yonca nawiązuje współpracę z Talazem! [Streszczenie + Zdjęcia]

189 i 190: Cavidan odczytuje sms-a wysłanego z nieznanego sobie numeru i momentalnie blednie na twarzy. Wstaje z kanapy i udaje się do gabinetu, gdzie chwyta się za głowę. „Niech to szlag! Jednak ktoś mnie widział!” – mówi do siebie przerażona. – „Słyszałam… Słyszałam wtedy czyjeś kroki. To był na pewno ktoś z rezydencji. O Boże, ale kto to mógł być? Kto mnie widział?”. Tymczasem Taci po raz kolejny odwiedza Sunę w ośrodku. Tym razem zabiera ją nad jezioro. „Kiedyś nie lubiłem czytać książek” – opowiada chłopak. – „Pamiętam, jak nauczyciel zadał nam czytanie do domu i powiedział, że będzie nas odpytywał. Na następnej lekcji to właśnie mnie wywołał do odpowiedzi”.

„Pewien siebie zacząłem opowiadać” – kontynuuje Taci. – „Okazało się jednak, że chodziło o zupełnie inne opowiadanie. Wszyscy zaczęli się śmiać, a ja zupełnie nie rozumiałem z jakiego powodu”. Akcja wraca do rezydencji. Cavidan wchodzi do kuchni, gdzie znajdują się Melike, Safer i Nigar. „To na pewno ktoś z waszej trójki. Tylko kto?” – pyta w myślach kobieta i uważnie prześwietla wzrokiem każdego pracownika z osobna. „Pani Cavidan? Życzy sobie pani czegoś?” – pyta Nigar, z zaintrygowaniem patrząc na swoją pracodawczynię. „Nie, niczego nie chcę” – odpowiada matka Emira. – „Idę po prostu pooddychać świeżym powietrzem i chciałam was uprzedzić”.

Cavidan ponownie udaje się do gabinetu. „Nie, tak się nie da. Nie mogę ich przecież zapytać wprost” – stwierdza. Następnie otwiera sejf i wyciąga z niego pokaźną ilość banknotów. – „Nie mam innego wyjścia. Muszę tam pójść i dać temu komuś to, czego żąda”. Tymczasem Emir jest w domu niani Hatice. „Bez powodu i bez żadnego wyjaśnienia? Ot tak rozwiodła się z tobą?” – pyta staruszka. – „Nie patrz tak na mnie. O wszystkim opowiedziała mi siostra Melike. Wiem o tym, co przeżyła i ile wycierpiała Reyhan. Posłuchaj, małżeństwo to przeznaczenie. Rozwód także ma prawo się wydarzyć. We wszystkim, co się dzieje, jest wola Najwyższego. Zadręczasz się z powodu kobiety, z którą dzieliłeś łóżko, po tym, jak powiedziała ci, że chce rozwodu. Jak tak można?”.

„Nawet jeśli w życiu coś się zmienia, my nadal pozostajemy ludźmi” – mówi dalej Hatice. – „Dlatego zastanów się teraz, jakim prawem krzywdzisz Reyhan? Ona już nie jest twoją żoną. Nie jest także twoją poddaną”. „To prawda. Ona nic już dla mnie nie znaczy” – potwierdza Emir. – „Nic a nic”. Akcja przeskakuje o wieczora. Reyhan jest w parku i dyskretnie wygląda zza drzewa. „Jeśli tu przyjdziesz, to znaczy, że jesteś winna” – mówi do siebie dziewczyna. – „Nie przychodź. Proszę, nie pojawiaj się tu”. Tymczasem Cavidan z torbą pełną pieniędzy idzie główną aleją w parku. Nieoczekiwanie za plecami Reyhan pojawia się… Emir!

