Wichrowe Wzgórze odcinek 10: Halil zgadza się, by Zeynep i jej rodzina wrócili na farmę! Chce, by byli jego sługami!

„Wichrowe Wzgórze” odcinek 10 – streszczenie szczegółowe

Songul znajduje w sypialni kolejną fotografię, tym razem jest to rodzinne zdjęcie Aslanlich. Na jego odwrocie znajduje się tekst: „Pierwsza córka jest całym moim życiem, moim światem. Jesteś największym skarbem dla mnie i dla twojej mamy”. „Twoja córka jest naprawdę piękna, Omerze” – mówi Songul. – „Jest podobna do ciebie. Im więcej na nią patrzę, tym bardziej widzę ciebie. To tak, jakbym śniła. Gdyby Halil mi pozwolił, wysłałabym twoją córkę do więzienia. Ukoiłabym swoje serce jej cierpieniem. Może wtedy odetchnęłabym trochę z ulgą”.

Songul oddaje Zeynep w ręce policji!

Cemil dowiaduje się, że Zeynep została zamknięta w magazynie. Powiadamia o tym Tulay i prosi, żeby przyszła i uratowała ją. W następnej scenie Halil zagląda do magazynu, lecz ten jest pusty. „Nie mogła uciec sama. Zabiję każdego, kto jej pomógł!” – krzyczy mężczyzna i odwraca się gwałtownie, omal nie wpadając na swoją ciocię. „Nie martw się, wszystko jest pod kontrolą” – oznajmia kobieta. „Co zrobiłaś, ciociu?”. „Zrobiłam to, co trzeba było zrobić. Wezwałam policję i powiedziałam, że cię postrzeliła”.

„Czy nie mówiłem ci, żebyś nie wtrącała się w moje sprawy?” – pyta ostro Halil. „Zrobiłam to dla twojego dobra…”. „Ciociu! Porozmawiamy później.” – Mężczyzna wyraźnie chciał powiedzieć coś innego, ale się powstrzymał. Tymczasem Tulay wchodzi na teren posiadłości. Widząc Halila, pyta: „Gdzie jest moja córka?”. „W więzieniu”. „Nie graj ze mną. Wiem, że przetrzymywałeś ją tutaj”. „Więc wiesz też, że do mnie strzeliła”. „Nie ma mowy. Moja córka nigdy nie zrobiłaby czegoś takiego”. „A jednak to zrobiła. Jeśli nie masz nic więcej do powiedzenia, opuść moją farmę”.

„Posłuchaj, serce Zeynep jest czyste” – mówi Tulay łagodnym głosem. – „Nagle na jej barki spadła odpowiedzialność za całą rodzinę, dlatego się zdenerwowała. To zaledwie dwudziestotrzyletnia dziewczyna, ma przed sobą całe życie. Nie pozwolę, aby została ukarana i miała zniszczoną przyszłość. Zabrałeś nam wszystko, co mieliśmy, została nam tylko reputacja. Przynajmniej tego nam nie odbieraj”. „Minęło dużo czasu. Trzeba było pomyśleć o tym na samym początku.” – Mężczyzna wskazuje na wyjście, każąc byłej właścicielce farmy odejść.

Halil składa ofertę zatrzymanej Zeynep

Halil udaje się na komisariat, gdzie zdobywa pozwolenie na krótką rozmowę z Zeynep. „Jestem w więzieniu, wysłałeś mnie tutaj” – mówi znajdująca się w celi dziewczyna. – „Co będzie dalej? Dlaczego mnie zamknąłeś, skoro zamierzałeś wydać mnie policji? Dlaczego mnie torturowałeś?”. „Uspokój się, nie złożę na ciebie skargi. Co więcej, kiedy stąd wyjdziesz, pozwolę tobie i twojej rodzinie wrócić na farmę”. Na twarzy Zeynep pojawia się uśmiech. Cieszy się, że jej babcia w końcu wróci do swojego ukochanego domu i odzyska spokój.

