Odcinek 373 – streszczenie: Emir i Caner sugerują Ender, by wzięła ślub z Omerem. To nie jest jednak jej typ, podobnie zresztą w drugą stronę, więc muszą szukać dalej. Yildiz i Dogan wychodzą wraz z Halitcanem na taras. Tworzą przed obserwującym ich z balkonu Cagatayem obraz szczęśliwej rodziny. Skutecznie udaje im się wyprowadzić go z równowagi. Cagatay jest zdeterminowany, by się na nich zemścić. Kumru nakazuje Ezgi, swojej pokojówce, trzymać się z dala od Aysel i nie nawiązywać żadnej relacji z nowymi mieszkańcami domu. Podobnie Yildiz przestrzega Aysel przed kontaktami z Ezgi.

Yildiz i Kumru spotykają się na korytarzu. „Jak się masz, fałszywa panno młoda?” – pyta córka Dogana. „Dobrze, moja droga pasierbico”. „Ponieważ taty nie ma w domu, powiem ci, że nie pozwolę, żebyś długo tu została”. „Znudziły mnie twoje puste groźby. Wymyśl coś nowego”. „Jak możesz żyć tam, gdzie jesteś niechciana?”. „Nauczyłam się tego od ciebie” – ripostuje Yildiz. „Nie będziemy długo mieszkać razem, dlatego korzystaj z tego życia. Nie każdy może nosić nazwisko Yildirim, więc ciesz się tym”. „Cieszę się, kochanie. Ty chciałaś nosić nazwisko Kuyucu i zobacz, co się stało. Nie było ci dane”.

Kumru przychodzi do restauracji i przeprasza Omera. Mężczyzna jednak nie chce jej widzieć i szybko ucina rozmowę. Yildiz w tym czasie składa wizytę Ender i wyjaśnia jej, dlaczego poślubiła Dogana. Kobiety dochodzą do porozumienia, a przynajmniej tak myśli Yildiz. Razem wychodzą na miasto, by wybrać kreację na dzisiejsze przyjęcie, na które obie się wybierają. Ezgi mówi Aysel o pułapce, jaką Kumru szykuje na Asuman, chcąc przedstawić ją jako złodziejkę. Cagatay zleca Sedaiowi odnalezienie syna Samiego Ondera, czyli niedawno zmarłego największego wroga Dogana. Następnie udaje się do gabinetu ojca Kumru i po raz kolejny odgraża się, że zapłaci za to, co zrobił.

Kumru zostawia w salonie swoje kolczyki, a następnie oskarża Asuman o ich kradzież. Mama Yildiz, wiedząc, że coś takiego będzie miało miejsce, kazała Aysel odnieść kolczyki do pokoju Kumru. Nieoczekiwanie zaginiona biżuteria odnajduje się w pokoju Asuman! To Ezgi ją tu podrzuciła. Ostrzeżenie Aysel przez Ezgi o planowanej kradzieży było częścią planu Kumru, która doskonale przewidziała, jak w takiej sytuacji zachowa się mama Yildiz. Dogan nie wydaje się jednak specjalnie przejęty całą sytuacją.

Odcinek 374 – streszczenie: Sedaiowi udaje się odnaleźć syna Samiego Ondera. Informuje o tym swojego szefa. „Nazywa się Ekin” – oznajmia. – „Przez jakiś czas mieszkał za granicą, ale niedawno wrócił”. „Ustaliłeś jego adres?” – pyta Cagatay. – „Gdzie można go spotkać?”. „Co wieczór chodzi do klubu. Dowiedziałem się, do którego”. „Dobra robota, jedźmy tam”. Ender i jej brat jadą samochodem. „Yildiz tak po prostu cię przeprosiła?” – pyta zdziwiony Caner. „Nie do końca. Powiedziała mi kilka rzeczy. Wiedziała, że Dogan i ja nie jesteśmy w związku, więc uznała, że nie będę miała nic przeciwko ich małżeństwu”.

„W zasadzie miała rację. Nie byłaś w związku z Doganem” – stwierdza Caner. „Ale mogłam być”. „Dlaczego więc nie powiedziałaś Yildiz, że już zarezerwowałaś Dogana?”. „Nie powiedziałam ani słowa. Powiedziałam, że to nie problem. Byłam bardzo spokojna. Powiedziałam jej, żeby się nie martwiła”. „Ach, jestem z ciebie taki dumny! Nauczyłaś się nie mieć pretensji do ludzi, potrafisz akceptować ich błędy. Moje gratulacje!”. „Niczego się nie nauczyłam. I to nie jest coś, czego chcę się nauczyć”. „Ale powiedziałaś, że nie ma problemu”. „Oczywiście, że jest! Czy może być większy problem niż ten? Jest ogromny! Ale nie martw się, Yildiz mi za to zapłaci. Zaczęłam już nad tym pracować”.

Yildiz przychodzi na imprezę w bardzo niecodziennej kreacji, którą doradziła jej Ender, by ją ośmieszyć. Gospodarz imprezy jest jednak zachwycony tym strojem i kobieta zostaje gwiazdą wieczoru. Nazajutrz wszystkie portale rozpisują się o niej, co jeszcze bardziej denerwuje Ender. Siostra Canera boi się, że fałszywe małżeństwo z Doganem wkrótce może przerodzić się w prawdziwe. Postanawia coś z tym zrobić. Jedzie do domu Cagataya i składa mu zaskakującą propozycję.

„Połączmy siły i stańmy się najsilniejszymi w firmie” – mówi kobieta. „Kto powiedział, że ci uwierzę?”. „Wstydź się, Cagatayu. Jak można nie wierzyć własnej żonie?”. „Proszę?” – Mężczyzna wykrzywia twarz, jakby zjadł coś kwaśnego. „Ożeń się ze mną. W ten sposób połączymy nasze siły i udziały. Ty i ja przeciwko Doganowi i Yildiz”. „Ostatnie wydarzenia wpłynęły na ciebie bardziej niż myślałem. Gdybym cię nie znał, pomyślałbym, że naprawdę kochasz Dogana”. „Myślałam, że chcesz być silniejszy w firmie”. „Masz rację, chcę. Ale ślub nie jest do tego drogą”.

„Jesteś osobą, która nie kocha i nie myśli o nikim poza sobą” – stwierdza Ender. – „Spójrz na kobiety, które porzuciłeś. Yildiz, Kumru, Feyza. Przez własne ambicje nie mogłeś uszczęśliwić żadnej z nich. Myślałam, że chociaż tym razem zachowasz się rozsądniej. Wygląda na to, że się pomyliłam”. „Ender, nie chcę się więcej żenić. Ani z tobą, ani z nikim innym”. „Cóż, mówi się trudno.” – Kobieta podnosi torebkę, szykując się do wyjścia. – „Ale gdybyś zmienił zdanie, moje drzwi są otwarte”.

Ender jest pewna, że skoro Cagatay odrzucił jej propozycję, musi mieć inny plan na stanie się silniejszym. Każe bratu śledzić Sedaia. Yildiz dochodzi do wniosku, że pozostawanie w złych stosunkach z Ender nie jest jej na rękę, gdyż wtedy istnieje ryzyko, że kobieta połączy siły z Kumru. Postanawia zorganizować kolację, na której zapozna Ender z przyjacielem Dogana. Do Kumru przychodzi przesyłka, którą odbiera Asuman.

Podobne wpisy