„Musimy porozmawiać” – oznajmia mężczyzna. – „Kiedy wróciłem do domu i dowiedziałem się, że poszłaś na spacer, od razu domyśliłem się, gdzie jesteś. Nie sądzisz, że powinniśmy ze sobą porozmawiać?”. „O czym mamy rozmawiać?” – pyta dziewczyna. „O tym, o czym powinniśmy pomówić już dawno temu. To dotyczy nas obojga i naszego życia. Zamiast obrażać się i złościć na ciebie, powinienem był ci podziękować. Teraz to rozumiem. Niezależnie od tego, co wydarzyło się między nami, czas, który z tobą spędziłem, jest dla mnie bardzo ważny. Przeżyłem z tobą takie chwile, jakich nie przeżyłem z nikim innym”.

„On mnie wciąż kocha. Tak jak dawniej” – mówi w myślach Reyhan. „Mając w pamięci te piękne wspomnienia, postanowiłem zostawić ciebie w spokoju” – kontynuuje Emir. – „Od teraz jesteśmy wolni. Idąc swoimi drogami, możemy robić, co tylko chcemy. Jeśli zechcesz zostać w rezydencji i dalej opiekować się swoim wujkiem, możesz zostać tak długo, jak będziesz chciała. Od teraz nie będę wobec ciebie ani zły, ani nienawistny. Nic takiego nie będzie miało miejsca. Chcę, żebyś to wiedziała. Czas zapomnieć o przeszłości i spojrzeć w przyszłość. W tym, co przyniesie przyszłość, nie ma już miejsca dla nas. Teraz będziemy dwojgiem obcych sobie ludzi. Nie ma powodu, by powstawały między nami napięcia. Od tej pory nie usłyszysz ode mnie ani słowa, które by cię zdenerwowało. Nie będę stwarzał tobie problemów. Inaczej nie bylibyśmy w stanie żyć pod jednym dachem. Jesteś dla mnie tylko siostrzenicą Hikmeta Tarhuna”.

„A ty chciałabyś mi coś powiedzieć?” – pyta Emir. Jego była żona kręci przecząco głową. – „Czyli zgoda między nami, tak?”. „Aha, zgoda” – potwierdza Reyhan. „Wrócę więc do domu. Ty zostajesz jeszcze tutaj?”. „Tak, jeszcze trochę tu zostanę”. Gdy Emir odchodzi, dziewczyna rozgląda się dokoła, poszukując wzrokiem Cavidan. Nigdzie jednak jej nie widzi. Tymczasem żona Hikmeta otrzymuje sms-a: „Spotkanie zostało odwołane”. W następnej scenie pani Tarhun jest już w rezydencji. Siedzi na fotelu w salonie i mówi pełna oburzenia: „Najpierw mówi o spotkaniu, a potem wysyła sms-a, że je odwołuje! Co to ma być? Jakaś gra w kotka i myszkę?! Kto może być tak śmiały i przebiegły? Kto z rezydencji mógł się odważyć na coś takiego?”.

Nigar z korytarza przysłuchuje się monologowi Cavidan. Następuje retrospekcja. Widzimy, jak żona Safera zakrada się do pokoju dla gości, który obecnie zajmuje Reyhan. Przeczesuje wszystkie szuflady, aż wreszcie znajduje pudełko z kartą SIM. Wkłada ją do telefonu i wysyła sms-a do Cavidan o odwołanym spotkaniu! Akcja wraca do teraźniejszości. „Dobrze, że wysłałam tę wiadomość” – mówi w myślach służąca. – „Gdyby się spotkały, to możliwe, że Reyhan powiedziałaby, że wiem o wszystkim. Nie mogę pozwolić, by nastawiła tę wiedźmę przeciwko mnie”.

Kemal i Narin siedzą na kanapie. „Chciałem właśnie z tobą porozmawiać” – oznajmia mężczyzna. „Jeśli to nie jest ważniejsze od Masal, to najpierw mnie wysłuchaj” – prosi dziewczyna. – „Widziałeś, jak bardzo się zasmuciła, kiedy powiedziałeś, że nie pojedziecie na obóz”. „Jakoś ją pocieszę. Nic się nie stało”. „Oczywiście, że pocieszysz. Ale nie wszystko da się odłożyć w czasie. Podaj choć jeden powód, dla którego nie możecie pojechać na obóz? Dalej, słucham cię”. „Powiedziałem, że mam pracę”. „Wiem, że jesteś pracoholikiem, ale raz w roku mógłbyś wyjechać razem z córką. Ma zostać w domu, kiedy wszyscy jej przyjaciele jadą? Najpierw rodzina, potem praca”.

