Odcinek 482 – streszczenie: Emir przyjeżdża na farmę, gdzie ma pełnić funkcję szefa ochrony, a przede wszystkim rozpocząć nowe życie z Tugce. Yildiz ma niepokojące wizje przyszłości, w której wszyscy się starzeją, tylko nie Ender. Handan dzwoni do Julii i przypomina jej o upływającym czasie. Przed należącym do Selima szpitalem zatrzymuje się czarna limuzyna. Pasażer oddaje kilka strzałów w powietrze, po czym pojazd natychmiast odjeżdża. Nadszarpnięta już reputacja placówki zostaje jeszcze bardziej osłabiona.
Ender sugeruje Yildiz, że Dogan powinien kupić jej koronę, w końcu kiedyś dostała już jedną od Halita. Oczywiście nie ma na myśli pierwszej lepszej korony, tylko tę oznaczoną marką Ender Diamond. Yildiz nie jest już jednak zainteresowana biżuterią. Oczekuje, że Dogan w prezencie ślubnym podaruje jej jakąś nieruchomość.
Julia odbiera telefon od brata. „Rano ostrzelali szpital” – oznajmia Selim. „O Boże! To niemożliwe, by posunęli się tak daleko. Czy mógł to zrobić ktoś inny?”. „Kto inny? Przydarzyło się to nam po raz pierwszy. Ich cel jest jasny. Chcą przestraszyć pacjentów, by przestali korzystać z naszych usług”. „Mówiłam ci, że ich nienawiść do ciebie nie minie”. „Julio, miałaś rację. Zrobimy to, co powiedziałaś. Wyjadę na kilka dni, a ty w tym czasie odeślij stąd Handan. Potem wrócę i przekonam Kumru. Wezmę ją za rękę i stanę przed Doganem. Zostanę jego zięciem”.
„Zgadzam się z tobą, to najlepsze rozwiązanie” – potwierdza kobieta. – „Słuchaj, w Sapancy jest hotel, niedaleko mnie. Złożę rezerwację, a ty przyjedziesz tam wieczorem. Nie dzwoń tylko do Kumru. Niech zacznie się o ciebie martwić, niech myśli, że coś ci się stało. To rozbudzi w niej miłość do ciebie”. „Nie mam już siły myśleć o miłości. Za wszelką cenę przekonam Kumru. Jeśli będzie trzeba, padnę przed nią na kolana, ale osiągnę to”. „Dokładnie tak, mój drogi bracie. Dokonam rezerwacji i dam ci znać”.
Julia rozłącza się i zwraca do Aslana: „Potrzebuję spotkać się z Zeynep”. „Masz na myśli siostrę Yildiz?”. „Tak. Chodzi o jakieś przypadkowe spotkanie. Wykorzystajmy do tego Emira. Niech do niej zadzwoni i poprosi, by gdzieś pojechała. Kiedy będzie na miejscu, ja pojawię się przed nią”. Yildiz boi się starości. Udaje chorą, by sprawdzić, czy Dogan będzie się nią opiekował. Sedai i Caner szukają sposobu, by „odbić” Emira z farmy. Rozłąka z przyjacielem nie jest dla nich łatwa.
Odcinek 483 – streszczenie: Na mieście dochodzi do niby przypadkowego spotkania Julii i Zeynep. Właścicielka farmy zaprasza siostrę Yildiz na kawę. „Selim to stary przyjaciel naszej rodziny” – oznajmia Julia. – „Dawno się nie widzieliśmy. Tego wieczoru spotkaliśmy się przypadkiem (Julia mówi o imprezie upamiętniającej Engina, podczas której została upokorzona przez Ender, a Selim zareagował żywiołowo, wbiegając na scenę i rozłączając rzutnik). Potem zadzwonił do mnie i rozmawialiśmy. On także był bardzo przejęty tym, co się stało”.
