Odcinek 209: Akcja odcinka rozpoczyna się w restauracji. Yildiz i Ender odchodzą do stolika, przy którym siedziały wraz z Nadirem, Asuman i Kayą, pod pretekstem pójścia do łazienki. „Co się dzieje?” – pyta mama Erima. „Nic się nie dzieje” – odpowiada mama Halitcana, ale jest mała przekonująca. „Spójrz na mnie. Myślisz, że możesz mnie oszukać? Powinnaś się popłakać, kiedy wręczył ci pierścionek”. „Ender, zrobiłam coś i nie wiem, jak to naprawić. Zgodziłam się wyjść za Nadira pod wpływem emocji. Tak naprawdę tego nie chcę”. „Byłam w szoku, kiedy to powiedziałaś”. „Byłam zła. Nie przemyślałam tego”.

„W porządku, ale dlaczego byłaś zła?” – docieka siostra Canera. – „Czy Halit coś zrobił?”. „Leyla jest w ciąży” – oznajmia Yildiz. „Nie bądź śmieszna”. „Mówię poważnie. Byłam dzisiaj w kawiarni i spotkałam ją i Sahikę. Sahika mi to powiedziała”. „Posłuchaj, gdyby Leyla naprawdę chciała wyjść za Halita, wtedy ukryłaby swoją ciążę przed wszystkimi”. „Co masz na myśli?”. „Może być w ciąży najwyżej od miesiąca. Byłaby idiotką, opowiadając teraz wszystkim o tym. Ukryłaby to przed nami, bo wie, na co jesteśmy gotowe”.

„Myślisz, że kłamie?” – pyta Yildiz, biorąc wyjaśnienia Ender za całkiem prawdopodobne. „Nie jestem pewna, ale możemy się upewnić. To z pewnością gra Sahiki. O nic mnie nie spytałaś, nie poprosiłaś o radę. Jak mogłaś zgodzić się na ślub z Nadirem?”. „Chciałam rozzłościć Halita”. „W porządku, wymyślimy coś”. Akcja przeskakuje do następnego dnia. Ender wchodzi do gabinetu Halita. „Słyszałam, że mój syn będzie miał jeszcze jednego brata” – oznajmia. „Kto ci to powiedział?” – pyta mężczyzna. „A więc to prawda! Nie mogę uwierzyć. Jak możesz mieć z nią dziecko? Nie widzisz, że zaszła w ciążę tylko dlatego, żeby cię zatrzymać?”.

„Ona nie jest w ciąży” – zaprzecza Halit. „Nie jest? To dlaczego mnie zapytałeś, skąd to wiem?”. „Leyla była w ciąży, ale dokonała aborcji”. „Aborcji?” – Ender wybucha śmiechem. – „Nie mogę uwierzyć, że jesteś tak głupi”. „Zaczynasz mnie denerwować!” – Mężczyzna podnosi się. „Otwórz oczy. Ona robi to, żeby cię zatrzymać. Nie była w żadnej ciąży. Gdyby była, powiedziałaby ci znacznie później”. „Tak jak ty to zrobiłaś?”. „Jeśli w ten sposób chcesz uciec od prawdy, to proszę bardzo. Ludzie zawsze będą robić z ciebie głupka”. „Zapytałem cię o coś, ale mi nie odpowiedziałaś. Kto ci powiedział?”.

„Yildiz” – oznajmia Ender. – „Twoja wspólniczka Sahika jej powiedziała”. W następnej scenie Halit wpada do biura Sahiki. „Co tym razem planujesz?” – pyta, wbijając w kobietę groźny wzrok. – „Powiedziałaś Yildiz, że Leyla jest w ciąży!”. „Tak, powiedziałam jej. Ale Yildiz nie zaczekała, żeby usłyszeć wszystko”. „Nie do ciebie należy, żeby z nią rozmawiać!”. „Och, znowu złościsz się bez powodu. Zabrałam Leylę na obiad. Ona nie ma tutaj nikogo. Powiedziała mi, że jest w ciąży, a potem pojawiła się Yildiz. Wiesz, że zawsze jest niemiła dla Leyli. Bałam się, że coś jej zrobi, i dlatego to powiedziałam. Nie wiedziałam wtedy, że Leyla dokonała aborcji”.