„Przestań już! Nie jesteś mamą Masal i nie zachowuj się tak, jakbyś nią była!” – upomina żonę Kemal. Następnie odchodzi na górę, gdzie zasiada za biurkiem. „Co ja narobiłem? Wszystko robię coraz gorzej” – zarzuca sobie mężczyzna. – „Po co to powiedziałem?”. Akcja przenosi się do rezydencji. Cavidan jest w pokoju Hikmeta. „Najpierw szantaż, żądanie pieniędzy” – mówi do siebie kobieta. – „Potem nagła zmiana co do spotkania. Ktoś uruchomił zapalnik bomby, a teraz czeka. Ale dlaczego? Och, niech wszystko będzie przeklęte!”.

Pani Tarhun kieruje wzrok na męża. „Cieszysz się, co?” – pyta. – „Nie rób sobie nadziei, jeszcze ta radość utknie ci w gardle, kiedy dowiem się, kto za tym stoi. Kto to może być? Nigar? Melike? Sefer? A może… Reyhan?! Ale nie, ta wieśniaczka już dawno pobiegłaby do Emira i wszystko mu wypaplała. To nie może być ona. Więc kto? Czyżby… No tak, Cemre! Ona mogłaby stanąć przeciwko mnie i podejść mnie w ten sposób”.

Kemal po przemyśleniach decyduje się pojechać razem z córką na obóz. Tymczasem Yonca telefonuje do Talaza. „Halo? Pan Talaz?” – pyta przyjaciółka Cemre. „Tak, a kto mówi?” – pyta bandzior. „Yonca. Chciałabym się z panem spotkać”. „W jakim celu? Poza tym, kim jesteś?”. „Od lat pracuję w firmie pana Kemala Tarhuna. Myślę, że zainteresuje pana to, co mam do powiedzenia”. W następnej scenie widzimy Cemre, która siedzi na ławce na wybrzeżu. Nagle jej komórka zaczyna dzwonić. „Co się stało? Po co znowu dzwonisz?” – pyta dziewczyna. „Cemre, kochana, dlaczego jesteś taka nerwowa?” – po drugiej stronie rozlega się głos Cavidan. „Nie widziałaś, jak Emir zachował się wobec mnie? On mnie poniżył! Moja noga już nigdy nie przekroczy progu waszej rezydencji!”.

„Trochę przesadzasz. Musisz zrozumieć, że Emir też bardzo to przeżywa” – przekonuje pani Tarhun. „Wiem, ale kiedy ta cała farsa się skończy? Kiedy Emir wreszcie mnie zrozumie?!” – pyta córka Suheyli. „Stanie się to już niebawem, uwierz mi”. „Nie wiem. Nie mam już żadnej nadziei…”. „Nie mów tak. Taka postawa do ciebie nie pasuje”. „Muszę kończyć. Potem do ciebie zadzwonię” – dziewczyna rozłącza się. Kamera pokazuje twarz Cavidan. „Twierdzi, że już nigdy nie przyjdzie do rezydencji. Bardzo dziwne” – ocenia kobieta. – „Nie wytrzyma długo bez widoku Emira. Tylko ja jestem jej jedyną możliwością, by mogła zbliżyć się do niego. Zatem jeśli to nie Cemre, to kto? No oczywiście! Czemu od razu o tym nie pomyślałam?”.