„Naprawdę to zrobisz?” – dopytuje Zeynep, chcąc mieć pewność, że dobrze zrozumiała. „Zrobię. To słowo Halila Firata”. „Ja… nie wiem, co powiedzieć. Jestem zaskoczona. Skrzywdziłam cię, ale mimo to pozwalasz nam wrócić na farmę”. „Jest jeden warunek. Ty i twoja rodzina zostaniecie w oficynie, a ty będziesz pracować na farmie”.

„Przepraszam?” – uśmiech znika z twarzy Zeynep, zastąpiony wyrazem zaskoczenia. – „Chyba nie zrozumiałam”. „Czego nie rozumiesz? Daję ci szansę. Wrócisz na moją farmę z rodziną i zostaniesz moim pracownikiem. Służąc nam, staniecie się ludźmi honoru”. „Żartujesz sobie? Kim jesteś, żeby służenie tobie było zaszczytem?”. „Nie jesteś w pozycji, by się sprzeczać”. „Jeszcze ci to sprawia przyjemność! Dlaczego nas torturujesz? Dlaczego nas poniżasz?”. „Pomagam ci”. „Pomagasz? Nie rób sobie złudzeń, bo to się nie stanie. Nie uczynię mojej rodziny i siebie sługami kogoś takiego jak ty. I to w domu, w którym mieszkamy od pokoleń!”.

Mimo upokorzenia, Zeynep zgadza się na propozycję Halila

„Znajdź więc sobie dobrego prawnika, ponieważ będziesz go potrzebować” – oświadcza Halil. „Wolę zgnić w więzieniu, niż ci służyć!”. „Czy twoja duma jest ważniejsza od twojej rodziny?”. Zeynep, mając na uwadze dobro swojej babci, ostatecznie zgadza się na ofertę Halila. Tymczasem Songul nie przestaje wpatrywać się w rodzinne zdjęcie Omera – mężczyzny, w którym przed laty kochała się do szaleństwa. „Nie jestem jedną z tych, którzy porzucają zemstę z powodu śmierci” – mówi. – „Modliłam się, żebyś przeżył. Powinieneś żyć i być ode mnie zależny. Powinieneś żałować tysiące razy tego dnia, kiedy mnie odrzuciłeś”.

Zeynep odzyskuje wolność. Mówi rodzinie o zawartej umowie

Zeynep zostaje wypuszczona z celi. W holu komisariatu czeka na nią mama. „Na szczęście wypuścili cię, zanim sytuacja wymknęła się spod kontroli” – mówi z ulgą Tulay. – „Nie poradzilibyśmy sobie z kolejnym skandalem. Czy to prawda, że strzeliłaś do tego człowieka? Powiedz mi, że to nieprawda”. „To prawda, ale to nie było celowe. To był wypadek”. „To dlatego cię wypuścili? Zrozumieli, że nie jesteś winna?”. „Nie, ten człowiek wycofał swoją skargę, dlatego wyszłam”. „Więc jednak nie jest pozbawiony serca. Zeynep?” – Tulay zauważa wahanie na twarzy córki. – „Coś się stało. Powiedz mi prawdę”.

„Zawarliśmy umowę” – odpowiada dziewczyna. – „Dlatego wycofał skargę”. „Jaką umowę? O czym ty mówisz?”. „Od tego zależało, czy nasza rodzina zostanie razem. Musiałam to zrobić”. „Co musiałaś zrobić? Powiedz mi natychmiast!”. „Będziemy teraz pracować na farmie”. „Co to znaczy?”. „Będziemy ciężko pracować na farmie i mieszkać w budynku gospodarczym”. Tulay chwyta się za pierś i opada na krzesło, będąc w głębokim szoku.