Nadir przyjeżdża do domu Yildiz. Oboje siadają na kanapie. „Nie wiem, jak to powiedzieć…” – odzywa się niepewnie dziewczyna. – „Zgodziłam się na małżeństwo, ale to był błąd. Nie powinnam była tego akceptować. Naprawdę cię przepraszam. Nie chcę cię denerwować, ponieważ to złamie także moje serce”. „Już to zrobiłaś” – mówi mężczyzna. „Weź to.” – Yildiz oddaje mu pierścionek. – „Proszę, nie gniewaj się na mnie. Spróbuj mnie zrozumieć”. „Próbuję, ale nie mogę. Przyszłaś na spotkanie i zgodziłaś się na ślub na oczach wszystkich. Dzień później postanowiłaś, że jednak nie chcesz tego robić”.

„Tak, to wszystko moja wina” – przyznaje Yildiz. – „Nie mogłam się zdecydować. Naprawdę mi przykro, czuję się okropnie”. „Wygląda na to, że złość była powodem, dla którego się zgodziłaś” – domyśla się Nadir. „Nie, nie chodzi o to. Po prostu nie przemyślałam tego wystarczająco. Nie chcę cię stracić jako przyjaciela”. „Nie chcę być twoim przyjacielem. Myślę, że jasno pokazałem ci, co do ciebie czuję”. „Wiem, że złamałam ci serce. Bardzo cię przepraszam”. „Musisz dać mi powód. Wszystko, co mi teraz powiedziałaś, nie ma sensu”.

„Nie czuję się jeszcze gotowa” – tłumaczy córka Asuman. „A czy kiedykolwiek będziesz?”. „Myślę, że nie…”. Nadir podnosi się, gotowy do wyjścia. „Mam nadzieję, że mi wybaczysz” – mówi dziewczyna. „Żegnaj, Yildiz.” – Mężczyzna opuszcza dom. W następnej scenie jest już w firmie. Wzywa do siebie Ender. „Chcesz porozmawiać o zebraniu?” – pyta kobieta, wchodząc do gabinetu. „Nie, usiądź”. „Coś się stało?”. „Yildiz mnie odrzuciła. Jesteście dobrymi przyjaciółkami. Myślę, że ci powiedziała”. „Nie, nic mi nie powiedziała. Przykro mi to słyszeć. Zeszłej nocy wyglądała na zdezorientowaną, ale nie myślałam, że chodzi o coś takiego”.

„Posłuchaj, ona będzie moja!” – mówi Nadir z determinacją w głosie. – „Nikt nie może mnie odrzucić. Yildiz musi o tym wiedzieć. Chcę, żebyś to jej powiedziała”. „Ale co ja mogę?” – Ender wzrusza bezradnie ramionami. „Myślę, że poradzisz sobie ze wszystkim”. „To coś innego. Jeśli Yildiz nie jest zakochana…”. „Pokocha mnie! Przekonasz ją, żeby za mnie wyszła. Chcę, żebyś zrobiła to szybko”. „Rozumiem cię, jesteś zły, ale nie mogę jej do tego zmusić”. „Możesz zmusić każdego, Ender. Dlatego jesteś tutaj. Zrobisz, co powiem, inaczej będziesz miała problemy”.

„Grozisz mi?” – pyta kobieta. „Po prostu daję ci delikatne ostrzeżenie”. „Przekonanie jej, by za ciebie wyszła, nie jest jak zaproszenie na kolację”. „Kochasz wyzwania”. „Dobrze, ale potrzebuję czasu. Nie mogę tego zrobić natychmiast”. „Mogę zaczekać, ale nie będę czekać miesiącami. Mam nadzieję, że się zrozumieliśmy. W przeciwnym razie nie będziesz jedyną osobą, która zostanie skrzywdzona”. Tymczasem Sahika próbuje przekupić pracującą w domu brata pokojówkę, by została jej agentką. Gdy kobieta odmawia, próbuje wrobić ją w kradzież, ale ponosi porażkę. Czy Ender uda się przekonać Yildiz do ślubu z Nadirem? Czy Halit nadal wierzy, że Leyla była w ciąży?

Podobne wpisy