Talaz i Yonca spotykają się w lesie. „Więc mówisz, że pracujesz z Kemalem? I że nienawidzisz jego żony?” – pyta gangster. – „Chcesz, żeby się rozstali, tak? Rozumiem, że jesteś zakochana w Kemalu i chcesz go mieć tylko dla siebie? Dobrze, milcz. Milczenie jest oznaką zgody. Trochę cię pocieszę. Małżeństwo Kemala i Narin jest fikcyjne”. „Fikcyjne? Jak to?” – dziewczyna robi wielkie oczy. „Twój szef ożenił się, aby wykorzystać ten fakt przed sądem. Ale jak to w życiu, wszystko jest możliwe. W jednej chwili to fałszywe małżeństwo może stać się prawdziwym. Nie denerwuj się tak od razu, zakochana panienko. Mam lekarstwo na twoją chorobę. Ty zaś jesteś lekarstwem na moją przypadłość”.

„Razem udowodnimy przed sądem, że to małżeństwo jest fikcyjne” – kontynuuje Talaz. – „Pracujesz od lat z Kemalem, więc znasz wszystkie jego słabości. Pomóż mi, a Kemal będzie twój. A i ja spełnię swoje marzenie. Więc co, działasz ze mną?”. „Aha” – potwierdza Yonca, nieznacznie się uśmiechając. „Brawo, zuch dziewczyna! Od teraz będziemy się częściej widywać”. „Ale nie powiedział mi pan, jakie problemy ma z Kemalem?”. „Nie mam problemu z Kemalem. Moim problemem jest Narin. Dziękuję ci za to spotkanie”. Mężczyzna odchodzi.

Obowiązuje całkowity zakaz kopiowania streszczeń na inne strony! Za łamanie praw autorskich grozi odpowiedzialność karna.

24 thoughts on “Przysięga odcinek 189 i 190: Nigar przejmuje kartę SIM Reyhan! Yonca nawiązuje współpracę z Talazem! [Streszczenie + Zdjęcia]

  1. Jak trwoga to do Talaza!

    Yonca niczym nie różni się od Cemre. One dwie mogłyby być córkami Cavidan.
    Zastanawiam się czym one mogłyby zainteresować takiego emira i kemala. Skoro Reyhan i Narin maja piękna urodę i dysponują czymś takim jak dobry charakter.

    Mam wrażenie, ze niedługo to każdy będzie współpracować z Talazem… król przysięgi.

    Coś jeszcze wydarzy się ciekawego zanim matka Cemre wpadnie pod samochód?

    1. Emir po rozmowie z nianią uspokoi się, ale wydarzy się jeszcze ta awantura o pracę Reyhan w charakterze sprzątaczki. I to już będzie ostatnia awantura przed wypadkiem Suheyli.
      Mało komentarzy dzisiaj.

    2. interesująca będzie rozmowa Suheyli z Cavidan i Cemre! Gdy Cemre nie odbierze telefonu za którymś razem,Shuheyla wpadnie z impetem do rezydencji i niestety usłyszy jak obie żmije knują!Zrobi awanturę i wyrzeknie się córki i obieca,że wszystko opowie Emirowi,gdy umówi się telefonicznie z Emirem w kluczowym momencie wpadnie pod samochód,przed śmiercią wyszepcze,że ma nagranie i..gdzieś w 141 odc telewizji tureckiej Emir odkryje,że za wszystkim stoi Cemre a…Cavidan znowu się upiecze!Policzyłam,że różnica między odc.telewizji tureckiej,a telewizją polską to 60 odc.a więc 141 odc.to odpowiednik 201 odc.w naszej telewizji! Dzisiaj obejrzymy 185 odc,więc za 16 odc.Emir z Reyhan pogodzi się na dobre!Z tego mojego liczenia wychodzi mi,że nasza telewizja pokaże nam 305 odc.II serii,więc gdzieś pod koniec października zobaczymy finał!Może się mylę,to mnie poprawcie!

  2. Nie rozumiem jednej rzeczy…
    Emir rozkręci awanturę bo co? Bo jego była żona pracuje jako sprzątaczka? Czy bardziej wkurzy go fakt, że po prostu pracuje a nie chce pieniędzy od niego?
    I wgl zachowanie Cemre… myślała , że co ugra wysyłając taki filmik do Emira?