Tulay jest zdruzgotana i nie wyobraża sobie życia w roli służącej

„Nigdy czegoś takiego nie zaakceptuję” – mówi wstrząśnięta Tulay ze łzami w oczach. – „To za dużo. Straciłam męża, straciłam dom, ale nie mogę stracić godności. Jak mogłaś zaakceptować taką umowę? To niemożliwe. Nie możemy!”. „Posłuchaj, nie mogłam znaleźć innego sposobu, ponieważ ten nie istnieje. Nie mamy wyboru, jeżeli myślimy o dobru babci. Nie mamy też, gdzie się zatrzymać. Co możemy zrobić? Gdzie będziemy mieszkać? Na ulicy?”.

„A co z naszym honorem i dumą?” – pyta Tulay, która nie wyobraża siebie w roli zwykłego pracownika. – „Chciałabym, żebyś myślała o nas tak, jak myślisz o niej”. „Myślę o wszystkich, mamo. Właściciel wypowiedział nam umowę, a ja nie mogę znaleźć pracy. Jesteśmy bezradni, zrozum to. Jeśli powiesz, że to niemożliwe, wycofam się z umowy, ale boję się, że zostawię cię wtedy z tym wszystkim samą. Trafię do więzienia”. „Do więzienia? To aż tak poważne?”. „Poszłam tam z bronią w rękach. Mogę być sądzona za usiłowanie zabójstwa. Jesteśmy bezradni, mamo, zrozum”.

Yusuf, przyjaciel Halila z dzieciństwa, zamiata przed swoją herbaciarnią, gdy nagle wpada na niego młoda dziewczyna, uciekająca przed kimś. Z przerażeniem w oczach prosi go, by ją ukrył. Po chwili pojawia się mężczyzna, który jej szuka. Rozgląda się po lokalu. Yusuf, starając się zachować spokój, zapewnia go, że nikogo tu nie ma. „Mam nadzieję, że mówisz prawdę. Ale jeśli kłamiesz…” – mówi nieznajomy, groźnie unosząc palec. „Nie męcz mnie od samego rana, mam mnóstwo pracy. Widzisz, że jej tu nie ma. Teraz odejdź”. Gdy mężczyzna w końcu odchodzi, ukrywająca się za chłodnią dziewczyna wybucha szlochem.

Songul jest niezadowolona z decyzji siostrzeńca. Szuka sposobu, by pozbyć się rodziny Aslanli z farmy

Zeynep informuje babcię, że wracają na farmę. Starsza kobieta jest niezwykle szczęśliwa. Akcja przenosi się do rezydencji. Halil wchodzi do pokoju swojej cioci. „Nie złożyłem skargi” – oznajmia. „Dlaczego?” – pyta zaskoczona Songul. – „Czy zacząłeś żałować naszych wrogów?”. „Nigdy! Nie wyświadczyłem jej przysługi, nie składając skargi. Zawarliśmy umowę. Od teraz rodzina Aslanli będzie mieszkać w oficynie. Będą służącymi w domu, z którego wyrzucili moją mamę”. „Jak to? Będą tu pracować? Będą żyć pod naszymi nosami?”.

„Tak” – potwierdza mężczyzna. – „Staną się sługami w domu, którego kiedyś byli właścicielami”. „Co się stanie, jeśli uciekną? Czy tej dziewczynie ujdzie na sucho to, że do ciebie strzeliła?”. „Nie. Jeśli złamie umowę, pójdzie do więzienia”. „To jest złe, bardzo złe” – myśli Songul. – „Muszę znaleźć sposób, żeby ich się pozbyć”.

Kiedy i gdzie zostanie wyemitowany odcinek 10. serialu „Wichrowe Wzgórze”?

Odcinek 10. zostanie wyemitowany w czwartek, 19 września o godz. 14:00 na antenie TVP1. Tuż po premierze telewizyjnej epizod będzie dostępny w Internecie na stronie vod.tvp.pl. Po więcej szczegółowych streszczeń serialu „Wichrowe Wzgórze” zapraszam tutaj.

Subskrybuj
Powiadom o
guest
0 komentarzy
najstarszy
najnowszy oceniany
Inline Feedbacks
Zobacz wszystkie komentarze