„Nie wiedziałam. Selim mi o tym nie powiedział” – oznajmia Zeynep. „Zapewne nie uznał tego za istotne. Ale on dużo o tobie opowiada. To oczywiste, że jesteś dla niego ważna”. „On także jest dla mnie ważny”. „Szkoda, że przechodzi teraz przez trudne dni. Jego szpital został ostrzelany”. „Ostrzelany? Przez kogo?”. „Ktoś próbuje zabić Selima”. „Kto?”. „Cóż, nie wiem. Nie znam zbyt wiele o jego życiu. Na kilka dni wyjedzie do hotelu w Sapancy, aby być bezpieczny. Myślę, że nie powinnaś zostawiać Selima samego w tym czasie”.
„Oczywiście, że go nie zostawię, ale co mogę dla niego zrobić?” – pyta Zeynep. „Naprawdę nie rozumiesz? Selim cię kocha, a teraz jesteś mu bardzo potrzebna. Wstydzi się jednak do ciebie zadzwonić. Myśli, że jesteś na niego obrażona”. „Nie jestem na niego obrażona”. „Nie wiem, co się między wami wydarzyło, czego doświadczyliście. Wygląda na to, że jego związek się skończył. Chciałby być z tobą, ale nie wie, jak ci to powiedzieć. Jest bardzo zraniony i samotny”.
„Ponieważ Selim nic mi nie powiedział, nie mogę mu pomóc” – odpowiada Zeynep. – „Co mam dla niego zrobić?”. „Pojedź do niego do Sapancy. Zaskocz go i porozmawiaj z nim od serca. Selim jest lekarzem. Zostawił swoich pacjentów i wyjechał. Kto wie, przez co teraz przechodzi”. Zeynep zastanawia się przez chwilę, po czym pyta: „Znasz adres tego hotelu?”.
Dogan odkrywa, że Yildiz jedynie udaje chorobę, chcąc w ten sposób poddać go próbie. By się na niej odegrać, mężczyzna mówi byłej i zarazem przyszłej żonie, że idzie na kolację z Gokhanem, a później zajrzą do klubu Aty. Zeynep przyjeżdża do hotelu. Rozmawia z Selimem w restauracji, a gdy przytulają się na pożegnanie, Aslan robi im zdjęcia.
Julia dzwoni do Handan. „To, czego chciałaś, stało się” – oznajmia. – „Selim wyjechał. Po tej nocy Kumru za nic w świecie nie będzie z nim. Czy teraz możemy ogłosić rozejm?”. „Nie mów hop, póki nie przeskoczysz, Julio. Niech to się faktycznie stanie, wtedy porozmawiamy”. Ender uczestniczy w programie telewizyjnym, licząc na pozyskanie sponsora dla swojej marki biżuterii. Tym razem to ona zostaje zhańbiona, gdy wychodzi na jaw, że przedstawione przez nią szkice są plagiatem. Julia ogląda ten program, śmiejąc się do rozpuku z kompromitacji rywalki. „Nie powinnaś ze mną zadzierać, Ender” – mówi do siebie.
Nazajutrz Ezgi przynosi Kumru kopertę, która została wrzucona do skrzynki pocztowej, bez adresu nadawcy. Zaintrygowana dziewczyna otwiera ją. W środku znajduje się kilka fotografii, na których Selim i Zeynep czule się obejmują. Z kącika oka Kumru wypływa łza. Szybko ją jednak wyciera i z wyrazem determinacji na twarzy sięga po telefon. Zaprasza wszystkich bliskich do swojej willi, ponieważ chce coś ogłosić.
W następnej scenie widzimy Kumru stojącą na półpiętrze w willi. Nawiązuje połączenie z Selimem. „Jesteś wolny?” – pyta przyjaznym, ciepłym głosem. – „Chcę przekazać ci wspaniałą wiadomość”. „Tak, słucham”. „Poczekaj, przełączę na głośnomówiący.” – Dziewczyna z telefonem w ręku schodzi na dół, gdzie zebrali się domownicy i zaproszeni przez nią goście: jej mama, Ender, Caner, Asuman i Yildiz. – „Zanim usiądziemy do stołu, chcę coś powiedzieć. Nie będę was trzymać w niepewności, więc powiem od razu. Spodziewam się dziecka”.