    1. Reyhan poszła do pracy,bo Cavidan dała jej do zrozumienia,że Reyhan to darmozjad! Cemre wydawało się,że wysyłając filmik z Reyhan myjącą okno zdyskredytuje dziewczynę i spowoduje,że Emir przepędzi Reyhan z rezydencji..to będzie jej ostatnia próba skłócenia małżonków,nie wie bidula,że tych dwoje kocha się nieprzytomnie i nadal nie rozumie,że Emir nie jest i nigdy nie był nią zainteresowany!Emir natomiast jest zły na Reyhan,że ona się gdzieś poniewiera,przecież on chciał jej płacić za opiekę nad Hikmetem i w sumie jest zły,że Reyhan była żona bogatego Tarhuna gdzieś sprząta! Później sam zorganizuje Reyhan sprzątanie u swoich przyjaciół,tam będzie fajna scena ze sznurem od odkurzacza,on kocha tę śliczną Reyhan!Świetna z nich para!

    2. Po pierwsze Emir powinien poprosić Rejhan do gabinetu, Rejhan powinna usiąść. Po czym powinny nastąpić negocjacje co do pracy i wynagrodzenia. A ten półgłówek ,zarządzający niby wielką korporacją ,wręcza kopertę z pieniędzmi swojej byłej żonie na korytarzu ( pewnie w drodze do WC) Kto pisze takie … scenariusze ? Oglądam ten serial tylko dlatego, że pokazano miłość i uczucie bez zdejmowania majtek. Te piruety były i są urocze. Ale… całować się na ekranie nie można za to większość scen filmu nakręcona jest w sypialni. A Rejhan bogato wyszła za mąż? Przecież mieszka w pokoju o wymiarach 4 metry na 4 metry z możliwością używania kuchni.Jakaś masakra. Mam nadzieję, że skończy studia i zobaczę ją ubraną w garnitur . Będzie wyglądać zjawiskowo ! A za 1000 odcinków Rejhan stanie na czele korporacji i stoczy bój o to, by nikt jej nie przejął. Co w tym czasie będzie z Emirem ? Ano będzie pewnie leżał na intensywnej terapii. Albo to: Rejhan udaje się do firmy , chce porozmawiać z Emirem .Do rozmowy nie dochodzi. Wieczorem wraca do domu .A Emir .. zamiast spytać o czym chciałaś rozmawiać ( oczywiście Rejhan może przełknąć ślinę ) wrzeszczy , że nie życzy sobie by ona tak późno wracała do domu. Ktoś u nich w firmie pilnuje kasy i pieniędzy w banku ?

  3. W sumie to zaczęło się od Cavidan, która przy pewnej okazji powiedziała Reyhan, że ta mieszka w rezydencji i je, a za każdy kawałek jedzenia, to ona, Cavidan płaci. No więc Reyhan, żeby nie czuć się darmozjadem postanowiła sama na siebie zarobić. I chciała nawet powiedzieć Emirowi, że chce pracować, ale ten jak zwykle przerwał jej w pół zdania i powiedział, że ona ma teraz swoje własne życie i w wolnym czasie może robić co chce. Reyhan zaczęła pracować, a Cemre ją wyśledziła i nagrała filmik. Po prostu chciała ponownie pognębić Reyhan. Zamieściła ten filmik w mediach społecznościowych. Wieczorem, jakiś kolega, czy też znajomy Emira przesłał mu wiadomość z pytaniem, czy widział już to nagranie, które jest w mediach. I Emir wtedy je obejrzał, a tam był jeszcze opis: „Sensacja! Sensacja! Sensacja! Synowa z rodziny Tarhun sfotografowana jak sprzątaczka!” Emir się zdenerwował na Reyhan, no bo to przecież wstyd, żeby ktoś z takiej bogatej i znanej rodziny sprzątał. Powiedział, że ona ma pieniądze i nie musi pracować i przy okazji wygarnął jej sprawę z rozwodem. Reyhan dostało się jeszcze za to nagranie także, jakże by inaczej od Cavidan. Czyli w sumie zrobili dziewczynie falę. Z jednej strony darmozjad, z innej strony może robić co chce, a jak robi co chce i nie chce być darmozjadem, to przynosi hańbę rodzinie. Reyhan oczywiście miała swoje argumenty i jakoś próbowała się bronić. Najlepsze co zrobiła, to przelała wszystkie pieniądze, które dostała od Emira, z powrotem na jego konto. Powiedziała mu, że ich nawet nie tknęła i wręczyła mu dowód przelewu.
    Piszę to na podstawie obejrzanej wersji z angielskimi napisami (dość amatorskimi). Mam nadzieję, że po polsku będzie tak samo.

