Zakazany owoc odcinek 326: Cagatay daje pieniądze Feyzie! Do Stambułu przyjeżdża ojciec Kumru!

Odcinek 326 – streszczenie: Yildiz informuje mamę, że Kumru zatrzyma się w ich domu przez jakiś czas. „Dlaczego?” – pyta zdziwiona Asuman. „Znaleźli mysz w jej domu. Bardzo się przestraszyła, a jej chłopak wyjechał. Chciała wynająć pokój w hotelu, ale powiedziałam jej, żeby przyszła do nas. Powiem Cagatayowi, że będziemy mieli gościa, który przenocuje u nas”. „Cagatay nawet na nią nie patrzy. Co jeśli jeszcze bardziej się na ciebie zdenerwuje?”. „Nie zrobi tego, ona nie jest byle kim. Jest ulubienicą wyższych sfer, a Cagatay chce się przyjaźnić z takimi ludźmi”.

Cagatay jest zaskoczony, gdy słyszy od żony, że Kumru zamieszka pod ich dachem. Przy pierwszej okazji wybiera numer do kochanki. „Słyszałem, że spędzisz z nami noc” – mówi mężczyzna. „I w to nie uwierzyłeś?”. „Cóż, brzmi to trochę niewiarygodnie”. „Cagatayu, nie pragnę zostać u was, ale twoja żona nalegała. Nalegała tak bardzo, że nie mogłam odmówić”. „Tak, oczywiście, czasami jest bardzo nachalna. Nie zdenerwowała cię?”. „Nie, dlaczego?”. „Więc nie pójdziesz na imprezę?”. „Cieszysz się, że nie pójdę na imprezę, prawda?”. „Muszę przyznać, że trochę tak”.

Kumru przychodzi do domu Cagataya. Yildiz pokazuje jej pokój, który dla niej przygotowała. Wieczorem wszyscy siadają do kolacji. Cagatay przy stole udaje niezainteresowanego Kumru. Tymczasem Dogan, ojciec Kumru, dowiaduje się, że jego córka zatrzymała się u sąsiadów. Jest to dla niego dziwne i podejrzewa, że dziewczyna może mieć romans. Boi się, że coś, co wydarzyło się w przeszłości, powtórzy się. Postanawia przyjechać do Stambułu.

Caner zabiera Omera do swojej siostry, aby pomogła mu rozwiązać problem z pielęgniarką jego ojca. „Krótko mówiąc, musimy uratować mojego ojca przed tą kobietą” – oznajmia Omer. „W porządku, ale co mogę zrobić?” – pyta Ender, rozkładając ręce. – „Oni są małżeństwem. Nie możemy ich rozdzielić na siłę, prawda?”. „Siostro, co się z tobą dzieje?” – pyta zdumiony Caner, nie poznając własnej siostry. – „Gdyby zmarła Sahika tu była, już dawno pozbylibyśmy się tej kobiety”. „Kim ja jestem? Zabójczynią?”.

„Martwię się, że ta kobieta może zrobić coś mojemu ojcu” – oznajmia Omer. „Definitywnie może to zrobić” – zgadza się Ender. – „Widziałam wiele takich przypadków”. „Widziałaś? Jak możesz mówić o tym tak spokojnie?”. „Człowiek przyzwyczaja się do takich rzeczy” – stwierdza Caner. – „Czasami naszym najbezpieczniejszym miejscem do spotkań był cmentarz”. „Caner powiedział, że jesteś dobra w tego typu rzeczach” – mówi Omer. „Cóż, nie mogę temu zaprzeczyć, ale w ostatnich dniach mam dużo pracy w firmie. Mam wiele problemów do rozwiązania i nie mam czasu na nic więcej”.

„Przysięgam, dam milion dolarów temu, kto uratuje nas od tej kobiety” – oświadcza Omer, co momentalnie zmienia nastawienie Ender do całej sprawy. Kobieta natychmiast zgadza się mu pomóc. Kilka minut później ona i jej brat zostają sami w domu. „Siostro, w twoich oczach są teraz tylko dolary” – stwierdza Caner. „Czy Omer ma te pieniądze?”. „Ma. Powiedziałem ci, że jest bogaty”. „Myślę, że teraz mi się podoba”. „Nie wyjdziesz za niego, prawda?”. „Nie bądź śmieszny. Co miałabym robić z dzieckiem?”. „Mówisz, że jesteś dla niego jak siostra?”. „Dokładnie. Jakim człowiekiem jest jego ojciec?”.

„Boże! Chcesz wyjść za jego ojca?” – przeraża się Caner. „Jakie małżeństwo? Co miałabym robić z tym niedźwiedziem?”. „Skąd wiesz, że jego ojciec to niedźwiedź?”. „Nie wiem, po prostu to czuję”. „Co więc zrobimy?”. „Musimy działać bardzo profesjonalnie. Zbadamy tę pielęgniarkę, a później jego ojca”. „Czyli groźby i szantaż pełną parą?”. „Zrobimy wszystko, co konieczne”. Tymczasem Feyza opowiada Nur, swojej pokojówce, o wizycie Sedata w firmie.