Kamera pokazuje twarze zaskoczonych zebranych, a następnie twarz szczęśliwego Selima, przekonanego, że to jego dziecko. Jego mina diametralnie się zmienia, gdy słyszy kolejne słowa Kumru: „Ojcem dziecka jest Caner. Pobieramy się!”. Caner staje obok przyjaciółki i ujmuje jej dłoń. Wszyscy są w ciężkim szoku. Ender wstaje jako pierwsza i gratuluje swojemu bratu i swojej przyszłej bratowej. Jest szczęśliwa, bo jej marzenie zostało spełnione. Caner wejdzie do bogatej rodziny, która będzie stanowić zabezpieczenie również dla niej.
Dogan jest wyraźnie zdenerwowany, ale powstrzymuje się od wybuchu. „Przepraszam, kiedy to wszystko się wydarzyło?” – odzywa się Handan. – „Kiedy zostaliście parą?”. Akcja cofa się o kilka godzin. Po otrzymaniu koperty ze zdjęciami Kumru spotkała się z Canerem na wybrzeżu. „Kiedy zadzwoniłaś, twój głos brzmiał dziwnie” – stwierdził mężczyzna. – „Przestraszyłem się, że coś się stało”. „Stało się!” – Dziewczyna podała przyjacielowi fotografie obściskujących się Selima i Zeynep.
„Kto ci je przysłał?” – zapytał zaskoczony Caner. „To nie ma znaczenia. Czy zmieni to obraz, który mam przed oczami?”. „Może spróbujesz z nimi porozmawiać”. „O czym mam rozmawiać? Mam dość słuchania wymówek, wystarczy!”. „Co więc zrobisz?”. „Koniec z Selimem! Nienawidzę go!”. „Rozumiem, masz rację, ale co z dzieckiem? Dokonasz aborcji?”. „Nie. Już raz byłam w ciąży i ją straciłam. To było bardzo bolesne. Teraz naprawdę nie wiem, co będzie dalej, ale kiedy życie daje mi kolejną szansę, nie mogę jej stracić”.
„Kumru, posłuchaj” – powiedział Caner. – „Bez względu na to, jaką decyzję podejmiesz, jestem z tobą”. „Właściwie zamierzam cię o coś poprosić. Ale zastanów się dobrze, odpowiadając na moje pytanie, proszę. Jeśli ma to być dla ciebie ciężarem, zrozumiem, nie obrażę się…”. „Kumru, w porządku, zgadzam się”. „Ale jeszcze nie zadałam pytania”. „Nie musisz mnie o nic pytać. Jeśli chcesz ogłosić mnie ojcem dziecka, zgadzam się”. „Canerze, ja… Nie wiem, co powiedzieć. Jeśli będzie to dla ciebie trudne, naprawdę… Będziesz musiał okłamać wszystkich, nawet własną siostrę”.
„To nie byłby pierwszy raz – stwierdził mężczyzna. „Dziękuję!” – Szczęśliwa Kumru rzuciła się w ramiona przyjaciela. – „Dobrze, że cię mam”. Akcja wraca do teraźniejszości. „Jesteśmy już razem jakiś czas i jesteśmy szczęśliwi” – odpowiada Caner na pytanie przyszłej teściowej. „Wspaniale! Wspaniale!” – zachwyca się Ender. Dogan podnosi się z fotela i zwraca do córki: „I uznałaś za stosowne powiedzieć to dopiero teraz, kiedy spodziewacie się dziecka?”. „Powiedzmy, że teraz, gdy postanowiliśmy się pobrać” – odpowiada Kumru.
Julia na wezwanie brata przyjeżdża do hotelu. „Co się stało?” – pyta, gdy Selim wpuszcza ją do pokoju. „Kumru jest w ciąży z Canerem i biorą ślub!” – oznajmia wściekły doktor. – „Kumru specjalnie dla mnie zorganizowała transmisję na żywo przez telefon. Powiadomiła swoją rodzinę i mnie. Najpierw przedstawiła mi Canera jako starszego brata, a później okazało się, że są przyjaciółmi. Mam teraz uwierzyć, że jest z nim w ciąży?”. „Myślę, że ciąża to mistyfikacja”. „Całe życie tej dziewczyny to mistyfikacja! Sam już nie wiem, w co wierzyć. Ale jeśli naprawdę jest w ciąży, jednego jestem pewien. To ja jestem ojcem tego dziecka!”.