    1. Przemek świetnie to dokładnie opisałeś!Ja poszłam bardziej na skróty i pomyliłam się co do końca finałowego odc.,to będzie wg mnie koniec listopada!Trzeba odjąć wydarzenia w Polsce np. Boże Ciało lub inne,wtedy to się nieco przeciągnie! Przemek sensownie piszesz,to rzadkość!Pozdrawiam

      1. Dzięki Zuza za miłe słowa. Generalnie nie jestem obyty w pisaniu na forach. Tutaj zaglądam już od dawna, ale aktywny jestem od bardzo niedawna. Będę tu i coś pewnie jeszcze napiszę. To forum jest bardzo kulturalne. Pozdrawiam

  4. Jedna z Pań na forum wpisała opinię w punkt: ten serial zrobiła gra aktorów ( Rejhan i Emira ). Aktorka ma straszną rolę do wykonania ( Ozge) : tylko płacz i przełykanie śliny. A grać potrafi – bo to kobieta z krwi i kości. Podziwiam ją . Mało wpisów dotyczy Kemala i jego partnerki. Co to oznacza ? Pozwolę sobie na wpis: nie znam Turcji . Nie znam realiów życia w dzisiejszej Turcji. Serial zrealizowano na zamówienie ( chyba ) telewizji tureckiej, która sprzedaje go w innych krajach. Ja Polka oglądając serial nie umiem oddzielić fikcji od realiów życia w tym kraju. I powstaje u mnie przekonanie,że w Turcji policja nic nie robi. Można w biały dzień strzelać , mordować , porzucać trupy w pustostanach. Firmami zarządzają półgłówki. A kobieta ma parzyć kawę i podawać teczkę mężowi wychodzącemu do roboty. Wiem, że ten serial to nie film dokumentalny ale na litość boską – jeżeli jest w nim tyle niedorzeczności nie eksportujcie tego do innych krajów. No chyba, że chodzi o to by nakręcić milion odcinków dla samego czasu reklamowego.

    1. Rzeczywiście o Kemalu i Narin piszemy niewiele,bo to i dziwny wątek z tym odbieraniem Masal prawowitemu ojcu!O ile mogę zrozumieć Narin,że uciekła przed deportacją w małżeństwo,to za diabła nie rozumiem wątku odbierania dziecka!Przecież była żona porzuciła Kemala i córkę i co? dziadek Masal w końcu starszy człowiek ,będzie lepszym opiekunem dziewczynki? Oczywiście między Kemalem i Narin rodzi się miłość,są względem siebie nieufni,poobijani z poprzednich związków ale uczucie będzie rosło! Narin to mądra i piękna kobieta,a sam Kemal to również interesujący facet taki moim zdaniem typ intelektualisty,choć trochę rozlazły! Wolę jednak Emira! dzisiejszy odcinek(185)rzeczywiście nudny,tu Baśka ma rację,nie rozumiem tej sytuacji ze zmuszaniem Reyhan do pobytu w biurze i przysłuchiwaniu się jakiejś paplaniny kobiety,która chyba przyszła w zupełnie innym celu niźli pocieszaniu Emira!Kubuś znowu przeszedł samego siebie!