„Co powiedział? Czego chciał?” – docieka Nur. „Czego miałby chcieć? Pogroził mi i wyszedł. Przy okazji zwiększył jeszcze kwotę długu”. „Co za gad! Co teraz zrobisz?”. „Nie wiem. Poszłam do księgowości i poprosiłam o zaliczkę, ale zrezygnowałam, żeby Cagatay się nie dowiedział”. „Feyzo, jesteś zbyt dumna. Cagatay to twój stary przyjaciel i były ukochany. Jesteś w trudnej sytuacji, wpadłaś w ręce lichwiarza. Co jeśli poprosisz go o pomoc? Nie zaciągnęłaś przecież tego długu, by się dobrze bawić. Zrobiłaś to dla swojego syna”.

„Nur, nie chcę tego” – oświadcza Feyza. – „Ile jeszcze razy będziemy o tym rozmawiać?”. „W porządku. Czekaj więc, aż twój dług urośnie do stu tysięcy”. Gdy Cagatay leży w łóżku z Yildiz, wymienia SMS-y z Kumru. Upewnia się, że jego żona zasnęła, i udaje się do pokoju kochanki. Nazajutrz ojciec Kumru przyjeżdża do Stambułu, o czym jego córka zupełnie nie wie. Tymczasem Yildiz i Kumru spacerują po wybrzeżu. Córka Asuman opowiada sąsiadce o swoich wcześniejszych podejrzeniach odnośnie romansu Cagataya z Feyzą.

Cagatay wzywa do swojego gabinetu Feyzę. Dowiedział się od Sedaia o jej problemach z mężczyzną o imieniu Sedat. Informuje przyjaciółkę, że przyznał jej specjalną zaliczkę, która nie zostanie potrącona z jej pensji. „Cagatayu, co ty robisz? Sytuacja w firmie jest trudna” – przypomina kobieta. „Zaliczka, którą ci przyznałem, nie wpłynie na stan finansów. Chcę tylko wiedzieć, czy masz kłopoty, czy nie”. „Musiałam pożyczyć pieniądze od lichwiarza na terapię Atlasa. Myślałam, że będę w stanie oddać, kiedy zacznę pracować, ale rzeczywistość okazała się inna”.

„Powinnaś była przyjść z tym najpierw do mnie” – oświadcza mąż Yildiz. „Abyś zajmował się jeszcze tym, kiedy masz już tak wiele problemów na głowie?”. „Posłuchaj, jesteś silną i gotową do poświęceń matką, doceniam to. Nie obwiniaj się z powodu długów i nie zadzieraj więcej z tymi ludźmi. Sedai i ja zajmiemy się nimi. Zawsze jestem z tobą, nie zapominaj o tym”. Cagatay obejmuje Feyzę, by dodać jej otuchy. W tym momencie do jego gabinetu bez pukania wchodzi Ender. Jest zaskoczona widokiem, jaki zastała. Przeprasza i wychodzi.

„Cagatay przekroczył właśnie granice przyjaźni” – mówi do siebie na korytarzu. – „To ostatni krok do skandalu”. Kamera wraca do środka gabinetu. „Znasz Ender, jest ciekawska” – mówi Cagatay. – „Nie martw się o nią, nie musimy jej nic tłumaczyć. Każdy musi znać swoje miejsce”. „Ona nie wie, gdzie jest jej miejsce”. „Dlaczego? Powiedziała ci coś?”. „Myśli, że mamy romans. Zasugerowała, że używamy Omera, jako przykrywki. Właściwie nie zasugerowała, powiedziała to wprost”.

„Za kogo ta kobieta się uważa?” – pyta Cagatay z oburzeniem w głosie. „Myślę, że za gniewem Yildiz kryją się prowokacje Ender”. „Zapłaci mi za to!” – Mężczyzna chce udać się do Ender, ale przyjaciółka go zatrzymuje. „Nie rób tego, wpadnie w jeszcze większą obsesję. Nie chcę tego”. „To tylko moja wspólniczka w firmie. Nie ma prawa ingerować w moje życie!”. „W porządku, nie denerwuj się. Nie chcę jeszcze z nią mieć problemów”. „Dobrze, nie teraz, ale zajmę się tym”.

Opisywany odcinek można obejrzeć w oryginalnej wersji językowej w serwisie YouTube. W polu wyszukiwania należy wpisać: „Yasak Elma 112. Bölüm”. Początek 0:17:26, koniec 0:57:21. Odcinki z polskim lektorem dostępne na stronie vod.tvp.pl (po emisji w TV).

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *