Odcinek 433 – streszczenie: Caner wręcza Kumru naszyjnik. Razem z Emirem zapraszają ją na koncert. Handan przedstawia bratu jego nową asystentkę – młodą, atrakcyjną dziewczynę o imieniu Melodi. Altay i Zeynep przypadkowo wsiadają do jednej taksówki. Po kłótni przed willą to ich drugie spotkanie. Tym razem przebiega w nieco spokojniejszej atmosferze. Ender wchodzi do gabinetu Handan. „Powiedz mi, co się dzieje” – prosi. – „Skąd wzięła się Melodi?”.
„Masz na myśli nową asystentkę?” – pyta siostra Engina. – „Co z nią nie tak?”. „Handan, gdybym cię nie znała, od razu bym uwierzyła. Ale jeśli kazałaś tej dziewczynie przykleić się do Engina, bo się mnie boisz, jesteś na złej drodze, ostrzegam cię”. „Czy jest powód, abym się ciebie bała?”. „Nie wiem, ty mi powiedz”. „Nie zaprzątaj sobie głowy takimi myślami, kochana. Dlaczego przejmujesz się zwykłą sekretarką?”. „Handan, żeby kogoś przejrzeć, wystarczy spojrzeć mu w oczy. To jasne, że ta dziewczyna nie jest zwykłą sekretarką i że to ty ją zatrudniłaś. Ale jeśli chcesz mieć kłopoty, dla mnie to nie problem”.
„Nie sądzę, żeby to przysporzyło mnie o kłopoty” – odpowiada Handan. „W porządku. Nie wiem, co chodzi ci po głowie, ale pomagam twojemu bratu, ponieważ chcę, żeby był szanowanym przedsiębiorcą. Pracujemy razem. Dla mnie miejsce pracy jest jak moja tożsamość”. „Dobrze, kochana. Skoro tak mówisz, niech tak będzie”. Ender wraca do swojego gabinetu i dzwoni do brata. „Canerze, chcę, żebyś coś dla mnie zrobił” – mówi do słuchawki. – „Pójdziesz do restauracji, w której wczoraj byłam z Enginem”.
„Dobrze, pójdę, ale po co?” – docieka Caner. „Engin idzie tam teraz na spotkanie biznesowe. Będzie mu towarzyszyć jego sekretarka. Chcę, żebyś obserwował ich z daleka. Zwróć uwagę na to, co robią i jak się zachowują”. Wkrótce Ender otrzymuje wezwanie do zapłaty w związku z zadłużeniem należącego do niej hotelu. Musi jak najszybciej zdobyć pieniądze.
Akcja przeskakuje do wieczora. Caner zdaje siostrze relację ze spotkania w restauracji. „Siostro, niepotrzebnie martwisz się o Engina” – mówi mężczyzna. – „Radzi sobie doskonale. Jest przystojny, wysportowany i bogaty. Zapłacił, nie zerkając na rachunek. Nawet parkingowemu dał dwustulirowy banknot”. „Nauczyłam go tego”. „Więc jest pojętnym uczniem. Ta sekretarka dosłownie zjadała go wzrokiem. Wkrótce zakochają się w sobie, mówię ci”. „Nie ma mowy. Wychowałam go, a druga ma na tym skorzystać? Niedoczekanie!”.
„Siostro, zazwyczaj to, co wyrzucasz, inni łapią w locie” – stwierdza Caner. – „Teraz wszyscy uganiają się za nim. Jest przystojny i ma pieniądze. Nie zawsze będzie niezdarny”. „Przy mnie zawsze będzie niezdarny”. „Jeśli będzie rozwijał się w tym tempie, za miesiąc nie zostanie nic z jego niezdarności”. „Canerze, jest coś jeszcze” – oznajmia Ender z zakłopotaniem. – „Muszę spłacić połowę zadłużenia hotelu”. „Jak to? Teraz? Natychmiast?”. „W krótkim czasie”.
„Chciałbym zapytać, kto nas przeklął, ale wybór jest doprawdy wielki” – stwierdza Caner. „Muszę oczarować Engina. Ma mnóstwo pieniędzy, ale brakuje mu wizji i do tego pozwala sobą kierować. Jeśli zostanę żoną takiego mężczyzny, będę bardzo silna. Sprawię, że Engin spłaci mój dług, a wtedy z łatwością stanę na czele firmy”. Na imprezie, na którą Emir i Caner zaprosili Kumru, obecny jest także Tarcan. Wokalista zaprasza Kumru na scenę, by razem z nim zaśpiewała.
Odcinek 434 – streszczenie: Ender spotyka Altaya i Kumru wracających ze spaceru. Prosi mężczyznę o podwózkę do firmy Engina, tłumacząc, że jej samochód znajduje się w serwisie. „Oczywiście” – zgadza się Altay. Udaje się po okulary, które zostawił w domu Kumru, a Ender wsiada do jego samochodu. Zaciekawiona zagląda do schowków i w jednym z nich znajduje urządzenie do modulacji głosu. Jest zaskoczona. Szybko jednak odzyskuje rezon, chowa urządzenie do swojej torebki, a kiedy mężczyzna wsiada do samochodu, nie daje po sobie poznać, że poznała właśnie jego tajemnicę.
Hilal odkrywa, że Yildiz w czasie swojego rzekomego porwania przebywała w domu byłego męża, nie będąc przez nikogo przetrzymywaną. Pokazuje Doganowi nagranie z kamery monitoringu, które to potwierdza. Dogan udaje się do Yildiz, ale nie urządza jej awantury. Zamiast tego… zaprasza ją na kolację. Tylko we dwoje. Akcja przenosi się do gabinetu Ender, gdzie kobieta zaprosiła Altaya. Rozmawiają, pijąc kawę. „Tak jak mówiłem, pani Ender, stan mojej mamy nie jest dobry” – oznajmia mężczyzna. – „Moje życie ostatnio toczy się w trójkącie między pracą, domem i firmą”.
„Boże, to takie przykre” – mówi Ender z przesadnym współczuciem i sięga po torebkę. – „Zastanawiam się tylko, do czego ci to potrzebne.” – Wyciąga urządzenie służące do modulacji głosu. – „Kontaktujesz się przez to ze swoją mamą?”. „Co to jest?” – pyta Altay, robiąc dobrą minę do złej gry. „Nie wiesz? Interesujące. Znalazłam to w schowku w twoim samochodzie”. „Ach, no tak!” – Mężczyzna robi minę, jakby nagle doznał olśnienia. – „Kupiłem to, żeby zrobić dowcip jednemu koledze”.
„Jaki z ciebie żartowniś, Altayu” – mówi Ender, posyłając rozmówcy promienny uśmiech. – „Tylko że ja nie jestem twoim kolegą i wcale nie lubię żartów, wiesz?” – Mina kobiety poważnieje. – „Masz teraz dwie możliwości. Albo opowiesz mi wszystko od początku ze szczegółami, albo przekażę to urządzenie Doganowi i to przed nim będziesz się tłumaczył. Nie masz czasu do namysły.” – Mężczyzna milczy, co Ender odbiera za odpowiedź. – „W porządku, jak chcesz.” – Kieruje kroki ku wyjściu.
„Dobrze, już dobrze” – odzywa się Altay, zatrzymując kobietę. „Co dobrze?” – pyta siostra Canera. „Dobrze, powiem ci. Zostałem zatrudniony przez rodzinę z Włoch, która ma konflikt z panem Doganem. Pracuję dla nich od dłuższego czasu, a jako że jestem Turkiem, uznali mnie za odpowiednią osobę do tego zadania”. „Co rozumiesz przez zadanie?”. „Zdobycie informacji z firmy”. „Aha, więc żeby dostać się do firmy, wykorzystałeś Kumru?”. „Nie. To znaczy… Na początku tak było, ale potem, kiedy zobaczyłem…”.
„Zostaw te bzdury dla siebie” – przerywa Ender – „albo opowiedz je komuś, kto uwierzy w takie bajki”. „Co zrobisz?” – pyta Altay, wyraźnie przestraszony. „Co zrobię? Na razie nic. Pomyślę o tym przez chwilę i wtedy podejmę decyzję. Mam jednak nadzieję, że rozumiesz, że od tej pory pracujesz dla mnie.” – Altay potwierdza, potakując głową. – „Świetnie. Teraz odejdź i udawaj, że nic się nie stało”. Gdy Altay wychodzi, Ender sięga po telefon. Okazuje się, że nagrała swoją rozmowę z nim! „Znowu wszechświat działa pod moje dyktando” – mówi do siebie z wielkim zadowoleniem. – „Teraz czas zająć się Enginem”.
Ender udaje się do gabinetu brata Handan i zaprasza go na kolację. Akcja przeskakuje do wieczora. Ender i Engin oraz Dogan i Yildiz przychodzą do tej samej restauracji. Engin jest wyraźnie zainteresowany Yildiz. Wydaje mu się, że przypomina mu kogoś z przeszłości. Dogan informuje byłą żonę, że wie, że okłamała go w kwestii porwania. Córka Asuman opowiada mu wszystko od samego początku. „Yildiz, myślisz, że możemy być znowu razem?” – pyta ojciec Kumru.
„Nie” – odpowiada natychmiast mama Halitcana. „Po co więc cały ten teatr? Poczyniłaś wiele przygotowań”. „Cóż, musiałam być pod wrażeniem jakiegoś serialu, który niedawno oglądałam… W każdym razie dowiedziałam się, że nadal mnie cenisz”. „Więc to dla ciebie ważne?”. „Wystarczy, Doganie. Żadnych pytań więcej, proszę. Jedzmy”. „Próbuję tylko uchylić zasłonę tajemnicy, to wszystko”. „Nie ma żadnej zasłony tajemnicy. Zastanawiałam się tylko, czy nadal mnie kochasz, czy nie”.
„Gdybyś zapytała, powiedziałbym ci” – oznajmia ojciec Kumru. „Dobrze, zapytam cię zatem. Czy nadal mnie kochasz?”. „Tak” – odpowiada mężczyzna bez chwili zastanowienia czy choćby najmniejszego zawahania. Deklaracja ta wywołuje na twarzy Yildiz uśmiech. – „Pytanie jednak, co ty teraz zrobisz z tą wiedzą?”. Nazajutrz Yildiz opowiada Ender o kolacji z Doganem i jego wyznaniu. Ciągle czuje podekscytowanie. Ender sugeruje, że może nawet urządzą podwójny ślub (jej z Enginem i Yildiz z Doganem). Czy Ender osiągnie swój cel i zaciągnie Engina do ołtarza? Czy Yildiz i Dogan wrócą do siebie?