      1. Wątek dziecka- dziecko ( przynajmniej u nas )nabywa prawa do majątku. Sądzę, że dążenie do opieki nad dzieckiem podyktowane jest dążeniem do przejęcia majątku.

    2. Niby miłość ma swoje prawa ale… no ileż mozna scierpiec tego wiecznego….milczenia. co do kutury i życia w Turcji to powiem tyle ze film wcale moze nie odbiegac dalko od realiów, turecka kobieta ma rodzic dzieci, przygotowywac jedzenie i… siedziec w domu …

  5. Moi drodzy… flaki z olejem się chwilowo wyprawiają. 🙂

    Czekam do momentu jak Cemre wywiozą radiowozem a Emir chwilę wcześniej pozna całą prawdę na temat swojej przyjaciółki!

  6. Mnie zastanawia niekonsekwencja Emira. Najpierw sam traktuje Reyhan jak służącą, każe jej zanosić dokumenty do gabinetu, segregować, robić porządek w biurku, wyrzucać pudło z pamiątkami a potem oburza się, że cavidan i cemre też ją tak traktują i każą czyścić dywan.
    W Polsce ma być 369 odcinków.

    1. dzisiaj się nieco rozpisałam,ale nasza Reyhan powinna się postawić Emirowi i zdecydowanie zaprotestować,że nie wróciła do rezydencji żeby sprzątać potrącony kwiat,czy robić porządki w biurku,powinna powiedzieć,że jej rolą jest opieka nad wujem,a starej wiedźmie Cavidan też powiedzieć coś do słuchu i pokazać środkowy palec!No tak,ale scenariusz jest inny..kurcze jestem silną osobowością i niestety gdy widzę takie sceny to jelita zawiązują mi się w kokardki!Pozdrawiam Yeminki!

      1. Życie Rejhan w rezydencji porównuję do życia na obozie przetrwania ( survival) . Musi poradzić sobie w najgorszych warunkach. Jak to przetrwa ( przeżyje) poradzi sobie w każdej korporacji świata.

  7. z tego co czytałem kiedyś w swiecie seriali to tak pierwszy sezon przysięgi liczyl 103 odcinki w drugim mam być 255 odcinkow czyli drugi sezon zakończy się na 358 odcinku tak pisalo w którym swiecie seriali pozdrawiam

  8. Niby miłość ma swoje prawa ale… no ileż mozna scierpiec tego wiecznego….milczenia. co do kutury i życia w Turcji to powiem tyle ze film wcale moze nie odbiegac dalko od realiów, turecka kobieta ma rodzic dzieci, przygotowywac jedzenie i… siedziec w domu …

  9. Baśka – nie uważam, że Yonca i Cemre są do siebie podobne. Cemre jest o wiele gorsza, gdyż jest nieobliczalna i pełna jadu..Yonca natomiast jest szaleńczo zakochana w Kemalu jednak wstydzi się ujawniać swoje uczucia do niego..jak każda kobieta ma prawo walczyć o swoją miłość…w dodatku uważam, że Yonca jest najpiękniejszą kobietą w Przysiędze, lecz niestety jest przedstawiona jako ten czarny charakter..ja uważam, że Yonca powinna w końcu znaleźć swoje szczęście przede wszystkim za tą cierpliwość i nadzieję na związek z Kemalem mimo wieloletniego oczekiwania..

  10. Witam serdecznie, poczytajcie komentarze do odc 185,186 piszą scenariusze ja też poddałam propozycje na 3 sezon. Macie rację co do tego, że ileż można znieść tego milczenia i cierpienia. Scenariusz pokopany, scenarzystka kobieta i pisze coś tak makabrycznego dla roli kobiecej. Te ciągłe krzyki Emira, widziałam te krzyki męskie też w innym filmie. Musimy wziąć pod uwagę, że to nie tylko inna kultura, ale też inna cywilizacja. Zobaczcie niby to samo co u nas samochody, ubiory a
    jednak…Oglądam tylko ze względu na Reyhan i Emira i ich miłość. Piszcie lubię czytać Wasze komentarze, dobrze byłoby je przetłumaczyć by poczytała scenarzystka , reżyser i producenci…

  11. Dam Wam nowy plan do scenariusza 3 sezonu i proszę dajcie nam trochę radości też szalonym fanom Przysięgi a szczególnie naszej słodkiej Ozge z Kogberkiem. Jak są razem tacy zakochani to trudno od nich oderwać oczy. Większość fanów ogląda ten głupi scenariusz tylko dla Reyhan i Emira i jeszcze paru innych. Emir jest przystojny , miły o dobrym sercu ale narwany. Jak piszecie krzyczy na Reyhan i krzyczy a potem Ją przytula niemal nie udusi. Mężczyzni mają niby precyzyjne i logiczne myślenie o On czasem zupełnie nie myśli, w jednym domu i nie zauważa tych intryg. Jednego dnia Reyhan mówi Mu jak bardzo Go kocha a na drugi dzień mówi o rozwodzie. Widzi, że przeżywa, płacze w oczach Jej widać miłość …ale powiedziała, że Go nie kocha i tak Go uraziła biedaka, że natychmiast uwierzył bez wątpliwości i tylko zemsta z urażonej męskiej ambicji. Nie pomyślał, nie zadał sobie tego trudu, no jakże może myśleć jak scenarzystka tak kazała a biednej Reyhan kazano ciągle milczeć. Przecież to dziewcze jest energiczne, pełne życia i nawet za dużo mówiące. Mam żal do Emira o 3 sezon złamał nam serca bardzo cierpimy, że nie będzie Reyhan i tak łatwo godzi się na Jej zastępstwo i miał powiedzieć, że nie może się doczekać 3 sezonu. Trudno mu to wybaczyć. Jaki 3 sezon Reyhan umarła to i koniec Przysięgi. Kogberk graj sobie co chcesz i z kim chcesz ale to nie będzie Przysięga!!!!!!!!!!!! Rozpisałam się do rzeczy podaję propozycję 3 sezonu i proszę zróbcie scenariusz bo jesteście super. Otóż Emir wychowuje córeczkę ciągle wspomina Reyhan, śpi z Jej zdjęciem, chodzi z córką na grób, odwiedza miejsca gdzie razem byli, ciągle Ja widzi przed oczyma. Wydaje Mu się, że przychodzi do dziecka…Ta niby nowa Reyhan niby aktorka zupełnie nie pasująca do naszego Emira będzie Go podrywać, ale On ciągle myśli o Reyhan. Mogą Go podrywać jeszcze inne dziewczyny tylko nie ta psychiczna…Mogą być niby wątki miłosne ale ciągle będzie nie to samo co z Reyhan i jak chcecie może zginąć na motorze czy umrzeć ze smutku na zawał jak się dowie wszystkiego co robiły Reyhan dwie wariatki i pomyśli, że był ślepy nie obronił a jeszcze wykrzykiwał i kochając krzywdził…Uratujcie też honor policji tureckiej niech w końcu wsadzą Talaza i koniec z Cawidon. Błagam napiszcie coś takiego fajnego albo nowe zakończenie 2 sezonu. Trochę nam ulży bo aż serce boli gdy się czyta o tym wielkim smutku Fanów. Wszystkich pozdrawiam b serdecznie. Niektórzy dają linki do programów kulinarnych gdzie występuje Ozge super dziewczyna aktywna energiczna. Podziwiam, że dała rade grać ten głupkowaty scenariusz. Brawo Ozge życzymy Ci sukcesów, jesteś w naszych sercach a Emir bez NIej straci….

  12. Halinko. Rejhan nie może umrzeć bo aktor drugi raz nie jest w stanie się zakochać się nawet w wersji ekranowej. Po prostu żal mi aktora grającego Emira. Sadzę, że to Emir ( aktor) jest pomysłodawcą zdjęć ich dwojga w tym serialu . Powinien zająć się reżyserią.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *